[NA ŻYWO] Liga: Cracovia - Raków Częstochowa 3:0 (2:0) - Lekcja dla wicemistrza
Liga: Cracovia - Raków Częstochowa 3:0 (2:0)
Koniec meczu:
sobota, 3 września 2022 r., godz. 20:00
Stadion Cracovii
W tym miejscu oraz na naszym profilu fb.com/terazpasy przekazywać będziemy najważniejsze informacje z meczu, a po jego zakończeniu zamieścimy relację z meczu oraz bezpośrednie transmisje z konferencji prasowej oraz pomeczowych wywiadów.
Śledź przebieg tego meczu na fb.com/terazpasy :
.
Cracovia – Raków Częstochowa 3:0 (2:0)
- 1:0 - 28 min. - Konoplanka
- 2:0 - 32 min. - Rakoczy
- 3:0 - 49 min. - Rakoczy
Cracovia: Niemczycki – Jablonsky, Rodin (46 Jugas), Ghita – Rapa, Hebo Rasmussen, Oshima, Siplak – Rakoczy (60 Kallman), Konoplanka (74 Kakabadze) – Makuch.
Raków: Kovacević – Svarnas, Arsenić, Rundić – Wdowiak, Papanikolau (56 Nowak), Czyż (66 Berggren), Kun (56 Tudor) – Koczerhin (76 Szelągowski), Ivi Lopez – Piasecki (56 Gutkovskis).
Sędziowali: Tomasz Kwiatkowski oraz Tomasz Listkiewicz (Warszawa), Filip Sierant (wszyscy Warszawa).
Żółte kartki: Oshima (90+1, faul) - Kun (19, faul), Arsenić (28, faul), Berggren (80, faul).
Widzów: 7182.
Lekcja dla wicemistrza. Cracovia punktuje Raków
I połowa
Pierwsze 20 minut nie zwiastowało dobrego dla Pasów mecu. Raków ciągle był przy piłce i parokrotnie uderzał na bramkę gospodarzy, czy to spoza pola karnego, czy to z rzutu rożnego.
Później jednak to Cracovia zaczęła odważniej zapusczać się w pole karne rywala, czego efektem był chociażby rzut wolny na skraju pola karnego w 28' minucie, zamieniony na gola przez Jewhena Konopliankę. Chwilę później, bo w 31', Pasy poszły za ciosem i po fantastycznej akcji drużynowej bramkę zdobył Michał Rakoczy. Do końca połowy gospodarze aktywnie próbowali podwyższyć jeszcze prowadzenie, lecz nieudanie.
II połowa
W drugą połowę Cracovia weszła z przytupem, bo kolejnym trafieniem popisał się Michał Rakoczy. Od tej sytuacji Pasy się na dłuższą chwilę wycofały i pozwoliły gościom z Częstochowy gonić wynik. Kilka razy byli blisko zdobycia bramki, ale zabrakło szczęścia. W 65' i 72' minucie wydawało się, że na tablicy pokaże się wynik 4-0, ale najpierw strzał Makucha minął słupek, a następnie główka Jabłońskiego została obroniona przez bramkarza gości. Ostatnie 15 minut to duży przestój w grze, żadna z drużyn nie miała już sił na ciągłe atakowanie. Jedynym wartym odnotowania wydarzeniem z tego czasu jest powrót na Kałużę Pawła Jaroszyńskiego, który zmienił w 85' minucie Patryka Makucha.
Trzeba przyznać, że z nikim Cracovii nie gra się tak dobrze, jak z Rakowem Częstochowa właśnie.
Mieszko Pugowski
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Da się?
moby dick
10:34 / 04.09.22
moby dick
K-K
18:31 / 04.09.22
Zaloguj aby komentować
Zaloguj aby komentować