Moim zdaniem jeśli chodzi o grę to nie było, aż tak źle jak większość piszę, choć wiadomo było daleko od tego by powiedzieć, że było dobrze, a wynik już był bardzo zły. Mieliśmy okazje na początku, Lopes uderzył po podaniu Pestki i akurat trafił w wyciągnięta rękę bramkarza, potem trafił w słupek. ŁKS miał w sumie w pierwszej połowie 1 sytuację, a ogólnie w meczu z 2. Pierwsza bramka Rapa został i nie było spalonego, swoja drogą trener go powinien opieprzyć za to, że miał co chwilę do kogoś pretensję. Drugiej bramki nie powinno być, bo nie powinno być karnego, według przepisów jak zawodnik robi wślizg to ja piłka trafi w rękę którą się podpiera to nie ma mowy o karnym. Oczywiście Marciniak któryś już raz w meczu Cracovii widział inaczej. I znów się pomylił jak i ci co siedzieli w VAR. Nie rozumiem są przepisy, jest VAR, a oni się mylą, przecież za nieznajomość przepisów wszyscy sędziowie w tym meczu powinni zapłacić kary czy być zawieszeni. Nie rozumiem też dlaczego Probierz ściągnął Pestkę tak szybko, nie szło mu na skrzydle, sam Probierz przyznał, że wsadził Pestkę na minę i to jego błąd, że go tam ustawił, ale nie można było zmienić pozycjami Pestkę z Siplakiem, by Pestka grał na swojej, a Siplak na skrzydle i zobaczyć do połowy przynajmniej jak to będzie wyglądało, a nie robić zmianę w pierwszej. W drugiej połowie znów słupek i piłka toczyła się po linii, bramkarz złapał, choć ktoś z naszych tam stał i wychodzi, że nawet nie spróbował wyprzedzić bramkarza i wepchnąć tą piłkę do bramki. Szybciej strzelony gol kontaktowy dałby większą szansę na remis. A tak to przez błędy różnych osób, Probierz, Marciniak itd. ŁKS mając z 2 sytuację w meczu strzelił 2 bramki, a my mając 4-5 tylko jedną. Oby w Bełchatowie z Rakowem było lepiej, skuteczniej, a najważniejsze wynik lepszy, najlepiej zwycięstwo. I nie wiem dlaczego niektórzy tak tu napisali komentarze, że ja jak nie posłuchałem konferencji to myślałem, że Probierz zwala winę za przegraną na zawodników, a głównie na Pestkę.

Szukanie winnych wsrod zawodnikow to zbyt latwe. Naprawde trudno pozytywnie wyroznic choc jednedgo z nich. Przecietnosc badz beznadziejnosc. Natomiast sadze, ze trener Probierz jeszcze bardziej sie wybil ponad swoja bande zagranicznych najemnikow. Czy jego celem jest niszczenie Kamila Pestki? Dlaczego Kamil nie gral na swojej pozycji? W czym Siplak byl lepszy od Kamila? Zmieniajac Pestke po 30 minutach, bez wiekszych powodow, bo chlopak nie gral gorzej od reszty zawodnikow trener pokazal swoje nastawienie do tego zawodnika. Wprowadzony Lusiusz nic nie wniosl do gry. A co najgorsze, ze przez ta durna zmiane Probierz pozbawil sie mozliwosci wprowadzenia w koncowce Piszczka, ktory przeciez nieraz sie sprawdzal w roli dzokera. Nie wiem dlaczego trener stawia na Holendra. W czterech meczach nie wiem czy mial cztery dobre zagrania. Styl gry jest bardzo archaiczny, dwa podania I lufa gora do przodu. Dzis sie juz tak nie gra. Moze powionien trener uczyc sie od najlepszych (Barcelona, Manchester City,Liverpool). Tam sie gra pilka. Dlaczego nie znaleziono zawodnikow kreatywnych do drugiej lini. Przeciwko komu zagramy ofenzywnie jak nie przeciwko beniaminkowi. Wystawienie Pestki (obronca), Gola (def. pomocnik, bez formy), Dimuna (def. pomocnik bardzo slaby technicznie), Lusiusza (def. pomocnik nie gotowy do gry na poziomie ekstraklasy) pokazalo, ze tak naprawde nie mamy lini pomocy umiejacej wykreowac sutuacje bramkowe. Czesto Probierz powtarza, ze Polscy zawodnicy sa za drodzy i ze nie ma w kim wybierac. Trener LKS'u nie mial problemow wystawic 10 Polakow, przy ktorych Cracovia wygladala bardzo nieporadnie.Byc moze trener/prezes powinien zejsc na ziemie, nim nie bedzie za pozno.Troche pokory.

a Cracovia jak zwykle ani organizacyjnie ani mentalnie nie jest przygotowana do sezonu. Piszę tu tylko i wyłącznie o działce trenera, dlaczego? już odpowiadam. Każdy z rozegranych meczy rozpoczynamy innym składem, młodzieżowiec właściwie jest osłabieniem zespołu. Dlaczego nie zadbano o to żeby był młodzieżowiec już nie mówię wzmocnieniem ale na równym poziomie jak pozostali piłkarze? puki co to gramy 10-ciu na 11-stu jak w meczu z ŁKS-em lub 10 na 12 jak w meczu z Zagłębiem, gdzie Lucjusz był rzuconym kołem ratunkowym Zagłębiu, nam odebrał a im podarował 2 punkty. Wiedząc że nie mamy młodzieżowca na miarę ekstraklasy i nie zadbać o to żeby przynajmniej jeden taki był to porażka organizacyjna. Poza tym przystąpienie do rozgrywek z niewyselekcjonowanym składem (każdy mecz to inny skład) to duże zaniedbanie. Mentalnie piłkarze nie są przygotowani do gry, nie rozumieją się na boisku, masa niecelnych podań nawet z najbliższej odległości, jakość podania wręcz fatalna albo do tyłu albo za mocno albo za słabo.Np. Rapa jeden z najgorszych piłkarzy na boisku wszczyna awanturę na murawie a auta nie ma kto wybić, czas ucieka a drużyna przegrywa. Nie rozumiem trenera jak można na siłę lansować niektórych piłkarzy: Rapa na boisku a dobry technicznie bardzo szybki, pracowity i co najważniejsze myślący Diego na ławce, Jabłoński robiący błędy nie potrafiący czysto kopnąć piłkę a najlepszy z obrońców Datković na ławie. Hanka, Pik, Struzik na ławie lu poza 18-tką a Pestka na skrzydle. Coś tu nie gra, trudno mi to wszystko zrozumieć zresztą nie tylko mnie, najlepszy dziennikarz sportowy za jakiego uważam A. Stanowskiego pyta trenera o to zestawienie a trener bierze to za atak na niego. Podarowaliśmy ŁKS-owi mecz. trener to dostrzegł i wpadł w panikę. pierwszą oznaką tego była zmiana Pestki oczywiście źle grającego ale wystarczyło mu zamienić pozycję z Siplakiem (jest bardziej ofensywnym piłkarzem od pestki) i nie trzeba było marnować zmiany. Jeszcze wiele można by pisać ale mi się już po prostu niechce.

Mecz dramat , To co oni grali to kryminał ,Przecież oni nie mieli sił biegać.ŁKS był szybszy o jedno jak nie o dwa tempa! żal było na to patrzeć.Marciniak swoje też dołożył,nie mówię tylko o karnym którego dobrze nie widziałem ale ogólnie o sędziowaniu całego meczu.Szczęścia też niestety nam brakuje-dzisiaj dwa słupki w pucharze trzy poprzeczki, szkoda ze to nie weszło bo byłby całkiem inny klimat. Probież też swoje dodaje mieszając co mecz składem. Trzeba mieć nadzieję ,że w końcu ruszy to w dobrym kierunku i nie będziemy musieli się wstydzić za tych grajków.Oby było to jak najszybciej!!!

Myślę że jest on najbardziej winien drugiej bramce, podobnie jak i drugiej bramce z w rewanżu w pucharach. W ogóle pestka jest winien wszystkich nieszczęść Cracovii!! panie trenerze puknij się pan w głowę!!!!!!!!! Cwaniactwo i cynizm bez ograniczeń przez pana przemawia! Ja tego nie kupuję! Co sezon to to samo gówno. teraz widac ewidentnie skłócony zespół. Wszyscy winni tylko nie Probierz. bo on wie najlepiej!!!!!!!!!!!!!!!

????????????????????????????

Początek jak zwykle tylko ciekawe czy będziemy mieli tyle szczęścia co w zeszłym sezonie i co nadal europa w cenie karnetu styl dramat miało być jak nigdy a jest jak zwykle

Miej jaja i weź tą porażkę na siebie bo twoja "taktyka" to żałość. To co grał ten zespół w dzisiejszym meczu to żałość. Ile jeszcze takich kompromitacji?

....miały być puchary , a tu pierwszoligowiec łupnia daje .
Panie Probierz zbyt duża władza przeszkadza i szkodzi. Myślę ,że już pan pokazał styl i jakość gry .

Chyba skłócona drużyna,reakcja Rapy.
Zmiana Pestki chora ambicja trenera ,który go tępi,Lusiusz kopnął piłkę?
Helik umoczony w kolejnym meczu. Miesza składami...czy Prezes Probierz zmieni trenera? Szkoda nerwów co roku taki start