Terazpasy.pl / Piłka nożna / Mecze / Ekstraklasa / [NA ŻYWO] Liga: Cracovia – Górnik Zabrze 3:3 (1:2) - Gramy do końca! - Zobacz skrót meczu

[NA ŻYWO] Liga: Cracovia – Górnik Zabrze 3:3 (1:2) - Gramy do końca! - Zobacz skrót meczu

cracovia-gornik

Liga: Cracovia – Górnik Zabrze 3:3 (1:2)
Koniec meczu:
piątek, 18 sierpnia 2017, godz. 20:30
Stadion Cracovii

W tym miejscu oraz na naszym profilu fb.com/terazpasy  przekazywać będziemy najważniejsze informacje z meczu, a po jego zakończeniu zamieścimy relację z meczu oraz bezpośrednie transmisje z konferencji prasowej oraz pomeczowych wywiadów.

Śledź ten mecz na fb.com/terazpasy :

 
  • 1:0 – 3 min. - Sergei Zenjov, strzał z 14 metrów
  • 1:1 - 39 min. - Michał Koj, głową z 2 metrów po rzucie rożnym
  • 1:2 - 45 min. - Łukasz Wolsztyński, dobitka z 12 metrów
  • 1:3 - 71 min. - Rafał Wolsztyński z 14 metrów
  • 2:3 - 85 min. - Krzysztof Piątek, z karnego za faul na Heliku
  • 3:3 - 90+2 min. - Krzysztof Piąttek, z karnego za faul na Dytiatievie

Cracovia: Sandomierski - Wójcicki, Malarczyk (80 Helik), Dytiatiev, Sowah - Covilo, Drewniak - Szczepaniak (69 Wdowiak), Mihalik (64 Hernandez), Zenjov - Piątek

Rezerwowi: Pesković, Siplak, Dimun, Wdowiak, Hernandez, Deleu, Helik

Trener: Michał Probierz

Górnik: Loska - Wolniewicz, Wieteska, Daniel Suarez, Koj, Kądzior (61 R. Wolsztyński), Ambrosiewicz, Żurkowski, Kurzawa, Ł. Wolsztyński (65 Urynowicz), Angulo (81 Matuszek)

Rezerwowi: Kasprzik, Szeweluchin, Matuszek, Olszewski, R. Wolsztyński, Pawłowski,

Trener: Marcin Brosz

Żółte kartki: Sowah, Dytiatjew, Wójcicki - Żurkowski, Wolniewicz, R. Wolsztyński, Loska, Wieteska, Dani Suarez, A. Wolniewicz

Czerwona kartka: A. Wolniewicz (92 min. - druga żółta)

Sędzia: Raczkowski

Zobacz skrót meczu Cracovia – Górnik Zabrze 3:3 (1:2)

W porównaniu z poprzednim meczem ligowym z Wisłą Kraków (1:2) w wyjściowym składzie Cracovii nastąpiła jedna zmiana. Na lewej obronie pauzującego za kartki Kamila Pestkę zastąpił Lennard Sowah. Wśród rezerwowych znalazł się pozyskany w ostatnich dniach Hiszpan Javi Hernandez.

Kapitalnie rozpoczęła Cracovia to spotkanie. Już w 3. minucie Mateusz Szczepaniak posłał piłkę do wychodzącego na czystą pozycję Sergieia Zenjova, który po krótkim rajdzie strzelił celnie z 14 metrów! 1:0 dla Cracovii !

W 17. minucie zza linii pola karnego groźnie uderzył Krzysztof Piątek, ale bramkarz gości z trudem złapał piłkę. Trzy minuty później z najbliższej odległości głową strzelał Zenjov, ale piłka przeleciała tuż nad poprzeczką. W 26. minucie Grzegorz Sandomierski pewnie złapał piłkę po strzale z dystansu Żurkowskiego. W 36 minucie Zenjov strzałem z 25. metrów mógł zdobyć swoją drugą bramkę w tym meczu, ale Loska popisał się świetną interwencją i wybił piłkę na róg.

W 39. minucie Górnik doprowadził do wyrównania. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka trafiła do pozostawionego bez opieki Michała Koja, który strzałem głową z najbliższej odległości umieścił piłkę w bramce Cracovii. 1:1 ...

Tuż przed przerwą Cracovia straciła drugą bramkę. Najpierw Sandomierski obronił w sytuacji sam na sam z Wolsztyńskim. Po chwili świetnie obronił groźny strzał Angulo, ale wobec dobitki Wolsztyńskiego był bezradny. Pasy przegrywają po pierwszej połowie 1:2 ...

W 63. minucie Cracovia miała pierwszą po przerwie okazję do zdobycia bramki, ale bramkarz gości z trudem obronił strzał Mihalika. Chwilę później Słowak opuścił boiska, a jego miejsce zajął debiutujący w Cracovii Javi Hernandez. W 69. minucie Zenjov strzelał z 25. metrów, ale Loska pewnie złapał piłkę. Minutę później trener Probierz dokonał drugiej zmiany wprowadzając Wdowiaka w miejsce Szczepaniaka.

W 71. minucie Cracovia przegrywała już 1:3. Rafał Wolsztyński znalazł się z piłką za plecami obrońców i mając przed sobą tylko Sandomierskiego pewnie umieścił piłkę w bramce. 1:3 ...

W 80. minucie trzecia zmiana w Cracovii. Boisko opuścił Malarczyk, a jego miejsce zajął Helik. W 85. minucie w polu karnym faulowany był Helik za co sędzia podyktował rzut karny. Pewnie z 11 metrów piłkę do bramki Górnika posłał Krzysztof Piątek. 2:3 ...

W doliczonym czasie gry w polu karnym faulowany był Dytiatiev. Drugi karny dla Cracovii ponownie wykorzystany przez Krzysztofa Piątka! 3:3! Koniec meczu!

cdn.

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

kibic zmiennyt jest

Wystazmieniąrczy,że Cracovia wygra jeden mecz,a komentarze się zmienią i będą chwalebne

Zaloguj aby komentować

Sowah

Oczywiście

Zaloguj aby komentować

Sowa super

Najlepszy na boisku

diablo

Uważam, że dobrze grał, ale przy drugim golu przysnął trochę, złamał linię spalonego mógł Angulo złapać na spalonym, jakby choć pół kroku zrobil do przodu w odpowiednim momencie. Nie wiele brakowało, a tak to Angulo miał tylko rękę wyciągniętą, a resztą ciała był na równi.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Filipiak, zarząd, Probierz

15 miejsce, strefa spadkowa nas dopadła. Na takim farcie jak wczoraj to daleko nie zajedziemy. Gdzie jakieś wzmocnienia profesorku? Na razie to były same osłabienia, od transferu Piątka tutaj nie przyszedł nikt sensowny

Wojtuś

Znaczy ja zakładałem przed sezonem i zakładam dalej, że od około 10 kolejki to będzie czas, gdzie widać będzie skutki pracy Probierza i zaczniemy zbierać punkty na większą skalę jak teraz. Po prostu dawałem i daję Probierzowi czas do około 10 kolejki na poukładanie tego, dogranie i itd. Od 10 kolejki do przerwy zimowej liczę, że w tym czasie nazbieramy tyle punktów, że będzie realna szansa po przerwie grać o pierwszą 8. Teraz to liczę na dobry wynik na Śląsku i z Jagiellonią, że zdobędziemy w tych dwóch meczach punkty. Chciałbym abyśmy zdobyli 4, a najlepiej 6.

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

To prawdę mówiąc bardzo chujowo, że tak zakładałeś - bo ja jednak mimo wszystko gdzieś tam miałem nadzieję, że leci z nami pilot i ktoś tam na górze wie co robi, kogo ściąga. Prawdę mówiąc nikt nawet z nazwiskiem nie przyszedł, ale mimo to do meczu z Koroną można było mieć jakieś nadzieje. Potem to wszystko jebło jak domek z kart, i trwa to do dziś. Start jest prawie tak samo zły jak za Podolińskiego, tyle że wtedy 4 pkt. dawały 13 miejsce, a dziś 5 pkt. daje miejsce 15... I trzeba coś z tym zrobić. Jak nie transfery to chociaż jakaś stabilizacja składu albo nauka ekonomicznej gry żeby się nie męczyć aż tak

Zaloguj aby komentować

Wojtuś

Nie wiadomo z kim będzie się liczył bilans w grze o pierwszą 8, a z kim nie. Ja tam zakładałem, że może być cienko na początku. Według mnie kluczowe będzie to co się będzie działo od 10 kolejki do końca przerwy zimowej. Tak do 9 kolejki z nią włącznie jak będzie 8-9 punktów to będzie nieźle, jak więcej to dobrze czy bardzo dobrze. A potem od 10 kolejki do przerwy będzie widać o co tez zespół może grać, czy są w stanie po przerwie powalczyć o 8 czy tylko o utrzymanie.

Zaloguj aby komentować

ale

My jesteśmy CRACOVIA 15 czy 16 miejsce czy okręgówka czy ekstraklasa i tak my mamy powody mieć zawsze podniesioną głowe a po za tym będzie lepiej na pewno

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Na tą chwilę może nie ma to większego znaczenia, ale z Piastem ledwo remis, z Koroną łomot, potem o te bilansy będzie trudno walczyć w ewentualnym przepychaniu się do pierwszej ósemki jeśli oni też będą na skraju. No ale to 15 miejsce ma też wymowę symboliczną - a bilans 1-2-3 to kompletna porażka. Ale Filipiak nic nie robi, pewno uważa że tak musi już być :/

Zaloguj aby komentować

Wojtuś

A co to a różnica czy jesteśmy z 5 punktami na 15, 16 czy 12? Ważnej jest ile do 8 jest, a od 12 miejsca do 16 jest tyle samo.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

cracovio

wiad. zgadzam się z tobą w 100%,konieczne transfery,dobry trener sam w ekstraklasie nic nie zrobi,taka prawda

Zaloguj aby komentować

Bez wyraznych wzmocnień ta druzyna nie ma szans na utrzymanie

W takim skladzie daleko nie zajedziemy.Jest jeszcze dwa tygodnie by dokonac transferow ale dobrymi zawodnikami.Rozgrywajacy,stoperow dwoch conajmniej ,obroncy boczni i lewy szybki skrzydlowy! Amen.

Zaloguj aby komentować

Spadamy na ostanie miejsce?

Piast prowadzi Pogoń wygrała.....

Zaloguj aby komentować

Mecz w wykonaniu Cracovii

poza pierwszymi 20-ma min. bardzo słaby. Jedyny pomysł na grę to dzida do przodu na osamotnionego Piątka który pomimo dużych chęci nie mógł nic zdziałać. Było to po prostu niemożliwe bo nawet jak piłka trafiła do niego to było przy nim trzech obrońców i natychmiast przejmowali piłkę. Najgorsze było to że nie było reakcji trenera na zmianę taktyki w trakcie meczu. Może wynikało to z tego że zupełnie nie było zawodnika który by rządził i dzielił w drugiej linii! Dlaczego do tej pory takiego jeszcze nie ma. Michalik jako rozgrywający miotał się jak ryba w sieci zupełnie sobie nie radząc. Nie wiem kto za to odpowiada ale to jest poważny błąd. Profesor mówi że wszystkie decyzje należą do Probierza. Ja Probierza nie krytykuję a wręcz odwrotnie bardzo go cenię ale na Boga nie da się tak grać dwója z taktyki. Wczoraj było widać jak na dłoni że w drugiej linii była ogromna wyrwa. Każdą piłkę, każdy wykop na aferę przejmowali Górnicy i piłka wracała jak bumerang na nasza połowę. Żaden atak a tym bardziej żadna obrona nie da rady przy takiej taktyce. Atak żyje z drugiej linii a żadna obrona nie przetrzyma bez wsparcia też tej drugiej linii. Dosłownie jedna akcja poszła przez druga linię i strzeliliśmy piękną bramkę po pięknej akcji! Dlaczego nie trzymano się tego tylko grano 40-to metrowe piłki górne na Piątka. Ten remis to cud! tym razem się udało ale ile razy można mieć szczęście? Nie kupujcie badziewia , kupcie dwóch dobrych ofensywnych pomocników i gra się całkowicie odwróci. Duże gratulacje dla piłkarzy że grali do końca że pomimo przegrywania dwoma bramkami nie poddali się. Ale bazować na samym poświęceniu to za mało trzeba jeszcze używać głowy. Dotyczy to przede wszystkim trenera a w drugiej kolejności piłkarzy. jeszcze raz ROZGRYWAJĄCY TO PIERWSZA POTRZEBA! WEŹCIE SOBIE TO WSZYSCY W KLUBIE DO SERCA! Mam nadzieję że Malarczyk po takim występie długo będzie grzał ławę. Helik w Gdańsku wygrał nam mecz wczoraj tym karnym na 3:2 dał sygnał do dalszej heroicznej walki czyli dał nam w sumie trzy punkty a co nam w tych trzech meczach dał Malarczyk? Następna sprawa to Sandomirski śmiać mi się chce jak sprawozdawcy mówią że od porażki uchronił nas właśnie Sandomirski. Pierwsza bramka piłka przechodzi przez całą szerokość bramki metr od linii w bramce i gdzie on był pytam się? Wilk po trupach a idzie do piłki nawet na dziesiątym metrze. Trzecia bramka to książkowy błąd Sandomirskiego chć znacznie większy Malarczyka i Ukraińca tak Ukraińca zwróćcie uwagę że on zamiast z cinać to biegł długo równolegle a dopiero w ostatniej chwili próbował strzał zablokować, należało wcześniej z ciąć. Na koniec Postęp jest chociażby w motoryce ale taktyka do Dupy przez duże D!

ZET

Słuchałem dopiero wczoraj wieczorem konferencji Probierza po meczu z Górnikiem, mam takie same zdanie o grze Sowaha itd. Dokładnie o coś takiego mi chodziło, a nie, że mam pretensje. Co najlepsze Probierz powiedział też o Malarczyku, że w derbach popełnił błąd przy bramce, raczej chodziło mu o tą drugą bramkę, widocznie uznaje, że Malarczyk pownien być cały czas przy Carlitosie, a nie w pewnym momencie pobiec do boku gdzie był Wójcicki. Jak pisałem wczoraj rano, jak dokładnie oglądnąłem powtórki tego gola, niby teoretycznie Ukrainiec mógł zostawić Carlitosa na spalonym, ale praktycznie miał sekundę na reakcję i jeszcze przewidzenie, że piłka może iść rykoszetem i jeszcze pod warunkiem, że widział, iż zawodnik GTS-u będzie dośrodkowywał, czego mógł nie widzieć, bo był przed tym zawodnikiem i Wójcicki i Malarczyk. Wcześniej zasugerowałem się twoim wpisem i raz pobieżnie oglądniętą powtórką i faktycznie wydawało mi się, że jak pisałeś po derbach można mieć do niego pretensje, że nie wykazał się sprytem i nie zostawił Carlitosa na spalonym. Zmieniam zdanie teraz, bo nie dość, że musiał by się wykazać w tej sytuacji w ciągu jednej sekundy jakimś wyjątkowym sprytem to jeszcze intuicją i zdolnościami niczym jasnowidz. O czym pisałem wczoraj niżej. Dobrze pisałem, że tam można mieć pretensje do Malarczyka, że nie krył Cralitosa, tylko nagle postanowił pomóc Wójcickiemu i Carlitosa zostawił. Ukrainiec nawet jak widział moment dośrodkowania nie mógł wiedzieć, że piłka pójdzie rykoszetem i trafi do Carlitosa, a Brożek w momencie podania był na równi z Malarczykiem, więc nawet jakby Ukrainiec stanął w odpowiednim momencie i też był w linii z Malarczykiem to jakby się piłka odbiła inaczej lub nie odbiła i trafiła do Brożka który by wyszedł prawidłowo niczym Angulo z Górnikiem, to by Brożek nieobstawiany przez nikogo miał sytuację, a Carlitos nie brał udziału w grze. Równie dobrze to ja bym się też mógł oburzyć, że w takiej sytuacji zarzucałeś po derbach Ukraińcowi, że nie wykazał się sprytem i jego bramka oraz Wdowiaka, a mi wypominasz, że w o wiele łatwiejszej sytuacji, gdzie było jakieś 7-8 sekund na ustawienie się w linii, Sowah złamał linie spalonego i o tym napisałem. I nie użyłem sformułowań, że winny czegoś, zawalił itd. Tylko stwierdziłem, że szkoda, iż pół kroku nie zrobił więcej przed podaniem i napisałem przy tym, że grał dobrze w meczu.

Zaloguj aby komentować

ZET

Napisałem, że grał dobrze i nie pisałem, że zawalił bramkę czy coś takiego, tyle, że szkoda, że w odpowiednim momencie nie zrobił pół kroku do przodu. Do reszty obrońców też można mieć pretensje, Wójcicki był daleko, Malarczyk to się praktycznie nie ruszył tylko sobie szedł czy truchtał, Ukrainiec to jakby nie wiedział co ma robić najpierw tak podbiegł później się zatrzymał na sekundę, a jak zobaczył, że piłka trafi do Wolsztyńskiego, to dopiero wtedy ruszył zdecydowanie, ale mu brakło by zablokować strzał. Jakby ktoś ruszył do Wolsztyńskiego jak Sowah za Angulo to by bramki można było uniknąć. I nie wiem jak to jest w ekstraklasie, ale np. w niższych ligach, przynajmniej kiedyś, co znam z autopsji, było tak, że jeden ze stoperów jakby rządził obroną i wyznaczał linię spalonego, on decydował kiedy obrona łapie na spalony, a kiedy nie. Reszta obrońców musiała robić tak, żeby nie zostawać za nim, tylko cały czas być z nim w linii lub trochę przed, jak ktoś był za nim i padł gol to była jego wina, bo złamał linie spalonego. Nie wiem jak to teraz jest zwłaszcza w ekstraklasie, no ale na pewno boczny obrońca nie wyznacza linii spalonego dla reszty obrońców. A jednak Sowah został z tyłu. Zresztą na derbach była trochę inna sytuacja, po pierwsze tam wszyscy biegli za akcją, bo to była kontra GTS-u ( inna sprawa, że jakim cudem oni nas kontrowali w 89 minucie, gdzie my graliśmy w 10!), tu jednak to było najpierw nasze wybicie z pola karnego obrońcy wychodzili do przodu by zostawić napastników Górnika na spalonym za Sowahem było przynajmniej 3 naszych zawodników w tamtym momencie i jak oni wychodzili to w środku pola była walka ktoś przegrał piłkę i potem wrzutka do przodu, od momentu wybicia piłki z naszego pola karnego do momentu wrzutki minęło 7 czy 8 sekund, tyle czasu było, aby się ustawić w linii z innymi obrońcami, a Sowah spóźniony został z tyłu, jednak moim zdaniem ciut większy błąd w tej sytuacji niż Ukraińca w derbach, bo tam było o wiele mniej czasu na reakcję, chyba sekunda by w odpowiednim momencie się zatrzymać. Teraz oglądałem jeszcze raz tą sytuację. I nawet jakby Ditjatiew został w linii z Malarczykiem w momencie kopnięcia piłki przez zawodnika GTS-u to złapał by Carlitosa, ale nie złapał Brożka, bo ten w momencie podania był za Malarczykiem lub w linii. Więc Ukrainiec ma sekundę na to by tak, zobaczyć, że zawodnik GTS-u robi zamach, czyli będzie dośrodkowywał (nie musiał tego widzieć, bo Wójcicki biegł koło zawodnika GTS-u i Malarczyk tam był, więc zawodnik GTS-u był przysłonięty) i się zatrzymać w linii z Malarczkiem. I teraz po fakcie można mówić, mógł się zatrzymać złapał by Carlitosa na spalonym. Ale jak to teraz oglądnąłem to on nawet jak widział, że zawodnik GTS-u będzie dośrodkowywał to nie mógł wiedzieć, że będzie rykoszet i np. piłka nie trafi do wychodzącego i będącego w linii z Malarczykiem Brożka. Jakby nie było rykoszetu, a piłka trafiła do Brożka i ten strzelił gola, a Cralitos zobaczył, że piłka do niego nie trafi i nie zrobił ruchu, to sędzia by uznał, że Cralitos nie brał udziału w akcji, byłby gol i można by mieć było pretensje do Ukraińca, że nie pobiegł, tylko się zatrzymał. A on nawet jak widział, że piłka będzie dośrodkowywana to nie mógł wiedzieć, że będzie rykoszet i piłka spadnie akurat do Carlitosa, a nie spadnie do Brożka. Równie dobrze można by się przyczepić do Malarczyka, że nie biegł dalej przy Calitosie, wtedy by wybił piłkę i gola by nie było. A Sowah miał kupę czasu by się ustawić w linii. Więc to znacznie różniące się sytuacje. Choć ja w poście do diablo nie stwierdziłem radykalnie co sugerujesz, że jego bramka, zawalił czy coś takiego. Nawet nie wyraziłem jakiś wielkich pretensji. Napisałem, że po prostu przysnął lekko, brakło pół kroku do przodu przed podaniem, choć ogólnie grał dobrze. A potem jak już akcja poszła to jednak Malarczyk z Ukraińcem też przyspali, zwłaszcza Malarczyk, który nie zrobił prawie nic, bo Ukaińcowi brakło zdecydowania, jakby się w pewnym momencie nie zatrzymał na sekundę, lub ruszył od razu szybko i zdecydowanie do Wolsztyńskiego to może by zablokował, a on tak najpierw ruszył nie jakoś szybko potem się jakby zatrzymał na sekundę, a jak zobaczył, ze piłka spadnie do Wolszytńskiego to dopiero ruszył tak jak powinien od początku i mu brakło tej sekundy by wjechać wślizgiem na linię strzału. Zresztą w drugiej połowie zablokował chyba na wślizgu też taki mocny strzał wprost na bramkę. Ja jakbym był Probierzem to na następny mecz ustaliłbym parę stoperów z grona, Dytiatiew, Helik, Siplak. Każdy z nich błędy zrobił, ale widać było jakieś zaangażowanie w ich grze oraz do tego w odbytych już meczach Helik strzelił gola i była a nim karny, Siplak strzelił gola, a na Ukraińcu był karny i lekko przestrzelił ostatnio z głowy. A Malarczyk zrobił też błędy, a jakby mniejsze było zaangażowanie w grę w porównaniu do reszty.

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Do Sowaha masz pretensje że nie zostawił piłkarza Lecha na spalonym a do Ukraińca już takich dużych pretensji o to samo nie masz, choć nadmieniasz że tak mógł zrobić. Natomiast Sawah według Ciebie już zawalił. Ja Ci powiem że Sawah moim zdaniem był najlepszy na boisku i naprawdę nie wiem co Probierz zrobi w następnym meczu bo Pestka tez jest dobry. Ja osobiście znalazł bym miejsce dla ich obydwu. Jednego dałbym na prawą obronę bo Wójcicki też nie błyszczał. Powiem odważniej - Sawaha bym próbował na rozgrywającym bo fantastycznie dogrywał piłki. W całym meczu miał może ze dwa- trzy niecelne podania, reszta perfekcyjnie. Żal żeby jeden z nich Pestka lub Sawah siedział na ławie. Co do Datajewa to wcale się na niego nie uparłem marzę o tym żeby dobrze grał. W tym meczu był o wiele lepszy jak Malarczyk nawet dzięki niemu zremisowaliśmy karny na nim. Jak się zaklimatyzuje na tej pozycji i nie będziemy tracić bramek ( na razie mamy najwięcej straconych w lidze) to będę mu klaskał rękami i uszami, ale ja uważam że Siplak na tą chwilę jest lepszy. Takie jest moje zdanie po meczu ze Stalą Mielec gdzie grali obydwaj na stoperze obok siebie. Siplak zagrał w tym meczu dużo lepiej. Probierz stawia na Datajewa raczej dlatego że jest wyższy. Ale Helik jest wysoki i by sie z Siplakiem uzupełniali. Niższy ale sprytniejszy i bardziej zwrotny. ten pomocnik niby rozgrywający z Łęcznej mnie na razie nie zachwycił ani na treningu ani jak wszedł w meczu. Może się zaklimatyzuje i rozkręci ,Oby ale jestem pesymistą jeżeli oo niego chodzi.

Zaloguj aby komentować

ZET

Niby teraz przyszedł rozgrywający, ten Hiszpan, Probierz na konferencji przed meczem mówił, że już go chciał wcześniej, ale ten poszedł do tych Azerów i dobrze, że taka sytuacja wynikła, że jednak można go było wziąć teraz. I jeszcze dodał w kwestii transferów, żeby mu się tylko przydał lewy pomocnik. No tak mówił. Czyli wychodzi, że Probierz to widzi inaczej niż ty. A według mnie Probierz nie powinien robić z Mihalika rozgrywającego tylko wystawiać go na boku jak jego nominalna pozycja. jak już chce z kogoś robić rozgrywającego i ofensywnego pomocnika to już Szczepaniaka bym bardziej widział, bo jak pokazał wczoraj i nie tylko wczoraj, bo wcześniej też mu się zdarzało, czasami potrafi zgrać dobrą piłkę ze środka. Co do pierwszej bramki kuriozalna, że tak sobie poleciała wzdłuż linii, można mieć jakieś pretensje do Sandomierskiego, bo jednak koło niego też przeleciała, a jako jedyny mógł grać rękami. Co do trzeciej bramki, wielki błąd Malarczyka, Sandomierski znów puszcza w krótki róg, w sytuacji gdzie znów można się było spodziewać, że raczej tam pójdzie strzał. Pisałem to wiele razy, że mnie to irytuje i nie powinno według mnie tak być, to nie pierwszy czy drugi raz, bo wcześniej też trochę takich bramek puścił. Jak piszesz, że "błąd Sandomirskiego choć znacznie większy Malarczyka i Ukraińca tak Ukraińca" to moim zdaniem szukasz jakiś błędów Ukraińcowi i próbujesz udowodnić, że Probierz się myli i powinien za Ukraińca grać kto inny. Jak miałeś słuszne pretensje do niego za zachowanie w meczu z Lechem w polu karnym, bo źle się zachował, choć nie można było udowodnić, że jego wina, iż gol padł i, że by nie padł gdyby nie to zwłaszcza po tym co mówił Makuszyński, że sędzia mu powiedział po tej akcji by nie szukał karnego. Można było mieć pretensje, przy drugiej bramce w derbach, że nie zostawił na spalonym Carlitosa i Brożka, choć trzeba mieć też na uwadze, że tam poszedł rykoszet (niektórzy twierdzą, że nawet od ręki Wójcickiego, jakby go trafiła w polu karnym to by pewnie był karny, a tak to sędzia puścił) i wpadło akurat pod nogi Carlitosa, tak to by do niego nie trafiło. Choć tam i Wójcicki był ciut spóźniony i Malarczyk pobiegł nie wiem po co do boku zamiast zostać w środku przed Carlitosem. Zamiast szukać jakiś spalonych wystarczyło by Malarczyk przypilnował Carlitosa, a Ukrainiec Brożka i nie było by też gola. Ale jak pisałem można mieć o to do niego pretensje. Ale przy pierwszym golu dla GTS, gdzie fakt piłka mu poszła między nogami, ale szybko zrobił potem co trzeba było zrobić czyli wybił piłkę wślizgiem, już nie jego wina, że nadbiegł Drewniak i się od niego odbiło. Czy teraz pisanie o jakiejś jego dużej winie przy stracie bramki, wręcz równanie do tego co zrobił Malarczyk to przesada. On tam jak jakiś udział w stracie bramki miał to znikomy, jak przy pierwszej w derbach. Najpierw ściął do środka, a potem fakt biegł 2-3 sekundy równolegle, ale trzeba się było liczyć też z tym, że ten gracz Górnika wrzuci piłkę na drugą stronę, gdzie biegł inny. Jak się okazało w pewnym momencie, że nie wrzuci na drugą tylko będzie grał sam to Ukrainiec ściął na bok zmusił tego z piłką by zszedł do boku i wtedy Sandomierski powininien się przesunąć przynajmniej pół metra w bok, bo można było przypuszczać, że strzeli w krótki róg. I jakby Sandomierski był z pół metra w kierunku krótkiego rogu to by to obronił. Choć też nie wiem dlaczego on to tak nogą próbował bronić, ale już jego tajemnica zachowanie przy tej bramce. Parę strzałów ładnie obronił, ale ta pierwsza bramka, zwłaszcza moim zdaniem trzecia też go jakoś obciążają. A Ukrainiec jakby szybko ściął jak piszesz i ten by wrzucił wtedy piłkę na drugą do innego zawodnika i tamten by wyszedł sam na sam to można by było pisać, że po co Ukrainiec tak ścinał od razu jak mógł trochę poczekać. I to jego faulowano, gdzie dostaliśmy drugiego karnego. A Probierz jak po meczu z Koroną odstawił Helika i Siplaka to za ten błąd Malarczyka też go powinien odstawić, jak jest konsekwentny. Choć fakt faktem jak Helik z Siplakiem w Gdańsku zagrali naprawdę dobrze i Helik nawet bramkę strzelił, to w meczu z Koroną głównie jego błędy, w o wiele mniejszym stopniu Siplaka (który tez tam bramkę strzelił) sprawiły, że przegraliśmy tam mecz, a jak się okazuje Korona wygrała tylko z nami jak do tej pory i jest czego żałować.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Czekałem na ten moment

Chwaliliście Probierza, a ja pisałem,że czekam na moment jak zaczniecie na nim wieszać psy. Nie myślałem, tylko,że to tak szybko nastąpi et

co

Kto wiesza psy? Wiadomo trenera bronią wyniki a takowych na razie brak ale wiara nadal jest coś więcej można będzie powiedzieć po rundzie co nie zmienia faktu że Cracovia MUSI wreszcie zacząć wygrywać bo po to PROBIERZ ZOSTAŁ zatrudniony i takie są oczekiwania wszystkich wiadomo że jak nie będzie w dalszym ciągu wyników to trzeba będzie coś zmienić bo się obudzimy za chwile w 1 lidze i wtedy będzie płacz na razie nikt trenera nie zwalnia wszyscy cierpliwie czekamy na zwycięstwa ale wiadomo cierpliwość kiedyś się kończy.do boju CRACOVIA>

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Panie trenerze!

Cracovia musi wzmocnić obronę,bo jest beznadziejnie za dużo podstawowych błędów,nadal jestem za panem trzymam kciuki wierzę w pana,pan wyprowadzi Cracovię na szczyty!

Zaloguj aby komentować

gra

Pierwsze 25minut rewelacja myślałem sobie że właśnie taką Cracovie chce oglądać walka o każdy centymetr boiska a później jak by nagle inna drużyna bramki stracona jak w C klasie choć to nawet obraza dla drużyn C klasowych po prostu sami sobie strzeliliśmy te bramki.

ZET

Nie oglądałem. Ale napiszę jak wcześniej jak to było OK to lewe te przepisy.

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Mam takie samo zdanie jak ty ale tak nie jest. A jak oglądałeś dzisiaj Ligę+ to już pewnie wiesz że mam rację, rozpatrywali tą sytuację i w ogóle nie brali pod uwagę Wołoszyńskiego tylko Angulo i mówili że ręka jak jest wysunięta to się nie liczy bo ręką się nie gra.

Zaloguj aby komentować

ZET

To ja wiem, że piłka wyznacza spalonego, ale są też przepisy, że jest spalony gdy osiągnie się korzyści, gdy piłka trafia do zawodnika na pozycji spalonej w skutek parady obronnej dokonanej przez przeciwnika. W momencie zagrania do Angulo on był na pozycji spalonej, a potem odniósł korzyść z tego. A jak to się nie liczy to z tego co piszesz by wynikało, że Angulo równie dobrze mógł piłkę do niego podać głową czy nogą? Bo jak piłka się z jego głową zetknęła to Wolsztyński już na spalonym nie był, bo piłka wyznacza spalonego, a piłka jak Angulo jej dotykał była już przecież minimalnie przed Wolsztyńskim. Jak to się nie liczy, że on był przy podaniu do Angulo na spalonym, a liczy się, że Angulo dotykał już piłkę jak ta była przed Wolsztyńskim, to jak pisałem w takim razie stare przepisy były prostsze i lepsze, bo jak ktoś był przed obrońcami a poszła piłka zza nich to czy brał czy nie brał udziału w akcji to ta była spalona.

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

przepisy mówią tak że to piłka wyznacza linię spalonego. Więc spalonego nie było bo w momencie uderzenia głowa w piłkę przez Angulo ten który strzelił nie był wysunięty bardziej niż piłka w kierunku bramki. Że tam stał dużo wcześniej to nie ma znaczenia bo nie do niego była zagrana piłka. W momencie główki już na spalonym nie był i dobijać mógł, mogło być nawet podanie do niego od Angulo i też by spalonego nie było bo piłka w momencie podania była bliżej bramki niż on. Moim zdaniem to też są złe przepisy bo z korzystał z tego że wcześniej był na spalonym i mógł nawet być celowo łapany na spalonego no ale cóż takie przepisy są głupie jak ten powrotny spalony.

Zaloguj aby komentować

...

Choć pewnie pan Sławek w C+ powie, że bramka prawidłowa, bo w momencie jak Sandomierski piłkę odbijał to Wolsztyński już nie był na spalonym, bo Sowah nadbiegł. Jak dlatego to była prawidłowa bramka, to stwierdzam, że dawniej przepisy były lepsze, ktoś z napastników był na spalonym to był spalony i tyle, a nie jakiś brał udział w akcji nie brał. Jakoś z obrońcami tak nie ma czy brał czy nie brał. Jak ktoś z boku z obrońców zostanie, a akcja nawet idzie po drugiej stronie boiska to nie gwiżdżą spalonego, bo obrońca nie brał udziału w akcji.

Zaloguj aby komentować

Wojtuś Opson

Ale co według ciebie prawidłowa bramka Górnika była? Proponuje na ekstraklasa.tv zobaczyć skrót dokładnie sobie zatrzymać w okolicach 3 minuty i 7 sekundy oraz 3 minuty i 18 sekund. Przecież ten Wolsztyński stoi sobie przed bramką i jest na pozycji spalonej, piłka jest do Angulo więc na początku OK, nie bierze udziału w grze, ale po strzale Angulo i obronie Sandomierskiego bierze już i korzysta z tego, że wcześniej był na pozycji spalonej i miał przewagę nad obrońcami dzięki temu, dobrych parę metrów. Jak to jest prawidłowa bramka to ja tu czegoś nie rozumiem. Według mnie nie prawidłowa, więc gdzieś mam, że nawet karny na Heliku naciągany, bo na Ukraińcu już był na 100%. Jednak inaczej się gra jak jest 1-2, a inaczej jak 1-1, a bramka Górnika na 1-2 nie powinna być uznana według mnie.

Zaloguj aby komentować

Wojtek_Wąsacz

Kibic1995 nie pierdzieli tylko ma rację. To właśnie Ty pierdzielisz - nie chodzi o szukanie winy sędziego bo ta była ewidentna. Jeśli tego nie widziałeś to przez Ciebie - mimo, że jestem praktykującym katolikiem - zacznę wierzyć Darwinowi. I co za kretyńskie stwierdzenie " dostaliśmy dwa karne " ? Jakie KUR.... dostaliśmy - należały się i kropka !

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Skończ waść pierdzielić, nie można wszędzie szukać winy sędziego. Trzeba jej też szukać u siebie. Skończ spiskować, i tak dostaliśmy dwa karne co uratowało ten punkt - a Ty jeszcze narzekasz...

Zaloguj aby komentować

Mariusz

1 i 3 straciliśmy w kuriozalnych okolicznościach, w sumie 2 ale nie za naszą sprawą tylko sędziego. Nie powinna być uznana moim zdaniem. Przecież Wolsztyński był na spalonym w momencie podania do Angulo, a potem dobił jego strzał. Jak to niby jest prawidłowa bramka?

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Mecz

Dobrze zaczęliśmy, strzeliliśmy bramkę były sytuacje na podwyższenie i tym razem pod koniec drugiej połowy dramat. Najpierw jakaś kuriozalna bramka z rogu mija piłka wszystkich. Potem moim zdaniem nieprawidłowa bramka dla Górnika. Przy podaniu do Angulo, Wolsztyński na spalonym, sędzia puścił bo nie brał udziału w grze, ale jak Angulo strzelił i Sandomierski obronił to Wolsztyński już brał udział w grze i skorzystał z wcześniejsze pozycji spalonej i dobił piłkę. Według mnie gol nie powinien być uznany, Wolsztyński miał ogromną przewagę nad obrońca dzięki temu, że przy podaniu do Angulo był w naszym polu karnym gdzieś na ok. 6 metrze. Jak to był prawidłowy gol to dzisiejsze przepisy są jakieś lewe. Trzecia bramka błąd Malarczyka, a Sandomierski puszcza w krótki róg. Jak obronił parę sytuacji dobrze, to jak pisałem już parę razy, moim zdaniem nie powinien bramkarz puszczać tak w krótki róg. w Tamtym sezonie parę bramek, teraz już 2. Przecież jakbym był trenerem jakieś drużyny przeciwnej, to bym powiedział, Sandomierskiemu ładujcie dużo w krótki róg. Na końcu szczęście się do nas uśmiechnęło, Helik raczej wymusił bardziej tego karnego, sędzia gwizdnął, drugi karny już ewidentny, Ukrainiec faulowany. Teraz wyjazd na Śląsk, potem u siebie Jagiellonia i na Legię. Pożyjemy zobaczymy, łatwo nie będzie. Choć myślę, że na Śląsku możemy nawet wygrać. Co najlepsze Probierz mówił, że ćwiczyli cały tydzień grę w defensywie, jakoś tego widać nie było. I mam nadzieję, że jest jak Probierz mówi, że ciężko trenują, czyli rozumiem, że drużyna w pewnym momencie złapie świeżość i nie będzie łapała takich zadyszek. Bo na razie te końcówki połów kiepsko wyglądają. Dziś pierwszej jak na Koronie, z Lechem i GTS-em głównie drugie połowy. Teraz akurat pod koniec w drugiej nam się udało.

Hmm

Chyba, że tak ciężko trenują, że już są przeciwko trenerowi.
To bardzo modne w Cracovii..

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

GRA OBRONNA

To dramat. Myślałem że Żytko i Polczak to szczyt nieudacznictwa, ale Malarczyk ich dziś przebił.No i niestety MIRO (Covilo) kocham cię jako charakter, ale dziś nie prezentujesz NIC.

rysik

A ja tam uważałem i uważam dalej, że Polczak był "ulubieńcem" kibiców Cracovii i jak zrobił błąd to wszyscy o tym gadali i wypominali. Jak dobrze grał to nikt nie pamięta, a miał dobre rundy i całe sezony nawet w Cracovii i za pierwszym razem i za drugim. Teraz w drugim podejściu pierwsze 1,5 sezonu grał dobrze, potem ostatni sezon gorzej. Ale kto tam dobrze grał w ostatnim sezonie? Nie robił więcej błędów niż inni. Pisałem na końcu tamtego sezonu, że Malarczyk po przyjściu się pokazał, a potem nie robił mniej błędów jak inni.
Po poprzednim sezonie tak z ciekawości obliczyłem ile traciliśmy bramek gdy przebywał każdy ze stoperów na boisku i mi wyszło, że statystycznie jak Wołąkiewicz był na boisku to traciliśmy 1,38 bramki na mecz, przy Polczaku 1,24, a Malarczyku 1,28. Wiadomo, że to tylko statystyki, ale coś tam mówią. I Polczak jako jedyny stoper w tamtym sezonie strzelił bramkę co dało nam 3 punkty ze Śląskiem. Zresztą rynek transferowy to zweryfikował. Wołąkiewicz jest bez klubu, a Polczak gra w Rumunii, a jego klub jest coś na 5 miejscu, ostatnio zremisowali w Bukareszcie ze Steauą. Co najlepsze przeważnie na parę stoperów tworzą tam Bejan i Polczak. Jeden był u nas "ulubieńcem" Zielińskiego, drugi kibiców, tam im idzie całkiem nieźle. "Ulubieńcem" kibiców był też Bartek Dudzic. Podawałem kiedyś przykład jak za Stawowego był Edgar w Cracovii i Dudzic jeszcze grał. Podobnie grali podobne mieli osiągi i Edgar według trybun był dobry, a Dudzic cienki. Tak to działa właśnie.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

przemyślenia....

skoro przez tyle lat ciągle gramy padakę chociaż zmieniali się u nas i trenerzy i zawodnicy a nadal jest marazm to jaki tego wniosek ? Że może to ni wina ani zawodników ani trenerów. tylko osób które przez tyle lat ciągle są w klubie. I teraz nasuwają mi się dwa nazwiska, Filipiak i teleTabisz....

skurek83

No własnie ty piszesz, że ciągle przez te wszystkie lata gramy padakę, a to nie prawda. Dwa razy było 4 miejsce, raz 5 i raz 7. Wtedy też graliśmy o utrzymanie według Ciebie. a mogę się założyć, że nie będziemy grać o utrzymanie w tym sezonie, ale na zasadzie jak u bukmacherów, na to co jest bardziej prawdopodobne na dany moment są małe stawki, a na to co mniej prawdopodobne są duże. Czyli w tym momencie na drugą 8 jest powiedzmy stawka 1,50, a na pierwszą 3,00 :D

Zaloguj aby komentować

kibic

weź chłopie przeczytaj ze zrozumieniem! ja podsumowałem wszystkie lata. i w tym roku bedzie to samo walka o utrzumanie i jestem w stanie sie załozyć z każdym

Zaloguj aby komentować

Skurek83

Powiem ci tak, za wcześnie na przemyślenia w tym sezonie. Dopiero 6 kolejka. W tamtym po 12-13 kolejce byliśmy w pierwszej 8, chyba 6 miejsce, lub 5. No i co z tego jak skończył się sezon jak się skończył?

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

brak słów

Kolejny gówniany mecz naszych, w sumie to przegrany... Chujnia

ELVIS

Tylko z tą różnicą, że tam cofnęli 20 sekund do tyłu czy coś takiego, tu było to w jednej akcji, bo Wolsztyński był na spalonym w momencie podania do Angulo, jak nie brał udziału w akacji przy tym podaniu według sędziego, to dlaczego wziął 2 sekundy potem i było OK? Nie widziałem by się cofnął w ciągu tych dwóch sekund za naszych obrońców i znów się pojawił na 6 metrze, tylko sobie stał pod bramką jak na podwórku i czekał jak mu piłka wpadnie pod nogi by dobić, no i akurat wpadła i dobił.

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Dokładnie - przecież za identyczną sytuację w meczu z lechią za t.zw. powrotnego spalonego Krzyśka Piątka pierd...... VAR + Marciniak nie uznał bramki. Chyba, że ten przepis dotyczy tylko Polski północnej....

Zaloguj aby komentować

Wojtuś Opson

Ta zremisowaliśmy, ale według ciebie w sumie przegrany, no bo przed meczem pisałeś, że przegramy hahaha... Pij tam wódeczkę z kolegami z GTS-u, a nie pierdol. Powiedz mi np. ekspercie dlaczego drugi gol dla Górnika uznany? Przy podaniu do Angulo, Wolsztyński na spalonym, sędzia puścił bo nie brał udziału w grze, ale jak Angulo strzelił i Sandomierski obronił to Wolsztyński już brał udział w grze i skorzystał z wcześniejsze pozycji spalonej i dobił piłkę. Według mnie gol nie powinien być uznany, Wolsztyński miał ogromną przewagę nad obrońca dzięki temu, że przy podaniu do Angulo był w naszym polu karnym gdzieś na ok. 6 metrze. Jak to był prawidłowy gol to dzisiejsze przepisy są jakieś lewe.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

dobry mecz....

....ale słaba kondycja,a trzeba zapierdzielać 90 minut.takie jest moje zdanie

Zaloguj aby komentować

czas

Tragifarsa.Czas zamienić trenera gawędziarza na fachowca,który ma jakiś pomysł na grę.może nic nie mówić,tylko niech robi swoje.

Zaloguj aby komentować

fuks

nie ma co ukrywac nie ma zadnego stylu pilka do przodu a moze piatek cos uszczeli professorro mowil o walce o puchary no chyba ze wygramy puchar bo w lidze to padaka a probiez znowu pretensie do sedziow ze przedluzyl tylko o 3 minity on jak nie wygra zawsze ma pretensie do sedziow mysle ze zapalilo mu sie zolte swiatlo bo cracovii blizej do spadku niz do nawet pierwszej 8 nie bede po nim beczal

Zaloguj aby komentować

słowach do zmiany

obrona tragedia

Zaloguj aby komentować

probiez

panu probiezu dziekujemy trenera bronia wyniki ktorych nie ma probiez ciagnie cracovie na dno nawet taki przecietny trener zielinski nie przegral derbow nowy trener nowi zaewodnicy nowe ambicje i ciagle to samo trzeba chyba jakiegos cudotworce na trenera moze i jest to druzyna rozwojowa i wyniki w koncu przyjda tylko kiedy jak znowu bedziemy rozpaczliwie walczyc o utrzymanie

Mlody

Przestań pie.....ić złóż cw i startuj na trenera naszej kochanej cracovi trenerów już mieliśmy wielu i co ? Odpowiem ano nic więc o co co biega ? Trzeba czasu aby ocenić próbieaża chwalił Zielińskiego jak wygrywał później be trener do dupy a teraz podobnie mówisz ty to jesteś kibic jak wygrywają

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Zglaszam gotowosc do wzmocnienia formacji obronnej

pracuje pon-pt, wiec wiekszosc meczy moge ogarnac (z wyj poniedzialkow i ew PP, choc na final juz wpadne). z tego co widze to trening techniczny mi niepotrzebny, kondycje mam - podciagne sie tylko z zalozen taktycznych (jesli takowe istnieja). co wiecej - prace moge wykonywac za darmo, w czynie spolecznym.

do MAriusz.

ale człowieku probierz miał wszystko co chciał miał drużynę praktycznie od początku przygotowań a zawodników sobie ściągał jakich chciał a gra jest porażająca. wiec on za to w dużej mierze odpowiada

Zaloguj aby komentować

TAK????

To kogo chcesz Pasieke?? trener jest dobry tylko materiał niezbyt Probierza ocenimy za 2 miesiące

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Komentarze

GKS Katowice nie wygrał tego meczu,wygrał go sędzia dał im 3 punkty,powinien być wyrzuc...
Niestety na początku meczu wykrakaliśmy, że nas Sylwestrzak wydrukuje ;(
Ta pierwsza to oczywiście wolny po rzekomym faulu Kakabadze za który ten aktor z gieksy...
Pierwsza stracona to zdecydowanie buc Sylwestrzak ale to samo z czwartą - Biedrzycki pr...
musimy ten mecz wygrać tylko mistrzostwo
W meczu z GKS pierwsza bramka to prezent od Sylwestrzaka, druga Jugas ze Skovgardem, tr...
Do tej pory nie krytykowałem za bardzo Ravasa, ale wczoraj już ręce opadały. Wyglądał p...
Pomijając już cały ten żałosny występ Cracovii to jak można na koniec doliczonego czasu...
jak można dopuścić to tak beznadziejnej gry w obronie i z takiej głupoty tracić bramki...
Szukać obrońców a w szczególności stoperów w przerwie zimowej !!!! Ciągle kontuzje ob...
wstyd i kompromitacja ostatnia bramka to nawet b klasa lepiej kryje w obronie gdzie b...
To co zobaczyliśmy wczoraj w wykonaniu obrońców i bramkarza jest kwintesencją każdego z...
Bramkarza bronią liczby........jeżeli w lidze traci 24 goli. W 15 meczach to chyba...
Ravas na lawke w nastepnej kolejce, recznik w bramce!
Czy jest w stanie wybronić ku,,,,a choć jeden mecz w sezonie
post:
Kalman.
Co ty gadasz nikogo nawet juz w ekstraklasie nie bedzie stac na Kalmana ,turcy dają wię...
Wiem,że to nie będzie łatwe ale władze Cracovii powinny zrobić wszystko, żeby go zatrzy...
chwała tobie nasz mistrzu
liczy się wynik ale trzeba grać tak żeby zdobyć mistrzostwo
słaba gra ae zwycięstwo trzeba cracovie wzmocnić
post:
Mecz
Ja rozumiem, ze można mieć słabszy dzień i szacun, że pomimo takiego są 3 punkty, tylko...
post:
3punkty
Byłaby Red Bull Cracovia? Bo wszystkie kluby Red Bulla mają w nazwie Red Bull. Ja bym n...
post:
Mecz
Na szczęście Lechia grała jeszcze bardziej ujowo. Samo to w jakiej sytuacji dostaliśmy...
W tym roku jeszcze 4 kolejki.....
Brutalna gra Lechii..nie będzie kim grać niedługo..kolejni dziś ,ile przerwy Ghita i k...