Liga: Cracovia ? Polonia Bytom 0:1 (0:0) - skrót wideo
Liga: Cracovia ? Polonia Bytom 0:1 (0:0)
Koniec meczu:
sobota, 30 października 2010 r., g. 17
Relacja ?na gorąco? ze stadionu Cracovii
0:1 ? 73 min. - Jarecki ? strzał z 16 metrów
Cracovia: Cabaj ? Janus, Polczak, Kosanović, Suart (89 Suvorov) ? Szeliga, Radomski (79 Dudzic) ? Sacha, Klicha, Ntibazonkiza ? Ślusarski
Rezerwowi: Budaković, Uszalewski, Krzywicki (81 Ntibazonkiza), Sasin, Łuczak, Suvorov, Dudzic
Trener: Marcin Sadko
Polonia Bytom: Gąsiński ? Hricko, Hanek, Żytko, Mysona (84 Telichowski), Jarecki (82 Bażik), Sawala, Kobylik, Radzewicz, Barcik, Ujek
Rezerwowi: Juszczyk, Telichowski, Tymiński, Vascak, Bażik, Milenković, Wojsyk
Trener: Jan Urban
Sędzia: Dawid Piasecki
Żółta kartka: Kosanović -Kobylik, Barcik
W porównaniu z poprzednim meczem ligowym z Polonią w Warszawie w wyjściowym składzie Cracovii nastąpiły cztery zmiany. Miejsce Bartłomieja Dudzica, pauzującego za żółte kartki Mariana Jarabicy oraz kontuzjowanych Łukasza Mierzejewskiego i Marka Wasiluka zajęli Milosz Kosanović, Hesdey Suart, Arkadiusz Radomski i Bartosz Ślusarski.
Na ławkach obu zespołu zasiedli nowi trenerzy. Cracovię prowadzi tymczasowo trener Marcin Sadko, a Polonię Bytom Jan Urban, który dzień przed meczem zastąpił Jurija Szatałowa.
Pierwszą groźną akcję zakończoną minimalnie niecelnym strzałem Sawali przeprowadzili goście już w 3 minucie meczu. To była pierwsza i ostatnia groźna akcja Polonii przed przerwą, bo później na boisku dominowała zdecydowanie Cracovia.
Zwłaszcza pierwsze minuty w wykonaniu gospodarzy mogły się podobać. Między 4 a 8 minutą piłkarze Cracovii co najmniej trzykrotnie bliscy byli zdobycia bramki. Najpierw Bartosz Ślusarski ograł obrońcę przy linii końcowej boiska i strzelił z ostrego kąta. Piłka wybita z okolic linii bramkowej przez obrońców trafiła do Klicha, ale ten strzelił tuż obok słupka. Dosłownie po kilkudziesięciu sekundach ten sam piłkarz ponownie otrzymał piłkę w polu karnym i ponownie piłka po jego strzale minimalnie minęła światło bramki. W 8 minucie efektownym dryblingiem narobił zamieszania w polu karnym dograł do znajdującego się w dogodnej pozycji Ślusarskiego, ale napastnika Cracovii uprzedził obrońca. Piłka trafiła do Klicha, który strzelił z 12 metrów, ale bramkarz Polonii zdołał złapać piłkę.
Przewaga Cracovii była zdecydowana, ale brakowało wykończenia akcji. Piłkarze Cracovii długo rozgrywali piłkę, ale brakowało celnych strzałów. W 20. minucie Ntibazonkiza posłał znakomitą piłkę do Ślusarskiego, ten odegrał do Klicha, ale strzał młodego pomocnika Cracovii ponownie obronił Gąsiński.
Gra cały czas toczyła się niemal cały czas na połowie Polonii Bytom, ale Cracovia nie potrafiła przekuć przewagi na klarowne sytuacje bramkowe. W 30 minucie Suart próbował szczęścia strzelając z dystansu, ale piłka poszybowała tuż nad poprzeczką. Pięć minut później ten sam zawodnik wrzucił piłkę z rzutu wolnego za plecy obrońców do wychodzącego Piotra Polczaka, ale stoper Cracovii nie trafił w piłkę. W 37 minucie efektownym strzałem z ponad 35 metrów popisał się Kosanović, ale nieznacznie chybił.
W ostatnich dwóch minutach przed przerwą Cracovia miała dwie okazje na zdobycie bramki. Najpierw Ślusarski zagrał do nieobstawionego Radomskiego, który uderzył celnie sprzed linii pola karnego, ale zrobił to zbyt słabo, aby zaskoczyć bramkarza Polonii. Tuż przed gwizdkiem na przerwę bliski pokonania własnego bramkarza był Hrićko. Obrońca Polonii naciskany przez Ślusarskiego omal sam nie wbił piłki głową do bramki Gąsińskiego, który z największym trudem sparował piłkę.
Na drugą połowę drużyna Cracovii wyszła w niezmienionym składzie.
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Cracovia nadal zdecydowanie przeważała i nadal miała problemy z wykończeniem akcji. Tuż po rozpoczęciu gry Bartosz Ślusarski nie sięgnął piłki po dograniu Ntibazonkizy. Trzy minuty później Ślusarski po dośrodkowaniu Suarta z rzutu rożnego uderzył piłkę głową w długi róg, ale znów strzał był minimalnie niecelny. W 52 minucie Klich sprytnie dograł do wychodzących na czystą pozycję Ślusarskiego i Szeligi, ale ten ostatni strzelił obok bramki. W 55 minucie Ntibazonkiza w zamieszaniu podbramkowym uderzył z 12 metrów, ale piłka po rykoszecie minimalnie minęła światło bramki.
Niewykorzystane sytuacje omal nie zemściły się na Cracovii w 56 minucie. Po fatalny błędzie obrońców Barcik znalazł się sam na sam z Marcinem Cabajem. Bramkarz Cracovii zdecydowanym wybiegiem ?wypchnął? Barcika z piłkę pod linię końcową boiska zanim ten zdecydował się na strzał. Po chwili po rzucie rożnym groźnie, ale nieznacznie niecelnie na bramkę Cracovii głową z kilku metrów strzelał Sawula. Dwie minuty później kolejną akcję Polonii zakończył nieznacznie niecelnym strzałem z dystansu Radzewicz.
Udane akcje wyraźnie zachęciły gości do odważniejszych ataków. W 68 minucie szybką akcję lewą stroną boiska przeprowadził Radzewicz. Wrzucił piłkę do wbiegającego w pole karne Ujka i tylko ofiarnej interwencji Marcina Cabaja który wygarnął piłkę spod nóg zawodnika Polonii Cracovia zawdzięcza, że nie straciła bramki.
Cracovia próbowała odzyskać inicjatywę na boisku, ale goście coraz śmielej przedostawali się pod bramkę Cracovii i w 73 minucie zdobyli bramkę. Po dośrodkowaniu z prawej strony pozostawiony bez opieki Dariusz Jarecki zdecydował się na strzał z 16 metrów i piłka ugrzęzła w bramce Cracovii... 0:1...
W 79 minucie boisko opuścił Arkadiusz Radomski, a jego miejsce zajął Bartłomiej Dzudzic, a minutę później Marcin Krzywicki zastąpił Saidiego Ntibazonkizę.
W 82 minucie Suart w zamieszaniu wyłuskał piłkę, ale ta po rykoszecie wyszła na rzut rożny. Goście odpowiedzieli szybką kontrą i celnym strzałem z dystansu obronionym przez Marcina Cabaja. Pięć minut przed końcem meczu celnie z rzutu wolnego uderzył Kosanović, ale zbyt lekko aby zaskoczyć Gąsińskiego.
W 87 minucie mogło być ?po meczu?. Po wzorowo wyprowadzonej błyskawicznej kontrze piłka trafiła do Barcika, który mając przed sobą praktycznie pustą bramkę z 7 metrów strzelił obok słupka...
Dwie minuty przed końcem meczu kolejna zmiana w Cracovii ? Suarta zastąpił Alexandru Suvorov. Reprezentant Mołdawii niemal natychmiast po wejściu na boisko mógł zdobyć bramkę, ale jego strzał z 20 metrów nieznacznie minął górny róg bramki Polonii.
Sędzia doliczył 5 minut do regulaminowego czasu gry. W doliczonym czasie gry ponownie Suvorov bliski był zdobycia bramki, ale Gąsiński z najwyższym trudem wybił piłkę zmierzającą pod poprzeczkę po strzale z rzutu wolnego.
Chwilę później po przypadkowej akcji i błędzie Janusa goście mieli ?piłkę meczową?, ale Marcin Cabaj w trudnej sytuacji zdołał wybić piłkę...
Koniec meczu. Cracovia przegrywa 9. mecz w tym sezonie...
Za tydzień Derby!
cdn.
Crac
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Brak słów ,osobiście jestem pogodzony ze spadkiem ,jeżeli nie spadną to będzie niespodzianka
Zaloguj aby komentować
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Gwiazdor Klich
jarek
15:10 / 31.10.10
Zaloguj aby komentować