Konferencja prasowa po meczu Polonia Warszawa - Cracovia 1:1
Stefan Majewski, trener Cracovii
- Przede wszystkim cieszymy się z punktu, szczególnie tutaj na tak gorącym terenie. Ale uważam, że dzisiaj zespół zagrał bardzo poprawnie. Strzeliliśmy bardzo ładną bramkę, mieliśmy szansę na zdobycie przynajmniej jeszcze jednej. I to jest najważniejsze.
- Panie trenerze jak Pan wytłumaczy to, że Cracovia gra lepiej z silniejszymi drużynami - na przykład z Wisłą czy dzisiaj z Polonią?
- Pytaliście mnie Panowie o to na konferencji prasowej. Powiedziałem, że potrafiliśmy rozegrać bardzo dobre spotkanie we Wrocławiu i życzyłbym sobie, żebyśmy w Warszawie tak samo zagrali. I tak się stało.
- Cracovia zagrała dzisiaj lepiej niż ze Śląskiem.
- To bardzo cieszy, że zawodnicy potrafili zagrać pierwszą połowę bardzo dobrze, ale w drugiej też stworzyliśmy sobie sytuacje. Mogła strzelić Polonia, ale my też mieliśmy sytuacje i mogliśmy strzelić co najmniej jedną sytuację. I to mnie bardzo cieszy.
- Pod koniec meczu wprowadził Pan napastnika Dudzica, za obrońcę Radwańskiego. Było to podyktowane chęcią zdobycia zwycięskiej bramki czy był inny powód?
- Zmiana nastąpiła dlatego, że Krzysiek był zagrożony drugą żółtą kartką. Przed meczem nie chciałem tego mówić, ale Krzysiek odczuwał bóle w łydce i do końca się zastanawiał czy będzie grał czy nie. Nawet jak wszedł na boisko to od razu trzech zawodników poszło się rozgrzewać. Wiedziałem, że do końca nie wytrzyma i nadszedł taki moment, że musiał zejść.
- Czy to jest sprawiedliwy remis?
- Nie ma sprawiedliwości w piłce. To jest remis, który mnie cieszy. Mieliśmy sytuacje, mogliśmy strzelić, ale mogliśmy też stracić. Zremisowaliśmy i ja się z tego cieszę.
- Obserwując grę Cracovii wydaje się, że Pana zawodnicy 15 minut grają, a następnie 15 minut łapią oddech. Czym to jest spowodowane?
- Trzeba czasem oszukać przeciwnika (śmiech).
- Nie miał Pan obaw, żeby wystawić młodego Jakuba Kaszubę w tak trudnym meczu z liderem?
- Ja bardzo często powtarzam, że jeżeli napastnik strzela bramki to strzela wszędzie. I z tej zasady skorzystałem i cieszę się, że to właśnie on strzelił bramkę. Choć jakby ktoś inny strzelił bramkę to też bym się cieszył.
- Panie trenerze, Cracovia ostatnio zdobywa punkty tylko w meczach w których nie jest faworytem. Po tym remisie, w następnej kolejce z Odrą Wodzisław Cracovia pewnie będzie faworytem...
- Ja będę robił wszystko, żeby nie była faworytem... (śmiech)..
.
Jacek Zieliński, trener Polonii Warszawa
- My jesteśmy w trochę innym nastroju. Przebieg tego meczu - bardzo słaba pierwsza połowa i dobra druga, gdzie gra mogła się podobać - dał zdobycz punktową, która nas nie zadawala. Ale graliśmy z naprawdę dobrym zespołem, z dobrze ułożonym zespołem. Ja zresztą mówiłem chłopcom, że nie ma co patrzeć na wyniki Cracovii, na miejsce w tabeli Cracovii tylko trzeba się nastawić na bardzo ciężkie spotkanie. Strata bramki w pierwszej połowie spowodowała, że musieliśmy gonić wynik. Ale muszę powiedzieć, że po przerwie zespół zasłużył na słowa uznania, bo zagrał tak jak mieliśmy grać od pierwszej minuty: zdecydowanie, agresywnie, z zaangażowaniem, z pomysłem na grę.
Szkoda, że w drugiej połowie, po szybkim zdobyciu wyrównującej bramki, nie zdołaliśmy przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść bo sytuacje były, i to sytuacje nie przypadkowe tylko z gatunku stuprocentowych. Ale trudno. Nie udało się meczu wygrać, zremisowaliśmy. Ten zespół cały czas się dociera, to nie jest jeszcze Barcelona. Dlatego z pokorą przyjmuję ten remis. (...)
Liderowanie jest bardzo fajne, ale zespoły które grają z liderem bardzo spinają się na lidera, co było dzisiaj widać. Ja tak grającą Cracovię widziałem w tym sezonie tylko w pierwszej połowie meczu z Wisłą. Bo grali naprawdę bardzo dobrze, walczyli. Widocznie mecz z liderem natchnął tych chłopaków jakąś werwą (...)
- Po meczu miał Pan sporo uwag do arbitra.
- Nie miałem uwag odnośnie przebiegu gry. Miałem tylko jedną uwagę do Pana Siejewicza, dlaczego doholował Radwańskiego do zmiany. Uważam, że Radwański powinien ten mecz skończyć z czerwoną kartką wcześniej. Nie będę dyskutował czy za ten faul na Mące, gdy wychodził na pozycję sam na sam... Dobrze, dał żółtą kartkę, ale później były dwa faule kwalifikujące się do drugiej żółtej kartki. Ewidentnie! (...)
Crac
Fot. Crac
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaczynam mieć wątpliwości...
pas!ak1968
21:00 / 19.10.08
Zaloguj aby komentować