Terazpasy.pl / Piłka nożna / Konferencje prasowe / [Terazpasy.TV] Konferencja prasowa trenera Zielińskiego po meczu Cracovia – Zagłębie

[Terazpasy.TV] Konferencja prasowa trenera Zielińskiego po meczu Cracovia – Zagłębie

zielinski-jacek-2016-02-26

Przedstawiamy retransmisję drugiej części konferencji prasowej po meczu 24. kolejki Ekstraklasy Cracovia – Zagłębie Lubin 1:2 (0:1) z udziałem trenera Jacka Zielińskiego .

zielinski-jacek-2016-02-26

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

cracovio

ze smutkiem spodziewałem się takiego wyniku,genialny trener zdradzony sparingi beznadziejne treningi nie na pełnym boisku brak transferów tak bardzo potrzebnych niech zarząd uderzy się w piersi i przeprosi trenera,taka prawda

Opson

A tego to ja nie wiem, bo raz piszesz tak raz siak. Kto to wie czy jakby nie poszukał to by nie znalazł jakiegoś twojego posta, gdy Rakels gówno grał, że zarząd wcisnął Stawowemu. Raz piszesz, że nie miał nic do gadania przy transferach, później się okazuje, że miał, bo chciał Rakelsa. Jednym razem, że trener nie robił tego co Filipiak mu kazał, teraz sugerujesz, że może robił. Trener Stawowy też różnie gadał i sprzecznie się zachowywał. Przykład tego co mówił gdy przyszedł Wasiluk http://terazpasy.pl/Pilka-nozna/rozmowki/Terazpasy.TV-Trener-Stawowy-o-Marku-Wasiluku Gadka, że go chciał, ale musi się nauczyć jego stylu itd., a późnij ten odszedł, pół roku się uczył stylu i się okazało, bo do koncepcji nie pasował i co najlepsze odszedł jak już wiadomo było, że Kosanović odejdzie. A później, no nie ma stopera... Według mnie to po odejściu Kosanovicia, jak nie było stopera to trzeba było wstawić Wasiluka i uj. Stawowy by mógł powiedzieć gram takimi jakich mam i ja bym powiedział, no nie ma innych musi grać Wasiluk, nie wina trenera. Bo z Wełną jeszcze rozumiem w sumie anoniomowy zawodnik, że najpierw było tak trenera, a później nie, bo wiadomo, że ktoś się może spiąć na testy, trener pomyśli rokuje na przyszłość, a potem widać, że nie jest tak do końca, jak już ktoś trenuje ileś tygodni czy miesięcy. http://terazpasy.pl/Pilka-nozna/Aktualnosci/Tak-trenera-Stawowego-dla-Tomasza-Welny-cdn

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Też sobie tego nie wyobrażam raczej, pytałem tylko czysto hipotetycznie.

Dobra nie wspominajmy już tego bo mi serce krwawi :( Było, minęło

Zaloguj aby komentować

Opson

W tym momencie jest 10 punktów przewagi nad 9 miejscem i już wiadomo, że po tej kolejce w najgorszym razie mniej nie będzie. Czyli po tej kolejce będzie minimum 10 punktów przewagi i 5 kolejek do końca. Jakbyśmy zdobyli tylko 4 punkty i zostali po 30 kolejce z 40 punkatmi to jednak trenera i zawodników tez by była wina, że zdobyli tylko 4 punkty. W sumie z podstawowych zawodników odszedł tylko Rakels. Ale sobie nie wyobrażam byśmy nie zdobyli paru punktów i nie mieli średniej w tej rundzie przynajmniej 1 punkt na mecz. Trudno mi sobie wyobrazić taki scenariusz, że zostajemy z 40 punktami po 30 kolejce.

Zaloguj aby komentować

Opson

Yhm Stawowy mówił do kamery co mu kazał Filipiak i nie było motywacji by np. wygrać z Widzewem u siebie, którego wszyscy ograli u siebie w sezonie zasadniczym:) Przypomnę 1 punktu brakło do 8.

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

"A jesli chodzi o Rakelsa to nie tak dawno pisałeś, jak go Stawowy chciał, teraz, ze mu sprowadzono tylko Rakelsa nie w formie, czyli też pierdolisz raz tak, raz tak jak ci pasuje, akurat do tezy. Raz Stawowy nie miał żadnego wpływu na transfery, raz miał"

Z tego co pamiętam to Stawowy go chciał albo przynajmniej tak mówił. Wiesz z Filipiakiem to nigdy do końca nie wiadomo co każe mówić przed kamerami, no ale formalnie to by wychodziło na to że Stawowy go chciał. I to wcale się wzajemnie nie wyklucza z tym że gość był kompletnie bez formy, Stawowy mówił wprost - to wzmocnienie raczej na kolejny sezon. W kwestii rundy wiosennej nie da się ukryć że była słaba, tylko wg. mnie jak zarząd tak wali w uja z trenerem że mu zmienia lepszego zawodnika na gorszego - a sprawę ofensywy zupełnie olewa to nie ma warunków do efektywnej pracy i mobilizacji. No jak można ściągnąć defensywnego pomocnika w sytuacji gdy potrzebny był dobrej klasy stoper i napastnik. Co to miało być? Jakaś partyzancka łapanka?

Teraz tak samo potoczyło się z Zielińskim, kto wie co to będzie za 3-4 mecze....... Oby dobrze, oj oby - bo 40 pkt. wcale nie musi tej ósemki zagwarantować. Ciekawe czy jakby się nie udało - czy twierdziłbyś że to wina Zielińskiego...... Odpowiedzi się domyślam

Zaloguj aby komentować

Opson

Nie czytałem tego wywiadu, ale po nim mam gorsze zdanie o Ształowie tyle ci powiem. Bo jak przewidział przed sezonem katastrofę, czyli, że zdobędzie 2 punkty na 7 meczy i został to jest idiotą, a jak nie przewidział tego to kłamie w tym wywiadzie. Myślę, że kłamie, bo jakby przewidział coś takiego to w jego interesie było podanie się do dymisji przed sezonem. Poza tym przyszedł Niedzielan, Hosek, Biezen, Straus, Kahalon, Nykiel. Jeszcze 4 miało przyjść do tego? Rundę wcześniej było ileś tam transferów jeszcze, bo sie chciano utrzymać. Czyli tak rundę wcześniej przyszło iluś tam zawodników, zdobyto 21 punktów w 15 meczy i się utrzymano. To jest wypalona drużyna? Tyle transferów przed tą rundą? Później po sezonie przychodzi jeszcze 6 zawodników, a Szatałow mówi, że mówił o 4 i przewidział, że zdobędzie 2 punkty na 7 meczy? Sorry, ale dla mnie to jakieś pierdolenie, co kupy się nie trzyma. A jesli chodzi o Rakelsa to nie tak dawno pisałeś, jak go Stawowy chciał, teraz, ze mu sprowadzono tylko Rakelsa nie w formie, czyli też pierdolisz raz tak, raz tak jak ci pasuje, akurat do tezy. Raz Stawowy nie miał żadnego wpływu na transfery, raz miał. Zdecyduj się w końcu jak było. I tylko jedno, tłumkaczenie odszedł Kosanović, przyszedł Mikulić. Tylko zobacz w statystyki, problemem nie było to, że my w II rundzie więcej bramek traciliśmy, bo traciliśmy do rundy finałowej w drugiej części sezonu średnio mniej bramek niż w I rundzie. Po prostu strzelaliśmy mniej. A Mikulić nie był gorszy niż Żytko, w każdym meczu co grał nie zrobił jakiś większych błędów. Moim zdaniem decydowały inne kwestie pozasportowe. Podobno jak był krytykowany przez trenerów to potrafił nie zgodzić się z tym, czyli pyskował. Z drugiej strony przyszedł Papadopulos, który w Podbeskidziu i u siebie z Widzewem dawał prowadzenie i nie potrafiliśmy utrzymać, zwłaszcza remis z Widzewem to była kompromitacja, wszyscy ich ograli u siebie w sezonie zasadniczym tylko nie my, a potem brakło punktu Stawowemu. Więc w pierwszej kolejności trener Stawowy i jego bezkrytyczni fani jak ty powinniście zdać sobie pytanie dlaczego nie ograliśmy Widzewa, którego ograli wszyscy? Filipiaka wina też, że sprowadził Papadopulosa, który strzelił na 1-0? Tym meczem przegraliśmy cały sezon, wystarczyło wymęczyć 1-0, jak Podoliński wymęczył z Zawiszą w I rundzie następnego sezonu, co się strzępiłeś, że tylko 1-0 i krytykowałeś go. Dlaczego nie krytykowałeś Stawowego i nie krytykujesz go dalej za mecz z Widzewem, przecież to był kluczowy mecz, który spierdoliliśmy u siebie i później brakło punktu. Trener powinien pluć sobie w brodę ( w jego przypadku w wąsa), że straciliśmy punktu w tym meczu. I za to na 100% żadnej winy nie ponosi Filipiak.

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Szatałow wyraźne mówił w wywiadzie - "- Po sezonie mówiłem, że potrzebowaliśmy czterech transferów, bo zespół się wypalił. Gdybyśmy tego dokonali, można było grać o wysokie lokaty. Mimo że po mnie było w tamtym sezonie jeszcze dwóch trenerów, nic się nie zmieniło. Przewidziałem to..."

http://terazpasy.pl/Pilka-nozna/rozmowki/Jurij-Szatalow-Przewidzialem-to

A ze Stawowym to wiadomo co było, temat wałkowany już 1001 razy. To nie tylko to że odszedł ten Kosanovic i chciano dupę utrzeć Mikulicem, ale wypadł też Dawid Nowak - i zamiast kogoś solidnego wytransferowano Rakelsa który wtedy miał absolutne dno formy.

Już tak nie wypominaj tamtych zawodników, było wiele rozczarowań - ale też mieliśmy w 2011 roku fantastyczną wiosnę i cudowne utrzymanie. Było by bez tamtych transferów i rewolucyjnych zmian? Śmiem wątpić. Struna, Puzigaca, Hosek, Nykiel, Visnakovs i nowy lider drużyny Klich - to bądź co bądź pozytywy tamtej wiosny. No nie może tak być że nie możemy konkurować finansowo z klubami takimi jak Piast czy Wisła, a tak jak widać jest. Wypożyczyli Wolskiego - cały czas mnie skręca z wkurwienia że oni mogą - a my jakoś nie!

Opson

Hosek i Nykiel przyszli już po utrzymaniu. Do tego Niedzielan, Biezen, Straus i Kahalon. Więc za bardzo nie wiem o jakich 4 transferach mówił Ształow w tym wywiadzie? 10 zawodników chciał sprowadzić? Z tego co pamiętam to wtedy się Ształow tłumaczył inaczej z tego, że bardzo kiepsko zaczął sezon. Mówił, że odszedł Klich i nie ma rozgrywającego. Tylko, że był na rezerwie Giza, którego się pozbył sam. Moja ocena tego jest taka, trzeba było wstawić Gizę za Klicha i grać... Jakby to wyszło trudno teraz teoretyzować, bo sam trener się pozbył rozgrywającego który był w klubie, drugi zawodnik który był w klubie i miał do tego predyspozycję był młody Steblecki, który zagrał parę niezłych meczy dopiero pod koniec sezonu. Ale widzę teraz, bo nie czytałem wcześniej tego wywiadu, że po latach Szatałow mówi trochę inaczej niż pamiętałem. Wtedy mówił tylko o rozgrywającym a po latach o 4 transferach.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Opson

A ja myślę, że po prostu pech polega na tym, że kogo drogiego zakontraktowali to się okazało to niewypałem. Saidi 700 tyś euro kosztował, brał początkowo 70 tyś zł, coś tam zagrał czasami ale ogólnie rozczarowanie. Samo to, że taki Dialiba strzela podobną ilość bramek jak na razie, co strzelił Saidi w pierwszych dwóch sezonach. Jedna dobra runda (przedostatnia) przez 4 lata. Jarabica 400 tyś euro dali, niewypał totalny. Struna 350, coś tam zagrał, ale też nie wart tych pieniędzy. Radomskiego zakontraktowali za 70 tyś. miesięcznie niewypał. Niedzielan to samo, duże pieniądze jak na nasz klub i też nic nie grał. I akurat Niedzielana chciał Szatałow i go dostał, a ty tu o jakiejś zdradzie. Masz chłopie jedną gadkę, jak coś nie idzie to od razu winny Filipiak. Przecież za Szatłowa były transfery. Odszedł jedynie Klich. Bez jaj, jeden zawodnik odchodzi i nagle zapaść i na 7 meczy 2 punkty? Zresztą Szatałow nie potrzebnie wtedy wyrzucił Gizę, trzeba było go zostawić i nim grać. To w sumie była jego ostatnia szansa na grę, może by się spiął i wykorzystał. Stawowemu też odszedł jeden zawodnik i to z defensywy, która w II rundzie traciła mniej bramek średnio niż w I rundzie i zapaść. Jak jeden zawodnik odchodzi i jest zapaść to jednak trenerzy też jakąś winę ponoszą. Mam nadzieję, że teraz zapaści nie będzie bo odszedł Rakels. Jakieś transfery też teraz były. Jak trener dał o nich pozytywną opinię i zrobiono transfery to chyba wiedział co robi. Może potrzebują chwili na aklimatyzację? Sprawa jest też taka, że znów kolejny trener robi błąd zgadzając się na pozbycie zawodnika (tym razem Sretenović) jak nikt nie jest już zaklepany na jego miejsce. Trzeba było Sretenovicia zostawić moim zdaniem do końca sezonu i zobaczyć, może by odbudował formę. Przynajmniej byłby jakiś zmiennik jakby co, a pech jakiś zawsze może być, że wypadnie dwóch stoperów, albo np. wypadnie Zejdler i Wołąkiewicz bedzię musiał iść na lewą, czyli tam gdzie grał na początku sezonu.

Zaloguj aby komentować

Poldek

Ja to myślę że Filipiak też ma swoje racje, w sumie to nawet mu wierzę że do Cracovii to niewielu naprawdę dobrych chce przyjść. Z bardzo prostej przyczyny - niekonkurencyjnych zarobków, i to nie względem Belgii, Holandii czy 2 ligi angielskiej - a myślę że nawet Piasta Gliwice czy o zgrozo Wisły!. I tutaj Filipiak już prawdy nie mówi, bo plecie o kominie płacowym - a tak naprawdę to sam prowadzi klub od paru lat zbyt minimalnymi kosztami. Nie sądzę by dołączył do nas naprawdę ktoś dobry, nawet jeśli klub zyskał na Bartku Kapustce 3 czy 5 mln euro.......... Piszesz że trener zdradzony - a Szatałow to nie został zdradzony w ten sposób? A Stawowy? Ta sama śpiewka zawsze, a to już nie jest pierwsze i nie drugie kompletnie zmarnowane okno transferowe. Jak Filipiak nie zaproponuje wyższych wynagrodzeń dla solidnych graczy to nie dość że się Cracovia nie wzmocni, to jeszcze nie utrzyma składu. A milicja jakoś potrafiła sobie wypożyczyć Rafała Wolskiego. Może nie jest to jakiś gwiazdor, ale na pewno solidny gracz porównując do tego młodego Słowaka co wypożyczyliśmy...

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Nie da się inaczej....

....poprostu K...wa MAĆ znowu w meczu z Ruchem śędzia z Warszawy no to nas uje...ą. K..wa Zarządzie ocząśnij się nie pomagacie drużnie w żaden sposób transferów nie było to chociaż walczcie żeby Te K...wy z Warszawy nie sędziowały meczów Cracovii

Zaloguj aby komentować

Chciałem jeszcze...

... tylko nadmienić że kolejny raz Zarząd i Profesor z nas Kibiców i Trenera zakpił Cracovia ma w tym sezonie jak nigdy dotąd szansę gry w przynajmiej w pucharch a my nie zrobiliśmy praktycznie żadnych transferów(wzmocnień), bo trudno nazwac tranferami te które są (narazie może po za Bejanem który pokazał że coś potrafi ale musi grac więcej) one raczej są na przyszłośc może przyszły sezon a przyszłośc jest tu i teraz. terminarz nam nie sprzyja w najbliższych 4 meczach gramy 3 razy na wyjeździe z Ruchem, Lechem i Pogonią i u siebie z Legią. Ruch nigdy nam nie leżał Lech niebędzie tak słaby jak u nas Pogoń też nie a Legia to niestety Legia( możemy jej nienawidzieć ale to jest namocniejsza drużyna w naszej lidze). To tyle mam nadzieję że chociaż ósemki nie wypuścimy z rąk. Jescze raz Pozdrawiam

Artureksc

No zakpił zakpił, czas chyba przywyknąć - i tak to już chyba musi tak być...

Swoja drogą zajebiście bawi mnie zwolnienie Pawłowskiego po drugiej stronie błoń :D Chyba padł rekord ekstraklasy, nawet Wojciechowski chyba tak szybko nie zwalniał trenera :)

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Jeżeli ktoś wątpi w przydatność do drużyny Zejdlera

to niech wejdzie na oficjalną stronę Cracovii i niech zobaczy zdjęcie ( pojedynek w wyskoku do główki) Najwyższego na boisku stopera Zagłębia Dąbrowskiego ( nie mylić z naszym Dąbrowskim) i najniższego na boisku Ł. Zejdlera. Dla nie zorientowanych napiszę że Łukasz Zejdler wygrał ten pojedynek. Byłem na meczu na żywo i nie mogłem w to uwierzyć. Przypomnę najwyższy kontra najniższy piłkarz. Jak zobaczyłem to zdjęcie to sobie tą akcję przypomniałem.

Zgadzam się...

z Kamratem że nie mamy w zanadrzu żadnej innej opcji taktycznej to granie w poprzek za W. Stawowego było męczące bo do niczego nie zmierzało dochodzilismy do 16-ki i zero pomysłu, natomiast teraz mamy kreatywnych zawodników jak Cetnar, Kapi, Jendriszek, Dąbrowski itd. , więc uważam podobnie jak Kamrat że nie zawsze warto walić głową w mur a to ostatnimi czasy robimy dokładnie od meczu z Piastem 5.12.2015 a potem kolejno Korona, Jagielonia i keidy po przerwie zagraliśmy dobrze ze słabym Górnikiem to i tak myślałem że wracamy na dobre tory czyli naszą tiki -takę popatrzcie sobie nawet na przegrany mecz z Termaliką ile było podań jakie było posiadanie i ile było strzałów (celnych też) a jak to wyglada od meczu z Piastem. Więc czasami przemyślana podkreślam przemyślana gra w poprzek czy właśnie wspomniana przez Kamrata gra w trójkątach może zmęczyć i sfrustrować przeciwnika. co do Zejdlera mnie również mile zaskoczył czekam żeby potwierdził to w kolejnych meczach bo Jaro ma miesiąc gry zgłowy, i jescze tylko taka uwaga co do ustawienia z Budzikiem budzik jest bez formy i pomysłu co kiwka to strata piłki zero dokładnych podań myślę że Kapi albo z Dąbrowkim w lini albo przed Damianem i Mateuszem (Już tak grał i to nie źle) i faktycznie na bok dialiba który też wraca i mógłby lepij wspomagać Zejdlera niż to robił Jendriszek, przyczym z przodu też robi ruch (zawsze poprzerwie można przy dobrym wyniku zrobić zmianę gdyby się wyprół) Pozdrawiam Cracovia PANY!

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Moje zdanie na temat przegranego meczu.

błąd polegał na tym że graliśmy jednym defensywnym pomocnikiem nie jak zawsze dwoma przy czym jeden był ustawiony za drugim. W zamyśle trenera teraz też tak miało być bo najpierw Budzik a po przerwie Cetnar mieli tak grać. Tylko że Budzik przeszedł koło meczu poza kiwaniem się i nie wspomaganiem Dąbrowskiego nie wyróżnił się niczym Natomiast Cetnarski zwykle grający dobrze tym razem nie miał najlepszego dnia. Był ociążały rozgrywał w poprzek boiska i za wolno wracał. Właściwie w ogóle nie pomagał w obronie w ten sposób właśnie był współwinowajcą drugiej bramki. Odpuścił powrót nie tylko do strefy obronnej ale też do pomocy. Po wybiciu piłki głową przez Zejdlera w środkową strefę tam nikogo z naszych nie było to właśnie było przyczyną utraty bramki bo Cetnar wracał sobie truchtem jak koń na defiladzie. Tu właśnie widać jak na dłoni jak bardzo brakuje Ćovilo on zapełnia tą strefę na zmianę z Dąbrowskim w stu procentach inni nie dają radę. Przy tym jeszcze Polczak i Wołąkiewicz zachowali się głupio żaden nie doskoczył do Janoszki jeden dublował krycie z Deleu skrzydłowego a drugi zaczął biec w przeciwną stronę jak się zorientował to było już za późno na doskoczenie do Janoszki. Poza tym po raz kolejny przespana pierwsza połowa. Mecz ożywił dopiero Dialiba. Wniosek - nie Budzik a Dialiba powinien grać broń boże nie Zjawiński, zero pożytku z niego. Poza tym Obrońca powinien grać zdecydowanie ale z głową a Polczak nie po raz pierwszy przy karnym zachował się jakby zamiast mózgu miał pod czaszką orzecha. Dlatego też dałbym szansę Bejanowi on gra jak profesor podobnie jak kiedyś Kazek Węgrzyn.

Zapomniałem dodać

nie kosztem Polczaka tylko Wołąkiewicza.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Kamrat bzdury piszesz albo na piłce się nie znasz

podawanie w szerz boiska już przerabialiśmy za Stawowego! doprowadzało to kibiców do bólu zębów i szału. Wcale w ten sposób nie męczy się przeciwnika tylko siebie bo przeciwnik ustawia się na swojej połowie i nie tracąc sił czeka na błąd. Przy takiej grze nam starczało sił na 60 min. a przeciwnik miażdżył nas w końcówkach, też miało to polegać na zmęczeniu przeciwnika a przynosiło odwrotny skutek. Przeciwnika trzeba zaskoczyć. Co do tematu Jaroszyński, Zejdler to chyba nie oglądałeś meczy z jednym czy drugim. To właśnie Zejdler pracuje na całym boisku przez pełne 90 min. jest bardziej ruchliwy częściej wychodzi do przodu dużo dokładniej dogrywa i zawsze ma siłę wrócić na czas. Odwrotnie niż Jaroszyński którego już po 60-ci min łapią skurcze i oddycha getrami. Nawet główki pomimo niskiego wzrostu Zejdler wygrywa częściej. Tu akurat osłabienia nie widzę a nawet na plus dla Zejdlera. Jest dużo sprytniejszy i trudno go ograć, Jaroszyńskiego co sprytniejszy skrzydłowy wozi że aż nie miło patrzeć.

Kamrat

Wydaje mi się, że żeby grać w taki sposób jak mówisz to chyba płyty w Polsce musiałyby być lepsze - póki co jest z tym tragicznie i to nie tylko u nas :) Teraz kopniesz piłkę po ziemi i nie wiadomo czy dojdzie czy się gdzieś po drodze nie odbije i nie zmieni kierunku.

Zaloguj aby komentować

Stawowy

Widzę, że się zawiesiłeś na Panu Wojtku równie mocno jak opson na Podolińskim. Bez urazy ale nie widzieć pozytywów u jednego czy u drugiego trenera jest dla mnie głupotą. Za Pana Wojtka wiele było bardzo dobrych meczy, a najbardziej tkwi mi w pamięci wygrana z doskonale grającym Górnikiem w Zabrzu zza trenera Nawałki. Zagraliśmy tam doskonale.
Ale wracając do twoich porównań między tym co napisałem, a tym gdzie przywołałeś Pana Wojtka to chyba nie potrafisz przeczytać ze zrozumieniem tego co napisałem. U W. Stawowego na koniec jego pracy był tylko taki sposób, że grano w poprzek boiska niemalże nie dochodząc do pola karnego przeciwnika czy był pressing czy też go nie było. Tymczasem w mojej opinii gdy przeciwnik stosuje go to wówczas należy ostudzić jego zapał wprowadzając na chwilę taką grę, a gdy sobie odpuści to wówczas grać tak jak to robimy do tej pory. Nigdzie nie napisałem, że Pan J. Zieliński źle ustawia zespół bo robi to doskonale ale mamy mankament gdzie nie radzimy sobie z pressingiem przeciwnika - to uważam za naszą piętę achillesową, którą przeciwnicy coraz częściej zaczną wykorzystywać.

Zaloguj aby komentować

Kamrat

nie chodziło mi o to że uważasz Jaro za lepszego piłkarza niż Zejdi. W tym temacie każdy ma prawo mieć swoje zdanie. Natomiast jak można proponować system od którego z ulgą odeszliśmy, system w którym oddawaliśmy jeden strzał na mecz. Piłka polega na strzelaniu bramek a nie ich traceniu przez głupie zagrania w szerz i do bramkarza gdzie zawsze może się przytrafić błąd. Już to przerabialiśmy i wymaganie powrotu do tej taktyki jest właśnie nie znajomością gry w piłkę.

Zaloguj aby komentować

Kamrat pewnie że nie twój problem

twoim problemem jest to że proponujesz coś co już przerabialiśmy za Stawowego i prowadziło to dużymi krokami do klęski. Zieliński dobrze ustawia drużynę! Sęk wtym że nie wszyscy np. Budzik się sprawdzają w swojej roli (taktyce)

Zaloguj aby komentować

Spec

Widzę na tym forum kolejnego speca, po opsonie który narzuca drugiej osobie swoje zdanie. Jeśli nie zgadza się z twoim to wg ciebie znaczy to, że się na piłce nie zna. Dlatego teraz to forum wygląda jak wygląda. Sami "najmądŻejsi" poza kilkoma faktycznie normalnymi. Niestety zet w twoich wypowiedziach widzę jak coraz bardziej podupadasz, niczym rzeka w lidze ale to już nie mój problem.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Moje spostrzeżenia

W mojej ocenie do meczu podeszliśmy ambitnie ale niestety spaliliśmy się taktycznie. Uważam że za mało poświęcamy temu uwagi. A dlaczego? W każdym meczu gramy z nastawieniem: "robimy swoje", a nie ustawiamy taktyki pod przeciwnika. Mam na myśli to, że Termalica w pierwszym meczu (niestety nie widziałem rewanżu) i Zagłębie w obu meczach zagrali przeciwko nam wysokim pressingiem z którym nie potrafimy sobie poradzić. Podobnie zagrał Piast w Gliwicach i Korona przy Kałuży gdy przegrywali 1:0 i strzelili nam po 2 gole. W tych meczach przy ich pressingu, na siłę staraliśmy się przedostać pod ich bramkę przez co traciliśmy notorycznie piłkę w środku pola. Wiem, że daleko nam do Barcelony za czasów Guardioli ale najlepiej uczyć się od najlepszych. Tam jak przeciwnik próbował zaskoczyć ich w ten sposób to oni dotąd podawali sobie piłkę w poprzek boiska oraz w trójkątach aż przeciwnik widząc, że nie są w stanie tym pressingiem nic zdziałać, a jedyne co osiągają to zmęczenie samego siebie - zaczynali się cofać.
Przy takiej grze jaką zaprezentowało Zagłębie w tym meczu (wychwalane przez komentatorów) wyczekiwałem na ile minut wystarczy im siły, a starczyło im tylko na 1 połowę. W drugiej to głównie my rozdawaliśmy karty i stworzyliśmy więcej sytuacji. Mogło się ułożyć różnie - mogliśmy wygrać ten mecz nawet kilkoma golami ale mieliśmy pecha i to Zagłębie wykorzystało nasz błąd.
Dlatego jestem za tym abyśmy zaczynali mecze jak do tej pory czyli szybkim atakiem ale jeśli jednak nam to nie wychodzi i pod wpływem pressingu przeciwnika tracimy piłkę to wówczas powinniśmy ostudzić na jakiś czas zapał przeciwnika męcząc go gdy będzie musiał biegać za piłką.

Co do porównań Jaroszyńskiego z Zejdlerem to uważam ich obu za bardzo ciekawych zawodników ale osobiście skłaniam się do tego pierwszego. Paweł gra bardziej w stylu Piszczka czyli haruje biegając od jednej do drugiej bramki bijąc mocne dośrodkowania. Łukasz natomiast ma lepszą technikę i wrzuca dokładniejsze "miększe" dośrodkowania ale nie jest w stanie równie mocno powalczyć wzdłuż boiska. Dlatego też skłaniam się do gry w pierwszym składzie przez tego pierwszego. Oczywiście decyzja i tak należy do trenera.

Mieliśmy kolejną piękną serię bez porażki ale wiadomo, że w końcu musiała się skończyć. Tylko katastrofa sprawiłaby że wylądowalibyśmy poza pierwszą 8. Jest lepiej niż ktokolwiek z nas zakładałby przed sezonem, a więc głowa do góry i do przodu :)

Z Pasiastym Pozdrowieniem.

Zaloguj aby komentować

Tak się zastanawiam

Z jednej strony fajny z Pana trener - wyniki nawet całkiem całkiem, gra niezła.
A z drugiej strony np. wpuszczanie na końcówki meczy Zjawińskiego ?
Czemu to ma służyć ? czy chociaż jedno jego wejście wniosło jakąś wartość dodaną ?
Reszta zmienników jest dużo gorsza ? ( znaczy się młodsza a ich Pan z natury odstrzela ) czy się Pan zafiksował na Zjawińskiego i tak już zostanie na wieki.
Jak dla mnie w końcówkach powinien wejść zawodnik który wspomoże a nie wywoła westchnienie - o zjawa się pojawił to już koniec.....
Trochę odwagi z młodzieżą dać im szansę bo tutaj Panie d.upa normalnie się robi.
Przypomnę tylko ewenement z Kapustką - jakby nie dziennikarz naciskający na Pana to do teraz grałby w rezerwach bo niby Budzik i inni byli dużo lepsi.
Z tej sytuacji jak widać nie wyciągnął Pan odpowiednich wniosków.




Zaloguj aby komentować

Mariusz88

szkoda brac kogos na sile oby Covilo wrocil do gry bo go brakuje

Zaloguj aby komentować

transfery ?

zgadzam sie z tym co napisał Kolega poniżej,i uważam że cały ten zarząd to kupa nieudaczników.
Już sam trener nie chce o transferach rozmawiać.
Wypada tylko trzymać kciuki za jak najlepsze wyniki w pierwszej ósemce.
Pozdrowienia dla Trenera i Zawodników.

Zaloguj aby komentować

Transfery

wyczuwa się niezadowolenie trenera i ma całkowitą rację bo szkłem d..y się nie wytrze! Na razie żaden z transferów nie można zaliczyć do wzmocnień inne drużyny jakoś mogą się wzmocnić a u nas co okienko transferowe to gorzej. Cieszmy się że Podoliński sam osobiście załatwił kilka dobrych transferów bo teraz bylibyśmy na miejscu Wisły albo jeszcze gorzej czyli w głębokiej dupie. Zawsze mówiono że do drużyny z końca tabeli nie chce nikt przychodzić teraz zimowaliśmy na 3-cim miejscu i co? i nic ta sama lipa czyli nieudolność zarządu. Do tej pory nie nalegałem bo wiadomo że łatwo wydawać nie swoje pieniądze ale gdzie te 650 tys. euro co wpłynęło za Rakelsa. Przynajmniej za te konkretne pieniądze było kupić choć jednego wartościowego zawodnika. Na murawę też oszczędzano, zakontraktowano jakąś dupianą firmę trawnik i są efekty nawet jednego sezonu nie wytrzymała jeszcze w dodatku trzeba chodzić po sądach. Jaki to profesjonalizm? znów chciano szkłem dupę utrzeć!

ZET, Opson

Moim zdaniem trener też powinien przy transferach działać dość intensywnie jak w Anglii powinien być też trochę takim managerem jak są okienka transferowe otwarte, bo w końcu on tych zawodników będzie miał w drużynie i on ich wystawi lub nie. Podoliński tak działał, poleciał, pojechał zobaczył, Cracovia to nie Real, ze trener może powiedzieć, że chcę kogoś znanego co wiadomo jak on gra, tu jak się kogoś z zagranicy chce to jednak trener też go musi zobaczyć, bo zawodników z naszej ligi to wiadomo jak kto gra, ale zagraniczni to przecież anonimowi zawodnicy jak dla ludzi pracujących w polskiej lidze. Więc trzeba się poświęcić czasami i jechać samemu zobaczyć, a nie liczyć, ze kto inny to zrobi. A jeśli chodzi o trenera Stawowego, to zawsze było tak, że tylko jego pomysły były dobre, jak inni coś proponowali i przysyłali mu na testy to "nie rzucali na kolana" trenera, a ponoć był u nas na testach Błaszczykowski wcześniej niż w GTS-ie (widziałem jak to Majdan mówił w TV w jakimś programie o piłce, gdzie była gadka o Lewandowskim i czy łatwo się talentom u nas wybić), Mikulski jakiegoś czarnego na testy przyprowadził, co potem grał w 1 lidze francuskiej (w DP to pisało ileś lat temu), a jak coś było załatwione bez udziału trenera Stawowego to się okazywało, że ktoś ma zaległości lub musi się uczyć stylu i siedzieć na ławce dlatego np. Świerczewski, Wiśniewski itd. nie dostali szansy dlatego, a taki np. Citko kupę choć gówno grał, bo to był pomysł trenera. Trenerowi Stawowemu to trzeba albo dać by on o wszystkim decydował, bo jak nie to się kwasy zaczynają i zawsze są temu winni inni, a trener bez winy (według niego i jego bezkrytycznych zwolenników). No taka prawda Opson piszę jak jest jak Max Kolonko:)

Zaloguj aby komentować

Jeszcze jedno

Ale zgadzam się że te sprawy należą do zarządu.

Zaloguj aby komentować

Opson

taka była różnica pomiędzy Stawowym a Podolińskim że Stawowy żebrał przed kamerą a Podoliński wsiadał w samochód jechał i załatwiał nie pytając zarządu. Potwierdził to Profesor jak pozyskano Ćovilo.

Zaloguj aby komentować

ZET

Cieszy mnie to że to piszesz, może w końcu zrozumiesz zachowanie Stawowego który żebrał o dobrego stopera przed kamerą...

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Zgadzam się z trenerem sędzia to

kawał s...... sędziował nie obiektywnie. Zejdler powinien wskoczyć do pierwszego składu za Jaro bo w każdym ale to w każdym elemencie gry jest lepszy.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Komentarze

GKS Katowice nie wygrał tego meczu,wygrał go sędzia dał im 3 punkty,powinien być wyrzuc...
Niestety na początku meczu wykrakaliśmy, że nas Sylwestrzak wydrukuje ;(
Ta pierwsza to oczywiście wolny po rzekomym faulu Kakabadze za który ten aktor z gieksy...
Pierwsza stracona to zdecydowanie buc Sylwestrzak ale to samo z czwartą - Biedrzycki pr...
musimy ten mecz wygrać tylko mistrzostwo
W meczu z GKS pierwsza bramka to prezent od Sylwestrzaka, druga Jugas ze Skovgardem, tr...
Do tej pory nie krytykowałem za bardzo Ravasa, ale wczoraj już ręce opadały. Wyglądał p...
Pomijając już cały ten żałosny występ Cracovii to jak można na koniec doliczonego czasu...
jak można dopuścić to tak beznadziejnej gry w obronie i z takiej głupoty tracić bramki...
Szukać obrońców a w szczególności stoperów w przerwie zimowej !!!! Ciągle kontuzje ob...
wstyd i kompromitacja ostatnia bramka to nawet b klasa lepiej kryje w obronie gdzie b...
To co zobaczyliśmy wczoraj w wykonaniu obrońców i bramkarza jest kwintesencją każdego z...
Bramkarza bronią liczby........jeżeli w lidze traci 24 goli. W 15 meczach to chyba...
Ravas na lawke w nastepnej kolejce, recznik w bramce!
Czy jest w stanie wybronić ku,,,,a choć jeden mecz w sezonie
post:
Kalman.
Co ty gadasz nikogo nawet juz w ekstraklasie nie bedzie stac na Kalmana ,turcy dają wię...
Wiem,że to nie będzie łatwe ale władze Cracovii powinny zrobić wszystko, żeby go zatrzy...
chwała tobie nasz mistrzu
liczy się wynik ale trzeba grać tak żeby zdobyć mistrzostwo
słaba gra ae zwycięstwo trzeba cracovie wzmocnić
post:
Mecz
Ja rozumiem, ze można mieć słabszy dzień i szacun, że pomimo takiego są 3 punkty, tylko...
post:
3punkty
Byłaby Red Bull Cracovia? Bo wszystkie kluby Red Bulla mają w nazwie Red Bull. Ja bym n...
post:
Mecz
Na szczęście Lechia grała jeszcze bardziej ujowo. Samo to w jakiej sytuacji dostaliśmy...
W tym roku jeszcze 4 kolejki.....
Brutalna gra Lechii..nie będzie kim grać niedługo..kolejni dziś ,ile przerwy Ghita i k...