Bramka padła już też po zejściu Szeligi, a to raczej on jest od gry w defensywie, nie Edgar, więc równie dobrze tak jak pisałem, można twierdzić, że jakby Szeliga był to by było inaczej. A Edgar jest od gry do przodu i jakoś nie widziałem by coś wykreował przez 15 minut drugiej połowy, choć w pierwszej wykreował kupe sytuacji i grał jak pisałem wręcz super. Moim zdaniem czy by był na bosiku czy by nie był to byśmy przegrali ten mecz, tak samo czy by był Szeliga czy by go nie było, bo po prostu gralismy piach całą drugą połowę i tylko przy dość dużej dozie szczęścia mogliśmy ten mecz zremisować, choć po pierwszej połowie wydawało się, że w najgorszym razie zremisujemy. A czy Danielewicz jest graczem na ekstraklase to się dowiemy jak bedzie grał w ekstraklasie, to samo się tyczy Edgara, bo kiwka mu szwankuje już w I, a w tej rundzie to podobną ilość dobrych meczy zgrał co Danielewicz. A jak narazie gramy w I lidze i jak na I lige i Danielewicz jest dobrym graczem i pokazał to w Radzionkowie oraz w Cracovii też i Egdar jest dobrym graczem, choć i ten i ten mają okresy, że nic nie grają, więc równie dobrze się może okazać, że obaj w ekstraklasie furory nie zrobią. I jeszcze paru takich w Cracovii jest co na ekstraklae mogą się nie nadawać włącznie z Zejdlerem czy Dąbrowskim, choć wydaję się, że powinno coś z nich być.

że nie jest zawodnikiem na exstraklasę jest bardzo wolny technicznie słaby a te dwie bramki to był wypadek przy pracy jestem ciekaw kiedy je powtórzy. Co do meczu z Zawiszą to moim zdaniem i nie tylko moim (rozmawiałem też z innymi którzy oglądali ten mecz) Cracovia siadła od straconej bramki na 2:1 druga bramka padła już po zejściu Edgara, do tej pory grała co najmniej poprawnie. Ale każdy może miec swoje zdanie. W jednym meczu już nie pamiętam w którym w trakcie meczu ( zdaje się że z Kolejarzem) Stawowy cofnoł Danielewicza na pomocnika defenzywnego za Szeligę (Dąbrowski pauzował za kartki) i wówczas mi się podobał. Nie widzę go ani na rozgrywającym ani na ofenzywnym bo jest wolny jak żółw. Co do skurczy Edgara to nie prawda sam się wypowiadał to było tylko i wyłacznie tłumaczenie się Stawowego po nagonce na niego właśnie za tą zmianę.

Ja krytykowałem Edgara, bo oprócz ostatnich 2 meczów i może jeszcze 2 to on się przeważnie do zmiany nadawał, po połowie lub godzinie. Ostatnie dwa mecze zagrał naprawdę dobrze. Z Termalicą grał gorzej niż z Zawiszą moim zdaniem mimo, że strzelił bramkę. Z Zawiszą grał naprawdę bardzo dobrze, wręcz super, jeśli chodzi o pierwszą połowę, w drugiej grał 15 minut i w sumie nic nie pokazał przez te 15 minut, jak cała drużyna przez całą II połowę. Edgar zszedł, bo ponoć zaczęły łapać go skurcze i trener bał się jakiegos urazu, tak pisał Kmita w DP, nie wiem czy to możliwe, skurcze już ok 60 minuty? Więc patrząc na pierwsze 15 minut II połowy w wykonaniu Edgara, raczej jego obecność na boisku nic by nie dała i byśmy przegrali i tak, bo gra się nie załamała po zejściu Edgara, ale się załamała od poczatku II połowy. Jakby się gra załamała po zejścu Edgara to bym ci przyznał racje, ale ona sie złamała 15 minut wczesniej, czyli od początku II połowy. Równie dobrze mozna by napisać, że do zejścia Szeligi nic nie wskazywało na porażkę. A ja np. jak zobaczyłem 10 minut II połowy to pomyślałem, że jak tak będą grać do końca to dobrze jak będzie remis, choć przed przerwą myślałem, że remis będzie w najgorszym wypadku. A ja za to jestem ciekaw co mówili po meczch z Wartą, Bogdanką i Stróżami ci co krytykowali Danielewicza?:)

To dobrze, nie wiem jak teraz z tymi kartkami czerwonym dokładnie jest, kiedyś to było z góry ustalone (2 mecze), teraz słyszalem, że tam ktoś ustala indywidulanie kare i może różnie dać, dlatego nie byłem pewny i nawet nie wiem czy to prawda czy kit, że każdą kartke czerwoną rozpatrują indywidulanie i róznie tych meczy do pauzy może być.

Bojan został odsunięty na 2 mecze więc z Flotą będzie mógł zagrać. A Masrciniak w trakcie meczu z Flotą niech sobie w szatni szykuje kamerę do następnego wywiadu. Pozdrawiam !

Polityk nie grał, bo pauzował za żółte kartki, teraz ciekawe na kogo postawi trener, bo chyba i Marcinaik i Puzigaca będą mogli grać, bo chyba, Bojan 3 meczy za czerwoną kartkę nie musi pauzować, w sumie nie wiem, wydaje mi się, że 2. I teraz nie wiadomo kto zagra, Stawowy Marciniaka chyba lubi bradziej niż Puzigace, który ostatnio lepiej się zaprezentował niż Marciniak, no ciekawe...

Jestem dokładnie tego samego zdania. Termalika rozegrała doskonały mecz i niestety szczerze mówiąc ich zwycięstwo bardziej by odzwierciedlało sytuację na boisku. Znowu jak zwykle ostatnio numer 1 to zdecydowanie Pilarz. Nie jest za dobrze jeśli po meczu u siebie najlepszym graczem jest bramkarz....

Nie wiem czy GTS-owiec nie miał też trochę racji, że trener Stawowy trochę przesadził z tym załużonym zwycięstwem. Bo ja tak do końca przekonany nie jestem czy to dobre do nazych grajków słać taki przekaz, wzystko było super, zasłużenie wygraliśmy, pierwsza połowa wyrównana w sumie, coś tam tylko 2-3 sytuacje przeciwnicy więcej mieli, druga połowa nasza dominacja. Może lepiej by było powiedzieć, że panowie dobrze, że wygraliśy, robimy krok w dobrym kierunku, ale Flota to lepiej by nie miała tych 2-3 sytuacji więcej, bo się odwrotnie może skończyć.

Masz rację Wojtek go chyba nie lubi, ale to nie zmienia postaci rzeczy i tu kundel miał rację:
Po meczu:
Kazimierz Moskal (Termalica): - S z t u k ą b y ł o p r z e g r a ć w dzisiejszym meczu, bo zagraliśmy dobre spotkanie.