Nie obwiniajcie Lusiusza za porażkę ze Śląskiem ,bo winna jest cała drużyna i styl jaki grają

sam jestem wkurwiony. Ale od czegoś trzeba było zacząć. Takie czystki jak zrobił Probierz były potrzebne. Takie treningi jakie są też były konieczne. Jedynie to brak rozeznania w możliwościach drużyny, brak dyrektora sportowego a sam probierz nie sprosta transferom. Błędy Probierza w meczu z Wisłą (zbyt późna reakcja na prośbę o zmianę Pestki i fatalna zmiana Lusjusza) idą na konto Probierza ale i tak uważam choć nigdy go sympatią za jego charakter nie darzyłem że to dobry trener i trafny wybór Filipiaka. Tragedii nie ma wystarczy wygrać dwa trzy mecze i jesteśmy w środku tabeli. Jedyne duże pretensje mam o rozgrywającego a nawet dwóch. Inni dobrych piłkarzy znajdują tylko Cracovia ma zawsze problem inni znajdują takiego Angulo czy Carlito za psie pieniądze a Cracovia ma ciągły problem coś w tym klubie jest nie tak. kto tych chętnych a podobno ich było około 300-stu ma zobaczyć sprawdzić jak nie ma skautingu, jak nie ma dyrektora sportowego. Sam Probierz się nie rozerwie nie może trenować i zarazem jeździć sprawdzać i szukać. to jest nie realne wszystko było by dobrze ale czasu na eksperymenty nie ma chyba że przez pierwszą ligę bo punkty uciekają.

Pierdolisz farmazony jak zwykle a nic z drużyną nie potrafisz zrobić.
Naopowiadałeś histori nie z tej planety a naiwny Janusz ci uwierzył.
Wstyd i hańba....

Słuchajcie, stylu gry jak to nazywacie nie ma bo mamy braki w środku pola czyli brak pomocników. Brakuje nam rozgrywającego lub dwóch. Dlatego Probierz wybiera opcję dzida do przodu i niech się obrońcy przeciwnej drużyny martwią. Skrzydła trochę kulawe, szkoda że Wójcicki nie gra na pomocy bo to było by wzmocnienie ataku.
Co do naszych młodych zawodników, muszą ogrywać się w meczach i to naszych, nie gdzieś na wypożyczaniu. Każda drużyna gra co innego, a tu przynajmniej na miejscu uczą się tego co trener wdraża. Rozumiem Waszą frustrację z naszej gry bo faktycznie jest kiepska, cały czas budujemy drużynę. Może nie idzie po naszej myśli ale wierzę że pójdziemy do góry. Mamy potencjał ale ewidentnie brak środka pomocy z tendencją na ciąg do ataku. Obrona...hmmm ciężko ocenić, zaporom nie jest, chyba brakuje mocnego akcentu czyli doświadczonego środkowego, ktoś wspomniał o Węgrzynie, i taka osobowość by się przydała, aby żyła i opierdzielała wszystkich i ustawiała.
Może i nie gramy super ładnie, ale widać że chłopaki walczą i nie boją się ostrej gry, widać zaangażowanie, może brak czasami doświadczenia ale to przyjdzie z czasem. Serce na boisku zostawiają.
We wcześniejszych sezonach, jakoś nie było tego widać a jedynie czasami się mobilizowali i na dupie jeździli, np tylko derby ;)
No nic jesteśmy na samiutkim dole, ale...wierze że awansujemy do górnej ósemki :)

Kompletne dno marazm WSTYD CRACOVIA sobie na to nie zasłużyła

styl ktorego cracovia nie ma dzida do przodu bo tam jest piatek taki jest styl cracovii jezeli idzie jakas szybka akcja to w przodzie jest 2 zawodnikow dobrze wczoraj zauwazyli komentatorzy ze 4 obroncow nawet nie przechodzi lini srodkowej pilka nozna nie polega tylko na nie traceniu goli ale rowniez na strzelaniu dostajemu lanie od byle jakiego slaska to co bedzie dalej tak bez pomyslu grajacej druzyny to niema w lidze panie probiezu wymysl cos bo za to bierzesz kase a jak nie masz pomyslu to do widzenia jestes trenerem ktory zawsze o wszystko ma pretensje do wszystkich tylko nie do siebie jakby twoje chlopaki grali jak pilkarze to zaden var by im nie zaszkodzil

Trener popełnił błąd wpuszczając Lusiusza i nie dlatego, że był karny, bo karny to przekręt sędziów, którzy źle użyli VAR. Błąd, bo jednak Lusiusz nic nie wniósł do gry. jakby wprowadził Szczepaniaka i to nie za Wdowiaka tylko Zenjova, który "oddychał rękawami" to mielibyśmy szanse na jakiś kontratak. W ogóle niepokojące jest to, że my mam słabe końcówki połów, zwłaszcza drugich. Za bardzo się wtedy cofamy i nas za bardzo cisną przeciwnicy. Jeśli chodzi o trenera dostał wolną rękę, jak się powiedziało A to trzeba powiedzieć B i teraz go trzymać, on zbudował taką drużynę to niech teraz prowadzi. Pisałem wiele razy, ze popełnił też błąd z tym Finem, że go tak odstrzelił, zamiast wziąć na obóz i zbić mu wagę. Pisałem też, że jak dla mnie odstrzelenie niektórych zawodników było pochopne, można było zostawić takiego Polczaka. Błędy robił też czasami, ale nie aż tyle i nie takie jak teraz się zdarzają stoperom. W Rumunii jakoś gra i co najlepsze w parze z Bejanem. na 8 meczy 6 razy oni tworzyli parę stoperów! Jeden "ulubieniec" kibiców, a drugi trenera Zielińskiego. Ich drużyna w tym momencie jest na 4 miejscu z przewagą 5 punktów nad 7 zespołem. Tam też dzielą tabelę, tylko, że o mistrza gra pierwsze 6 zespołów, a 8 o spadek, bo jest 14 drużyn. Pisałem kiedyś, że po tamtym sezonie tak z ciekawości obliczyłem ile traciliśmy bramek gdy przebywał każdy ze stoperów na boisku i mi wyszło, że statystycznie jak Wołąkiewicz był na boisku to traciliśmy 1,38 bramki na mecz, przy Polczaku 1,24, a Malarczyku 1,28. Wiadomo, że to tylko statystyki, ale coś tam mówią, a mówią, że Polczak nie robił więcej błędów niż inni i nie grał gorzej niż inni. Po prostu był "ulubieńcem" kibiców, jak np. Dudzic, który np. za drugiej kadencji Stawowego w I lidze i ekstraklasie grał podobnie jak Edgar, podobnie miał bramek i asyst, a większość kibiców mówiła, że Dudzic cienki, a Edgar dobry. Taki sam mechanizm był z Polczakiem.

Nikt nie chce tu przyjść... https://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/706920/nieudane-polowanie-cracovii-w-chorwacji-pilkarze-dinama-zagrzeb-i-hnk-rijeka-odm
Kogo w tej sytuacji w ogóle zachęcać do przyjścia? 1 ligowców? Lipa jak uj. I już nawet pomijam to że Filipiak na pewno by tego miliona euro nie wyłożył, ale wątpliwe czy to by w ogóle pomogło.

zrobić dwa trzy dobre zakupy a do nich dozować młodzież to zacząłeś od tyłu. Nie mając czasu robisz przegląd młodzieży, tym sposobem skończysz w pierwszej lidze!!!