Profesor Filipiak: Ebi Smolarek do nas nie przyjdzie
Profesor Janusz Filipiak po raz pierwszy w tym sezonie oglądał na żywo mecz Cracovii, która odniosła zasłużone, pierwsze w tym sezonie zwycięstwo ze znacznie wyżej notowanym Lechem Poznań. - Nikt się chyba nie spodziewał tego, co się stało dzisiaj. Lech zagrał słabszy mecz. Chyba oszczędzali się przed meczem pucharowym w czwartek - mówi dla Terazpasy.pl Profesor Janusz Filipiak. - Później jak już zobaczyli, że dobrze gramy to było im ciężko się pozbierać. Jest to zwycięstwo w pełni zasłużone, cała drużyna zagrała bardzo dobrze - oceniał występ zespołu Prezes Cracovii.
Profesor pochwalił za grę debiutującego w barwach Cracovii Radosława Matusiaka i Marka Wasiluka, który po przerwie wystąpił na środku obrony. - Radek Matusiak świetnie się wprowadził. Nie tylko pomógł Sasinowi zdobyć bramkę, ale cały mecz grał bardzo efektywnie na całym obszarze boiska. Cieszy mnie też bardzo dobre wejście Marka Wasiluka, który w drugiej połowie zagrał ładną piłkę. Dla niego jest to bardzo ważne, bo kolejny dobry stoper jest nam potrzebny - twierdzi Janusz Filipiak.
W tym sezonie w sytuacji nie do pozazdroszczenia są najzagorzalsi kibice Cracovii. Nie dość, że ich zespół gra w Sosnowcu, to jeszcze dwa pierwsze mecze na stadionie Zagłębia rozegrane zostały bez udziału publiczności. - Zapraszamy kibiców na następne mecze Cracovii. Mam nadzieję, że jak drużyna będzie dalej tak grać jak dzisiaj, to do Sosnowca będzie się chciało kibicom przyjeżdżać i oglądać mecze Cracovii - mówi Profesor.
Do końca okienka transferowego, które zostanie zamknięte z końcem sierpnia pozostało zaledwie kilka dni. Prezes nie składa jednak wiążących deklaracji. - Pracujemy cały czas nad transferami, ale wielu wolnych zawodników nie ma na piłkarskim rynku. Obawiam się, że Ebi Smolarek raczej by nie chciał do nas przyjść - uśmiecha się Profesor Filipiak.
Crac
Fot. Crac
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
kibic 1995
rt
14:50 / 26.08.09
Zaloguj aby komentować