Próba

Jako że są coraz mniejsze szanse na dokończenie rozgrywek; osobiście uważam, że można było dograć sezon zasadniczy, skoro ludzie pracują w fabrykach, biurach, transporcie, etc., można było stosując środki ostrożności i bez publiczności rozegrać jeszcze tę resztę spotkań. Jeszcze zanim spece i pseudo spece z piłkarskiej centrali i inne "szare eminencje" polskiej piłki oficjalnie podsumują ten sezon, spróbuję krótkiego resume rundy wiosennej tylko z perspektywy naszej drużyny.Ogólna ocena - dostateczny. Po szczęśliwym początku i dwóch wygranych z pomocą losu, (nieprawdopodobny rykoszet i wątpliwy rzut karny) zaczął się dramat.Porażka za porażką w tym upokarzające derby, nb. do końca będę pamiętał obecnemu trenerowi to pasmo derbowych klęsk, nawet gdyby w kolejnym sezonie zdobył z drużyną mistrzostwo kraju, w co oczywiście nie wierzę. Przełamanie miało nastąpić w meczu pucharowym.Prawie nastąpiło, po znowu szczęśliwiej wygranej z przeciętnym drugoligowcem. Celowo stosuję tu dawną nomenklaturę, ponieważ nazywanie byłej pierwszej ligi "ekstraklasą" uważam za nieuprawnione.
Kolejny mecz, niedoszły (na szczęście?) z Jagiellonią miał dać odpowiedź, czy kryzys minął.Trudno gdybać ale oni byli na fali wznoszącej zaś nasi w meczu z Tychami, długimi okresami byli nieporadni. Może więc dla nas lepiej, że tak się to skończyło, bo moglibyśmy zaliczyć zjazd w dół tabeli.
Generalnie, runda wiosenna była dla nas niepomyślna, chociaż utrzymaliśmy miejsce w czubie i szanse w PP.Co dalej? zadecyduje COVID - 19 i to, co uradzą w/w spece.
Jeszcze uwaga natury ogólnej.
Futbol to gra genialna w swej prostocie, tak na to patrzę, jak na spektakl, widowisko.Wszelkie nowinki dotyczące np. systemu rozgrywek, meczowe analizy, kto ile przebiegł, jak szybko, ile razy podał, itp. plus słynny już VAR - moim zdaniem - niszczą piękno futbolu. Ciekawe jak długo jeszcze obowiązywać będzie system określający tę drużynę jako lepszą w meczu, która strzeli przeciwnikowi jednego gola więcej, czy wynik będzie ustalany na podstawie "analiz". Niestety, nowinkarze są zdolni do wszystkiego.
Na koniec informacja dla ewentualnych polemistów.
Panowie, skorzy do osobistych wycieczek, traktujący literalnie każde moje zdanie, wszystko co napisałem to moja osobista, subiektywna ocena i nikt nie musi się z nią zgadzać. Ale chętnie poznam inny punkt widzenia.
Quod scripsi, scripsi.

sezon

Ponoć Boniek ma rozmawiać z Morawieckim w sprawie ew. możliwości wznowienia rozgrywek...

Zaloguj aby komentować

...

I ponoć sezon ma być dokończony w czerwcu, najnowszy pomysł.

Zaloguj aby komentować

Edla

Jak oceniasz sama rundę wiosenną to się zgadzam. Ale karny z Lechem nie był moim zdaniem wątpliwy wyraźnie było widać, jak Lopesa gość z Lecha kopie w łydkę. Nie wątpliwy karny tylko idiotyzm obrońcy Lecha.

Zaloguj aby komentować

wyjaśniam

Panowie "zet' i "kibic 1995" ja nie oceniałem na dostateczny całego sezonu. Napisałem, ze próbuję oceniać rundę wiosenną, a ta - chyba przyznacie - nie była dobra..
Rozegrano sześć spotkań, z których dwa wygraliśmy ale cztery przegraliśmy albo inaczej: było do zdobycia osiemnaście punktów a zdobyliśmy sześć.
Zatem nie można jej (tej niepełnej rundy wiosennej) chyba wyżej ocenić.

Zaloguj aby komentować

edla

Ja pisałem przed sezonem, że nawet miejsce oczko wyżej niż w poprzednim sezonie to będzie duży sukces, jakby mieli te rozgrywki zakończyć tak jak są. A są takie pomysły, nawet taki by nikt nie leciał, tylko w następnym sezonie ekstraklasa miała 19 drużyn. Nie było by to dla nas dobre rozwiązanie chyba, jakby nam mieli dać minusowe punkty na początku następnego sezonu. Bo następny sezon miał być przejściowy przed poszerzeniem ligi do 18 zespołów i miała lecieć 1 drużyna, czyli bardzo duża szansa na utrzymanie mimo ewentualnych minusowych punktów. Jak nie dokończą rozgrywek i zaczną następny sezon z 19 drużynami to będą musiały lecieć 4 w następnym sezonie. Już lepiej chyba byłoby dokończyć obecny sezon w maju / czerwcu i zacząć od razu następny bez przerwy. Końcówka sezonu jakby wznowili mogłaby przynieść ciekawe rozstrzygnięcia, ponieważ wznowienie rozgrywek po miesiącu czy dwóch z zawodnikami którzy nie trenowali to mogłoby być trochę niespodzianek. Nie wiem czy teraz można by grać bez publiczności, prawda jest taka, że jeden przypadek koronawirusa u jakiegoś zawodnika, trenera, działacza, sędziego czy kogoś z TV i byłyby rozgrywki zawieszone i tak. Liczyć na szczęście, że się żaden przypadek nie trafi i kontynuować rozgrywki bez publiczności? Myślę, że pewnie by się trafił jakiś przypadek i byłaby afera medialna na całą Polskę wtedy. Raczej nikt z władz piłkarskich by tego nie zaryzykował.

Edla nie wiesz co by było jakby rozgrywki się toczyły dalej. W tamtym sezonie po początku twierdziłeś, że trzeba zwolnić Probierza i może unikniemy spadku. A zajęliśmy 4 miejsce. Po derbach pisałeś, że Probierz powinien się modlić by sąsiadka z drugiej strony Błoń nie doczłapała się do ósemki, bo znów przegra. Pisałem, że mała szansa na to, myślałem wtedy o jakiś 15%, teraz to chyba 5% by było jakby rozgrywki trwały. 6 punktów do 8 miejsca na 4 mecze i jeszcze w tych 4 meczach mecze z Piastem i Legia. Widziałeś ich mecz z Lechem? Oni po derbach byli wypompowani, mimo, że Cracovia nie postawiła jakiś wysokich warunków co tu dużo mówić. Prezes ich mówił przed meczem z Lechem, że Błaszczykowski nie gra dlatego, że ma uraz czy kontuzje, ale dali mu odpocząć. Czyli po derbach Kubuś był tak zmęczony, że go nie wystawili na Lecha, a Lech tylko dzięki swojej dużej nieskuteczności tam nie wygrał. Śmiem twierdzić, że jakby oni z nami tak zagrali jak z Lechem to byśmy derbów nie przegrali. No ale stało się inaczej i Probierz ma beznadziejny bilans derbowy.
Zdziwiony jestem, że tyle czasu się interesujesz piłką, a nie wiesz, że przynajmniej od początku XX wieku polskie drużyny i zawodnicy grają w kratkę. Raz im idzie, a raz nie. Grają dobrze, a nagle zaczynają źle i odwrotnie. Praktycznie wiadome było, że przyjdzie kryzys w pewnym momencie i zdarzy się seria słabszych meczów. Ale jak widać nie tylko łaska, ale i pamięć kibiców na pstrym koniu jeździ. Najlepszy przykład to klub z Reymonta. Złapali dobrą serię i nawet tu się głosy odezwały jakich to klub z Reymonta ma super zawodników nie to ci z Cracovii. I już nikt ni pamięta co było przed tymi kilkoma kolejkami, tylko sąsiadka ma super zawodników, bo złapali, serie, a nasi i Probierz są słabi. Tylko ci sami zawodnicy w jednym i drugim klubie sprawili, że sąsiadka jest na 14 miejscu, a Cracovia na 3.
I chyba ty jesteś jednym z takich właśnie kibiców, dlatego oceniasz 3 miejsce jako wynik dostateczny. Bo moim zdaniem jak na tą kadrę to wynik jest bardzo dobry. Fakt bilans derbowy Probierza jest beznadziejny, ale oprócz tego wyniki ma bardzo przyzwoite. I jak dla mnie bez sensu jest gdybanie, ze po dwóch następnych meczach byśmy byli znacznie niżej. Liga nie raz pokazała, a także zawodnicy i drużyny, że polska piłka ligowa jest tak chimeryczna, że równie dobrze w dwóch następnych meczach mogło by być 6 punktów. A Cracovia Probierza pokazała 2 razy, że już kupę ludzi widziało spadek z hukiem, a było 9 i 4 miejsce.

Na końcu zgodzę się z tobą co do tych ulepszania przepisów. Nie wiem czy tylko zakaz łapania piłki przez bramkarza przy podaniu nogą od swojego zawodnika nie jest sensowny tylko. VAR wydawał się też sensowną zmianą, a sędziowie pokazali, że mimo tego może być kupę kontrowersji, a wydawało się, że nie będzie już żadnych po wprowadzeniu VAR. Ten spalony czy ktoś bierze udział w grze czy nie bezsens totalny z którego potem są kontrowersje często. Nie było jak dawniej jeśli akurat o to chodzi, wszyscy się musieli pilnować by nie być za obrońcami, ktoś był to spalony i tyle, krótka piłka. A teraz nie raz były kontrowersje i eksperci się zastanawiali czy ktoś brał udział w grze czy nie, czy będąc na spalonym przeszkadzał bramkarzowi czy nie, czy powinien być spalony czy nie. Jak dla mnie te przepisy spalonego teraz to jest kuriozum.

Zaloguj aby komentować

najlepszy?

Najlepszy sezon był ostatnio w 1948 roku w XX wieku, i to był sezon pełny. Ten, rzekomo najlepszy jest niepełny i po ewentualnie dwóch przegranych meczach bylibyśmy w tabeli znacznie niżej. A propos mistrzostwa w 48, miałem szczęście jako chłopak być na tym meczu i nawet widziałem jedną bramkę.(był taki tłum, że niewiele widziałem)
W następnym roku niewiele nam brakło do kolejnego mistrzostwa. Skończyło się na wicemistrzostwie.Potem już było znacznie gorzej ale to już inna historia.
Może stąd moje oczekiwania co do wyników wydają się wygórowane.Tych, którzy nie byli świadkami cracoviackich sukcesów, cieszą znacznie mniejsze.
Jednak by coś osiągnąć, trzeba mierzyć wysoko. I tego Cracovii życzyć należy.

Zaloguj aby komentować

Jeżeli najlepszy sezon

jak również najlepsze miejsce w tabeli oceniasz na dostatecznie to jaki sens jest z tobą polemizować. to najlepsze miejsce za mojego nie tak krótkiego życia a przypuszczam że twojego też.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Komentarze

to bedziemy na IV lige chodzic, tylko niech przywroca chlopa z obwarzankami na trybunie;)
post:
Prezes
I to jest bardzo słuszna koncepcja, bo pierdolenie bez sensu w obecnej chwili jest niep...
Dziękujemy Prezesowi Drożdżowi za umiejętne motywowanie przeciwników przed meczem...A p...
czarny scenariusz: Trzeba zabrac pieniadze pilkarzom, isc do Urbana prosic na k...
Analizując układ ostatnich 7 kolejek i oceniając szansę na utrzymanie porażka z Puszczą...
Najgorsze jest to, że jakby popatrzeć na tą kolejkę to graliśmy najgorszą piłkę z druży...
Dziś Warta Poznań rozdała wszystkie karty... Pieczętując tym samym - Naszym zawodnikom...
celowo ich nie wymienilem. ten mecz juz mysle nie bedzie miec znaczenia
Właśnie to jest u nas typowe. Wieczne straty punktów z bezpośrednimi rywalami i od czas...
Wiedziałem, że to nie będzie łatwy mecz, a Puszcza będzie zdeterminowana z różnych wzgl...
post:
Mecz....
Zostały mecze z drużynami walczącymi o puchary i na koniec ze spadkowiczem Ruchem....
Wygramy z silniejszym zespołem, to potem zaraz porażka z teoretycznie słabszym. Nie jes...
Panie Trenerze gratulacje dla Puszczy to nie wszystko, zgadza się byli zdeterminowani.....
post:
Trahedia
Grać wypożyczonymi ,którzy będą chcieli się ograć i pokazać w lidze .
zmiany na Lecha, Jaroszynski za Olofsona. Rozga za Makucha, ( tego goscia nie chce wi...
Jeszcze Ruch.
Najwyższy transfer Puszczy przed tym sezonem, Poczobut ze Stali Rzeszów za 34 tyś euro....
post:
Trahedia
i z zadna 11 na 11
Niestety ,poza Kalmanem tpo większość transferów nie wypaliło.Najwiekszym błędem teraz...
Jeżeli nie wygrywa się żadnego meczu z drużynami zagrożonymi ,czyli meczami o 6 pktow ....
dobranoc wszystkim
Ruch i raczej ŁKS już są w 1 lidze natomiast trzecią drużyną do spadku jest niestety Cr...
Ten pseudo piłkarz nie umie podać celnie
Czy nikt nie widzi że to drzewo do kurwy nędzy!!!!
Siemion, dzięki za felieton, Ty masz naprawdę serce w Pasy, dużo zdrowia i sił w tym sz...