Wojciecha Stawoweog to szanuje bardzo, bardzo. Nie podoba mi sie jedynie ta walka za i przeciw. I tyle w tym temacie

Czemu zatem nie ma nic o Majewskim bo przecież też miał osiągnięcia z Cracovią... no ale nie, pewnie przejął zespół po Stawowym i dlatego wywindował nas tak wysoko. No i zapewne też jest lata świetlne itd. etc... ehh... paranoja :)

Informacja dnia to jest na pewno, bo Wojciech Stawowy to nasz najlepszy trener i przestań facet truć. Podoliński to lata świetlne od niego jest na tą chwilę, i na razie nie zanosi się na to by miał być jego następcą na tronie. Więc zląduj........i uszanuj Pana Wojtka

Można by wstawiać wywiady z naszym trenerem i zawodnikami (wiele z nich jest też na youtube). W przerwie na reprezentację było ich kilka ale tutaj cisza. Do tego można by też było wrzucić "Odpinamy Pasy" z Robertem Podolińskim. Wiele rzeczy by można było no ale widać jest jak jest. Swoją drogą gratz 50-lecia :)

charli - a kiedy to ostatnio TP pisała o Wojtku Stawowym; coś nie za bardzo z tym " stosunkiem procentowym " Ci wyszło....jarekm78 - tak z prostej ciekawości o kim niby mają pisać na TP ? A na koniec: w przyszłym roku będę obchodził 50-lecie kibicowania Cracovii. Nie opuściłem ŻADNEGO meczu na Świętej Ziemi a i wiele wyjazdów zaliczyłem i to nie z wielką pompą do Poznania czy W-wy ale do " metropolii " typu : Libiąż, Kańczuga czy Boguchwała więc chyba jestem Pasiakiem ? Pasiasto pozdrawiam !

Masz racje.
Chodzi o stosunek procentowy wiadomosci dot naszego klubu (kosz, ręczna, piłka, szachy, transfery) do wiadomości typu "Stawowy ogolił wąsy".
Trochę rozwagi i proporcji Redakcjo.

to ciekawe dlaczego tak ochoczo nie pisze się o innych ludziach którzy dużo więcej dobrego zrobili dla Cracovii od WS. po za tym jak WS był trenerem w naszym klubie to najczęściej czytałem w komentarzach że powinien odejść a teraz jak go nie ma to sentymenty się w was odzywają. a co do tego co ja robię dla Cracovii to wystarczy że od 25 lat chodzę bez przerwy na mecze pasów bez względu czy jest dobrze w tym klubie czy też źle i nie płaczę jak tylko przegrają mecz. pewnie dla was to za mało tylko ciekawe czy przynajmniej chodzicie systematycznie na mecze czy tylko potraficie pisać komentarze jacy to z was pasiaki.

Stawowy jest Pasiakiem, ktory jak malo kto zrobil dla naszego klubu w jego wspolczesnej historii. Wiec nie chrzan takich glupot, bo pewnie to jedyna rzecz, ktora robisz dla Cracovii

" Bez przesady " to można napisać o Twoim komentarzu. Wojtek Stawowy przez lata był NASZYM trenerem i przeciętny kibic Cracovii interesuje się tym jak Mu się wiedzie i wcale nie musi być w Nim - jak piszesz - zakochany / chyba, że Ty masz z tym problem / .....

Ale będą szczerym nie widzę tej tiki taki w Widzewie. Z Cracovią się udało tylko dlatego że jednak wielu graczy mieliśmy na poziomie wyższym niż reszta pierwszej ligi. Z tymi pozorantami z Widzewa będzie ciężko sklecić zespół. Z drugiej strony co maja do stracenia? Stawowy na pewno będzie promował ofensywny futbol a Widzewowi potrzeba punktów.

Jestem przekonany że Podoliński z takim składem jaki miały Pasy na pierwszą ligę zrobiłby by spokojny awans na parę kolejek przed końcem a nie nerwówkę z cudowną amnezją chłopaków z Termaliki. Swoją drogą teraz znów są w czubie tabeli...ciekawe czy po raz nie wiem który wtopią w samej koncówce awans na własne życzenie ;)

Ja uważam że Podoliński robi świetną robotę z drużyną słabszą niż miał WS. I jestem przekonany że będziemy wyżej na wiosnę niż Pasy za Stawowego.

Chodziło mi o prowokację ze względu na komentarz o objęciu widzewa przez Wojtka Stawowego gdyż było do przewidzenia, że zareagują na to " kibice " obrzucający błotem WS. Cybbis -komentarz super, ja życzę Wojtkowi Stawowemu powodzenia chociaż w przypadku widzewa będzie to cholernie trudne....

Mój wpis nie jest szyderą ze Stawowego, jest szyderą z Opsona, który - po wpisach oceniając - zachowuje się jak duży chłopczyk.
Życie jest życiem, kasa jest potrzebna, więc Stawowy przyjął propozycję. Z drugiej strony wiadomo, że u Cacka: "nikt ci tyle nie da, ile widzew obieca" - czy jakoś tak. Oczywiście u Wojtka ważny jest też czynnik ambicjonalny - chciałby po pierwsze odbudować wizerunek, po drugie udowodnić, że jego koncepcja gry jest skuteczna. Musi się jednak mierzyć z osiągnięciami nie poprzedniego pseudotrenera, przy którym Ulatowski i Kafarski to są mentorzy (Pawlak zdobył 1 pkt na 24 możliwe), ale z jego poprzednikiem, za którego kadencji widzew przynajmniej remisował...
I tutaj dochodzimy do sedna. Wcale nie jest pewne, czy Podoliński będzie naszym trenerem po przerwie zimowej. Wystarczy, że teraz 4 razy przegramy i go nie będzie. A nie będzie go dlatego, że opson i jemu podobni zaczęli nagonkę na niego przed pierwszym meczem, bo tęsknili za Wojciechem Stawowym...
Podolinski jak każdy młody trener trochę się napina w mediach (Rumak, Ulatowski, Kafarski itd.), ale to do nich należeć będzie należeć przyszłość trenerska, a nie do np. Lenczyka (zasługi zasługami, ale jego drugi sezon w zespole to jakaś porażka wynikająca... z braku dłufalowej wizji). A gdzie ci młodzi trenerzy mają się ogrywać na wysokim poziomie jak nie w drużynach z drugiej części tabeli... Dlatego dla Podolinsiego i Cracovii sukcesem będzie dokończenie sezonu razem na miejscu wyższym niż 14 (to z ostatniego sezonu), a pierwsza 8 niech będzie pieknym marzeniem, które niekiedy się spełniają. Czego ńam życzę :)

To nie żadna złośliwość, po prostu napisałem tak jak jest w rzeczywistości. Każdy wie jaką filozofię gry w piłkę wpaja swoim zawodnikom Stawowy. W Miedzi miał wszystko czego potrzebował i wiadomo jak wyszło. W Łodzi celem jest utrzymanie i granie na wzór Barcelony, gdzie na pewno nie ma odpowiednich graczy (technicznych i szybkich) nie będzie miało sensu. No i też nie chce mi się za bardzo wierzyć, że Stawowy zmieni swoje podejście i wprowadzi coś innego pod kątem aktualnej sytuacji tej drużyny bo prawda jest taka, że tutaj trzeba atakować i strzelać bramki, a nie bronić się całym zespołem :)

Opson, jeśli w tym moim pierwszym poście odnajdujesz jakąś szyderę to przeklikaj sobie to co wypisywałeś o NASZYM aktualnym trenerze, przeczytaj uważnie (a jest tego sporo) i napij się szklankę zimnej wody zanim będziesz oceniać innych pod tym kątem :) Elvis, nigdzie tam nie widzę prowokacji. Po prostu to co próbuje w każdym zespole wprowadzić Stawowy na Widzew z aktualnymi możliwościami personalnymi się nie sprawdzi.

Może i moja wina w tym jakaś jest, ale sam przyznaj że są osoby które WS obrażały nim ja zacząłem o RP źle pisać. Co prawda Sehtan i Cybbis do nich nie należeli, ale cóż...... Jak widać wszystko się zmienia. W końcu szydera z "krakowskiej barcelony" była znacznie wcześniej niż słaba wiosenna runda T-ME :)

Dawno już nie brałem Twojej strony - przyznasz, że z Twojej winy przez mieszanie z błotem Podolińskiego - ale teraz będę za. Spodziewałem się debilnych prowokacji pod Twoim adresem i oczywiście żałosnych złośliwości pod adresem w końcu NASZEGO byłego trenera i nie zawiodłem się. Zawiodłem się tylko z jednym: po prostu nie spodziewałem się, że zainicjują te złośliwości kibice których komentarze zawsze ceniłem, t. zn. Sehtan i Cybbis - no ale cóż kopanie leżącego to takie łatwe......

Nie pisz źle o Panu Wojtku, przecież to podłe. Tak czytam ten Twój komentarz i czuję złośliwość jakąś.... Po co to? :) Ma Pan Wojtek konkretne zadanie, pewno wie na co się pisze

Finansowo tak, sportowo nie tak miało być. Miał pokonać Szpilkę i boksować dalej za dobrą kasę, a tu brakło szybkości, jak i we wcześniejszej walce i lipa, przegrał na punkty i trzeba kończyć karierę chyba i to jeszcze porażką ze Szpilką, więc sportowo to nie wygląda dobrze.

Akurat Adamak w walce ze Szpilką wyszedł nieźle. I tak raczej chciał powoli kończyć karierę to znalazł frajera, który na nim sobie podbije nazwisko w klasyfikacji generalnej, w Polsce ogłosi się to walką roku, zbije się mnóstwo kasy i zagwarantuje sobie sporą zaliczkę przed emeryturą. Podobno za walkę Adamek dostał 250 tys. dol. a Szpilka o połowę mniej...

To dziennikarzem jesteś i czytać ze zrozumieniem nie potrafisz? Napisałem, że trener Stawowy nie powinien raczej stracić na tej pracy w Widzewie, a nawet może dużo zyskać na niej. Bo ok. 10 punktów na rundę to jest wynik, który powinien trener Stawowy spokojnie poprawić, a jak zleci to i tak nie będzie to jego wina. A jakby mu się tak udało utrzymać jak kiedyś Ształowowi u nas to jego akcje by bardzo wzrosły. Ale istnieje ryzyko, że Widzew się nawet osłabi, albo nie wzmocni, a trener będzie chciał grać tiki-takę, a ta młoda drużyna Widzewa nie da sobie z tym rady i będą wysokie przegrane i wtedy trener Stawowy sportowo wyjdzie na tym jak Adamek na walce ze Szpilką.

Powiem Ci szczerze - nie interesował mnie do tej pory los Widzewa który osobiście jest mi obojętny. Nie wiem co Pan Wojtek planuje tam robić, ale nie sądzę by miało to być gorsze od tego co jest teraz. Być może głupie wprowadzenie kultury gry i zaszczepienie stylu pomoże? Kto wie. Ty też wykaż więcej wiary w człowieka - to nie jest człowiek przegrany, tylko człowiek który chce wnieść coś nowego do polskiej piłki. W Legnicy skończyło się źle, ale w Cracovii były piękne chwile z tym stylem związane.... Tego się nie zapomina kiedy byliśmy na 5-6 pozycji w tabeli........... Tylko to chcę pamiętać, Cracovia w pierwszej ósemce. To było cudowne........

A co tu się dziwić? Dostał tylko taką propozycję ostatnio i wziął. Jak spadnie, a będą grać lepiej to pewnie w II lidze będzie miał za cel awans, a jego akcje w środowisku piłkarskim nie spadną. Jakby się tak uratował jakimś cudem to jego akcje bardzo wzrosną. Jeśli natomiast nic nie poprawi, albo będzie gorzej to kiepsko z jego pozycją będzie. Widzew gra praktycznie samymi młodymi chłopakami, oni ponoć piłkarsko na I ligę nie są źli, natomiast nie są przygotowanie mentalnie i brakuje doświadczenia. Jeśli trener Stawowy to poukłada i wkomponuje kogoś jeszcze to może zrobić niezły zespół. Tylko pytanie czy będzie kasa by kogoś wkomponować? Czy np. jeszcze im najlepszych nie powyciągają? I czy trener Stawowy wrócił z kosmosu na planetę ziemię? Bo jak np. zacznie wdrażać tiki-takę w taki zespół to może się skończyć katastrofą. No chyba, że ci młodzi zawodnicy naprawdę nie są źli i dobrze technicznie, a tylko brakuje im pewności siebie i doświadczenia.

Nigdy nie byłem rozdarty, i teraz też nie jestem. Nie wiem czemu mi zarzucasz że robiłem tutaj fanklub Miedzi - tak przecież nie było. Ale przyznam że robotę Wojtka obserwowałem, i teraz pewno też będę obserwował - ale na pewno bez emocji. Dziwię się tylko Panu Wojtkowi że wziął zespół w tak fatalnej sytuacji, odratować taką patologię będzie niezwykle ciężko - i może to się odbić na jego późniejszej karierze........No chyba że Cacek obiecał mu wagony z Bałkanów pełne zawodników do testowania w zimie..... ale nie sądzę by tak było

ten paranoik zapewne zatrudni się jako asystent Stawowego w Widzewie. Wspólnie dzięki nowatorskiej tiki-tace, milionowi podań do tyłu i w poprzek oraz grze na zero w przodu nie tylko utrzymają RTS w 1lidze, ale następnie na dużym luziku awansują do Ekstraklasy, zdobędą majstra, a potem to już wiadomo - finał Ligi Mistrzów.