[Terazpasy.TV] Trener Zieliński: My nie musimy sobie stawiać celów wirtualno-science fiction
Zwycięstwo z Ruchem w Chorzowie przypieczętowało awans Cracovii do pierwszej ósemki, a to oznacza, że na 12 kolejek przed końcem sezonu Pasy zapewniły sobie utrzymanie w Ekstraklasie.
- Wykonaliśmy cel minimum, bo celem minimum była gra w pierwszej ósemce – mówi przed kamerą Terazpasy.TV trener Jacek Zieliński . - W rundzie zasadniczej jest jeszcze pięć meczów i będziemy się zastanawiać co dalej. Jesteśmy na trzecim miejscu w Ekstraklasie i będziemy chcieli utrzymać ten poziom – dodaje szkoleniowiec Pasów.
Po zarzucie, że Cracovia stawia sobie za niskie cele trener Zieliński z trudem kryje irytację. - Skąd Pan wie o czym my rozmawiamy z chłopakami w szatni? Jak my się mobilizujemy? Ja nie będę "bił piany" i robił sztucznego pijaru o tym, że będziemy grać nie wiadomo o co. My wiemy o co mamy grać. Pewne rzeczy mówimy sobie w szatni. Ani ja, ani chłopcy nie muszą opowiadać bajek i różnych opowieści i napędzać koniunkturę. My sami napędzamy się w szatni, żeby wiedzieć o co gramy – mówi rozdrażniony trener Cracovii.
- Teoria przyjmie wszystko. Tak więc spokojnie. Cracovia gra o zwycięstwo w Poznaniu i w każdym następnym meczu. Na tym się skupiamy, a do czego to wystarczy to zobaczymy później. Ja znam takie zespoły, które walczyły o mistrzostwo Polski, a spadały z ligi. Spokojnie. Cracovia nie musi sobie stawiać niewiadomo jakich celów wirtualno-science fiction tylko takie naprawdę realne – puentuje trener Zieliński.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Bardzo rzeczowe uwagi trenera!
wlad
15:03 / 06.03.16
Na szczęście nie jesteś trenerem
Kurczak37
16:27 / 06.03.16
Zaloguj aby komentować
Zaloguj aby komentować