Myślę, że potrzeba więcej niż jeden mecz na to by na 100% stwierdzić czy jesteśmy w dupie czy nie, ale fakt dużo się wyjaśni.

Też zauważyłem, że wojtek_wąsacz myśli tak samo jak i podobne rzeczy piszę, ale myślałem, że coś odpowie jak to możliwe, że z nożownikiem takich samych lub bardzo podobnych i do tego charakterystycznych sformułowań używają. Kiedyś już się go tu pytałem jak nożownik napisał do mnie, że Podlatowski. Wtedy odpowiedział, że widocznie nożownik przeczytał to w jego komentarzu i mu się spodobało i też tego użył, teraz pali głupa.

Przecież wiadomo, że opson używa kilku kont, żeby podkręcać rozmowy aby cokolwiek się działo. Poza swoim flagowym kontem siedzi jeszcze zapewne na nożowniku i wąsaczu. No ale i tak będzie rżnął głupa, że to nie on.

Opson, a co powiesz na to Sherlock'u? Nożownik kiedyś nazywał Podolińskiego Podltowskim jak i ty go nazywasz (7 wpis od góry licząc) http://terazpasy.pl/Pilka-nozna/rozmowki/Robert-Podolinski-Wesolo-nie-jest/Mialem-sie-juz-nie-czepiac-ale
Nożownik pisał tam do mnie "Podlatowski - personalnie wywołuje do tablicy i zwala wszystko na zawodników przed kamerą. Założysz się że wyjdzie na tym bardzo źle? Jeszcze miesiąc i gość będzie już tylko wspomnieniem". Ty pisałeś niedawno, że będziesz śpiewał za niedługo "Arrivederci nasz ty Robercie" http://terazpasy.pl/Pilka-nozna/rozmowki/Terazpasy.TV-Deniss-Rakels-Nie-wiem-co-mam-o-tym-sadzic/Derby-puchary-i-sparingi-rzadza-sie-swoimi-prawami/fakty-sa-takie
A Nożownik w listopadzie pisał, że będzie żegnał Podolińskiego "arrivederci mój ty Robercie" http://terazpasy.pl/Pilka-nozna/Aktualnosci/Kadra-Cracovii-na-mecz-z-Zawisza4/Jak-myslicie
Ciekawe zbiegi okoliczności, że myślicie tak podobnie i nawet takich samych sformułowań używacie, albo bardzo podobnych.

Wypowiadałem się, a kto jest kumaty to ogarnie pod jakim nickiem.

Can-A-Bis mam nadzieję, że czymś nasz trener Śląsk zaskoczy, a z trybun musi być mocne pierdolnięcie :)

Jak Podoliński zaczął pracę to się tutaj nie wypowiadałeś, więc sam siebie wkopałeś. Od dawna zresztą kojarzę Twój styl pisania z pewnym użytkownikiem, więc teraz mam chociaż pewność. Dziękuję że się przyznałeś, dobranoc :P

Mamy ten handikap nad slaskiem ze widzielismy ich w meczu o stawke i wiemy jak moga zagrac. Moim zdaniem mozemy ich zaskoczyc zmiana ustawienia, oni na pewno sa przygotowani na to ze zagramy trojka w obronie tu ich mozna zaskoczyc i zagrac np takie 4-5-1 plus dobre pierdolniecie z trybun i ciezko bedzie Pawlowskiemu zmieniac koncepcje przynajmniej do przerwy a wtedy mozemy juz prowadzic i pozamiatane hehehe
Ja bym tak to widzial ale zobaczymy jutro

Jutro gramy, a nie dziś:) No chyba, że przenieśli mecz jakoś niedawno, a ja nic nie wiem:) Panie dziennikarzu chyba gdzieś powinien być przecinek, bo tak można zrozumieć, ze dziś gramy:) Ale ja dziennikarzem ani polonistą nie jestem więc nie chce pouczać jak się piszę, może się nie znam:)

Sęk w tym, że mnie to nie obraża bo twoje słowo nie jest nic warte. W przekręcaniu nicka właśnie chodzi o to, aby miało to wymowny i zabawny sens - twoje próby tego nie mają.

Lećmy dalej... Odkąd Podoliński zaczął pracę mówiłem, że oceniał będę wyniki po kilku kolejkach wiosny i tak zrobię. Ty nie oceniasz tylko obrażasz i tu jest różnica. Poza tym porównujesz pracę obecnego sztabu do poprzedniego co zupełnie nie ma sensu (inna taktyka, inny skład, inaczej prowadzone treningi, podobne jedynie cele). Starasz się też wywyższać poprzednika czym obrzydziłeś go chyba każdemu i uwypukliłeś jego wady - zarozumialstwo, betonowe podejście, konfliktowość, granie "swoimi", klepanie w "dziada" na treningach... i tak można jeszcze długo wymieniać.

Pisałem ci już wiele razy, że liczy się konstruktywna krytyka a nie twoje pieprzenie i brandzlowanie się przed kompem do swoich komentarzy i zdjęcia WS'a.

Ocena transferów? Dobrze. Wzmocnili obronę i atak. Dali dupy nie ściągając nikogo na wahadła. Nie wiem jak Erik, Sretenowić i Polczak prezentują się na treningach - widziałem tylko sparingi i szału nie zrobili. Wszystko jednak zweryfikuje liga - wtedy można ocenić czy transfery wypaliły. Jakim cudem chcesz oceniać transfery teraz?

Taktyka? Jestem zwolennikiem 4-5-1, ale nie ukrywam, że 3-5-2, 3-6-1 czy obronna 5-4-1 także ma swoje plusy, ale trzeba wykonawców. Tyle, no i na koniec filmik specjalnie dla ciebie na walentynki:

https://www.youtube.com/watch?v=eu-y4J1sKKg

Tego jak zagramy dziś nie wie nikt - nie jesteśmy faworytami, to może zadziałać na naszą korzyść...... Jednak jeśli zagramy w tym ustawieniu które z bardzo niewielkimi przerwami klepiemy od pół roku to nasze szanse są mocno ograniczone. Podoliński powtarza w kółko że to głupie błędy indywidualne, ale jak widać po kolejnych czterech przegranych sparach samo gadanie na nic się zdaje. Trzeba formację przestawić na taką żeby ryzyko takich błędów minimalizować, i żeby nasi zawodnicy się odnaleźli w tym..... Zwróć uwagę, że wszyscy nasi obrońcy grali do tej pory czwórką - i to moim zdaniem stąd bierze się nerwowość całej tej formacji.

Ale nad czym tu dyskutować jak jeszcze nawet 1 meczu w lidze nie zagrali w tej rundzie? Nad sparingami? Przed tamtą rundą w sparingach było dobrze, nawet w tych z drużynami z ekstraklasy, a ligę zaczęliśmy od 3 porażek, oczywiście można powiedzieć, że sparingpartnerzy byli za słabi i to dlatego. Ale np. taki Ulatowski miał dość silnych sparingpartnerów, zwłaszcza na zgrupowaniu w Holandii, dobrze to wyglądało, zremisowaliśmy z NEC Nijmegen i co? Co tam byli za silni? Według mnie i przed tamtą rundą i wtedy Ulatowski oraz zawodnicy wzięli wyniki w sparingach za dobrą monetę i myśleli, że jest dobrze. Podoliński się obronił jakoś i się ogarnęli jako tako po 3 porażkach pod rząd, Ulatowski złapał serie i z każdą przegraną się coraz bardziej dołowali. A ty na razie to wyciągasz wnioski i odnosisz się do sparingów, które mogą, ale nie muszą mieć odzwierciedlenie w ligowej rzeczywistości. Jak nasza gra będzie wyglądała? Jak zagrają nowi zawodnicy? To w sumie pytania, które są wielka zagadką. Może być cienko jak w ostatnich sparingach, ale może być parę razy lepiej. Ty sugerujesz, że będzie do dupy i trzeba zmienić system, by nie było do dupy. Ja tam do końca nie jestem przekonany, czy to merytoryczne uwagi. Bo w sumie do sparingów nie ma się bardzo co odnosić, bo wyniki sparingów mogą być złudne. W niedziele zobaczymy jak zagrają, czy to będzie jakoś wyglądało, czy będzie dramat.

Tu nie chodzi o trafność prognoz, ale o merytoryczną dyskusję.

Praktycznie wszystkie bramki jakie tracimy to straty piłek w strefie pomiędzy wahadłowym a bocznym obrońcą. Jest tam strefa, za którą tak naprawdę nie wiadomo kto odpowiada - i to jest wina taktyki trenera. Czterech obrońców, od razu by było wiadomo kto za co odpowiada.

Linia pomocy złożona z 4-5 zawodników by wzmocniła atak, bo pozwoliła by wygrać środek pola. Sam Budziński i wahadłowi to mało, i widzi to każda średnio rozgarnięta małpa. I miejmy nadzieję ze zauważy to też Podoliński, i wyciągnie jakieś wnioski.

Bardzo chciałbym żebyśmy na Śląsk wyszli 4-5-1 albo 4-4-2........ kto wie, może marzenia się spełnią i betonowy dogmat 3-5-2 Podolińskiego się skruszy. Miejmy taką nadzieję

Może i się nie rymuje, ale ciebie obraża tak samo jak mnie Cipson więc jest OK. Taki był cel, a nie jakieś rymowanki.

Co do reszty, słuchaj jeśli Podoliński jest taki fachowiec, i wszystko wg. Ciebie robi dobrze to gdzie są wyniki tej jego pracy? A Ty masz w ogóle jakieś zdanie? Pewno nie masz, bo jakoś z Twoich komentarzy nigdy nic nie wynika. Więc sam jesteś bezpłciową istotą która nie ma swojego zdania, i potrafi tylko jak Poldek pisać rzeczy oczywiste i banalne. Nie widziałem żebyś przedstawił kiedyś swoje zdanie lub stanowisko na temat taktyki, zawodników czy transferów - a przecież po to są tutaj te komentarze. Żeby wymieniać poglądy. TAK, właśnie po to, a nie po to żeby wiecznie jeden Cracoviaczek pluł na drugiego. A krytykować trenera wolno każdemu, tak samo jak i chwalić. Jest wolność słowa w tym kraju

Ale Kolonce to się chyba więcej sprawdza niż jedna prognoza na pół roku:)

Przekręcenie mojego nicka w ogóle się nie rymuje. Ale jesteś słaby :D Też piszę jak jest, tak jak ten twój faworyzowany Max Kolonko - jesteś pajac i pi...da, gó..no wiesz, wprowadzasz ferment i trollujesz jak jakiś gimbus. O reszcie pisałem gdzieś w innych postach. Oglądaj filmiki które wstawia Can-A-Bis to może nabierzesz nieco pokory.

Po prostu piszę jak jest - jak Max Kolonko. Bez wazelinki

Daj sobie już spokój bo żaden z ciebie tutaj ekspert tylko troll i tyle. Bierz tabletki a może będzie lepiej!

Ja tam żadnego ataku na redaktora Stanowskiego nie zaobserwowałem. Że się w jakiś tam kwestiach z nim trener nie zgadzał to atak od razu? I znów nie było tak by się jakoś nie zgadzali diametralnie. Jak to jest atak, to równie dobrze można by powiedzieć, że Stanowski atakował trenera:) Bez jaj jak dla kogoś tak wyglądają ataki to ja nie mam pytań:) Jakby mi to dziecko jakieś powiedziało to bym jeszcze zrozumiał, że ono to tak odebrało, ale jak mi dorosły facet mówi, że na tej konferencji ktoś kogoś atakował to trochę mi się chce śmiać:) Jeśli chodzi o to, ze napisałeś jak to miałeś racje ze sparingpartnerami, to ja widziałem z 3 razy jak pisałeś, że miałeś rację i że za słabi rywale byli w sparingach. Choć jak dla mnie tu nie chodziło o to, czy sparingpartnerzy byli słabi czy nie, tylko o to, że trener i zawodnicy źle ocenili swoje możliwości na ich tle, zaczęli myśleć, że są nie wiadomo jak dobrzy. I w sumie w tym kontekście mówił też Podoliński, że on i zawodnicy popełnili błąd w ocenie możliwości drużyny na podstawie sparingów. I dlatego będą teraz grali z silniejszymi rywalami by nie mieć problemów z oceną swych możliwości. Więc jak dla mnie raczej problemem było to, że oni swych możliwości ocenić obiektywnie nie potrafili, a nie sparingpartnerzy. Ja tam po sparingach nie myślałem, że jest super i w sumie nie rozumiem dlaczego oni tak pomyśleli i nie wzięli pod uwagę, że grali z I-ligowcami, a np. Ruch nie grał najmocniejszym składem w sparingu z nimi, choć z Podbeskidziem też wygrali, a ci grali w optymalnym, ale za to z Bełchatowem przegrali i głównie te 2 sparingi trzeba było brać pod uwagę i ocenić, że nie jest źle, ale dobrze też nie, a nie, że jest super bo sparingi dobrze poszły. Jak trener i zawodnicy pomyśleli, że są dobrzy po sparingach to to był główny problem, a nie to z kim grali. Na tle słabszych rywali można źle ocenić swój potencjał w lidze, ale na tle silniejszych też.

Jakoś nie obnoszę się z tym że miałem racje z tymi letnimi sparingpartnerami, raz napisałem i tyle. To żaden zaszczyt mieć rację w momencie gdy klub traci. Teraz po prostu najważniejsze jest to, żeby w niedzielę nie przegrać. A jeśli byśmy przegrali po takich błędach jak w Turcji to warto było by żeby trener jednak zrewidował swoją wizję drużyny, i dopasował ustawienie do wykonawców jakich mamy. Jest dobry zestaw graczy do złożenia 4-5-1 albo 4-4-2... Ja ciągle mam nadzieje, że właśnie nad tym pracowali w tygodniu w tajemnicy przed dziennikarzami. Jakbyśmy mieli zagęszczony środek pola to było by o wiele prościej grać z przodu. A nie że wszystko na Budzińskiego, i niech się dzieje co chce :) Każdy może mieć swoje zdanie, swoją wizję, ale gdyby nie poszło to dobrymi torami to trzeba tą wizję zrewidować....... A nie atakować jeszcze Stanowskiego za to że powiedział kilka słów prawdy, bo wg. mnie on to powiedział jak jest - jak Max Kolonko

Poważny problem będzie jak my będziemy grać słabo, a nie to, że Lechia gra dobrze. Więc nie mówisz jak jest... Mówisz jak chciałbyś by było, by się spełniły te twoje czarne scenariusze, byś mógł tu brylować potem i pisać, "a nie mówiłem..."

Mówię jak jest, jak Max Kolonko

jaki mamy to to że dalej będziesz pierdolił te swoje farmozony..
bez odbioru.