Bo pisałeś tak jakby nigdy nie było trenera od przygotowania fizycznego, bo zarząd nie chciał zatrudnić. A ja ci pokazałem, że jak Ształow chciał trenera od przygotowania fizycznego to miał takiego jakiego chciał.

nic nie sugeruje tylko sam sie zastanawiam jak to było czy był aż tak cienki u nas?był trener od kondycji mozliwe że słaby i tyle co to za argument że był ?dr Jerzy Wielkoszyński jeszcze raz piszę jego metody stosuja trenerzy Lenczyk i Fornalik. Wyniki ich pracy mówią za siebie.A co do Łuczaka ile grał ?mało mozna było go wypożyczyć tylko.
Ja tylko się nadziwić nie mogę jak go zobaczyłem tyle w tym temacie.
Co do Lenczyka on wprowadził klicha a na ławie siedział suvorow takie miał metody.Gwiazdy nie grają tak jak to było teraz.

Czyli sugerujesz, że Łuczak grał źle u nas bo nie było trenera od przygotowania fizycznego? Jak nie było to wszyscy zwodnicy na tym jakoś byli stratni nie tylko Łuczak, no a do skladu się nie mieścił, może parę minut u Lenczyka zagrał. Może u nas był słaby, a później się rozwinął, albo na I ligę jest dobry, a na ekstraklase wtedy nie był? A teraz to kto to wie czy już jest dobry na ekstraklase czy też nie, musiał by zagrać to by się zobaczyło. Rozwinąć się mógł przecież ostatnimi czasy. A jak był Szatałow to był zatrudniony trener który zajmował się przygotowniem fizycznym, trener Rybarski i jakoś 1 rundę tego sezonu też mieliśmy cienką. Później odszedł po pierwszej rundzie i czy ktos się tym zajmował później to już nie wiem. Teraz faktycznie chyba nie ma.

W Cracovii nawet nie ma trenera od przygotowania kondycyjnego fizjologa a to połowa sukcesu w dzisiejszej piłce .kto odpowiada za to ze nie ma sztabu? trener?Lenczyk współpracował z doktorem Wielkoszyńskim może dlatego odszedł bo u nas nie dano mu środków na to by własnie kogoś takiego zatrudnić.
Współpracował z kilkoma klubami naszej ekstraklasy. Przed ponad ćwierćwieczem etap ten zapoczątkował w Ruchu Chorzów, nakłoniony przez ówczesnego trenera tego zespołu, Oresta Lenczyka.
Teraz Fornalik to samo robi w Ruchu da się?
Temat złożony strasznie ale wina jest zarządu tabisza i filipiaka tak czy tak oni odpowiadają za to że nie ma sztabu itd proste

mają kurwa wszystko kase w terminie zaplecze obozy hotele przed wyjazdami co Tabisz z Filipiakiem ma ich codziennie chlebem i solą witać przed wejściem ,,,,,,,,,wszystko kopaczką nie pasuje wszystko żle po prostu w Huja lecą i nic więcej a prawda jest taka że jak będziemy grać samymi małolatami to mamy przepieprzone

No to widocznie nawet Lenczyk się na nim nie wyznał, no ale to pewnie przez Tabisza i Filipiaka:)))))

Jak pokazują przykłady nie wszystko zalezy w naszym Kochanym klubie widocznie od samych zawodników napisałem kolejny przykład że zawodników mieliśmy niezłych mozliwe że na niego nawet nie chieli postawić dać szanse wystarczy ustawic go na złej pozycji i traci sie atuty proste a potem jazda po chłopaku. wiecej bartek dudzic mial szans nadal nic a jest w zespole:)))Do nas raczej nie wróci po co żeby znowu biegac po schodach :)))) U nas by nawet Ronaldo pyte by grał taki zarzad mamy i prezesa wiecej dobrej woli miłości do Klubu i oczywiście dobre relacje piłkarze filipiak tabisz !!!! przykład poloni warszawa hehe Czas na zmiany oby nie tylko zawodników inaczej dalej pyta jak w sparingu było widać

że pupilka sprowadził to biegał z Kulikiem po schodach myślisz że jeszcze raz by chciał przyjść

Panowie, nasz obecny "prezes" NIGDY nie przyzna się do błędu. Wiele razy miał ku temu okazję, ale zawsze wina leży w innym miejscu ...
Poza tym nie wiem czy Paweł sam chciałby przyjść po tym jak został potraktowany kilka lat temu

Nie jestem optymistą - znając okoliczności pozbycia się Pawła Misiora - zaznaczyłem, że prof. Filipiak postąpił by jak prezes z prawdziwego zdarzenia który potrafi przyznać się do błędu i go naprawić. Zdaję sobie / niestety / doskonale sprawę, że to ociera się o science-fiction dlatego napisałem " marzy mi się ". Przyznaję, że miłość do Cracovii zaciera we mnie logiczne myślenie......CRACOVIA FOREVER !!!!!!

jesteś niepoprawnym optymistą - kilka lat temu Filipiak bez żadnych skrupułów pozbył się /delikatnie mówiąc/ Misiora i teraz miałby go przyjąć z powrotem.... pozdr

Pawel Misior na prezesa!!! Pomysl swietny ale... niestety Cracovia predzej spadnie do 2 ligi niz nasz "kochany" profesorek zatrudni Misiora! Niestety na glupote nie ma rady.

Miasto się zawsze na Cracovie wypinało, mieli kiedyś 100% akcji nie chcieli nawet w klub złotówki włożyć, prawie Cracovia zbankrutowała, bo nie było parę groszy by klub w III lidze utzrymać na jakimś średnim poziomie. Potem na stadion dali kase, ale nie mieli innego wyjścia, bo raz jak Wiśle się dało 500 milionów, to już Cracovii 170 trzeba było dać, poza tym Euro miało być. A stadion leży na gruntach Miasta i jest Miasta, a nie leży na terenach czy jest własnością spółki MKS Cracovia, choć Miasto było większościowym, a teraz dużym udziałowcem. Spółce jedynie polecili wybrać projekt i ogłosić przetarg, a później przypilnować budowy, a potem wynajeli. Jak by się kasa skończyła np. to by kazali pewnie stadion opuścić. A co do Filipiaka i reklamy, specjaliści od reklamy twierdzą, że Comarch już w Polsce reklamy nie potrzebuje od paru lat, bo się rozreklamował na maksa i Filipiak by mógł odejść z Cracovii. Poza tym oni z rynku Polskiego wyciągają już też maks i dlatego np. Filipiak mieszka głownie w Szwjcarii teraz bo w innych krajach rozkręcają biznes, bo tu już jet rozkręcony i raczej bardziej rozkręcić się nie da. Ja myślę, że po wybudowaniu kompleksu całkiem możliwe, że i on swoje akcje wystawi na sprzedaż i jak się znajdzie ktoś chętny za dużą kasę kupić klub to go sprzeda. A wtedy klub może być w cenie, bo po prostu sam będzie też generował dochody z kompleksu. Przecież on ma już 60 lat, już w Prezesa Cracovii i Cracovie to się pobawi góra tyle ile jest myślę.

Zbychu i wszyscy którzy piszecie o Tabiszu,to nie jego wina że tak się dzieje w Cracovii jest tylko lojalnym pracownikiem naszego ''kochanego'' prezesunia.Powtarzam On wykonuje polecenia pana Filipiaka jest jego chłopcem do bicia bo gdyby było inaczej to by go wypieprzył dawno.Nasz cudowny profesor przyszedł do Cracovii tylko po zyski dostał wszystko czego chciał od miasta i teraz jest Panem a Pasy są dla niego tylko świetną formą reklamy. Dla tego gościa nie ma świętości z Wierzynka zrobili Pizzernie to i z nszego ŚWIĘTEGO klubu zrobi bagno,bo dla takich ludzi liczy się tylko forsa.Wszyscy śmialiśmy się z Wojcichowskiego ale on nie żałował grosza na nic, a że napiłce się niezna to swoją drogą.Tak po prawdzie to nasza piłka nie potrzebuje takich cudaków jak Filipiak i Wojciechowski! Panowie prawda jest smutna to prezes a nie tylko Tabisz
jest wszyskiemu WINIEN.I jeszcze na dodatek złego miasto się na Pasy wypina i chce sprzedać pozostałe 40% akcji (czytaj w dzisijszym dodatku Dziennika Polskiego).Wydali wszystko co było do rozdania i PA tyle ich obchodzi Cracovia.

Akurat zadłużenie to ostatnimi czasy maleje, a nie rośnie. Może jakby znów pożyczono pieniądze na następną premie, tak jak pożyczono na gwaizdy typu Saidi, Radomski itd. którzy byli sprowadzeni by Cracovia nie grała o utrzymanie, a skończylo się na tym, że trzeba było pożyczyć na nstępne gwiazdy typu Visniakovs, Struna, a później jeszcze na premie za utrzymanie w wysokości 2 mln to może byśmy się utrzymali znów, bo by się okazało, że im się chce biegać i kontuzji nie zgłaszją. Ale postanowiono właśnie już nie zadłużać klubu tylko oddłużać i pomyślano utrzymamy się to OK, a jak spadniemy to przynamjniej wszystkie "gwiazdy" pójdą w ch..j. I tak się dzieje już niektórzy nie chcą grać w Cracovii, np. Saidi, a tak kibice go lubili, tak mu klaskali, krzyczeli "Saidi, Saidi" po byle pierdnięciu, a przyszło co do czego to zachował sie jak nielubiany Polczak, powiedział, że w I lidze nie chce grać. Tylko Polczak akurat wtedy co zajęlismy spadkowe miejsce kilka dobrych meczy miał, zwłaszcza pod koniec sezonu np. bramkę strzelił z Bełchatowem i się starał, i dlatego może kupili go do Groznego i zarobił coś klub na nim, a Saidi to już tak wyglądało, że pare kolejek przed odpuścił i jak przyjdzie go sprzedać to stracą. Chyba, że go wypożyczą teraz gdzieś by mu nie płacić i jak zagra przynajmniej parę meczy dobrze to go sprzedadzą i nie stracą może przynajmniej kasy.

Ciekawe ile akcji kibice kupią, czy dużo, czy się okaże, że jedynie mocni są w internecie? Albo czy się znajdzie jakiś inwestor, który zechce wysiudać Filipiaka z Cracovii, najpierw kupując akcje od Miasta, a później ewentualnie wpompowując gruba kasę by przejąc władze w klubie, no bo przecież dobre biznesy ponoć na Cracovii można zrobić, reklama itd., więc powinien się ktoś potężny znaleść, jakaś konkurencja dla Filipiaka. Przecież też twierdzi wiele osób, że jakby Filipiak się chciał wycofać to na 100% by się chętni znaleźli na kupno klubu, no to ci chętni mają teraz szansę i według niektórych teorii, powinien być ostry bój o te akcje. Żywiec, Termalica-Bruk-Bet i inni, co chcieli ponoć Cracovie też sponsorować, no ale Filipiak ich nie wpuścił "do koryta" jak niektórzy pisali mają szansę kupić akcje od Miasta i zostać sponsorami, mieć reklame itd. Będzie wielu chętnych czy nie? Chwila prawdy za niedługo i dowiemy się co się stanie. Jakieś teorie padną to jest pewne.

http://krakow.naszemiasto.pl/artykul/1367511,krakow-sprzedaje-cracovie-106-lat-historii-za-30-mln-zl,id,t.html