Jeśli mam wam poprawić humor...
Z nieba leje się ambrozja
W lidze mistrzów gra Nikozja:)

Nie chciałem Cie obrazić tylko zmusić do refleksji.Ja mam brata i siostrę za wisła i połowę przyjaciół.I też się bawiłem w napierdalanki itd wiesz o co chodzi.Ale to jest gowno warte wszystko, a nienawiść jest uczuciem skrajnym którego nie chcę żywic już do nikogo.
Autentycznie fajnie jest się ponabijac teraz z tych, co się nabijają z nas(to oczywiste) Ale jak to świadczy o polskiej piłce? I z czego tu się cieszyć? Z tej żenady?
My byśmy dostali od Apoelu z 5!
Bądźmy indywidualni, bądźmy Cracovią a nie anty-wisłą.

to nie pisza tylko ortodoksyjni hoolturalni kibice,tylko tez jak widzisz spokojni kibice co i pewnie razem derby ogladaja albo na piwko chodza..wiec musisz zrozumiec ze dystans zmienia nie ktorych,ale nie wszystkich.....HEJ APOEL,OLE,HEJ APOEL OLE,HEJ APOEL AEAO!!!!!!!!!! pareiko!co?nikozja!!!!

Zajrzyj człowieku na forum Cracovii, do tematu o Apoelu i napisz tym wszystkim Pasiakom że są maluczkimi osobami.
Ktoś tam pięknie napisał, że Cracovia przeżyła dzięki dwóm filarom - miłości do swojego klubu i nienawiści do gtsu.
Nie sądziłem, że od drugiego Pasiaka można usłyszeć takie określenie względem siebie.

Dobrze powiedziane ale badzmy mimo wszystko optymistami moze kiedys nam sie uda???? :)
A co do wisly to z czego tu sie cieszyc?To raczej jest zalosne dla nas wszystkich Polakow ze mamy taki poziom jaki mamy...coz ale moze zostawmy radosc maluczkim jak Madano, dorosnie chlopak nabierze oglady i moze kiedys wyrosnie z tego,albo bedzie nienawidzil do konca zycia
Mnie wisla obchodzi tyle co zeszloroczny snieg hahaha.Tez sobie krzykne czasami WTSK ale nie popadam w glupi fanatyzm.Dystans od Krakowa otworzyl mi oczy na pewne rzeczy.Panowie badzmy normalni:)Pozdro

Z czego się mamy cieszyć i radować ? Że u nas nigdy nie będzie takich transferów jak w wiśle ? Że MY NIGDY NIE ZAGRAMY W PUCHARACH ? Że zawsze będziemy grali o utrzymanie w zajebiście (za)silnej jak dla nas ekstraklasie (w optymistycznej wersji ) ?


super.

J.W

chyba kilka bo starcimy po sezonie najlepszych graczy:(

nie jeszcze jest puchar tysiaca druzyn...;)

prawda..wolalbym wlasnie taka polityke talenty z wojewodztwa badz osciennych niz to co sie dzieje...jeszcze tansi i wieksze prawdopodobienstwo zarobku niz pasienie darmowych zgranych kart bez ambicji

Tylko przekmin ile koleś ma lat ur.w 1974 czyli ma 38 lat buhahaha do tego defensywny pomocnik bylo nie bylo to mamy deficyt na tej pozycji
; p
jaja se wszyscy robią

Fakt jest faktem, że Rząsa dyrektorem jest góra średnim. Są kluby w naszej ekstraklasie, co też skauting leży, dyrektorami sportowymi są jacyś nie wiadomo kto to jest, albo nawet trener pełni tą funkcję dodatkowo, a dyrektora sportowego Cracovii zna cała Polska, wszyscy wiedzą o tym, że dyrektorem Cracovii jest i wszyscy wiedzą kto to jest, a pieniędzy nie ma wcale najmniej, a transfery robi jedne z gorszych. Nawet w sumie nie wiadomo co robi? Bo przypuśćmy jestem Rząsą dzieki swoim kontaktom, dowiaduje się o zawodnikach na pozycje, które trzeba do Cracovii, nie ma kto ich ogladać to jade ja ich oglądać każdego parę razy przynajmniej. A jak nie to proszę tych znajomych by przysłali płyty z paroma czy kilkunastoma meczami tych drużyn co graja ci zawodnicy i oglądam w domu, jak jeździć mi się nie chce, albo w czasie pracy przy Wielickiej. A tak do końca nie wiadomo za co Rząsa bierze kase, co on robi, czy coś robi w ogóle, czy tylko udaje, że robi i jedzie na nazwisku i odcina kupony, w klubie z 1,5 roku, a efektów jego pracy nie widać, w sumie nie widzę wielkiej róźnicy, jak jest w klubie w porównaniu z czasem gdy go w klubie nie było. Za jego pensje to pewnie by się z 4-5 jego byłych kolegów z Cracovii zatrudniło, co się na piłce nie dorobili i by w naszym czy ościennych województwach jeszcze lepszych znaleźli, albo nie gorszych, a znacznie tańszych, niż Rząsa przez swoje międzynarodowe kontakty. No chyba, że Rząsa nie szuka, tylko to jest taka persona, że jego szukają, jak w tym przykładzie.

jak profesjonalnie szukaja sie pilkarze do CRACOVII..nikogo nie trzeba ogladac,sami na maila ci wysla cv,pozniej poszperasz cos w necie i ok..jakby nikt tego nie przeczytal z klubu i pozniej tak sie stalo to mega farsa

tak do konca nie jest filipiaka bo gosc robi interesy pod szyldem CRACOVI zapewniam cie ze nie sponsoruje CRACOVI bo jest PASIAKIEM tak jak my

...to szacuneczek za szalik, a i sam do młodzików nie należę, tak więc się nie pień i czytaj dokładnie co piszę.

Pewnie, że znali nas głównie z kibowskiej strony, ale każdy wiedział, że jest taki Klub (nie Towarzystwo) i że ma przejebane, wciąż pod prąd, brak środków do egzystownia, brak wszystkiego, etc, etc...
A teraz, co? Hajsu od chuja, pierdolenie ile to je jeszcze nie ma, baza treningowa, stadion, coraz więcej ludzi na meczach (kasa z biletów), możliwość grania o coś więcej i co z tego mamy? Jedne wielki KLOPS!!! Wystarcza Ci to? Świetnie! Ja mam już dość tej żenady, chcę konkretów a nie obiecanek bez pokrycia!!! Filipiak jako sponsor nie powienien być Prezesem, bo jak ma rozliczać siebie po sezonie??? W innych klubach lecą głowy, a u nas??? Wszyscy mają się dobrze, a nas szlag trafia... ludzie nerwowo już tego nie wytrzymują, chłop co siedzi niedaleko mnie na stadionie, to daję mu jeszcze dwa, góra trzy mecze i zejdzie na zawał serca...

Narka.

Mam nie 12 ,a 40 lat i mam pierwszy szal antywisły{ było ich tylko ok70}za" zasługi na polu walki z psiarnią"Myślę ,ze mam więcej wyjazdów niż ty lat,wiec wymieniaj poglądy ,a nie wbijaj do mnie.Zajebiście nas znali i szanowali jak byliśmy w 3 lidze............Tylko dzięki zadymom Polska widziała ,że jest jeszcze taki klub Cracovia.Byłem w Roterdamie ,Londynie ,Paryzu,gdzie w 90 latach wiele sie wyjaśniło ,więc szanuj twarz chodż trochę.Nie jestem fanem Filipiaka ,ale bez Niego wrócimy tam skąd wyszliśmy,tylko stara gwardia będzie już za stara,a młodzi sobie nie radzą.Zresztą czasy się zmieniły i chuliganką teraz to można więcej złego niż dobrego zrobić

A ty chyba nie do końca zrozumiałeś o co mi chodziło. Chodziło mi o to, że np. Polonie Warszawa dobrze kojarzył, wiedział co to za klub, a Cracovie nie, "przyszedłem na ten mecz głównie po to, żeby zobaczyć Polonię Warszawa, bo Cracovia nic mi nie mówiła." Jego dziewczyna dobrze widziała co to jest Polonia Warszawa, a Cracovia nie "Marek chodź, Polonia Warszawa będzie grała sparing w Krakowie (...) Z jakąś tam Cracovią". Tu nie chodziło o to, czy przed przyjściem do pracy do Cracovii on o niej coś wiedział czy nie, ale o to czy w ogóle kojarzył co to za klub, bo wychodzi, że nie za bardzo, żę chyba nawet nie wiedzieli, że to najstarszy polski klub, a (C) Fan twierdził jak to wszyscy bardzo dobrze wiedzieli co to jest Cracovia, nawet jak grała w III lidze. To coś jak z Wartą Poznań, dopiero teraz się ludzie dowiadują, że ten klub ma taką tradycję jak coś się dzieje tam, a wcześniej jak grali w III lidze to przeciętny kibic piłkarski z Polski, nie z Poznania czy Wielkopolski, to wiedział, że jest jakaś tam Warta, ale tak do końca ta Warta co to za klub, czy jakieś tradycje ma czy nie dawno założona czy co? Jakby takiemu powiedzieć jakie są kluby w Poznaniu z tradycjami, no jest Lech i tyle, mało kto by Warte wymienił ,jedynie ci co się głębiej tym interesują, tak samo, tylko, że w o wiele mniejszym stopniu było z Cracovią. Była Wisła i no i Cracovia, coś tam kiedyś zdobyli dawno temu, ale za dużo to nie wiem, dla większości przeciętnych kibiców nie licząc małopolski czy ościennych województw tak było, a jak widać dla niektórych to była nawet "jakaś tam Cracovia". A nie tak, tak wiemy: biało-czerwone pasy, 5-krotny Mistrz Polski najstarszy klub, szacunek, respekt itd. pewnie i teraz by się znaleźli jeszcze i tacy, którzy by uważali, że największy sukces Cracovii to gra w ekstraklasie i 4 miejsce, a wcześniej to tam w III i II lidze grali.

Jak się nie ma argumentów to najlepiej napisać "oj tam oj tam" i następne bzdury, że jestem szpiegiem Filipiaka, szkoda, że nie napisałeś, że się Tabisz nazywam. Ja Filipiaka krytykowałem za róźne rzeczy wiele razy i psałem, że może sobie odejść jak będzie alternatywa, nawet dziś napisałem, do pewnej osoby, że wbrew pozorom wy przeciwnicy Filipiak macie z nim wiele wspólnego, on gada farmazony, że kasa jest na zawodników i jest tylu zawodników przecież do kupienia, a nikogo nie bierzemy, a wy często jak to nowy lepszy inwestor na pewno by się znalazł na miejsce Filipiak, a akcje od Miasta do kupiecia są i tez nikt nie kupuje, ale ty masz skłonności widze do wybiórczości. No a o Niedzielanie i Bizenie pewnie też przez Filipiaka pisaleś bo balonik napompował. A Cracovia i w III lidze i teraz u jednych budziła szacunek, a u innych śmiech i jakoś wiele się niz zmieniło, nawet myślę, że ci co się lubią pośmiać z Cracovii, to przy każdej okazji, będą to robić, a ci co szanują to i tak szanować będą.

Pieniażek nie wiedział o Cracovii, a czy wiedział coś o innych drużynach? Nie! To dziewczyna wyciągnęła go na mecz. A co wiedział o Jadze, jak do niej szedł? Nic! A o Polonii, choć już 4 lata zajmowała sie marketingiem sportowym /Cracovia, Jaga/? Nic! On na szczęście poczytał roczniki i wiedzę zdobył, więc i Ty może więcej czytaj, a mniej pisz...

...oj tam, oj tam. Twoje uwielbienie dla Filipiaka jest tak wielkie, że zastanawiam się czasem, czy Ty nie jesteś jego szpiegiem na tej stronie?
Bronisz go jakby conajmniej co roku gwarantował nam puchary, a my ledwo zipiemy. To jest wielki bogacza? Niech powie szczerze, ludzie jest kryzys, firmy nie chcą kupować moich programów i w tym roku zaciskamu pasa i gramy o utrzymanie, bo mega tranfsferów nie będzie. A gdzie tam. Nie przeszłoby mu to przez usta i śpiewa tę samą pieść od paru dobry lat, że kas jest, ylko piłkarzy nie ma! Od mojego stwierdzenia z Niedzielanem i van Bizenem wara, bo napąpowany balonik wlał w serca pewnie niejednego z nas zadowolenie, że w końcu przychodzą prawdziwi napastnicy. Wyszło jak wyszło.

P.S. Cracovia nawet w III lidze budział szacunek (za to że egzystowaliśmy pomimo przeciwności losu), dzisiaj budzi tylko śmiech. Zarządzanie pomimo rzekomo wielkiej kasy jest dokładnie na poziomie III ligi. Nasz prezes przypomina mi Kwaśniewskiego, niby medialny i taki sympatyczny, a naprawdę... tępa głowa.

Chodzi o drugie pytanie z tego wywiadu. "Jak trafiłeś do Cracovii?" Przeczytaj sobie co Pieniążek odpowiada, bo to obala twoją teze jak to wszyscy wiedzieli o III-ligowej Cracovii.

Bzdury wypisujesz, tak jak wtedy, gdy pisałeś jak to Niedzielan i v.d. Biezen to następcy Kałuży. W III lidze wszyscy wiedzieli co to jest Cracovia i nikt się nie śmiał, respekt itd., a teraz tylko wszyscy wiedzą, że to ten klub Filipiaka jest i wszyscy się smieją. W III lidze jeszcze bardziej sie z nas śmiali, "III ligowy osiedlowy klubik", "człowieku III ligą to się nie intersuje", tak ludzie mówili, gdy niektórzy się dowiadywali, że człowiek za Cracovią, a śmiechów nie było końca gdy nas np. Lewart Lubartów na Kałuży ograł. Ty chyba za to masz 82 lata i Alzheimera. A i przypomnij sobie ten wywiad, albo przeczytaj jak nie czytałeś jak to wszyscy wiedzieli co to jest Cracovia w III lidze. http://terazpasy.pl/Wywiady/wywiady_teraz_pasy/marek_pieniazek_klub_wedlug_misiora

...czy Ty masz 12 lat, że tak ciężko Ci głową myśleć??? Zastanów się co piszesz!!!
Byliśmy w 3 lidze i każdy wiedział co to jest CRACOVIA!!! Teraz jesteśmy w Ekstraklasie i jedynie to co przychodzi ludziom nie związnym z naszym Klubem na myśl, to śmiech i współczucie, że Prezesem jest... No właśnie, spytaj dotychczasowego spikera, to on Ci najlepiej powie jaki jest Twój idol.
Co Ty kurwa miłośnik serialu pt.: "Odra Wodzisław" jesteś??? Przecież żaden klub w kraju nie ma dla naszej dryżynu respektu, bo wiedzą, że u siebie to bankowo 3 pkt, a na Ziemi Świętej też coś można uciułać. Nawet ŁKS pewnie już myśli o zdobyciu kompletu 3 pkt w kolejnej kolejce (po Zagłębiu). O to Ci chodzi? Żebyśmy jako cel na początek sezonu obierali przez włodarzy 3 miejsce od końca? Nawet w Podbeskidziu właściciel zapowiedział na początku hajs za mistrza, puchary i środek tabeli.

Średnio 500 chodziło, a nie 50, juz nie przesadzajmy w drugą stronę.

I wiesz co często kupowaliśmy po 2 3 bilety żeby dołożyć choć troszkę do finansów klubu. I to nie filipiak uratował CRACOVIĘ, tylko my kibice wymuszając na urzędzie miasta poszukiwania sponsora. Trafił nam się filipiak, który dopią swego, bo wprowadził nas do ekstraklasy, a wiesz jak? Wolałbyś nie wiedzieć, podpowiem ci tylko, że żaden awans nie był wtedy przypadkowy.
Prosfesor płótł farmazony o pucharach, o wzmocnieniach. I plecie dalej. CRACOVIA to jedyny klub, który nie potrafi znaleźć piłkarzy, którzy gwarantowaliby chociaż nie przegrywanie u siebie, jedyny, któremu nie potrzebny skauting, jedyny, którego przeciwnicy nie muszą rozpracowywać, bo i tak sam sobie strzeli bramkę. Jest to też chyba jedyny klub na świecie, który ma pieniądze, ale nie może znaleźć piłkarzy, którzy będą dobrze grali.

Mówią ci coś nazwiska Zieliński, KIiercz, Cetkovic, Okachi, Dzalamidze, Sobota. To są piłkarze pozyskani za grosze i jakoś dają radę w ekstraklasie. Jak to możliwe, że w różnych drużynach pojawiają się nowe nazwiska i coś grają. Niemożliwe.

Jesteśmy co najwyżej 1 ligowym klubem, bez profesjonalizmu na każdym szczeblu i tylko męczymy się w ekstraklasie. Od ilu już lat. Jak wolisz oglądać ciągłe porażki to nikt ci tego nie zabroni, przecież mamy genialnego profesora jako prezesa, on wie lepiej, przecież w razie czego wyłoży premię za utrzymanie.

Powtarzam po raz drugi. Mnie nie chodzi o odejście Filipiaka, tylko o to, by przestał się przechwalać, że ma kasę i możę ją wydać, skoro powtarza to od 4 lat, a tej kasy nie wydaje i stąd 80% naszej kadry piłkarskiej to grajki za free lub grosze i od 3 lat walka o utrzymanie.
Przeczytaj powoli i przemyśl.

tyle wydalismy w tym oknie transferowym,a pieniadze te byly spoZYTKOwane na zakup tego obroncy..reszta free(jest to wiadomosc od osoby ktora jest blisko przy klubie)dziekuje

niech trenuje bo narazie nie widzialem go w skladzie

To nawet warto byłoby sięgnąć po Rumunów. Rapid Bukareszt doskonale pokazał gdzie jest nasze (polskie) miejsce i na jakim poziomie są trenowani ich zawodnicy. Skisła miała Petrescu, którego zawodnicy oskarżali o zbyt intensywne treningi. Własnie takich trenerów potrzebuje polska liga.

Zrobić coś takiego jak skisła - oni widząc, że my obieramy kierunek holenderski ściągając Radomskiego i Saidiego poszli o krok dalej - ściągnęli dyrektora sportowego i trenera z tamtąd. Kontakty, które miał wcześniej procentują na teraz.
Zajebiście byłoby zrobić tak samo tyle, że zatrudniając Niemców. Oni swoimi kontaktami sprowadziliby naprawdę wartościowych graczy. A na treningach wycisnęliby z każdego max możliwości co zaprocentowałoby wynikami na meczach.
Gdyby tylko profesor zechciał wyłożyć pieniądze, które by Niemców satysfakcjonowały...

...obchodzi jakaś Bundesliga? Tu jest polska piłka, a niemieckiej to nie dogonimy pod względem umiejętności i zarządzania nawet za 50 lat!!!

Ja też ci coś powiem, a co ty myślisz, że ci co się teraz smieją z Cracovii to by sie nie śmiali jakbyśmy grali w I lidze bez Filipiaka, zamiast w ekstraklasie z Filipiakiem? Śmiali by się, jak w starej III lidze graliśmy to się moim zdaniem jeszcze bardziej śmiali, niż teraz, przynajmniej ze swojego doświadczenia ja tak uważam, bo pamietam, że się bardziej smiali kibice Wisły np. A i nikt nie daje gwarancji, że bez Filipiaka bysmy spokojnie grali w I lidze w srodku tabeli. Przecież na to trzeba mieć ok 5 milionów. W II lidze juz trzeba mieć z milion by o utrzymanie grać. Wy przecwnicy Filipiaka, to macie wbrew pozorom dużo z nim wspólnego, lubicie sobie popieprzyć smuty jak i on. On twierdzi, że ma pieniądze na transfery, a wy, że na 100% by przyszedł nowy inwestor, a i ani tych transferów nie widać, ani tych inwestorów. A piłkarze do kupienia przecież są, tak samo jak akcje od Miasta.

Być w ekstraklasie i być pośmiewiskiem piłkarskiej Polski, to jest CRACOVIA filipiaka.
Wolałbym grę w 1 lidze bez niego niż to co on odstawia.

Ciągle słyszę jak to Filipiak pompuje pieniądze w klub. Myślicie, że to są jego pieniądze, że brakuje mu na wakacje dla dzieci, albo na kosmetyki dla żony, bo wszystko wkłada w klub? Są kibice Cracovii, którzy mają bardzo mało pieniędzy i kupują bilet czy karnet żeby być ze swoją ukochaną drużyną i często te 15 złotych (procentowo) to w ich budżecie znacznie większa kwota niż to co rzuca comarch.

...skoro sam jesteś takim mędrkiem i adwokacikiem Profesora, to wiedz jedno.
Może i dzięki niemu mamy Ekstraklasę, ale również dzięki niemu od prawie 3 lat mam I ligę, ale skoro Cię to satysfakcjonuje, życzę wszelkiej radości. Skoro dla Ciebie to nie jest problem, moje gratulacje. Pierdolenie o tym, że nas wyciągnał z dna jest bezsensowne. Wałęsa też wyciągnął kraj z dna i jak jest??? Jak się jest sponsorem nie powinno się być prezesem.

chyba nie łapiesz kontekstu większości wypowiedzi. tu nie chodzi o to by p. Filipiak sprzedał Klub, tylko o to by nie wystawiał siebie, Klubu i nas na śmieszność swoimi fanaberiami o milionach, które może wyłożyć, a których nie widać już od kilku lat.

...

Może i zna, ale każdy zna w PSV, w Ajaxie i w innych klubach grają, tak to można każdego tłumaczyć. Chodzi o to by dzięki swoim znajomoscią załatwić za nie jakąs dużą kasę takich co ich nie znają wszyscy. A fakt jest faktem, że Rząsa dyrektorem jest góra średnim. Są kluby w naszej ekstraklasie, co też skauting leży, a czasami nawet dyrektora sportowego nie ma i trener jest dyrektorem sportowym w jednej osobie, albo są jacyś nie wiadomo kto to jest, a dyrektora sportowego Cracovii zna cała Polska, wszyscy wiedzą o tym, że dyrektorem Cracovii jest i wszyscy wiedzą kto to jest, a pieniędzy nie ma wcale najmniej, a transfery robi jedne z gorszych. Nawet w sumie nie wiadomo co robi? Bo przypuśćmy jestem Rząsą dzieki swoim kontaktom, dowiaduje się o zawodnikach na pozycje, które trzeba do Cracovii, nie ma kto ich ogladać to jade ja ich oglądać każdego parę razy przynajmniej. A jak nie to proszę znajomych by przysłali płyty z paroma czy kilkunastoma meczami tych drużyn co graja i oglądam w domu jak jeździć mi się nie chce, albo w czasie pracy przy Wielickiej. A tak do końca nie wiadomo za co Rząsa bierze kase, co on robi, czy cos robi w ogóle, czy tylko udaje, że robi i jedzie na nazwisku i odcina kupony, w klubie z 1,5 roku, a efektów jego pracy nie widać, w sumie nie widzę wielkiej róźnicy, jak jest w klubie w porównaniu z czasem gdy go w klubie nie było.

panowie co wy myslicie ze rzasa ma cos do gadania ze nie zna bardzo dobrych pilkarzy w holandi tylko kto mu da kase na nich i kto bedzie utrzymywal dla JF to i messi nie bylby gwarancja dobrej gry

oby sie skonczylo na 10 miejscu, jedyna nadzieja w CUDOTWURCY szatalowie

Czy jesteśmy na 10 miejsce . . .

Wszyscy wiemy, że chodziło o Biezena i to jest właśnie przykład sprowadzenia KLOCA nie napastnika.Dziwią mnie w tym kontekście wypowiedzi dyrektora Rząsy o rozeznaniu na rynku holenderskim. Mogę śmiało wysunąć tezę, że moje rozeznanie w tamtym rynku jest podobne......

...jaki Bunoza??? Człowieku coś Ci się pomyliło, to nie to Towarzystwo.

1. tylko nie "facet", bo się nie znamy
2. jeśli się decyduje być sponsorem, a potem prezesem, to przyjmuję się na siebie zobowiązania
3. mądra polityka, to taka, w której pieniądze się inwestuje w rozwój, bo tylko on może przynieść zysk, a nie w milionowe premie za utrzymanie, bo to są właśnie pieniądze wyrzucone w błoto!

Facet za Klicha spłacono długi,za tamten sezon,a ty nic nie dałeś do kasy,tylko wysuwasz żądania,deczko nie na miejscu,jest to że czyjąś kasą się rządzisz,to primo! nie ma sensu kupować z biegu,już to pisałem kilka razy!,mamy doskonały przykład z Bunozą!jak krzykacze klakierzy krzyczeli!!brać,brać ,brać ,nawet bez testów i sprawdzenia,a okazało się co???Barachło mniej niż przeciętniak,winę za to ponosi pan Rząsa,i Tabiasz,!oni są winni takiemu biegu przypadku!Komuś nie podobał się Wasiluk,a w Śląsku gra na kluczowej pozycji,w miarę przyzwoicie,wypożyczony za drobne!Sami pomyślcie,czy liczy się ilość czy jakość,z jakością mamy makabryczny problem,od zawsze!Warto się zastanowić,poco nam szrot?bo rynek jest już przebrany!ja liczę na Culibaliego,i to była by dobra inwestycja w naszą obronę,spokojnie,!!

Kto w to jeszcze wierzy? Chyba wyłącznie Pan, Panie Filipiak, choć i tak nie jestem o tym do końca przekonany. Zawsze mamy kasę tylko jakoś nigdy nikt godny tej kasy się nie trafia. Doprawdy, to bardzo dziwne.
Chce Pan zainwestować w Klub te pieniądze, to proszę w miejsce Pana Rząsy ściągnąć Pana Mielcarskiego. On potrafi znaleźć dobrych piłkarzy. Sprzedaliśmy Klicha, to należało przynajmniej Piotrka Gizę zostawić. Że stary? Wiem. Że ostatnio bez formy? Też wiem, ale należy pamiętać, że jego okres przygotowawczy do poprzedniego sezonu był nieco dziwny i nie pogra sobie, bo kto przy tak dysponowanym Klichu by sobie pograł? A poza tym to Pasiak, doświadczony zawodnik i grałyby, co ważne dla Pana, za niedużą kasę, a dzisiaj jeśli nie stać na na Żydka, byłby bardziej przydatny nie nieprzydatny, bo mamy dziurę w środku i dlatego leży cała ofensywna gra. Jakk Pan sądzi ile meczy wygramy grając długie piłki na Niedzielana. Ja myślę, że żadnego...