Ja nawet nie napisałem, tylko przepisałem czy powklejałem z artykułów, do których podałem linki, by nie było, że sobie coś wymysliłem.

A Stawowy teraz odwraca kota ogonem i jak mu w co kolwiek wierzyć?

Po jaką cholerę wklejacie tutaj artykuły z wypocinami schizofrenika? Co wywiad to wersji robi się więcej - ja już do gościa straciłem resztki szacunku. Poza tym czy ta strona to terazwasy, terazstawowy albo terazwidzew? Wiem, że redakcji podoba się durne nabijanie postów pod wypowiedziami kilku debili (wiadomo o kim mowa) ale chyba nie tędy droga...

Wiadomo chodzi o nieszczęsny dodatkowy obóz, który nie był planowany. A tak o tym wtedy pisano. "Najpierw planowano, że Cracovia będzie miała dwa obozy: ten już odbyty na Cyprze oraz w Turcji. Jak jednak twierdzi prezes Filipiak, drużyna poprosiła o dodatkowe zgrupowanie. - Powiedziałem, że jeśli im zależy na wytrenowaniu, to niech się dołożą. Trener porozmawiał z zawodnikami, a ci się zgodzili - tłumaczy profesor Filipiak. - To nie jest dla nich duża kwota. Jeden czy dwa wygrane mecze im to zrekompensują - dodaje prezes i szacuje koszt cypryjskiego wyjazdu na 2-3 tys. zł od osoby. Większość tej kwoty ma pokryć klub, resztę piłkarze." http://www.90minut.pl/news/37/news370745.html
"Konflikt wybuchł tuż przed wyjazdem zespołu na drugie zgrupowanie na Cypr (30 stycznia). Prezes zasugerował, że zawodnicy dorzucą się z własnej kieszeni do tego obozu, nieprzewidzianego we wstępnych planach przygotowań. Taki miał być bowiem efekt uzgodnień trenera z podopiecznymi. - To kompletna bzdura - zaoponował wówczas Stawowy (fakt faktem, dzień później mówił nieco innym, bardziej spolegliwym tonem), wątpliwości wyrazili też na łamach gazet piłkarze: Dariusz Pawlusiński i Łukasz Skrzyński."
http://media.wp.pl/kat,1022939,title,Kto-zastapi-Stawowego,wid,8184785,wiadomosc.html?ticaid=113f9d
"W rozmowie z prezesem klubu Januszem Filipiakiem (...) obiecałem, że wraz z piłkarzami dopłacimy do tego zgrupowania" Mówil potem w wywiadzie trener.
http://www.przegladsportowy.pl/pilka-nozna/ekstraklasa,stawowy-zyczy-mikulskiemu,artykul,3676,1,381.html
Czyli trener raz mówi, że kompletną bzdurą były uzgodnienia z zawodnikami, że się dorzucą do obozu, a potem, iż obiecał, że dopłacą. Która wersja jest więc prawdziwa? Trener raz mówi prawdę, raz nie, czy dziennikarze w którymś z artykułów napisali co trener nie powiedział? Fakt jednak był taki, że "szkoleniowiec miał zapłacić 15 tysięcy złotych, zawodnicy po 10 tysięcy." (Skrzyński, Pawlusiński) Po tym trener "udał się do wiceprezesa Jakuba Tabisza z pytaniem, czy kara została utrzymana. Słysząc odpowiedź twierdzącą, wyciągnął pismo z rezygnacją. Tabisz zawiózł je do szefa i szybko wrócił. Kartka była podpisana. Stawowy jeszcze raz poszedł na górę do gabinetu, chwilę później schodził po schodach blady i ze zaciśniętymi szczękami. Bez słowa minął dziennikarzy i wszedł do pokoju trenerów. Po kilku minutach wyszedł z klubu. Nie chciał nic mówić, później wyłączył telefon." http://media.wp.pl/kat,1022939,title,Kto-zastapi-Stawowego,wid,8184785,wiadomosc.html?ticaid=113f9d

Nic takiego nie ma w tym wywiadzie, więc nie wiem o czym piszesz

- W owym czasie; w wielu drużynach panowało ( co by tu napisać by nie rzec rozpasanie ) rozbuchanie zawodników - wysokie zarobki ,mało pracy, brak odpowiedzialności za efekty oraz wyniki. Wiele klubów wprowadziło kary i potrącenia.
Tylko WS był "jedynym sprawiedliwym".
- za taką postawę sam bym go zwolnił dyscyplinarnie.

NIE KARMIC TROLI

uwierz mi że depresje ma na pewno.haha

takie miejsce zajmiemy po wiosennej :)