Kogo proponujesz na właściciela. Józefa Wojciechowskiego czy Ireneusza Króla? No słucham cwaniaczku jakie masz propozycje. Znajdź w Krakowie firmę która chętnie zainwestuje w klub choćby 6 mln zł - czyli powiedzmy 1,2 mln euro. A to kwota na czterech zaledwie przeciętnych graczy. Jeśli chciałbyś żeby Cracovia się liczyła trzeba by wydać z 3 mln euro. Jedna "gwiazda" za powiedzmy 800 tys. euro, i kilka przystawek. Profesor jaki jest taki jest, ale chociaż stabilnie trwa przy CRACOVII. Uratował nas w 2004 roku, dał nowe perspektywy. Sam próbował też inwestować w graczy, ale to nie wypaliło. A w sporcie ważna jest też stabilność finansowa którą profesor zapewnia w przeciwieństwie do biznesmena z Myślenic czy Pana Króla. Pewno dało by się ściągnąć najemników, ale oni nie gwarantują sukcesu sportowego - za to gwarantują spółce Cracovia kolejne kłopoty finansowe, i zapożyczanie się w COMARCHU.

No ale dobrze, czekam na propozycje krakowskich firm z Twojej strony.

Nie ma obrony nieomylnej, jak środki pomocnicy źle rozgrywają grę to nigdy nie będzie dobrze. Dlatego ten Papadupolous to dla nas fajne wzmocnienie :P

Zgadzam się w 100 %-ach tym bardziej, że niestety nie mamy w pomocy orłów technicznych a przy taktyce WS tacy są NIEZBĘDNI !

Wybacz jeśli przesadziłem, ale każde wzmocnienie jest na miejscu. Ten Grek wygląda naprawdę dobrze na tle ogółu naszych piłkarzy. Naprawdę jest spora szansa, że coś potrafi technicznie grać. Takich nam trzeba - dobrze wprowadzających piłkę do gry. Pewno że obrońca też by się przydał, ale ciężko wszystkie nasze niepowodzenia zrzucać na tą formacje..... Bo nie każdego szybkiego piłkarza da się w ogóle zatrzymać, a przy rogach to...... bronić może i powinien każdy. Nie tylko obrońca

ale ilekroć zgadzałem się z Twoim komentarzem na forum, teraz zgodzić sie nie mogę. Drużynę buduje się od obrony - chyba że ma się taki napad, że na stratę bramki czy dwóch w każdym meczu można sobie pozwolić. I jeszcze raz napisze, że jak już klub zdecydował sie wyłożyć konkretne pieniądze to niestety z pozycją którą miał wzmocnić nie trafił.

Gra zaczyna się na tyłach naszej pomocy, właśnie tam gdzie wyląduje ten Giannis. Jeśli uważasz, że wszystkiemu winni są obrońcy to wybacz - jesteś idiotą :)

Po co nam obrona, zagramy sobie samymi pomocnikami z przodu i z tyłu. Nawet jak uda się coś strzelić to przeciwnik strzeli nam trzy razy tyle. Sorry ale za tą kasę można było wyciągnąć z trzeciej czy drugiej ligi przynajmniej 4ech grajków którzy rzeczywiście by nam się przydali. Ale widać w klubie dobrze się bawią mimo wszystko. Transfery last minut i jakoś to bedzie

Defensywny pomocnik tej klasy to zawsze WZMOCNIENIE :)