Niespodzianka w Marbelli (wideo)
Ogromną niespodziankę sprawili piłkarze Cracovii, którzy w znakomitym stylu pokonali wicemistrza Gruzji Dinamo Tbilisi 3:2. - Cieszy postawa drużyny! Pokazaliśmy dobrą grę i wypełniliśmy założenia taktyczne - komentuje trener Dariusz Pasieka.
- Wyniki meczów sparingowych nie mają dla mnie większego znaczenia - mówił przed wyjazdem na obóz do Hiszpanii trener Cracovii. Niezależnie od deklaracji trenera mało kto spodziewał się zwycięstwa z utytułowanym rywalem. Piłkarze Cracovii przed wyjazdem do Hiszpanii wykonali bardzo ciężką pracę trenując dwa razy dziennie. Rozegrali tylko jeden sparing (1:1 z Wartą Poznań) na sztucznej murawie i trudno było na tym etapie przygotowań wymagać efektownej i skutecznej gry.
Tymczasem w słonecznej Hiszpanii piłkarze Cracovii z silnym rywalem zademonstrowali grę jaką chcielibyśmy oglądać w rundzie wiosennej: pewną (do przerwy) grę w obronie oraz pomysłową i - co niezmiernie ważne - skuteczną grą w ofensywie.
Wyjściowa "11" oparta była na szkielecie znanym z ostatnich meczów ligowych. Uzupełnili ją dwaj pozyskani kilka dni temu piłkarze Marcin Budziński i Sebastian Szałachowski, a dopiero w końcówce weszli Aleksandru Suvorov i Aleksejs Visnakovs, którzy ostatnio leczyli kontuzje:
Kaczmarek - Żytko (46. Nykiel), Nawotczyński, Hosek, Kosanović - Struna, Szeliga (68. Visnakovs), Budziński (46. Straus), Ntibazonkiza (68. Suvorov), Szałachowski (60. Steblecki) - Van der Biezen.
Cracovia znakomicie rozpoczęła spotkanie i po niespełna dwóch kwadransach gry prowadziła 2:0. Obie bramki padły dzięki znakomitej współpracy Koena van der Biezena i Saidiego Ntibazonkizy.
- W pierwszej połowie byliśmy zdecydowanie lepszą drużyną od rywali, nasza gra mogła się podobać. Nie mówię tego tylko dlatego, że prowadziliśmy do przerwy 2:0, ale przede wszystkim dlatego, że chłopcy świetnie wypełniali założenia taktyczne, które nakreśliliśmy im przed meczem - komentował po meczu na stronie oficjalnej Klubu trener Dariusz Pasieka.
Po przerwie Gruzini wykorzystali błędy obrony Cracovii i doprowadzili do wyrównania, ale ostatnie słowo należało do drużyny trenera Pasieki. Przy stanie 2:2 trener wprowadził do gry Suvorova i Visnakovsa. Kilka minut przed zakończeniem meczu Aleksejs Visnakovs wykorzystał znakomite prostopadłe podanie z połowy boiska i zapewnił Cracovii zwycięstwo.
- Po zmianie stron dokonaliśmy kilku zmian, Dynamo także i okazało się, że ich zmiany wpłynęły korzystniej na grę i obraz meczu. Wyrównali po dwóch ładnych, składnych i przemyślanych akcjach. Potem wprowadziliśmy do gry Alexa Suvorova i Aleksejsa Visnakovsa i okazało się, że "Wiśnia" ustalił wynik meczu, strzelając decydującą bramkę - mówi trener Pasieka.
Trener Cracovii jest zadowolony z postawy zespołu. Podkreśla, że drużyna znakomicie zrealizowała taktyczne założenia. - Cieszy postawa drużyny! Pokazaliśmy dobrą grę w meczu z Dynamem Tbilisi, ale najbardziej cieszy fakt, że wypełnialiśmy założenia taktyczne - przyznał po pierwszym meczu w Marbelli trener Cracovii Dariusz Pasieka.
Kolejny mecz Cracovia rozegra już w środę (o godz. 11). Rywalem Pasów będzie czwarty zespół ligi ukraińskiej Dniepr Dniepropietrowsk, który pewnie pokonał szwajcarski IF Stromsgodset 4:1.
Bezpośrednią relację z tego spotkania będzie można obejrzeć na stronie Terazpasy.pl.
Crac
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Herr Pasieka:
Ludojad
12:45 / 28.01.12
Zaloguj aby komentować