Idę o zakład, że jakby Podoliński powiedział w tym momencie coś o eliminacjach LM, tak jak ostatnio to zrobił w Widzewie, to ty i jeszcze parę osób by miało polewkę z tego, a jak WS mówi coś takiego w klubie, który znacznie gorzej od nas stoi to jest, "przynajmniej ma marzenia", "ma ambicję" etc. etc.:)

Przypomnę Ci, że przegraliśmy 3 pierwsze mecze. Więc to nie była paranoja. Zresztą w żadnym późniejszym meczu pan trener nie przekonał mnie do siebie i swojej wizji drużyny. Od derbów nie zagrała Cracovia dobrego meczu z solidnym rywalem...... czyli od ponad 2 miesięcy. Derby też wygraliśmy szczęśliwie, ale tam była chociaż solidna walka

Żeby wzmocnić trzeba pieniędzy, żeby coś było pewne to moim zdaniem 1,5-2 mln euro na 5-6 zawodników. Tymczasem jak widzę kogo testują to jestem pewny - nie ma szmalu na transfery

Oj chłopcze... to jeśli nie widzisz nikogo doświadczonego i wolnego to po co chcesz chcesz zwalniać obecnego? Żeby podbudować swoje ego? Pomijam już fakt, że zwalniałeś go od samego początku a to jest lekka paranoja. Chłodno się zrobiło, napij się grzańca i przezimuj spokojnie - daj odetchnąć wszystkim po kolei i nie kompromituj się już tymi kandydatami na trenera.

Swoją drogą Fiorentina chce wypożyczyć Rafała Wolskiego - kiedyś był dobry :D

Każdy o tym wie że sezon trzeba ratować ale nie twoimi metodami! Raczej wzmocnieniami do każdej formacji i to wystarczy.

Nie chce upadku Cracovii, ale upadku trenera jak najbardziej. Nie ma na co czekać, trzeba ratować sezon

Nie ma w tej chwili wolnego doświadczonego trenera, jeszcze niedawno wskazałbym Skorżę lub Tarasiewicza - ale już jest za późno. A co do "inwestowania w swoich" - popatrz, jakoś w Bełchatowie Kiereś pracował 10 lat nad różnymi drużynami w klubie, objął pierwszą drużynę i sobie radzi. Może iść w ślady Bełchatowa?

ZET w dużej części dobrze Ci odpisał (co prawda nie wiem jak wygląda sprawa z kondycją umysłu ale nie na tym się skupiałem). Napisałem Ci byś podał trenera lub trenerów, którzy mogą zastąpić Podolińskiego bo cały czas uważasz, że jest "nieopierzony" i brak mu doświadczenia. Nagle proponujesz Góreckiego (też nic do niego nie mam), który tego doświadczenia ma jeszcze mniej. Miłość do klubu to nie wszystko.

Ogarnij się bo to lekka kompromitacja z Twojej strony. Wiesz, jakbym miał robić jakieś zmiany w Cracovii i dostałbym wolną rękę to wierz mi, że nie zacząłbym od trenera tylko wielu innych "segmentów" tego biznesu :) No nic, niezbyt się wykazałeś z tym następcą w roli trenera...

już tak się gubisz w tych twoich wypowiedziach że czasem mocno się zastanawiam czy oby jesteś pełnosprawny umysłowo. Najpierw piszesz żeby zatrudnić doświadczonego trenera a nie Podolińskiego który jaest na dorobku a za chwilę proponujesz Góreckiego który ma mniej doświadczenia od Podolińskiego (broń Boże nie jestem przeciw Góreckiemu tylko twoim durnym wypocinom) A co do młodych wilków z naszej czwartej ligi to już na głowę upadłeś co się dało z nich wyjąć zostało wyjęte (Kapustka) reszta się nie nadaje. Chłopie ty nie jesteś kibicem Cracovii ty dążysz do jej upadku!

szczyty chcą zdobywać wszyscy ale tylko nielicznym sie to udaje. Jak się dobrze wczytać w resztę tego co napisałeś to można to zrozumieć zupełnie odwrotnie niż ty.

Ale dlaczego się śmiejesz? Pan Piotr jest związany z Cracovią od 15 lat, i jakoś potrafił młodych zmotywować do dobrej gry. Niby IV liga, inne warunki - ale potrafił. Na pewno ma Cracovię w sercu, w przeciwieństwie do Pana Roberta który odwala chałturę. Wiem że też nie ma doświadczenia poważniejszego, ale zna dobrze naszych wychowanków i dobrze by wiedział kogo próbować dostawić do pierwszej drużyny. Kapustka to za mało, trzeba próbować odważniej. I promować swoich, żeby mieli przykład i motywację że warto się starać bo mają realne szanse na pierwszy zespół. Młode wilki muszą zaatakować, a często motywacja jest ważniejsza od umiejętności

Czasami przytrafi się Broad Peak
Miernoty w swej beznadziei stają się przeżroczyste
Z góry wiedzą że nic nie osiągną ale przynajmniej nie będą śmieszne..;)
Tchórz i miernota powinien mieć szacun
Ambitny człowiek nazywany jest .....
Adwersarze ambicji pogrążeni w beznadziejnej beznadziei chcą niszczyć innych, pełnych nadziei ;)

Pisałem byś podał przykład trenera, który będzie lepszy od Podolińskiego, a ty mi wyskakujesz z Góreckim... chłopie ogarnij się :)

Co do tych wypowiedzi wszystkich to jest różnica pomiędzy marzeniami, a opowiadaniem bzdur. Z Arką Gdynia też były podobne plany więc... jak to niby komentować? To podobnie jakby Rumak stwierdził teraz, że będzie walczył o mistrza Polski z Zawiszą. Dodatkowo wypowiadanie takich słów jest idiotyczne też z tego powodu, że jak coś pójdzie nie tak to kibice go zjedzą i wywiozą na taczkach.

Kto nie ma odwagi by marzyć, nie będzie miał siły do walki. Możesz się z WSa śmiać, ale ktoś kto nie wierzy w to co robi kończy jak Ulatowski czy Pasieka. Oby Podoliński nie okazał się tej samej klasy 'okazem", chociaż przed meczem z Koroną mam mocne wątpliwości co dla Cracovii jest dobre

nie potrafisz odróżnić ambicji od głupoty. Tych pierwszych 3-ch ma powody żeby sobie stawiać taki cel a ten 4-ty jest chory na głowę! Tyle w temacie.

Trzeba też być realistą. Berg sobie może myśleć o eliminacji LM, Skorża z Smudą mogą się łudzić, że jakoś się uda, po podziale punktów zdobyć Mistrza. Trener Stawowy na utrzymanie ma szanse, na awans do ekstraklasy w następnym sezonie lub za 2 lata ma szansę, ale na Mistrza bardzo marne. U nas by musiało chodzić wszystko jak w szwajcarskim zegarku i być tak poukładane, że szok, byśmy mogli myśleć o eliminacji LM za parę sezonów z takimi możliwościami finansowymi jakie są, a nam do takie funkcjonowania klubu daleko, a co dopiero w Widzewie, gdzie to jest na gorszym poziomie jeszcze, nie ma stadionu itd. Jakbyśmy wygrali w następnej rundzie na GTS-ie lub przynajmniej nie przegrali to ja wole 14 miejsce, niż 8-9 i jakbyśmy mieli znów tam dostać. I nie uważam się za zakompleksionego i nie ambitnego kibica Cracovii, tylko jestem realistą. Na grę o pierwszą trójkę mamy marne szanse w najbliższych sezonach, a zwłaszcza w tym, więc trzeba się skupić przede wszystkim na tym by się w ekstraklasie utrzymywać i pojedynczych meczach np. z GTS-em właśnie, by z nimi nie przegrywać oraz PP, bo raczej tylko tam przy dobrym układzie, losowaniu, dyspozycji dnia etc. można coś osiągnąć jak w tamtym roku Zawisza. Bo jak pisałem by grać o ścisłą czołówkę w lidze to musielibyśmy być w 3 najlepiej poukładanych klubów w ekstraklasie, gdzie wszystko chodzi jak w szwajcarskim zegarku, by myśleć o podbijaniu ligi, eliminacjach LM czy pucharach nawet. A jeśli chodzi o zarządzanie klubem itd. to jest góra przeciętnie, budżet też, więc o jakiej LM tu myśleć? Dobrze, że klub nie funkcjonuje "na kreskę", bo jakby nawet tak Filipiak się wycofał to nawet byśmy mogli teoretycznie grać w ekstraklasie dalej, a w wielu klubach jak w takim GTS-ie Ciupiał się spakuje czy coś tam się nie zepnie i oni bankrut z długami, nic tylko spółka pod upadłość i robić nową i zaczynać w IV lidze jak Polonia Warszawa.

Smuda Skorża, Berg, Stawowy myślą o LM bo to ambitni ludzie
Zakompleksiony kibic Cracovi może liczyć na cud wygrania derbów i 14 miejsce w tabeli - taki cel ambitnych ludzi ;)
Z patologicznych środowisk (polska myśl szkoleniowa) jakieś perełki też odnoszą sukces- bo im sie chce
Reszta patologi tkwi w marazmie stanu wegetatywnego....i co gorsza, dobrze im tak...

Różnica jest taka że Filipiak mówi o klubie ekstraklasowym który ma całkiem nie małe szanse grać w pucharach. Wystarczy prawdopodobnie zagrać w finale P. Polski i wcale go nie zdobyć na co jest duża szansa a nie o klubie który jest na dnie pierwszej ligi zaraz będzie w drugiej a w dodatku ma beznadziejną organizacje i beznadziejnego trenera w dodatku dokładnie takiego jak mówi tytuł tego artykułu. Żeby wtym konkretnym przypadku wypowiadać publicznie takie słowa i to do prasy to trzeba mieć niezłe odchyły a pomarzyć może każdy ale tych marzeń nie podaje do prasy które są publikowane przed całą Polską!!!!!!

Żeby daleko nie szukać, i żeby był związany z Cracovią - a nie był najemnikiem - Piotr Górecki? Stawowy też zaczynał od grup młodzieżowych, a może mógłby porządnie potrząsnąć pierwszą drużyną wprowadzając do walki o skład ludzi których zna na co dzień z drugiej drużyny. Wiadomo nie każdy się nadaje, i nie każdy już - ale może Pan Piotr traci czas w tej IV lidze? Na gówno nam awans do III ligi Cracovii II, tu trzeba zrobić jesień średniowiecza w podstawowej drużynie. Boję się tylko czy Górecki miałby większy autorytet niż Podoliński u zawodników, ale może warto spróbować...

Czytając komentarze pod tym artykułem z przeglądu sportowego można dojść do wniosku, że chyba z 99% osób uważa te słowa za odejście od rzeczywistej egzystencji. Marzenia można mieć bo też mi się tam marzy, że zdobędziemy mistrza ale to "kiedyś tam" jak na razie jest odległe. Na razie niech sobie chłop spokojnie ten klub ogarnie i utrzyma, a potem myśli co zrobić dalej.

Co się tyczy naszego trenera to przygotowuje zespół fizycznie dobrze. Taktycznie jak się na to spojrzy (a próbowaliśmy różnych rozwiązań bo 3-5-2 jest tylko bazowe i zmienia się w trakcie meczu) też jest w miarę ok tylko nasz materiał piłkarski pozostawia sporo do... Jakby to powiedzieć... mamy graczy, którzy słabi nie są (poza pewnymi wyjątkami) tylko brakuje im jaj i widać momentami brak zaangażowania - takich powinno się zsyłać do rezerw tylko nie mamy ich kim zastąpić. Poza tym oczywiście jest system zarządzania, skauting, grupy młodzieżowe... i tak sobie można wymieniać :)

Podaj mi więc, bo skoro tam jesteś tym niby dziennikarzem to pojęcie powinieneś mieć - który Polski lub zagraniczny trener (wolny aktualnie) nadaje się do przejęcia Pasów?

Weź ty idź się lecz na nogi bo na głowę już za późno a zmienić to trzeba Ciebie na tym portalu a nie trenera ty masz pojęcie o piłce jak ja o pieczeniu chleba

Przynajmniej ma jakieś marzenia........ ale czy tylko on tak mówi? Filipiak też to powtarza dość często w wywiadach. Z drugiej strony - czy jego zespół za 1 kadencji nie był na tyle silny by w 2007-2008 roku iść na mistrza? To był zespół dopracowany, który walczył na boisku i coś zdobywał. Nie szedł może jak czołg, bo jakby tak było byłby mistrzem - ale można było z podniesioną głową mówić o Cracovii. Druga kadencja i znów zanosiło się na naprawdę niezły sezon. Tylko że tym razem następca mierny - tak samo jak i Mikulski o Białasie nie wspominając. Dlatego najlepiej dla Cracovii będzie przegrać z Koroną, podziękować trenerowi za pracę - i ściągnąć kogoś kto podniesie drużynę jak Stefan Majewski. Żadna strata, takich nieopierzonych przeciętniaków w Polsce są dziesiątki