100% racji - podstawą dobrego sportowca są , wielogodzinne pouczające treningi - wtedy są rezultaty !!

Wczoraj ogladalem mecze z 1 ligi i Zeidler potrafi zajebista pilke dograc, i w sparingach tez dobrze wypadl.
Mikulic na tylach zostanie i ustawieniem nadrobi braki. Stoper to stoper wie jak sie zachowac a nie obronca.
Szpica jak zawsze rotacja.

Ja typuję tak:

Pilarz
Nykiel.Dąbrowski.Zytko.Adam
Szeliga, Danielewicz - defensywni pomocnicy
Saidi.Straus.Rakels
Kita

Z naszą sytuacją kadrową nie ma sensu wystawiać dwóch napastników, bo nie będą piłki nawet wąchać. Muszą ich napędzać naprawdę ambitni gracze. Jak Rakels wymięknie, to pewno będzie go musiał zmienić Edi albo Boilevic. Niestety obaj się ostatnio właściwie nie zachowują.

Chciałbym wierzyć w Mikulica, ale nie wiem czy jest na to gotowy. Ale z drugiej strony mogą stać z Żytką na tyłach, i nie wychodzić do przodu - to się nie zmęczy. Na dobre by nam to wyszło jakby dwóch stoperów nie przekraczało 20 metra od naszej bramki :) Pan Wojtek dałby zarządzenie - i przekroczenie linii to opierdol z ławki przez megafon :)

Też typuję ten skład poza jednym wyjątkiem: Zejdler jest od dawna totalnie nie w formie. Przegrywa WSZYSTKO na boisku, zabierają Mu piłkę jak dziecku. Wolałbym już bardziej Ediego pod warunkiem, ze WS wybije Mu z głowy te kretyńskie, niecelne " piętki "....

Nykiel. Mikulic.Zytko.Adam
Dabrowski
Saidi.Straus.Zeidler
Denis.Kita

Pytasz:

"Denis Rakels - ktokolwiek interesuje sie Polska pilka wie , ze ten chlopak ma umiejetnosci , ale ostatnimi czasy byl totalnie bez formy i bardzo dlugo nie gral ! Wystawilibyscie go od poczatku w takim meczu ? Szczerze watpie."

A od czego są zmiany. Zmęczyłby się Deniss po 40 minutach, to można by wprowadzić Boilevica. Nie ma to dla niego znaczenia czy grałby pierwsze 40 minut, czy ostatnie - a być może jego gra OD POCZĄTKU była by dla nas cenniejsza. Po co mamy gonić, jak możemy my pierwsi strzelać i stresować rywali. Niech to Śląsk się denerwuje, a nie my :P

Czytam wasze opinie , i to co piszecie jest prawdziwe , niestety , ale postawmy sie na chwile na miejscu WS; Mamy taki , a nie inny sklad , przed nami derby , które jak wiadomo maja olbrzymi ciezar gatunkowy , a my musimy zdecydowac sie kto wybiegnie w pierwszym skladzie - czy wystawic sprawdzonych chlopaków , których sie zna ze wspólnych zgrupowan , obozów i treningów , czy wystawic chlopaków , co do których nie jestesmy przekonani , poniewaz nie wiemy na co ich stac ??? Zwlaszcza ze wariant z Wladkiem na szpicy juz nieraz sie doskonale sprawdzil , a Przemek Kita dotad zagral od poczatku w jednym meczu i nie za bardzo mu to wyszlo ,( a jako dzoker sprawdzil sie doskonale !!!) ???? Czy postawilibysmy od poczatku na nowego stopera , który dopiero co dolaczyl do zespolu , a poza tym mial przerwe w grze ? , czy moze na zawodnika , który grywa w miare regularnie i rozumie sie z reszta zespolu ???? Odpowiadajac sobie na te pytania mozna sobie zdac sprawe z tego jak trudne decyzje trzeba podjac przed tak waznym meczem majac do dyspozycji tak mala kadre i kilka kontuzji kluczowych graczy . Denis Rakels - ktokolwiek interesuje sie Polska pilka wie , ze ten chlopak ma umiejetnosci , ale ostatnimi czasy byl totalnie bez formy i bardzo dlugo nie gral ! Wystawilibyscie go od poczatku w takim meczu ? Szczerze watpie.
Tacy pilkarze musza najpierw udowodnic swoja wartosc , aby zyskac zaufanie . Mamy takich zawodników jakich mamy , zamiast sie wzmacniac - oslabiamy . Kto wie ..., moze Burlikowski ma jakis wlasny interes w tym zby zwolnic WS... , KTO WIE....
I jestem przekonany , ze kto by nie przyszedl na miejsce WS , nic wiecej z tej druzyny nie wyciagnie .
Ps. przy okazji przepraszam za czcionke , ale mam laptopa zakupionego w UK , i za cholere nie da rady wlaczyc polskiej .
pozdrawiam.

Ale zeby zaczeli byc zminnikami to musza juz tera trenowac z 1 druzyna, przeciez musza sie nauczuc zajebiscie trudnej taktyki. Bo skoro Mikulic 32l ma problemy z taktyka W.S to mlody kupe zrobi na bojsku. Tak czy tak robi pod siebie pan WWWWojtek.
Nie myscie ze ja niecierpie W.S. Gdy zas zaczol trenowc Pasy bylem pewien ze do emerytury zostanie z nami i strasznie sie cieszylem,ale przez jego glupote,dume i upartosc wyleci (mam nadzieje ze dzis) z hukiem a i zostawi niesmak i nienawisc kibicow do siebie.
Fornalik musi byc.

Na pewno mamy jeszcze jakichś stoperów, w drużynie rezerw. Pewno grali by nie gorzej niż ten Kuś czy ten testowany Słowak

Ale jak mozna zostawic druzyne z 2 stoperami. Co? Wasiluk to nominalny stoper nie Kus, wrazie kontyzji Zytki kto tam stanie, Danielewicz. Marciniak ma byc na lewej nie na stoperze. Na lewej jest najlepszy nie na srodku, zmiana pozycji to szkoda dla druzyny i zreszta nie tylko w jego przypadku tak jest. Wiec jaki by stoper niebyl to jest ok bo ich nie mamy. No chyba ze mam tylko ja nie wiem???

Nie napinaj się tak. Brak napastnika był błędem, ale przecież środek grał tak miernie że nie wiem czy by w ogóle Kita piłkę powąchał. Wisła nad zdominowała, wyglądało na to że nie było planu B. Wystawienie Marcina Kusia to prawdopodobnie trenera, ale nie mamy żadnej gwarancji że ten Mikulic lepszy czy też ten młody Marcel. Oni piłkę oglądali w TV ostatnimi czasy, nie znamy ich formy. Jeszcze by się okazało że przez niezrozumienie by któryś Gargule asystował. A Kuś chociaż chciał tą piłkę wykopać, tylko miał pecha. Z dwojga złego wolę pecha Kusia niż asystę do Wiślaka :) A ten Słowak którego podesłałi Panu Wojtkowi to kurde sorry....... w 5,5 roku w Koszycach 66 meczy, gole DWA. Mateusz Żytko z nami od 2,5 roku w sumie meczy 57, gole TRZY. Nie muszę chyba mówić że Żytko wg. transfermarkt jest warty znacznie więcej. To daje dobry obraz kogo to oni przysyłają na testy, i Pan Wojtek nie ma obowiązku przyjmowania każdego drewna, bo Cracovia nie może być już tartakiem. A Wasiluk co...... Pierwszy mecz w Widzewie, powoduje karnego. Drugi mecz w Widzewie - czerwona kartka. No naprawdę W PYTE GOŚĆ!

WS ma wizję, charyzmę i umie trenować.
Jest zaangażowany w pracy i jako pierwszy od kilku lat odniósł sukcesy z Cracovią.
Z dużo lepszym składem niż dziś Cracovia była w ogonie tabeli.
Jak większość ludzi z wizją i charyzmą, niedocenia trochę różnych "drobiazgów".
Stąd chyba często krytykowany tu jego upór.
Wydaje mi się, że JF słusznie robi nie dając WS pełnego komfortu. Dzięki temu ściąga WS na ziemię z jego wizjami.
Co do konfliktów WS z Zarządem. W takich sytuacjach, odpowiedzialność zawsze rozkłada się na dwie strony.
Życzę WS jak najlepiej, bardzo bym nie chciał, żeby został zwolniony.
Ale nawet najlepszy trener po 4 porażkach z rzędu jest kandydatem do zwolnienia.
Dlatego wierzę, że WS na Śląsk wprowadzi sensowne zmiany do składu i ustawienia i wygramy.
Pozdrawiam szczerze zatroskanych.

A kto na derby wystawil 11 bez stopera i napastnika!!! Kto?! Burlikowski? Tobisz? Kto oddal Wasiluka a slowaka wyslal do domu?! Burlikowski?! Tobisz!? Ten gosc to uparty idiota. Cala Polska sie z niego smieje i z nas tez!! Widac po trybunach jak jego taktyka,gra i tiki taka przyciaga tlumy. On nawet odpisuje nam punkty przed meczem,jak mowi cos do kamery to jak bym chorego na umysle sluchal. Prowadzi wojne z zazadem a tera z kibicami!!! Bo idiota wie lepiej tj 6 pomocnikow a ciul z napastnikiem. Mowi ze Pasy nie patrza na nikogo tylko graja swoje!!! Zeby to wyszlo to musi miec super grajkow, a tu lipa. Wiec musi obrac taktyke pod przeciwnika, a idiota mysli ze lige wygra podaniami. Przez to ze Denis i reszta siedzi na lawie p. Filipiak nie da im kontraktow, w.s pujdzie wpizdu a my potracimy dobrych pilkazy!! Bo on z Dudzicem pod prysznicem i reszta jego pupili. Gdy tera nie pujdzie wpiz.u to walka o utrzymanie!!! Trener nowy musi poukladac defensywe bo ten nie wie co to jest. Potracimy wazne punkty a tak jest fajnie 10 to ok.

CRACOVIA sie liczy, tylko CRACOVIA wiec nie opowiadajcie glupot Panowie.
Pozdro

Podpisuje sie wszystkimi kończynami!! Zwolnienie stawowego spowoduje powrót do przeszłości i marazmu oraz nie bytu Pasów.Doskonale to widac. A w klubie jest widzoczne gołym okiem iz zarząd robi podgórke WS i to juz oficjalnie. Ta szydera Burlikowskiego az parzy w oczy!!!!!!!!! Idzcie na trening i w korytarz po treningu . Masakra!!!!!


Tak długa jak tubis i burlikowska pizda bedą rządzic tak dlugo będzie w pasach chujnia!!!!!!!!!!!

Mam dokładnie taki sam dylemat jak Ty i chyba znaczna część kibiców: brak zdecydowania i odwagi u WS czy po prostu - jak dotąd - kurczowe trzymanie się stałej obsady. Bo nie chce mi się wierzyć, że decyzje personalne są spowodowane chęcią pokazania Burlikowskiemu kto tu rządzi bo to byłby czysty idiotyzm i wybitne działania na swoją szkodę. To nie trener biega po boisku ale On decyduje o taktyce. Z drugiej jednak strony już niejednokrotnie w wywiadach pomeczowych sami zawodnicy podkreślali, ze nie realizowali założeń taktycznych ustalonych przez Trenera, więc jak to mówią " bądż tu madry i pisz wiersze "....Uwazam, ze zwolnienie WS to byłby krok do tyłu bo powiedzmy sobie szczerze mało kto liczył na taką lokatę w tabeli a wielu wręcz prorokowało, że będziemy TYLKO dostarczycielami punktów po fartownym powrocie do e-klasy. Zdecydowanie nasi " obrońcy " są jak czopki czyli do du.... ale o naszych ostatnich porażkach zdecydował brak straszaków z przodu co pozwalało innym swobodnie hasać po boisku. Mam nadzieję, że Derby przekonały WS do rozpoczęcia meczu z Przemkiem i Denissem bo TYLKO oni są w stanie zagrozić bramce śluńska i stonować ich zapędy całą drużyną pod Naszą bramkę.

Bo to nie Pan Wojtek biegał po boisku, ale jednocześnie on miał wpływ na to co się na nim dzieje. Wiadomo - fatalnie grał Kuś, Nykiel - ale prawda jest też taka że środek dobrze nie funkcjonował. Nie wiem czy od tych naszych należy wymagać żeby zatrzymywali Semira czy Gargułę - to jednak są w naszych realiach zawodnicy z wyższej półki. Przyczyny porażki są złożone, bo oprócz tego że do przerwy straciliśmy te dwa gole - to na boisku praktycznie nas nie było. A przecież jakbyśmy strzelali w pierwszej połowie tak jak Wisła to mecz mógłby inaczej wyglądać. Daliśmy się zdominować, zdusić - i to jest nasz problem. Oczywiście obrońcy są winni, ale to środek jest chyba bardziej winny. Ciężko wymagać od obrońców żeby zatrzymywali piłkarzy więcej wartych niż cała nasza obrona - prawda? Można gdybać że mógłby zagrać też Mikulic czy Marcel Wawrzynkiewicz - ale to gdybanie. Pamiętajcie że to goście pozyskani pewno za zerowe lub naprawdę niewielkie pieniądze. Pewno z wydolnością krucho, bo jednak jakiś czas nie grali w piłkę - a dodając do tego brak zgrania z resztą drużyny mógłby z tego wyjść jeszcze większy potworek niż wyszedł (np. asysta Mikulica do Garguły). Mam nadzieję że Pan Wojtek przetrwa, ale jednocześnie mam nadzieję że przestanie traktować Marcela jako wzmocnienie na ewentualny przyszły sezon - tylko zacznie go odważnie i ostro wprowadzać w grę, tak jak i Tomisława Mikulica. Panie Wojtku, myślę że znaczna część z nas jest z Panem - ale odwagi więcej! Denis niby też nieprzygotowany, ale to on razem z Przemkiem Kitą wystawili piłkę Saidiemu. I właśnie takich odważnych wariatów potrzebujemy na boisku w momencie gdy bezsensownie kopiemy "ja do ciebie, ty do mnie". Będzie dobrze, tylko trzeba samemu sobie pomóc odważnymi decyzjami