Hokej: TKH Toruń ? Cracovia 3:4 po dogrywce (DP, GW)
W 7. kolejce hokejowej Ekstraligi podopieczni trenera Rudolfa Rohaczka pokonali po dogrywce w wyjazdowym meczu TKH Toruń 4:3 i nadal przewodzą ligowej tabeli. Relacje DP i GW .
Hokej: TKH Toruń ? Cracovia 3:4 (1:1, 2:2, 0:0 ? 0:1)
1:0 ? 11 min. - Marmurowicz
1:1 ? 13 min. - Mihalik
1:2 ? 27 min. - D. Laszkiewicz
2:2 ? 29 min. - Marmurowicz
2:3 ? 30 min. - D. Laszkiewicz
3:3 ? 35 min. ? Dąbkowski
3:4 ? 65 min. ? Csorich
TKH Toruń: Plaskiewicz (Jakubowski) ? Buřil, Dąbkowski, Marmurowicz, Koszarek, Dołęga ? Cychowski, Kubat, Jastrzębski, Dzięgiel, Wiśniewski ? Porębski, K. Piotrowski, Minge, Kuchnicki, Chrzanowski ? Cichewicz, Gościmiński, Chyliński, Wieczorek.
Cracovia: Radziszewski (Rączka) ? Csorich, Wajda, L. Laszkiewicz, Słaboń, D. Laszkiewicz ? Kłys, Noworyta, Badžo, Mihalik, M. Piotrowski ? Dudaš, Skinnari, Drzewiecki, Kowalówka, Witowski ? Landowski, Rutkowski, Cieślicki.
Sędzia: Paweł Meszyński. Widzów: 400.
Mecze 7. kolejki PLH:
TKH Toruń ? Cracovia 3:4 (1-1, 2-2, 0-0 ? 0:1)
KH Sanok - Polonia Bytom 6-0 (3-0, 0-0, 3-0)
Naprzód Janów - GKS Tychy 5-3 (1-2, 2-0, 2-1)
Zagłębie Sosnowiec - JKH Jastrzębie 3-2 (0-0, 0-1, 3-1)
1. Cracovia 8 19 32-21
2. Stoczniowiec 7 18 33-15
3. Zagłębie 7 16 31-16
4. Naprzód 7 15 26-20
5. Podhale 7 11 33-22
6. KH Sanok 7 8 24-25
7. Jastrzębie 7 8 21-25
8. GKS Tychy 7 6 20-24
9. TKH Toruń 8 6 17-33
10. Polonia 7 1 6-42
Mecze we wtorek: Cracovia - KH Sanok, Podhale Nowy Targ - Naprzód, GKS Tychy - TKH Toruń, Jastrzębie - Polonia, Zagłębie Sosnowiec - Stoczniowiec.
We wtorek o godzinie 18 hokeiści Cracovii po raz pierwszy w tym sezonie zagrają w Krakowie w wyremontowanej (nowe trybuny!) hali przy ul. Siedleckiego. Bilety na mecz z KH Sanok w cenie 10 zł można kupić w przedsprzedaży w Sklepie Klubowym przy ul. Wielickiej 101.
TeH
.
DP: Csorich ratuje dwa punkty
Bramkarz Plaskiewicz jakby zaczarował Cracovię, która wygrała dopiero po dogrywce
TKH Toruń - ComArch Cracovia 3-4 po dogrywce (1-1, 2-2, 0-0, 0-1)
1-0 Marmurowicz 11, 1-1 - Mihalik 13, 1-2 D. Laszkiewicz 27, 2-2 Marmurowicz 29, 2-3 D. Laszkiewicz 30, 3-3 Dąbkowski 35, 3-4 Csorich 65.
Sędziował: Meszyński (Warszawa), kary TKH 8 min, Cracovia 6 min. widzów 500.
TKH: Plaskiewicz - Burzil, Dąbkowski, Marmurowicz, Koszarek, Dołęga - Cychowski, Kubat, Jastrzębski, Dzięgiel, Wiśniewski - Porębski, K. Piotrowski, Minge, Kuchnicki, Chrzanowski - Cichewicz, Gościmiński, Chyliński, Wieczorek.
Cracovia: Radziszewski - Csorich, Wajda, D. Laszkiewicz, Słaboń, L. Laszkiewicz - Kłys, P. Noworyta, Badżo, Mihalik, M. Piotrowski - Dudasz, Skinnari, Drzewiecki, S. Kowalówka, Witowski - Landowski, Rutkowski, Cieślicki.
Toruńskie "Pierniki", którym nie wiedzie się w ekstraklasie, zabrały wczoraj punkt "Pasom". Krakowian uratował na 14 sekund przed końcem 5-mintowej dogrywki Marian Csorich, który kiedyś grał w Toruniu.
To był mecz krakowian z bramkarzem torunian Plaskiewiczem. Golkiper z Torunia był wczoraj znakomicie usposobiony, bronił chwilami jak w transie, trzykrotnie przyjmował strzały hokeistów Cracovii na... kask.
Od pierwszych minut inicjatywę mieli krakowianie, gospodarze jednak mądrze bronili się, szukając szczęścia w kontrach. Strzelali kolejno L. Laszkiewicz, Csorich, Skinnari, a pierwsi gola zdobyli gospodarze. Strzelał z dystansu Burzil, a lot krążka zmienił Marmurowicz.
Ale w dwie minuty później, kiedy TKH Toruń grał w osłabieniu, krakowianie wyrównali po efektownej akcji Mihalika, który wjechał w tercję i wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem. W 16 min Plaskiewicz miał szczęście, po strzale L. Laszkiewicza krążek odbił się od słupka.
W drugiej tercji trwa przewaga Cracovii, gospodarze grają jednak uważnie w defensywie. Ale w 28 min jest 2-1 dla "Pasów" po tym jak D. Laszkiewicz z bliska posłał krążek do siatki. Chwila nieuwagi i w półtorej minuty później Marmurowicz uciekł obrońcom i mocnym strzałem z 7 metrów doprowadził do remisu.
Na kolejnego gola trzeba było czekać tylko 49 sekund, D. Laszkiewicz wykończył celnym strzałem szybką kontrę krakowian. Walczący z wielką ambicją gospodarze doprowadzili do remisu w 35 min po bramce Dąbkowskiego. W 36 min po raz drugi w tym meczu słupek ratuje Plaskiewicza (strzelał Mihalik).
Trzecia tercja to miażdżąca przewaga krakowian, którzy nie zjeżdżali z tercji rywala. Najlepiej oddaje to statystyka strzałów, w tej odsłonie 20 do 3! Ale Plaskiewicz dokonywał w bramce cudów, obronił strzały D. Laszkiewicza, S. Kowalówki, dwukrotnie L. Laszkiewicza, Csorich, Słabonia, Badżo. Gospodarze zupełnie opadli z sił, a jednak dociągnęli remis do 60 minuty.
Dogrywka! Znowu przewaga Cracovii. W 64 min na ławkę kar wędruje Marmurowicz, "Pasy" zakładają zamek i na 14 sekund przed końcową syreną Csorich bardzo precyzyjnym strzałem tuż obok słupka pokonał Plaskiewicza.
Zdaniem trenera
Rudolf Rohaczek, Cracovia:
- Trzeba się cieszyć z każdej wygranej na wyjeździe. Przez dwie tercje TKH mądrze się broniło, w trzeciej tercji zabrakło im sił. Powinniśmy wcześniej rozstrzygnąć ten mecz, ale wielki dzień miał bramkarz gospodarzy Plaskiewicz. W tym meczu kontuzji oka doznał Wajda, w poniedziałek okaże się, jak groźny jest to uraz. Urazu doznał także uderzony kijem Dudasz, ale to chyba nic poważnego.
AS - Dziennik Polski
.
GW: Cracovia lepsza dopiero w dogrywce
Cracovia wygrała po dogrywce z TKH Toruń i serię meczów na wyjeździe zakończyła na fotelu lidera. Bez punktu z Gdańska wróciło Podhale Nowy Targ
Mistrzów Polski dopadł pierwszy kryzys w tym sezonie. Na starcie podopieczni Rudolfa Rohaczka wygrali sześć spotkań, ale w piątek ulegli Naprzodowi Janów. Wczoraj Cracovia straciła punkt, i to z TKH, który znajduje się w poważnym dołku. W poprzedniej kolejce torunianie dopiero po rzutach karnych wygrali z Polonią, a dla bytomian był to pierwszy punkt w sezonie.
Trzy tygodnie temu Cracovia rozbiła TKH 7:3, ale wczoraj do zwycięstwa potrzebowała dogrywki. W Toruniu kierownicy drużyn zabierali się już za wpisywanie zawodników, którzy będą strzelali rzuty karne, gdy Mikko Skinnari podał do Mariana Csoricha, a ten na 14 sekund przed końcem dogrywki trafił do siatki. - Graliśmy w przewadze 4 na 3, dostałem niezłe podanie, uderzyłem i wpadło - nie rozwodził się Csorich. - Myśleliśmy, że w Toruniu pójdzie nam łatwiej, ale rywale ostro walczyli. Zbyt często siedzieliśmy na ławce kar i do końca meczu musieliśmy się męczyć.
Dla obrońcy Cracovii gol strzelony TKH miał szczególne znaczenie, bo sześć lat temu bronił barw tego klubu. - Nie chcę mówić o rozstaniu. Nieważne, kto wtedy zawinił, ale bramka strzelona torunianom dodatkowo mnie ucieszyła - uśmiecha się Csorich.
Wczoraj krakowianie największe problemy mieli z zatrzymaniem Arkadiusza Marmurowicza. Napastnik TKH najpierw dał gospodarzom prowadzenie, a później wyrównał na 2:2. Za to grę Cracovia tradycyjnie ciągnęła pierwszą formacją (trzy gole), a tym razem liderem był Daniel Laszkiewicz, który zaliczył dwa trafienia. - Tak się ostatnio składa, że nasza piątka trafia najczęściej - przyznaje Csorich.
Mecz w Toruniu zakończył tułaczkę krakowian, którzy osiem meczów z rzędu grali na wyjeździe. Już jutro mistrzowie Polski po raz pierwszy zaprezentują się na swoim wyremontowanym lodowisku, a rywalem będzie KH Sanok. - Z wyników jesteśmy zadowoleni, ale te podróże już się nam dają we znaki - zaznacza Csorich. - Nie możemy się doczekać meczu w Krakowie. Pewnie we własnej hali wszystkich meczów nie wygramy, ale będzie zdecydowanie łatwiej. Liczę, że we wtorek zjawi się komplet kibiców.
TKH NESTA TORUŃ 3
COMARCH CRACOVIA 4
Tercje: 1:1, 2:2, 0:0, 0:1
Bramki: 1:0 Marmurowicz (11.Burzil, Koszarek), 1:1 - Mihalik (13. Badżo), 1:2 D. Laszkiewicz (27. Słaboń, Csorich), 2:2 Marmurowicz (29. Dołęga), 2:3 D. Laszkiewicz (30. Słaboń, L. Laszkiewicz), 3:3 Dąbkowski (35. Dołęga), 3:4 Csorich (65. Skinnari, Słaboń).
Cracovia: Radziszewski - Csorich, Wajda, L. Laszkiewicz, Słaboń, D. Laszkiewicz - Kłys, Noworyta, Badżo, Mihalik, M. Piotrowski - Dudasz, Skinnari, Drzewiecki, Kowalówka, Witowski - Landowski, Rutkowski, Cieślicki.
Piotr Jawor - Gazeta Wyborcza
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.