Terazpasy.pl / Teraz Prasa / Gazeta Krakowska / Stefan Majewski: - 4. miejsce to wielki sukces

Stefan Majewski: - 4. miejsce to wielki sukces

Do sali konferencyjnej trener Cracovii Stefan Majewski wkroczył w dresie, z dyskretnym uśmiechem na twarzy i notatnikiem pod pachą. - Sezon był bardzo udany. Czwarte miejsce to wielki sukces - oznajmił na wstępie. Tematu nie wyczerpał. Potem przez ponad godzinę odpowiadał na pytania dotyczące ostatnich miesięcy, bliskiej przyszłości i czekających jego zespół wyzwań.

GK. - Gdyby jesienią podczas negocjacji kontraktowych z Cracovią, jej prezesi wymagaliby od Pana gwarancji, że "Pasy" zajmą miejsce w pierwszej piątce, podpisałby Pan umowę?

- Nie jestem zwolennikiem składania takich obietnic i wtedy nikt żadnych warunków mi nie stawiał. Jestem za to wyznawcą ciężkiej pracy i próbuję tym zarazić podopiecznych. Powtórzę - osiągnęliśmy wielki sukces. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że w przyszłym sezonie będzie ciężko powtórzyć to czwarte miejsce. Choć ja akurat takich wyzwań się nie boję.

GK. - Ta lokata to wynik ponad stan?

- Trudne pytanie, bo niby jak - zwłaszcza w sportach zespołowych - zmierzyć faktyczne możliwości? Nie jestem w stanie na to odpowiedzieć. Wiem za to, skąd się wziął ten rezultat: stąd, że piłkarze coraz mocniej wierzyli, że ciężką pracą można sobie coś w sporcie wywalczyć. Z reguły najważniejszą sprawą jest dogadanie się z zawodnikami, wzajemna akceptacja. Nie ma trenerów, którzy chcą źle dla zespołu, ale każdy inaczej chce dojść do celu. Bardzo istotna jest więc kwestia budowy zaufania, porozumienia.

GK - To ciekawe, bo wiosną wydawało się, że między Panem a piłkarzami za bardzo iskrzy. Często się Pan na nich wkurzał, zarzucał im brak ambicji.

- Zawsze będę wkurzony, jeśli coś nie będzie szło po mojej myśli. Mam jedną dewizę: w każdym meczu trzeba dać z siebie wszystko. Maksymalnie. A że nie zawsze widziałem takie zaangażowanie na boisku, to zawodnicy słyszeli ode mnie pretensje i upomnienia. Chciałem po prostu, żeby drużyna grała jak najlepiej. A porozumienie między nami było cały czas. Bez tego nie da się pracować.

GK. - Piłkarze nie polemizowali z Pańską wizją gry?

- Zawodnicy mają prawo dyskutować, nikt nie zamyka im ust. Jeśli pomyliłem się w ocenie czyjejś gry, każdy może do mnie przyjść z nagraniem z meczu i powiedzieć: "Trenerze, bo ja tutaj wcale nie popełniłem błędu". Jeśli ma rację, przyznam się do pomyłki. Przygotowanie taktyki to jednak moja rola. Ja decyduję, jak zespół ma grać, jak powinni reagować zawodnicy. Tu nie ma dyskusji. Bo ja wiem najlepiej, jaki ten zespół ma potencjał. Duży potencjał.

GK. - Może będzie jeszcze większy, bo prezes Filipiak daje trzy miliony na transfery. To dużo?

- Prezes nie powiedział, że daje trzy miliony. Stwierdził, że jeśli będziemy mieć na oku ciekawego zawodnika to za niego zapłaci. I w sumie może przeznaczyć na ten cel wymienioną kwotę.

GK. - Wychodzi na to samo. Trzy miliony to dużo?

- Odpowiem tak: bardzo trudno jest znaleźć w Polsce dobrego zawodnika. Kluby często stawiają zaporowe ceny, które rosną od razu, gdy tylko ktoś dowiaduje się, że jest z naszej strony jakieś zainteresowanie. Dlatego transfery przeprowadzamy w tajemnicy.

GK. - Za te trzy miliony wolałby Pan kupić trzech solidnych zawodników czy jednego bardzo dobrego?

- Hmm, a co Pan rozumie pod pojęciami solidny i bardzo dobry? Proszę mi podać przykłady.. W Cracovii kto jest solidny?

GK. - Tomasz Wacek, Jacek Wiśniewski.

- Nie kupiłbym ani jednego, ani drugiego. Ze względu na wiek. Po prostu nie wydawałbym pieniędzy na 30-latków.

GK. - To zróbmy małą symulację: kupuje Pan bardzo dobrego Łukasza Piszczka z Zagłębia Lubin czy trzech zawodników na poziomie Przemysław Kuliga z Łęcznej, którym nota bene jesteście zainteresowani?

- (po chwili zastanowienia) Po ile mają lat?

GK. - Piszczek 22, Kulig 27.

- (po długiej chwili zastanowienia) Trudna decyzja. Jednak patrząc na nasz zespół prawdopodobnie zdecydowałbym się na wariant z jednym zawodnikiem.

GK. - Nie ma Pan wrażenia, że supermarket z polskim piłkarzami to sklep bez atrakcyjnego towaru?

- Tak, ale jeszcze można coś znaleźć. Zimą zrobiliśmy jeden transfer - Darka Kłusa i uważam, że to był bardzo dobry ruch. Teraz też spróbujemy zrobić takie wzmocnienia.

GK. - A może z tymi milionami to mydlenie oczu i szukacie tylko kolejnych wolnych zawodników, za których nie trzeba płacić?

- Są pieniądze, proszę uwierzyć, ale transfery to nie jest taka łatwa sprawa. Kolejnym problemem są kominy płacowe. Jeżeli piłkarz mówi mi, że możemy zacząć rozmawiać od 10 tysięcy euro na miesiąc - czyli dużo - to musi wziąć odpowiedzialność za wynik. Zapłacę mu tyle, ale - na przykład - w premiach za dobry wynik. A zawodnicy nie lubią takich warunków. I dlatego nie możemy dogadać się z Serbem Maticiem.

GK. - Nastawiacie się na pozyskanie piłkarzu z kraju czy zza granicy?

-Mamy różne kierunki poszukiwań. Rozmawiam z trzema zagranicznymi zawodnikami i jeżeli uda nam się sprowadzić choć jednego z nich, to będzie sukces. Chciałbym, żebyśmy wzmocnili obecną kadrę trzema zawodnikami: po jednym do każdej formacji.

GK. - A jeśli ktoś odejdzie z zespołu?

- To dodatkowo piłkarz o podobnych parametrach musi pojawić się w zamian.

GK. - Słowem, zamierzacie zbudować znacznie mocniejszy skład. O nowych celach już Pan rozmawiał z prezesem?

- Kolejność musi być taka: najpierw się wzmacniamy, a potem rozmawiamy o zadaniach.

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Komentarze

post:
Transfery
Pewnie Wójcika wytransferują
Nie ma innej opcji tylko mistrzostwo polski!
post:
Transfery
Nie no środkowych mamy tylko 3 przecież nie ma już Jugasa
post:
Transfery
Szybkich skrzydlowych na gwałt!!!! Zobaczmy jak ws,ystkie czołowe posiadają takich..za...
Z ego co mi wiadomo do Cracovii ma przyjść:środkowy obrońca z Rumuni Ionuț Nedelcearu g...
post:
pytanie
Ja bym tak radykalnie nie oceniał wszystkich na minus. Maigaard w pierwszym sezonie gra...
post:
pytanie
A ten Amerykanin to nieporozumienie...I jeszcze inni . W zimie zrobic remanent i pożeg...
bardzo dobrze ze zostałeś cieszmy się wielka nadzieja dla nas dla cracovii
To prawda. Po strzeleniu na 2:1 mógł dostać minuty a może by nas ustrzegł od tego fatal...
Dlaczego nie dostał szansy choćby 5. minut na pożegnanie z kibicami.??
Co klub ma zamiar zrobić w kwestii Kamila Glika a przede wszystkim Gabriela Charpentier...
Jakoś nie mogę się pogodzić ze strata punktów z Lechem. Po obejrzeniu skrótu tym bardzi...
Niby trochę żal, że grając w przewadze ponad pół meczu tylko remis, ale ostatnio drużyn...
trzeba głęboko przemyśleć jak wzmocnić cracovię bo nie jest dobrze
Niby Lech był na talerzu ale my na niby. Oj Pilchu Pilchu w grobie sie przewracasz?
Widać jak na dłoni jakich piłkarzy nam potrzeba? Szybkich ktorzy potrafią szybko wyj...
miałem nadzieję że zagracie lepiej ta gra w poprzek i do tyłu nie wróży nic dobrego ten...
Ciota to ty jesteś
To nie są piłkarze to są cioty!!!!
16 minut cra covii 4 setki....i boom bramka zkarmego
post:
trenerze
No był wg statystyk 1 celny, ja widziałem 2 ale może efekt podwójnego widzenia:) )) A p...
trzeba dokonać wzmocnienia drużyny bo jest beznadziejnie Cracovia musi być mistrzem tak...
nie ma się z czego cieszyć obraz nędzy i rozpaczy trzeba mieć atak, zero strzałów wstyd
Cenny punkt - na który nie bardzo liczyłem - na trudnym terenie. Panie trenerze proszę...
To dobry wynik,każdy by kupił przed meczami...teraz wygrać z Lechem i byłoby wspaniale