Mec. Rafał Aksman: - To jest klasyczne mataczenie!
- Wraz z trzema kolegami złożył Pan w piątek do Prokuratury Rejonowej w Warszawie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa i wniosek o ściganie członków Komisji ds. Nagłych PZPN w tym Prezesa Grzegorza Lato [zobacz: Treść zawiadomienia... ]. Czy można prosić o kilka słów komentarza w tej sprawie?
- Zastanawialiśmy się w gronie kolegów prawników nad zaistniałą sytuacją i doszliśmy do przekonania, że mamy tutaj do czynienia z tak zwanym "przestępstwem urzędniczym" polegającym na niedopełnieniu obowiązków lub przekroczeniu uprawnień. Zgodnie z ustaloną judykaturą, zgodnie z poglądami doktryny każdy funkcyjny jakiegokolwiek samorządu, na przykład lekarskiego, adwokackiego czy sportowego jakim jest PZPN jest osobą sprawującą funkcje publiczne, a więc może popełnić to przestępstwo [z art. 231 k.k. - przyp. Crac].
.
.
- Na czym polega to przestępstwo?
- W tej sprawie nie dopełniono obowiązków stworzenia odpowiednich warunków pracy dla Komisji Licencyjnej i wywierano na nią pozaprawne naciski. Władze Związku nie dość, że nie stworzyły dla członków Komisji Licencyjnej odpowiedniej "tarczy ochronnej", to znaczy nie osłaniali ich przed naciskami politycznymi i innymi, tak aby nikt z boku nie manipulował przy ocenie wniosków licencyjnych, to sami - powołując się na naciski polityczne - wywierali pozaprawne naciski na członków Komisji Licencyjnej.
Analiza wywiadów prasowych jakich udzielali zarówno członkowie Komisji ds. Nagłych jak i działacze piłkarscy i politycy z Łodzi dała nam obraz tej sytuacji. Wypowiedzi tych osób należy oczywiście w sposób prawem przewidzianym zweryfikować czy się tak wypowiadały czy nie. Z naszej analizy wynika, że te naciski są. Władze Związku na czele z panem Piechniczkiem i panem Lato powołując się na "dobre stosunki z władzą polityczną", "dla dobra piłki", na zasady "walki sportowej" i inne tego typu rzeczy wywierały naciski na członków Komisji Licencyjnej.
Niedawno ukazały się nawet bałwochwalcze teksty w których działacze ŁKS-u dziękują panu Piechniczkowi czy panu Drzewieckiemu.
- Jaką karą zagrożone jest to przestępstwo?
- To przestępstwo ma dwa typy: zwykły i kwalifikowany. Kwalifikowany, zagrożony karą pozbawienia wolności nawet do 10 lat, jest wtedy jeśli ktoś działa z chęci osiągnięcia korzyści majątkowej albo osobistej.
Korzyść majątkowa dla siebie lub kogoś innego - i tutaj mamy przykład jak z obrazka - polega na tym, że Łódzki Klub Sportowy na skutek tych decyzji miałby zysk rzędu kilku milionów złotych z Canal Plus, gdyby ta bezprawna decyzja miała wejść w życie.
Korzyść osobista, to jest korzyść, która polega na tym, że Łódzki Klub Sportowy pozostałby w najwyższej klasie rozgrywkowej. To też jest korzyść osobista, bo niekoniecznie prezes Lato musiałby za to dostać order. Wystarczy, że to ŁKS-owi zapewni.
- Czytał Pan sobotni wywiad ze Zbigniewem Bońkiem w "Przeglądzie Sportowym" z którego wynika, że Grzegorz Lato wbrew publicznym deklaracjom nie kontaktował się w sprawie ŁKS-u z Michelem Platinim?
- Tak. Od rana jestem bombardowany telefonami, bo nasz wniosek do Prokuratury przypadkowo zbiegł się z wywiadem ze Zbigniewem Bońkiem. To pokazuje sposób działania tych ludzi. To jest coś niesamowitego! Jak to jest możliwe żeby na tak wysokich stanowiskach w Związku pracowali tacy ludzie?! Jeśli informacje podane przez pana Bońka są prawdziwe to pan Lato powinien dzisiaj podać się do dymisji! To są poważne rzeczy!
- Mamy do czynienia z mataczeniem?
- To jest klasyczne mataczenie!
- Gdyby we wtorek Komisja Licencyjna nie przyznała licencji dla ŁKS-u to zmieni to coś w Waszym wniosku do Prokuratury?
- Nie. Tu już "kości zostały rzucone". Tak czy inaczej Prokuratura musi te informacje zweryfikować. Ja nie wiem czy będzie wola uruchomić proces w tej sprawie, ale jest to przestępstwo ścigane z urzędu a nie na wniosek. Prokuratura musi przeprowadzić postępowanie dowodowe. Jest zawnioskowane przesłuchanie w charakterze świadka rzecznika prasowego PZPN-u, który się wypowiadał m.in. na temat listów z UEFA.
- Wniosek do Prokuratury Rejonowej w Warszawie został wysłany w piątek, a już we wtorek ma się zebrać Komisja Licencyjna. Do tego czasu Prokuratura na pewno nie zdąży się nim zająć.
- Nasz wniosek nie ma nic wspólnego z procesem licencyjnym. To jest sprawa o mataczenie najwyższych władz Polskiego Związku Piłki Nożnej, który postępuje nierzetelnie i nieuczciwie w moim przekonaniu. Moją tezę potwierdza dzisiejsza enuncjacja w Przeglądzie Sportowym. Zaznaczam, że absolutnie się nie kontaktowałem z panem Bońkiem i nie wiedziałem, że taki wywiad zostanie opublikowany. Ten wywiad pokazuje "modus operandi" - jak oni postępują.
- Ale nawet gdyby teraz prezes Lato pokazał list z podpisem i pieczęcią Platiniego, to i tak nie zmieniłoby to nic w beznadziejnej - z punktu widzenia prawa - sytuacji licencyjnej ŁKS-u...
- Oczywiście! Licencje zostały wprowadzone po to żeby w polskiej piłce zapanował jakiś porządek. Nie może być sytuacji, że PZPN sam wprowadza system licencyjny i za każdym razem go łamie. Można byłoby to zrozumieć w pierwszym czy drugim roku, ale nie w piątym. Oczywiście gdybym był kibicem ŁKS-u to też byłoby mi przykro, ale w końcu na kogoś pierwszego musiało paść.
- Sprawy licencyjne wszystkich klubów Ekstraklasy, w tym ŁKS-u, powinny być zakończone w ostatnich dniach maja?
- W ramach PZPN-u sprawa licencji dla ŁKS-u została dawno zakończona. W tej chwili nie ma żadnego tytułu prawnego, żadnej furtki... To jest postępowanie administracyjne czy quasi administracyjne w ramach Związku, dlatego odwołanie jest nie do sądu powszechnego tylko do sądu administracyjnego. Jest tok instancji i zapadają decyzje. I one już zapadły. Sprawa jest teraz w sądzie. Jeśli ktoś próbuje działać inaczej to jest to bimbanie sobie z wymiaru sprawiedliwości.
- W Warszawskim Sądzie Administracyjnym są także dokumenty licencyjne ŁKS-u?
- Tak. W sądzie są akta sprawy bo akta idą za sprawą. Może w PZPN-ie są akta podręczne, jakieś kopie, ale zasadnicze akta sprawy są w sądzie.
Rozmawiał: Crac
- Zobacz także: Treść zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez członków Komisji ds. Nagłych
Fot. Crac
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
walczyć!
wikipasy.pl
23:05 / 19.07.09
Zaloguj aby komentować