Terazpasy.pl / Wywiady / Wywiady prasowe / Stefan Majewski: - Żądam od graczy zwycięstw, niczego nie obiecuję

Stefan Majewski: - Żądam od graczy zwycięstw, niczego nie obiecuję

majewski-stefan-2007-08-04-01

- Były wzmocnienia, mamy silniejszy skład, dlatego powinniśmy zająć wyższe miejsce niż w poprzednim sezonie - mówi trener Stefan Majewski w rozmowie z red. Andrzejem Stanowskim z Dziennika Polskiego.

- Cieszy się Pan, że wreszcie rusza ekstraklasa? - zapytałem trenera Cracovii Stefana Majewskiego.

- Oczywiście. Od początku tego całego zamieszania mówiłem, że powinno się grać jak najszybciej. Sparingi nigdy nie zastąpią spotkań o punkty.

- Jaka będzie obecna ekstraklasa? Czy opóźnienie rozgrywek wpłynie na formę drużyn?

- To będzie wielka niewiadoma. Nikt z nas nie jest w stanie przewidzieć, jak to będzie.

- Będą duże niespodzianki?

- Wszystko zależy od tego, jak drużyna przepracowała ostatnie dwa tygodnie, okres od końca lipca, kiedy miała się zacząć ekstraklasa do chwili obecnej. Bo okres przygotowawczy zapewne każdy z zespołów przepracował dobrze. Sam jestem ciekaw - kto jaką formę zaprezentuje.

- Zapowiada się spiętrzenie kolejek w trakcie sezonu, trzeba będzie bowiem dodatkowo rozegrać dwa...

- Z tym nie powinno być problemu. Dwa mecze więcej nie grają aż tak dużej roli. Zawodnicy są przygotowani do częstego grania. Przecież w poprzednim sezonie pierwszym składem graliśmy ligę, Puchar Polski i Puchar Ekstraklasy. I co? Zawodnicy wytrzymali.

- Mówi się, że dobry start to połowa sukcesu. Drużyna nabiera pewności siebie...

- Dla mnie najważniejsze jest to, co będzie po ostatnim meczu, kiedy można podliczyć punkty. Kiedy się te punkty zdobędzie, to jest mało ważne. Istotne, by je zdobyć. Ale jest faktem, że każda wygrana jest ważna i trzeba dążyć do tego, aby każdy mecz wygrać.

- Cracovia jest w przebudowie...

- Tak, sukcesywnie zmieniamy skład. Stale inwestujemy w młodych zawodników, jeśli nawet dojdzie blisko 29-letni Bośniak, to wyjątek tylko potwierdza regułę. Wcześniej doszli do nas młodzi zawodnicy jak Polczak, Witkowski, Dudzic, Majoros.

- Teraz też doszło trzech graczy, a może być ich czterech, jeśli dołączy do was Bośniak Semjon Milosević. Ta trójka (czwórka) będzie autentycznym wzmocnieniem kadry czy tylko uzupełnieniem?

- To się okaże w trakcie rozgrywek.

- Cracovia kupuje obrońców, napastników, a od czasu odejścia Gizy brakuje jej graczy kreatywnych...

- Ciągle szukamy graczy o predyspozycjach ofensywnych. Problem w tym, że takich zawodników w naszej lidze nie ma dużo. Poza tym są pewne bariery ekonomiczne. Z klubami można się porozumieć, ale często piłkarze stawiają warunki dla nas nie do przyjęcia. Tak było np. z Robakiem z Korony Kielce, który zamiast ekstraklasy wybrał I ligę.

- W czym tkwi obecnie największy problem Cracovii? Często mówi Pan, że w sferze mentalnej, bo Pana zdaniem fizycznie zawodnicy są dobrze przygotowani?

- Na razie graliśmy tylko sparingi, mecze ligowe pokażą prawdę. Tak, musi się zmieniać mentalność graczy. Na wewnętrznej grze wygląda to często inaczej, lepiej, ale ja wtedy stoję z boku i wydaję komendy. Dlaczego zawodnicy nie robią tego sami od siebie, bez mojego pokrzykiwania? Jest poważny problem - nie ma na dzień dzisiejszy w naszym zespole zawodnika, który by kierował poczynaniami kolegów.

- Ostatnio coraz częściej robi to Arkadiusz Baran.

- I bardzo dobrze, ale krzyczy na kolegów trzy razy za mało.

- Czego Pan oczekuje od zespołu w tym sezonie?

- Zwycięstw!

- Niedawno powiedział Pan, że chciałby być o dwa "oczka" wyżej niż w poprzednim sezonie, czyli co najmniej na piątym miejscu...

- Jeśli zakładamy, że coś budujemy, że coś wzmacniamy, to nie możemy mówić o tym samym miejscu. Musimy się polepszyć.

- W takim razie, gdyby Cracovia była w dolnej połówce tabeli, uzna Pan to za porażkę?

- To zależy od wielu spraw, są rzeczy, na które trener nie wpływu. Choćby kontuzje. A jeśli wypadnie nam stale ze składu pięciu podstawowych graczy? Ale faktem jest, że były wzmocnienia, mamy silniejszy skład, dlatego powinniśmy zająć wyższe miejsce niż w poprzednim sezonie.

- Pana marzeniem jest wygrać wreszcie lokalne derby z Wisłą i z trenerem Maciejem Skorżą (jako trener Majewski nigdy nie pokonał Skorzy - przypis AS).

- Z trenerem Skorżą to jest inna sprawa. A z Wisłą wcześniej czy później Cracovia wygra!

- Może to być w tym sezonie?

- Nie należę do ludzi, którzy coś obiecują.

Rozmawiał: Andrzej Stanowski - Dziennik Polski

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Komentarze

Najważniejsze, żeby cyfry były widoczne na plecach i nazwiska ...bo to był najwieks,y p...
Co za cymbał i bezguście, odpowiada za te przereklamowane stroje?! Ten sam co w poprze...
Co ty jakie bramki przecież grał na pozycji defensywnego pomocnika
zagral caly sezon strzeil jednego gola! coraz lepsze te transfery zbroimy sie, upadek...
post:
Praszelik
co ty opowiadasz chłop w 2 lata w serii b rozegrał 47 meczów nawet berszyński w spadają...
Nie wiem, czy ten Praszelik jest cokolwiek lepszy od Knapa, Atanasowa, Rakoczego, nawet...
Pany, zaraz pewnie sprzedaz bedzie klubu, trzeba szybko dzialac, dlatego mysle ze zara...
Zgadzam się, że klub powinien działać bardziej transparentnie. Powinni ujawnić ile zysk...
Wątpię by była umowa tak skonstruowana, że w 2046 nagle tracimy ośrodek na który wydano...
trzeba sprawdzic , jaka byla umowy przy sprzedazy akcji przez gmine, czy gmina zrobila...
Aha, a niby dlaczego Wójt Liszek ma to sprzedać Cracovii? Bo jest kibicem Pasów? Skoro...
post:
Toleczek
A Filipiak akurat jest na tyle bogaty, że jakby chciał mieć jakieś tereny koło błon to...
Tak, dzierżawa. Ponoć jest wpisana możliwość przedłużenia, ale dlatego napisałem, że na...
W głowie się nie mieści - tracimy grunty w super miejscu, które mamy w użytkowaniu wiec...
To jest dzialanie na niekorzysc spolki, samo nie ujawnienie dla puls biznesu, daje duz...
W Rącznej nie ma żadnego użytkowania wieczystego, to jest tylko dzierżawa do 2046 r. od...
Nie mogli sprzedać terenów, bo właścicielami jest Miasto, a Cracovia miała użytkowanie...
Niestety masz rację, baba wybrała gościa na prezesa a potem on tej babie sprzedaje nasz...
Rozbior Cracovii na dobre rozpoczety, najpierw 100 akcji, pozniej Cichy Kacik, nastepn...
post:
Prezes
Nikt z nich nie chciał grać w Cracovii a w przypadku Ghity i Rózgi była ostatnia szansa...
post:
Prezes
Nikt z nich nie chciał grać w Cracovii a w przypadku Ghity i Rózgi była ostatnia szansa...
Odeszło 3 najlepszych zawodników.Prezesowi gratuluję pomysłu.Spadek raczej pewny !!
A po hak cholerę to przełożyli? Po to żeby mecz z Lechią wpierdzielić na poniedziałek?
Szkoda, ze nie postawiliscie kamer (!!!) pod ziemia, more obraz bylby lepszy. Mateuszku...
Życzę mu jak najlepiej ale on zdeży sie ze ścianą menager zarobi a on sie zmarnuje i w...