#TerazPasyPRESS - Krzysztof Dąbrowa: Sezon dla cierpliwych, czyli nie od razu Cracovię zbudowano
“Podopieczni Rudolfa Rohacka rozpoczynają kolejny sezon zmagań o mistrzowski tytuł w Polskiej Hokej Lidze…” - tak mogłaby brzmieć zapowiedź jednego z kilkunastu ostatnich sezonów. Ale nie tym razem. Startujące w piątek rozgrywki zapewne nie przyniosą oczekującym zawsze kibicom Cracovii okazji do spektakularnych zwycięstw i walki o tytuły. Z kolei na ławce nie zobaczymy już także legendarnego szkoleniowca. I paradoksalnie, przed startem PHL, obie te wiadomości powinny być dobre – pisze na Terazpasy.pl były rzecznik prasowy Comarch Cracovia Krzysztof Dąbrowa .
Sezon inny niż pamiętacie
Choć pucharu za mistrzostwo Polski przy Siedleckiego nie widziano od 2017 roku, ambicje kibiców zawsze sięgają najwyższych krajowych celów. Fani Pasów przez lata przyzwyczaić się jednak mogli do tego, że o wymarzony tytuł walczy często nie ich drużyna, tylko… aktualnie zakontraktowani zawodnicy - pod słabnącą batutą czeskiego, “niezatapialnego” trenera.
Zaciągi pozostających bez kontraktu, ale dysponujących przyzwoitym CV Słowaków, Rosjan, Białorusinów, Amerykanów, a przede wszystkim Czechów, rokrocznie decydować miały o tym jakie miejsce zajmą nasi hokeiści. Z różnym skutkiem, choć zawsze finalnym efektem w postaci zakończenia współpracy z klubem tuż po ostatnim meczu rozgrywek. Następny sezon - następny zagraniczny zaciąg. I tak w koło Macieju. Ale nie tym razem.
Wielkie wietrzenie
Model sukcesów “ad hoc” opartych o duże wydatki na kontrakty zmienia się w solidne budowanie klubu u podstaw. To zła wiadomość dla tych, którzy szykują się na późno-kwietniowe play-offy, zdecydowanie zaś lepsza dla tych, którzy widzą szansę, by w przyszłości śledzić je regularnie.
W sekcji hokejowej doszło do małej rewolucji kadrowej i to nie tylko za sprawą rozstania z trenerem, który prowadził “Pasy” przez 20 sezonów. Niezatapialnego Rohacka zastąpił Marek Ziętara, który równie mocno słynie z agresywnej, ofensywnej gry, odważnego stawiania na młodzież, jak i zżytych relacji z drużyną. Wspierany przez Jacka Szopińskiego stara się budować zespół na swoich warunkach, a jednym z nich było znaczne odmłodzenie kadry Comarch Cracovii.
Oparcie drużyny na młodych, krajowych graczach, wspomaganych przez doświadczonych hokeistów takich jak nowy kapitan Szymon Marzec, Damian Kapica, Sebastian Brynkus, Jakub Wanacki czy Maciej Kruczek, ma przede wszystkim tworzyć drużynę - taką przez duże “D” - nieobojętną na siebie, znajdą się i spędzającą czas poza szatnią, razem przeżywającą wzloty i upadki - w kontrze do dotychczasowego zlepku.
W składzie wreszcie znaleźli się także wychowankowie - część z nich jak choćby Dawid Tynka, Michał Jaracz czy Antoni Dziurdzia są pełnoprawnymi członkami drużyny, niektórzy, jak Jakub Ślusarek czy Kamil Mętel czekają na swoje debiuty. I to nie jest tak, że obcokrajowców nie ma wcale - przeciwnie, od kanadyjskiego bramkarza Alexa D’Orio rozpoczyna się wymienianie naszego składu, zaś szwedzkich doświadczonych graczy zobaczymy tak w linii ataku, jak i obrony.
Po prostu wreszcie zespół Cracovii wygląda jak przemyślana konstrukcja, nie przypadkowy zaciąg.
Największe zmiany w cieniu gabinetu
Choć kibice zawsze będą w pierwszej kolejności spoglądać w kierunku szatni, mój wzrok tym razem znacznie częściej wędrować będzie do pokoju dyrektorskiego, w którym od pół roku zasiada Łukasz Sikora. Nowy dyrektor operacyjny to nie tylko osoba, która jest z zespołem i klubem od wielu lat, ale też doskonały dowód na to, że polityką kadrową “Pasy” zaczynają stawiać nie tylko na utalentowanych, iście korporacyjnych managerów, ale też na ludzi, którzy hokej kochają i którzy ku chwale hokejowej Cracovii są skłonni do ogromnych poświęceń, czego sam doświadczyłem pracując w różnych rolach z Łukaszem.
Pierwsze sukcesy Sikory to dowód na to, że lata niedasizmu i konserwowanej beznadziei, przechodzą do historii. Nowy dyrektor nie tylko postawił na długofalowe budowanie drużyny, ale też przywrócił miejsce na tafli sekcji kobiecej, stale poprawia działania klubowego marketingu i czyni wysiłki na rzecz rozwoju sekcji młodzieżowych. Już za jego kadencji klub podpisał umowę z czołowym dostawcą strojów czy ściągnął w roli trenerów do sekcji młodzieżowych legendy hali przy Siedleckiego - Daniela Laszkiewicza i Rafała Radziszewskiego.
I, co chyba najmądrzejsze, w publicznych wypowiedziach stroni od napinania muskułów i deklaracji pozycji o którą w tym roku zawalczymy. Krok po kroku - brawo Łukasz!
Kibicu, nie zrażaj się
Parafrazując piłkarskie powiedzenie, póki krążek w grze, wierzymy w mistrzostwo Polski. Realia i przedsezonowe sparingi pokazują jednak, że sezon 2024/25 może być bardzo przejściowy.
Łzy po porażkach ze słowackimi pierwszoligowcami otarła dobra postawa wielu zawodników, a przede wszystkim świadomość, że każdy kolejny mecz tworzy przy Siedleckiego zarys drużyny. Takiej, która może nie w tym roku i być może nawet nie kolejnym, ale przez lata będzie powodem dumy i pretekstem do rozwoju całej hokejowej sekcji w Krakowie.
Wierzę i wiem, że takie oczekiwania postawiono przed sztabem, zawodnikami i działaczami. Wierzę i wiem, że zbliżający się sezon będziemy wspominać jako ten, w którym przygaszona iskierka nadziei na powrót do krajowej hegemonii, rozpali się znowu bardzo mocno.
Krzysztof Dąbrowa
- Krzysztof Dąbrowa - były rzecznik Comarch Cracovii i dumny krakus. Właściciel pubu Nalej Se , rowerzysta i aktywista miejski ze Stowarzyszenia Lepszy Kraków.
Od redakcji:
- #TerazPasyPress – to miejsce na Terazpasy.pl w którym dziennikarze sympatyzujący z Cracovią i/lub wypowiadający się o niej w mediach dzielą się swoimi obserwacjami i przemyśleniami na temat najstarszego Klubu w Polsce.
- Jeśli chciałbyś zabrać publicznie głos w tej lub innej sprawie interesującej dla kibiców Cracovii prześlij swój tekst na adres: admin/at/terazpasy.pl. Najciekawsze artykuły, listy i felietony opublikujemy. Redakcja zastrzega sobie jednocześnie prawo do skracania nadesłanych tekstów.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.