#SiemionOdSerca: Znowu wskakujemy na salony. Żebyśmy się tylko przy tym nie połamali!
Pierwsze kolejki pokażą nam, czy będą konieczne jakieś transfery - "ratunkowe", czy jakiekolwiek inne - dla wzmocnienia tej ubogiej kadry. Mamy jeszcze kilka tygodni i nie wykluczam, że do końca okienka jednak kogoś pozyskamy. – pisze na Terazpasy.pl Tomasz Siemieniec , były piłkarz i kierownik MKS Cracovia SSA.
W sezonie 2022/23 mieliśmy swoje problemy i wylądowaliśmy na 7. miejscu. Na miejscu - moim zdaniem - mega dobrym, jak na warunki, w których przyszło nam o nie walczyć. Teraz, choć jesteśmy chyba jedyna drużyną, która do tej pory nie zrobiła żadnych transferów, to my oczekujemy więcej - oczekujemy, że będziemy w czołówce Ekstraklasy. Ale z jakiej paki? - ja się pytam!
Pamiętamy jeszcze tą historię, gdy Pan Profesor udzielił wywiadu, że teraz Lech, czy Lechia są w kryzysie, a wykorzysta to Cracovia, która wskoczy na salony ze swoimi wielkimi pieniędzmi. Teraz się okazuje, że takie kluby jak: Lech, Legia, Raków i Pogoń odjechały już całej reszcie Ekstraklasy i te miejsce w pierwszej czwórce, które opłacają się finansowo i prestiżowo w zasadzie są już "zaklepane". Oczywiście może się zdarzyć, że komuś się noga powinie, ale szansa z roku na rok jest coraz mniejsza - widać to choćby po tym, jakie robią transfery. Mówiąc brutalnie: z tych zespołów pozbywają się zawodników, których my byśmy brali z pocałowaniem ręki.
Pewnego rodzaju zaskoczeniem jest ekspansja Zagłębia Lubin - przyszedł trener Fornalik, w zeszłym sezonie ogrywał młodych, a teraz drużynę wzmocniono solidnymi, doświadczonymi, jakościowymi ligowcami. Myślę zresztą, że jeszcze tych transferów nie skończyli. Lubin w pierwszych dwóch meczach zgromadził komplet punktów i potwierdza, że też ma w obecnych rozgrywkach aspiracje przynajmniej na górną połówkę tabeli. To rzeczywiście może być piąty zespół, który doszlusuje do tej oczywistej czołówki.
Kadra, ach ta kadra...
My mamy zupełnie inne problemy. Nie mam nic do większości naszych zawodników, ale patrzę na naszą kadrę realnie. Chciałbym na przykład, żeby Lucek nawiązał do tego, co prezentował przy Janku Golu, ale też przyglądałem się jego pobytowi w pierwszoligowej Sandecji, z którą zaliczył spadek. I to nie nastroiło mnie optymistycznie. Czy my na nim będziemy budować środek pola?
Następna sprawa. Rózga - świetny chłopak! Ale on ma 17, czy 18 lat i pytanie jest takie, czego my od niego w tym momencie oczekujemy? Tak samo żaden z tych naszych młodych napastników to nie jest gotowy argument do budowy silnej Cracovii. Chociaż ja bym się oczywiście cieszył, gdyby chociaż dwójka zaistniała w zespole na dłużej, gdyby wchodziła na 15-30 minut. Ale transferów nie robimy, pozbywamy się w stosunku do poprzedniego sezonu trzech zawodników, no to kibic ma prawo się obawiać o to, co będzie. A przecież do tego trzeba jeszcze dodać ubytki kadrowe w postaci kontuzji - mniejszych, czy większych.
Wolałbym, żebyśmy mieli na to wszystko jakiś plan, podobnie jak wspomniane Zagłębie Lubin, ale pisałem już o tym tysiące razy, że my żadnego planu nie mamy, więc nie ma się w tym zakresie co łudzić. Naszym jedynym poważnym sprzymierzeńcem w osiąganiu sukcesów jest przypadek, szczęśliwe zrządzenie losu, czasem może nos trenera, natomiast nie ma w tym nic z całościowej koncepcji budowy zespołu - choćby takiego zespołu, jak u "Miedziowych".
W Mielcu tylko punkt
Przed meczem ze Stalą Mielec modliliśmy się, żeby było jak najmniej kontuzji. Cieszę się, że na inaugurację wrócił Knap, cieszę się też, że Madejski, który świetnie pokazała się w ostatnim sparingu przed ligą dostał swoją szansę. Trudno było zdziwić się składem, bo na ławce było ledwie dwóch zawodników ogranych na poziomie Ekstraklasy - Atanasov i Râpă.
W Mielcu stanęliśmy naprzeciwko klubu, w którym wymienionych zostało piętnastu zawodników - można powiedzieć, że kompletne przeciwieństwo naszej polityki z ostatniego okna transferowego. I w gruncie rzeczy cieszyłem się, że gramy ze Stalą w pierwszej kolejce, bo potem ich rywale mogą mieć dużo trudniej - ale zanim się ta drużyna zgra to jednak trochę czasu minie.
Marzyło mi się przed meczem zwycięstwo, ale mówiłem, że w ciemno biorę remis i cieszę się, że udało nam się wywalczyć punkcik.
Na trybunach była od początku fantastyczna atmosfera, spotkaliśmy się z zaprzyjaźnionymi fanami Stali i jedyna obawa była związana z tym, co zobaczymy na boisku.
Pierwsza połowa potwierdziła nasze najgorsze obawy, bo do szatni schodziliśmy z wynikiem 0:2. Na szczęście w drugiej połowie potwierdziliśmy, że 2:0 to "bardzo niebezpieczny wynik" dla drużyny prowadzącej i dość szybko doprowadziliśmy do wyrównania. Potem jednak zabrakło mi trochę postawienia kropki nad "i", bo w ostatnim kwadransie meczu jakbyśmy trochę "siedli" przy tym 2:2. Ostatecznie chyba jednak uciekły nam dwa punkty w meczu z zespołem, z którym będziemy walczyli o utrzymanie.
Czas na Radom
Po wyjeździe do Mielca mieliśmy się zmierzyć z Legią u siebie, ale z uwagi na pucharowe mecze Legionistów spotkanie zostało przeniesione na inny termin. Mieliśmy ligową przerwę, sparing, a po przerwie ponownie jedziemy na wyjazd - tym razem do Radomia. Nasza sytuacja dalej nie jest zbyt kolorowa, bo nadal gramy bez Rasmussena, ale do kadry meczowej wracają przynajmniej Kakabadze i Myszor.
Tyle tylko, że w przypadku Myszora wczoraj gruchnęła wieść, że ma on w ciągu najbliższych dni zostać wytransferowany do Rakowa. To nawet można zrozumieć i nie jest to niespodziewana sytuacja, bo wiadomo było od dłuższego czasu, że teoretycznie Myszor jest kontuzjowany, a tak naprawdę nie gra dlatego, że nie chce przedłużyć z Cracovią kontraktu. Zatem także chęć zarobienia na Myszorze ze strony Cracovii wydaje się w obecnej sytuacji racjonalna i ja tej akurat decyzji się nie dziwię.
Martwi mnie natomiast to, że po meczu w Mielcu niewiele wiemy tak naprawdę na temat dyspozycji zespołu w obecnym sezonie. W pierwszej połowie zobaczyliśmy tam "Pasy", których nie chcielibyśmy oglądać, w drugiej połowie dwadzieścia, może nawet dwadzieścia pięć minuty gry było takich, że zdecydowanie było na czym oko zawiesić. Ale co my z tego zobaczymy w Radomiu i w jakich proporcjach - któż to może przewidzieć?
Trafiamy teraz na Radomiaka, , który w dwóch pierwszych kolejkach zaprezentował się ze świetnej strony. Mimo, że gracze "Zielonych" przegrali z Lechem, to jednak grali przyjemną dla oka piłkę, grali dobry mecz i Lech musiał się napocić, żeby wygrać. To tylko potwierdza wydarzenia z okienka transferowego, a mianowicie bardzo ciekawe transfery, jakich dokonano w Radomiu. Do tego dochodzi jeszcze nowy stadion w Radomiu, na który my jako kibice tym razem nie pojedziemy, bo przyjezdni nie są tam jeszcze wpuszczani.
Będzie to dla Cracovii bardzo ciężki mecz i tak jak już mówiłem na początku - przez cały ten "rozbieg" do sezonu, przez pierwsze pięć meczów będziemy się bardzo uważnie przyglądać drużynie, żeby ocenić co ona nam w tym sezonie może zaoferować i jak my tak naprawdę wyglądamy.
Podejrzewam, że w podobny sposób patrzą na sprawę trenerzy, cały sztab szkoleniowy oraz prezesi i zarząd klubu, bo te pierwsze kolejki pokażą nam, czy będą konieczne jakieś transfery - "ratunkowe", czy jakiekolwiek inne - dla wzmocnienia tej ubogiej kadry. Mamy jeszcze kilka tygodni i nie wykluczam, że do końca okienka jednak kogoś pozyskamy. Nasz skład jest bardzo mizerny liczbowo i bardzo mało w nim doświadczonych piłkarzy.
Oglądałem nasz mecz i oglądałem mecze Radomiaka - przed meczem remis na wyjeździe w Radomiu brałbym w ciemno. Choć jednocześnie obawiam się, że jeśli po trzeciej kolejce będziemy mieć na koncie dwa punkty to możemy się "zakotwiczyć" w dole tabeli. A to zostaje potem w głowach zawodników, nawet jeśli mamy jeszcze jeden mecz zaległy, i lepiej byłoby szybko od tego uciec.
Tomasz Siemieniec „Siemion”
Od redakcji:
- #SiemionOdSerca – [poprzednio: „Okiem (byłego) kierownika”] - to stałe miejsce na Terazpasy.pl w którym Tomasz Siemieniec, były piłkarz i kierownik Cracovii, dzieli się swoimi obserwacjami i przemyśleniami na temat najstarszego Klubu w Polsce.
- Jeśli chciałbyś zabrać publicznie głos w tej lub innej sprawie interesującej dla kibiców Cracovii prześlij swój tekst na adres: admin/at/terazpasy.pl. Najciekawsze artykuły, listy i felietony opublikujemy. Redakcja zastrzega sobie jednocześnie prawo do skracania nadesłanych tekstów.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
radomiak - PASY
ELVIS
19:18 / 05.08.23
........
ELVIS
20:45 / 05.08.23
Zaloguj aby komentować
........
ELVIS
19:38 / 05.08.23
Zaloguj aby komentować
Zaloguj aby komentować