Przemysław Kulig: - Krzywo nie patrzę
Urodził się w Mrągowie, przez kilka lat grał w Białymstoku, ale jego rodzina pochodzi z Rytra. - Ciągle mieszka tam moja prababka. Ma 103 lata i trzyma się świetnie - opowiada Przemysław Kulig, nowy obrońca ?Pasów". - Rytro jest niedaleko od Krakowa, więc może dlatego od razu poczułem się tutaj tak dobrze? - uśmiecha się. Po tym jak Wydział Gier PZPN rozwiązał jego kontrakt ze zdegradowanym Górnikiem Łęczna, wczoraj piłkarz mógł bez przeszkód podpisać z Cracovią trzyletni kontrakt.
- Odetchnąłem z ulgą, bo cała sprawa długo się ciągnęła - mówi 27-letni zawodnik. - Byłem trochę rozczarowany, że nie dało się tego załatwić przed startem sezonu, ale mówi się trudno. Mam tylko nadzieję, że teraz wszystko będzie już OK .