Terazpasy.pl / Piłka nożna / Rozmówki / Łukasz Derbich: - Najważniejsze jest dobro drużyny

Łukasz Derbich: - Najważniejsze jest dobro drużyny

derbich-lukasz-2009-05-09
derbich-lukasz-2009-05-09

- Możesz opisać sytuację z 59 minuty po której sędzia pokazał Ci czerwoną kartkę?

- Poszła prostopadła piłka, Łukasz Tupalski zrobił wślizg, ale piłka przeszła Cetnarskiemu między nogami i wychodził praktycznie na pozycję sam na sam z bramkarzem. Ja byłem za nim, a gdy tylko położyłem rękę na jego ramieniu on upadł. Wtedy sędzia odgwizdał faul i pokazał mi czerwoną kartkę.

- Czerwona kartka to zazwyczaj minus dla zawodnika, ale być może dzięki Twojej interwencji Cracovia nie straciła bramki. Jak koledzy ocenili Twoją decyzję o podjęciu "akcji ratunkowej"?

- Koledzy ocenili to bardzo pozytywnie i twierdzili, że dobrze zrobiłem, że przerwałem tę akcję. Mogliśmy stracić bramkę i potem mieć problemy ze strzeleniem zwycięskiego gola.

- Teraz, po zwycięskim meczu, nikt nie ma wątpliwości, że podjąłeś błyskawiczną, słuszną i bardzo dojrzałą decyzję. Cracovia wygrała, a i zawodnikowi Bełchatowa nie zrobiłeś przy tym wielkiej krzywdy...

- Patrząc z mojej strony to trochę szkoda tej kartki, bo chciałbym grać w każdym meczu, ale najważniejsze jest zwycięstwo i dobro drużyny, a nie jednego zawodnika. Wygraliśmy i teraz tylko to się liczy.

- Nie dotrwałeś na boisku do końcowego gwizdka, ale Twój występ należy uznać za bardzo udany.

- Ja nie będę tego oceniał. Szkoda mi tej czerwonej kartki i tego, że nie będę mógł zagrać w następnym meczu. Bardzo szybko ją dostałem i od pięćdziesiątej którejś minuty musiałem oglądać mecz z trybun. To było dla mnie bardzo ciężkie przeżycie. Nie życzę tego nikomu.

- Mecz z Górnikiem Zabrze w którym nie zagrasz będzie dopiero za tydzień. Dzisiaj na pewno dominuje radość ze zwycięstwa.

- Oczywiście! W naszej sytuacji każdy punkt jest bardzo ważny, a po dzisiejszym meczu możemy sobie dopisać aż trzy punkty. Jest to kolejny wielki krok do utrzymania. Wierzymy w to, że nie spadniemy i w każdym meczu będziemy walczyć tak jak dzisiaj. Z taką grą nie jesteśmy bez szans nawet w meczu z Lechem, który wczoraj bardzo męczył się z Lechią. Nie mamy nic do stracenia. Najpierw z Górnikiem u siebie musimy wywalczyć trzy punkty, a później będziemy się zastanawiać jak poradzić sobie z Lechem.

- Wystarczy spojrzeć na ilość straconych bramek w tym sezonie, aby zobaczyć, że obrona Cracovii w tym sezonie nie jest monolitem. Tymczasem Bełchatów niewiele sobie postrzelał...

- Obrona zaczyna się od napadu i tutaj bardzo dobrą robotę robili napastnicy, później pomocnicy, a dopiero na końcu obrońcy. Dzisiaj nieźle to wyglądało. Pod koniec meczu Bełchatów miał optyczną przewagę, bo grał z przewagą jednego zawodnika. Ale my cały czas groźnie kontratakowaliśmy. Darek Pawlusiński grał dzisiaj znakomicie i on sam mógł strzelić dwie, trzy bramki.

- Próbowałeś naśladować rajdy "Plastika". Bodajże w 26 minucie przeprowadziłeś efektowny rajd lewą stroną boiska. Minąłeś chyba trzech rywali i zdołałeś jeszcze celnie uderzyć na bramkę. Niewiele brakowało a zdobyłbyś przepięknego gola...

- Strzeliłem prawą, a więc swoją słabszą nogą i piłka ledwie doleciała (śmiech). Gdybym uderzył lewą nogą to szanse na bramkę byłyby większe.

- To była akcja jakiej nie powstydziłby się Roberto Carlos...

- (śmiech) Nie przesadzajmy. Do Roberto Carlosa to mi jeszcze trochę brakuje. W tej sytuacji piłkarze Bełchatowa spodziewali się, że zagram piłkę do boku, do Pawła [Sasina], ale udało mi się złamać do środka i uderzyć na bramkę.

- Generalnie nie brakuje Ci odwagi i ochoty do tego, żeby często włączać się do akcji ofensywnych i próbować minąć jednego, drugiego, a nawet trzeciego rywala...

- Czego tu się bać? Trzeba wierzyć w swoje umiejętności, próbować pokazywać je na boisku i pomagać w ten sposób drużynie.

- Kibice mocno Was dzisiaj wspierali...

- Tak, to trzeba bardzo podkreślić. Od meczu z Polonią Warszawa, a może i wcześniej, kibice są naszym dwunastym zawodnikiem. Chcielibyśmy, żeby na każdy nasz mecz tak licznie przychodzili i nas dopingowali. Było naprawdę super. W takiej atmosferze aż chce się grać. W dodatku mecz był rozgrywany o fajnej porze co sprawiło, że zrobiło się bardzo fajne i emocjonujące widowisko.

- Utrzymacie się w Ekstraklasie?

- Oczywiście!

Rozmawiał: Crac

Fot. Crac

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

brawo

ŁUkasz to zwycięstwo jest w dużej mierze dzięki Tobie walczyłeś , kreowałeś akcje , śmiało wychodziłeś do przodu .Z Polonią 2 tygodnie temu bramka zdobyta była dzięki |Twojej akcji- wczoraj dzięki przerwaniu akcji nie wpadła bramka (mogła ) DZIĘKI I OBY TAK DALEJ

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Komentarze

Dżoana była już prawie wszędzie! jest nadal tak rozchwytywana, że na razie nie ma na t...
Wtedy III liga hokeja by nas czekała... :D
Przecież jest póki co głównym sponsorem, właścicielem, więc określenie ratuje jest del...
Kto jeszcze pamięta trenera Finka. ?? . .
Drozdz Out, Pany cos na rzeczy Hasic chyba do legii za 1.5euro, Kapustka out, chyba z...
Obydwa zespoły, tj U19 i U17 spadły!!! To jest istny skandal, wiadomo! Generalnie to zo...
Dobry trener to trener który ma SZCZESCIE.....tak kiedyś powiedział Napoleon o generała...
Nie często się z tobą zgadzałem, ale tu myślę tak samo. Lepiej takich obietnic nie skła...
Juniorzy starsi własnie spadli z CLJ. Też inna historia, a działacze wiedzieli co robią?
Z hokejem to już zupełnie inna historia. Fatalna historia. Miejmy nadzieję, że uda się...
Z hokejem też wiedzieli co robią? Teraz w budżecie na piłkę nie będzie już hokeja i pow...
A czy on chociaz wie/wiedzial, co to jest Cracovia I gdzie leźy Krakow. I kiedy sie o g...
Lepiej nic nie obiecywać...bo w piłce to jak z pogoda różnie może być.Najleppszy przykł...
JAK MACIE KASE BRAC SWIERCZOKA DO PRZODU, LUQUINHAS Z LEGII TEZ. ZOSTAWIC JUZ KROCZKA...
No I co Panowie dyrektorzy? Znowu dupa zbita? A podobno byl juz zaklepany? Znowu bedzie...
A co mają zrobić skoro od lat zespół był budowany pod taki system gry? Weź sie chłopie...
Aleź to sie trudno sluchało. Rzadko ogląda sie takich bajoków, jak ten Jarek. Myślałem...
ja bym się tak nie rozpędzał w obietnicach... jest nad czym popracować i proszę się na...
A co szkodzi obiecać? Zawsze wolno, zwłaszcza bogatemu. Co innego honorową postawę, sło...
Do Prezesów , to my szczęścia nie mieliśmy prawie nigdy. Małe wyjątki przed wojną i tyl...
moim zdaniem... uważam, że trener Dawid powinien bezwzględnie zostać...
Niestety nasuwa się myśl że pod koniec sezonu zawodnicy grali żeby pozbyć się trenera b...
Pozdrawiam Elvis, :)
Jestem dokładnie tego samego zdania. W Cracovii lekką ręką pozbywa się trenerów. Dawid...
,,To prawda, że trener Kroczek nie był jedynym winowajcą...". Mimo,że nie byłem zachwy...