Terazpasy.pl / Piłka nożna / Rozmówki / Bartosz Ślusarski: - Będę egoistą, ale tę bramkę zostawię dla siebie

Bartosz Ślusarski: - Będę egoistą, ale tę bramkę zostawię dla siebie

slusarski-bartosz-2009-02-28

- Debiut marzenie?

- Tak. Trzy punkty zostają w Krakowie i to jest najważniejsze, a oprócz tego oczywiście cieszę się, że zdobyłem jedyną bramkę w tym meczu.

.

slusarski-bartosz-2009-02-28

.

- Piłka od Pawła Sasina po której padła bramka chyba nie szła idealnie na głowę i musiałeś się mocno sprężyć, żeby ją sięgnąć...

- Tak, piłka szła trochę do tyłu, ale było to bardzo dobre dośrodkowanie. Ja nabiegałem na krótki słupek i trochę się po nią cofnąłem. Uderzyłem i wpadło chyba po rękawicy bramkarza.

- Bardzo podobną bramkę - pierwszą w Cracovii - strzeliłeś w sparingu z Górnikiem Wieliczka.

- Tak, też głową po krótkim słupku.

- Nie grałeś dzisiaj jak rasowy snajper, który czeka na dokładne piłki od kolegów. Biegałeś przez całą szerokość boiska, cofałeś się głęboko po piłkę. Tak to miało wyglądać czy wynikało to z rozwoju wydarzeń na boisku?

- Nie tak to miało wyglądać, a do przerwy to w ogóle nie wyglądało. W drugiej połowie każdy z nas próbował włożyć do gry swoją inwencję, dlatego że nam nie szło. Musieliśmy ten mecz wygrać dlatego starałem się schodzić po piłkę czy do boku czy pod pomocników.

- Cracovia długo nie mogła strzelić bramki. Nie myślałeś o tym, że jeśli nie uda się trafić to wina pójdzie na Ślusarskiego, który przecież po to przyszedł co Cracovii, żeby strzelać bramki?

- (śmiech) Na szczęście na boisku nie ma czasu na takie analizy. Nie ja, a Damian Misan mógł strzelić bramkę w tym meczu na początku drugiej połowy. Szkoda, że mu nie wpadło w debiucie w Ekstraklasie, ale na pewno będzie miał jeszcze okazje. Najważniejsze są trzy punkty, o grze jutro już nie będziemy mówić. Gra nie była najlepsza, ale w piątkowe mecze też nie stały na najwyższym poziomie.

- Wspomniałeś o świetnej sytuacji Damiana Misana. Ta akcja powstała tylko dlatego, że z wielką determinacją powalczyłeś o piłkę w środku boiska i stworzyłeś dogodną sytuację koledze.

- Odebrałem piłkę chyba Widuchowi. Damian poszedł z piłką, myślałem, że mi poda, ale ładnie zwiódł obrońcę i strzelił. Szkoda, że bramkarz mu to obronił.

.

slusarski-bartosz-2009-02-28-01

.

- Widać, że koledzy z drużyny mają duże zaufanie do Twoich umiejętności. Większość piłek była adresowana do Ciebie.

- Być może. Często jest tak, że jak w środku jest mało miejsca to szuka się napastnika i trzeba zbijać piłki albo ją przytrzymać. Nie zawsze to wychodziło. Do przerwy byłem zły na swoją grę.

- Profesor Filipiak i trener Płatek zgodnie Cię pochwalili. Profesor powiedział, że jesteś profesjonalistą, a trener, że jesteś "ubezpieczeniem Cracovii na grę w Ekstraklasie" i że w tym meczu byłeś najlepszym piłkarzem w drużynie.

- Do przerwy nie zgodzę się z tym. Myślę, że cały zespół zagrał słabo do przerwy. W drugiej połowie było już dużo lepiej. Po strzelonej bramce zacząłem grać bardziej swobodnie, luźniej, pewniej. Przytrzymałem piłkę w jednym rogu, w drugim. Generalnie wtedy gdy prowadziliśmy 1:0 nasza gra była mądrzejsza.

- Jak odnajdujesz polską ligę po 1,5 roku nieobecności w kraju?

- Tak naprawdę to nie wiedziałem co mnie czeka. Gdy wróciłem do Grodziska po roku nieobecności to w czterech meczach nie mogłem nic trafić. Potem wyjechałem do Anglii. Powrót to zawsze wielka niewiadoma. Różnie ludzie podchodzą to takich powrotów. Przypuśćmy, że nie strzeliłbym nic w kilku meczach i zaczęłoby się narzekanie, bo to taka nasza narodowa cecha - tylko marudzimy. Tym bardziej cieszę się, że strzeliłem bramkę dla Cracovii od razu w swoim debiucie w nowej drużynie.

- Chciałbyś komuś zadedykować tego gola?

- Nie. Będę egoistą, ale tę bramkę zostawię dla siebie. (śmiech) Mam nadzieję, że będę miał jeszcze wiele okazji, żeby kolejne bramki dedykować i mojej rodzinie, i moim znajomym, i kibicom Cracovii, i że dla każdego tych bramek wystarczy (śmiech).

- Przypuszczam, że tą bramką nie ułatwiłeś sobie życia. Teraz oczekiwania wobec Ciebie będą jeszcze większe.

- Muszę sobie radzić z tą presją, bo inaczej nie przyszedłbym do Cracovii. Zanim przyszedłem to wiedziałem, że będzie ciężko bo Cracovia gra o utrzymanie w lidze.

- Można było odnieść wrażenie, że w końcówce zabrakło Ci trochę sił...

- Troszeczkę zabrakło, ale też troszeczkę pobiegałem dzisiaj i chyba dlatego.

- Patrząc na ten mecz z góry bardzo brakowało Pawła Nowaka, który pauzował za kartki. Tobie też?

- Paweł Nowak to bardzo ważne ogniwo w drużynie Cracovii. Zobaczymy jak nas trener ustawi w następnych meczach jak Paweł wróci.

- Wasza gra w ofensywie może się wtedy znacznie zmienić, bo Damian Misan gra zupełnie inaczej niż Paweł Nowak, którego trudno jest w tym zespole zastąpić.

- Tak. Paweł jest typowym ofensywnym pomocnikiem, albo cofniętym napastnikiem. Natomiast Damian jest napastnikiem. Dla mnie dzisiaj zagrał dobrze. W pierwszej połowie przytrzymał piłkę z przodu, na pewno więcej niż ja, strzelał na bramkę. Tak więc może być jeszcze z niego pociecha.

- Jak zapamiętasz swój debiut w Cracovii?

- Bardzo fajnie przyjęli mnie kibice po strzelonej bramce.

- Pamiętasz co śpiewali?

- Nie, ale było tam moje nazwisko (uśmiech). To było bardzo miłe. Oby jak najwięcej kibiców przychodziło na nasze mecze. Wiem, że Cracovia ma mnóstwo fanów, którzy bardzo nam pomogą w tej ciężkiej walce. Myślę, że najlepszą zachętą dla kibiców do przyjścia na stadion będą nasze zwycięstwa i coraz wyższe miejsce w tabeli.

- Po tym meczu Cracovia poprawiła swoje miejsce w tabeli i jest już nad strefą spadkową.

- I oby było tak dalej.

Rozmawiał: Crac

Fot. Biś

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

...

Gizmo nie wrócił bo po prostu Urban go nie chciał puścić. Od początku było widać że Giza jest bardzo lubiany przez trenera Legii, zresztą czemu tu się dziwić, Urban preferuje techniczną piłkę a Piotrek świetnie się do tego nadaje. Tak więc myślę że to dlatego Piotrka nie ma u nas z powrotem.

Zaloguj aby komentować

Gdyby był Piotrek Giza byłoby miodzio

Chyba musieli se coś powiedzieć z prezesem bo jakoś dziwnie nie było tematu powrotu Piotrka do Pasów, a wielka szkoda-przydałby się bardzo.

Zaloguj aby komentować

Wasiluk

..sam Płatek powiedział,że widziałby Wasiluka na stoperze,albo jako defensywnego..myślę,że będziemy mieli z niego jeszcze pożytek..a o lewą stronę niech rywalizują Derbich z Mierzejewskim..ogólnie transfery na duży plus, ale teraz chłopkami muszą zrobić wszystko żeby przywieźć 3punkty z łks-u

Zaloguj aby komentować

...

Może Wasiluk w końcu zaskoczy, ale jak na razie jest słaby.

Zaloguj aby komentować

Rapacinho21

NIe wiem czy zauwazyles ale Sosin zanim dosrodkowal do Slusarskiego dostal pilke wlasnie od Wasiluka i ze 2-3 razy ladnie pociagnal do przodu z pilka ... moim zdaniem to dobry pilkarz ale NIE na lewa obroneeee !!Tam trzeba kogos zwinnego a 2 metrowy Wasiluk do niech nie nalezy. Albo stoper albo pomocnik to pozycje dla niego! Ps. JA sie tylko zastanawiam nad taka rzecza : gramy u SIEBIE ze SLABYM Piastem walczymy o UTRZYMANIE a trener Platek wystawia 2 srodkowych DEFENSYWNYCH pomocnikow (Baran, Klus) .. na bokach grali ofensywny Pawlusinki z prawej i Moskala z lewej + swietna gra Slusarskiego w powietrzy plan byl taki zeby jechac bokami i wrzucac ..ale jezeli taki byl plan to bylo kastrofalnie .. moim zdaniem powinnismy zalatwic Gize .. i w srodku Giza Sasin bylby zajebisty duet :D a wogole to samego Sasina widze jako rozgrywajacego w srodku pola, chlopak naprawde duzo widzi.

Zaloguj aby komentować

Wielkie dzieki Ślusar za świetny mecz.

Widać że reprezentujesz klasę samą w sobie. Oby tak dalej! Wielkie dzięki!

Zaloguj aby komentować

...

A co do Wasiluka to ja chyba nigdy nie zrozumie co w nim widzą Płatek i Beenhakker. Jesień była fatalna, ale ok można mówić że potrzebował aklimatyzacji i takie tam, ale teraz? Przepracował z zespołem cały okres przygotowawczy a gra dalej beznadziejnie...

Zaloguj aby komentować

...

Zgadzam się zagrał super, widać było że to napastnik z krwi i kości, a takiego dawno nie mieliśmy. Harował za dwóch, cofał się rozgrywał, a w końcówce to był koncert :)

Zaloguj aby komentować

Profesjonalista w każdym calu

Zasuwał na całym boisku,jeszcze tylko potrzebny lewy obrońca bo to co prezentował Wasiluk to katastrofa,ale jest optymistycznie.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Komentarze

Mecz pokazal prawdę o dyspozycji zmienników. Jaka jest, kaszdy widzial. jak sie komus n...
Kolejna kompromitacja pana trenera i jego pseudo grajków i to nawet nie chodzi o wynik...
Jareczku, gdzie ty sobie tego Sutalu znalazles. Dzisiaj dwie bramki, w Szczecinie toże,...
Sutalo po raz kolejny zero !!
Kakabadze - totalna kicha, traci wszystkie piłki. Inna sprawa że on nigdy nie był techn...
Może by I usiadł w sektorze gości tylko, że naszych kibiców w nim nie było. Pewnie gdyb...
Błędem Prezesa Dróżdża było to, że po wcześniejszych obrażliwych wypowiedziach buraka z...
Jebać kebaba!!! Chce wojny? Mówi i ma
Niestety trzeba myśleć jeszcze o wzmocnieniach w zimie ,Minchew tez słabiutki.....za ma...
Kroczek miał więcej pktow na tym etapie rozgrywek ..a skład chyba a zwłaszcza obrona sl...
A Cracovia swoje... Myślałem, że się odegramy za ostatnie poniżenie, a teraz jeszcze g...
Zejście Klicha i Filipa S blo błędem.......Nie można każdego meczu kopiować zmianami......
Najwyższy czas, żeby Sutalo odpoczął. To już drugi albo trzeci raz jak podając niedbale...
Pozycja na tym etapie sezonu nie ma znaczenia. Znacznie ma, że drużyna oblała test na w...
Widać teraz co znaczą Klich i Fillip S......zeszli i nie było Cracovii....niestety ale...
Jeden mecz i spadamy na ,7 miejsce dramat
Aleksic wypierdalaj
Kolejne - 3 punkty brawo
Szczecin trefny.......dalej
Sutalo jak cipa - obejmował bambusa jak biedroń zamiast wyjść do centry !!!
Szkoda, że Maigaard nie przypilnował tego brzydala z 11-tką przecież logiczne, że jest...
Ej Minchev, Minchev ta główka powinna była siedzieć !!
Niewidoczny Mincew ..graja chyba w 10......Pierwsza połowa mądra gra ,szkoda że tylko...
Mecz w naszym wykonaniu ŚWIETNY. Mały drobiażdżek: Kakabadze słabiutki a Minchev nie ma...
Nowy rzecznik powinien najpierw wziąć parę, jeśli nie kilkanaście, lekcji u logopedy,...