Derby, puchary i sparingi rządzą się swoimi prawami.

I jeszcze jedno do mnie piszesz bym myślał trzeźwo, a ty piszesz "szanse na awans do półfinału mamy niewiele większe niż szanse powrotu Wojtka Stawowego". Szans na powrót Wojtka za Filipiaka są żadne, a ty piszesz, że nie wiele większa jest szansa przejścia Błękitnych? Ja ci powiem tak, na Błękitnych możemy nawet przegrać 1-0 jak w Stalowej Woli za Wojtka, zdziwiony nie będę, bo Błękitni jak i Stalowa Wola to takie drużyny swoich boisk. Jak się zepną dobrze i nie przegrają meczu przed wyjściem na murawę, czyli jak się nie spalą to mogą wygrać. Ale u nas mają marne szanse na zwycięstwo. Może być ciężko zwłaszcza u nich, ale powinniśmy przejść.

Ja tobie, Nożownikowi czy Trapezowi się tak będą te czarne typy sprawdzać jak w tamtej rundzie to można spać spokojnie:) Co ciekawe Nożownik kiedyś nazywał Podolińskiego Podltowskim jak i ty 7 wpis od góry licząc http://terazpasy.pl/Pilka-nozna/rozmowki/Robert-Podolinski-Wesolo-nie-jest/Mialem-sie-juz-nie-czepiac-ale
Nożownik pisał wtedy do mnie "Podlatowski - personalnie wywołuje do tablicy i zwala wszystko na zawodników przed kamerą. Założysz się że wyjdzie na tym bardzo źle? Jeszcze miesiąc i gość będzie już tylko wspomnieniem". Ty teraz piszesz, że będziesz śpiewał za niedługo "Arrivederci nasz ty Robercie", a Nożownik w listopadzie pisał, że będzie żegnał Podolińskiego "arrivederci mój ty Robercie"
http://terazpasy.pl/Pilka-nozna/Aktualnosci/Kadra-Cracovii-na-mecz-z-Zawisza4/Jak-myslicie
Ciekawe zbiegi okoliczności, że myślicie tak podobnie i nawet takich samych sformułowań używacie, albo bardzo podobnych. Tak się zarzekałeś, że nic nie masz wspólnego z NożownikiemNH, a wychodzi na to, że pierdoliłeś. Mówię jak jest jak Max Kolonko:)))

Pisałem ci już dawno temu żebyś nie przekręcał nazwisk. Bierz tabletki, ciągnij z połykiem na osiedlu i oglądaj te filmiki zanim coś napiszesz - no każdy przecież cie o to tu prosi:

https://www.youtube.com/watch?v=TXfZ5Vk2d-Q

To że gramy dalej w PP to zasługa głównie Bartka Dudzica którego Podlatowski nie chciał nawet poważniej sprawdzić w T-ME. Za wygrany mecz z Okocimskim Bartek nie otrzymał żadnej nagrody. A tego że graliśmy z Ostrovią jak gówno nie muszę chyba przypominać. Błędy które popełnialiśmy w obronie można postawić na równi z tymi ze zgrupowania w Turcji. Mimo że puchary rządzą się swoimi prawami - szanse na awans do półfinału mamy niewiele większe niż szanse powrotu Wojtka Stawowego :) Myśl trzeźwo, nie mamy drużyny. Podlatowski nie jest charyzmatycznym liderem, jest tylko podręcznikowym wyrobnikiem bez doświadczenia i raczej nie zdąży go już nabrać. I oczywiście piewcy Podlatowskiego będą dalej twierdzić że to fachowiec i że wszystko jest wina zarządu nawet jeśli Cracovia dostanie od Śląska 0:5 - ale wielu innych trenerów by sobie z tą kadrą poradziło i coś osiągnęło. Nie wystarczy fajnie gadać, i stosować maski do badania wydolności, trzeba jeszcze zarazić zawodników miłością do piłki i być prawdziwym przywódcą drużyny.

Oprócz ligi jest jeszcze PP, więc niekoniecznie brak awansu do pierwszej 8 musi oznaczać brak osiągnięć. A jak ciebie czytając od początku sezonu, to Podoliński miał być drugim Ulatowskim i już wylecieć z 3 razy. O tym "arrivederci mój ty Robercie" też już było jakoś w listopadzie:)

Stawowy nie awansował do ósemki, więc jak Podlatowski tego nie zrobi to sezon też spierdolony. A to co będzie po podziale to mnie szczerze wali, bo to już nie będzie sprawa Podlatowskiego. Zostanie wypierdolony na zbity ryj! Na pewno ktoś uratuje ten sezon, choćby to miał być Hajdo czy Piotr Górecki!

Wiadomo, że nie zatrudniono Podolińskiego by miał gorszy wynik, a gorszy wynik od 14 miejsca to spadek, więc tym bardziej. Ale jak zasłużony trener i fachowiec robi 14 miejsce (nie dokończając sezonu) i po tym wyniku przychodzi gość, który w ekstraklasie nic nie osiągnął, więc trudno go nazwać fachowcem w tej chwili, jest co najwyżej materiałem na niego (ty nawet uważasz go za cieniasa co wiele razy pisałeś) i nagle piszesz o pierwszej rundzie, że była spierdolona, choć najgorsza nie była i widzę masz wymagania by zdobył minimum 9 punktów w najbliższych 5 meczach i miał więcej punktów niż trener Stawowy w tamtym roku po takiej samej liczbie kolejek to ja tak tego do końca nie rozumiem. Bo jak pisałeś o pierwszej rundzie, że była spierdolona to wychodzi na to, że jak się nie dostaniemy do pierwszej 8 to napiszesz, że sezon spierdolony, a jak fachowiec się nie dostał do 8 z drużyną o podobnym potencjale to w sumie nic nie pisałeś, że coś spierdolone czy coś. Ja np. po tym jak się nie dostaliśmy do 8 w tamtym sezonie tragedii nie robiłem i nie zrobię jak się nie dostaniemy w tym. Tragedią był by spadek niewątpliwie. Wiadomo do pierwszej 8 fajnie by było się dostać, ale jak żółtodziób drużyną o podobnym potencjale w debiutanckim sezonie może zrobić dużo lepszy wynik od fachowca? Bo pierwsza 8 to był by wynik dużo lepszy od 14 miejsca. Jakby żółtodziobowi Podolińskiemu tak się udało to jakby to wyglądało tak naprawdę? Przecież trener Stawowy wyszedł by na jakiegoś cieniasa. Ja tam szczerze mówiąc liczyłem i liczę na poprawę wyniku, ale, że przyjdzie Podoliński i nagle zaczniemy grać z powodzeniem o pierwszą 8 to się jakoś nie nastawiałem, wiadomo jak pisałem, chciało by się, ale trzeba być realistą i wiedzieć, że aby była pierwsza 8 to musiało by wszystko działać jak w szwajcarskim zegarku przez cały sezon. Ta Podoliński by musiał to poukładać jak w Dolcanie, a wiadomo I liga, a ekstraklasa to jednak poziom wyżej i nie wszyscy tak przechodzą ligę wyżej i im idzie tak samo.

Oj opson widzę, że znów zapomniałeś wziąć lekarstwa! Nie masz racji - nie zwolniono "fachowca i zasłużonego trenera" tylko zwolniono !BETON! Kolejna rzecz to każdy trener ma taki sam kredyt zaufania i nie ma znaczenia czy nazywa się Stawowy, Podoliński czy Majewski. Następnie - nikt nie podnieca się aktualnym trenerem tylko każdy daje mu czas, żeby coś zrobił z tą zbieraniną ludzi zwanych piłkarzami, a jeśli mu nie wyjdzie to zapewne pożegna się z posadą.

No a teraz rzecz najważniejsza. Sądzę, że spośród osób wypowiadających się na tym forum to jedynie ty ciągniesz regularnie na mieście - nie wnikam komu, za co i dlaczego, wiesz, kraj mamy wolny itp.

Albo będzie dobrze, albo będzie źle. Pożyjemy zobaczymy

Opson, zaśpiewaj na stadionie Time to say goodbye" i "Arrivederci nasz ty Robercie" a ja zobaczę, kto zaśpiewa razem z Tobą, a kto z radością przysunie Ci w zęby za sianie fermentu.

To chyba oczywiste, że zwolniono fachowca i zasłużonego trenera nie po to by nowy miał gorsze wyniki........ prawda?

Czyli masz większe wymagania niż od Podolińskiego niż od trenera Stawowego, bo wymagasz aby było po 24 kolejce więcej punktów niż rok wcześniej.

Że Podoliński w Cracovii to jedna wielka pomyłka, myślał że przyjdzie, wszyscy go posłuchają i zrobi się drugi Dolcan. Niestety autorytetu wśród nie buduje się siłą, chemia w drużynie ma znaczenie, i nie wystarczy dać chłopakom wycisku by sukces przyszedł. Jeśli Cracovia nie zdobędzie w ciągu miesiąca 9 pkt. to z przyjemnością odśpiewamy na stadionie "Time to say goodbye" i "Arrivederci nasz ty Robercie". Tłum nie lubi niepowodzeń, a to nie Stawowy żeby zasługiwać na kredyt zaufania :)

On musi sobie przypomnieć jak wygląda gra w e-klasie. Z Tychami został dwa razy przepchnięty w walce o piłkę, to nie Korea gdzie odbijali się od niego jak od ściany.

opson. loda to ty robisz małpeckiemu. dziękuje za uwagę.

No co Ty! Twój bożek i król Podoliński ściągnął złego zawodnika? Przecież to taki szpec, że prawie mu loda robiłeś nawet kiedy przegrywał, a teraz co? Nietrafione transfery? Hahahahahaha