Robert Podoliński: - Odejście żadnego z piłkarzy nie jest przesądzone
- W ostatnim sezonie, zwłaszcza jesienią, wszyscy zachwycali się tym, jak długo Pasy są przy piłce i jak rozgrywają akcje – mówi w wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego” trener Cracovii Robert Podoliński .
(…) Jaki cel został przed panem postawiony?
- Chcemy awansować do pierwszej ósemki. To będzie oznaczało, że zespół zrobił progres i wszystko idzie w dobrym kierunku. Ponadto nadrzędną sprawą jest ogrywanie i wyszukiwanie młodych zawodników. Nie ukrywam, że będę chciał stawiać na perspektywicznych, utalentowanych ludzi.
- Czy to oznacza, że Cracovia nie będzie aktywna na rynku transferowym?
- Niekoniecznie. Będziemy analizować i penetrować rynek pod kątem naszych potrzeb. Na razie jednak nie wiemy do końca, kto zostanie w drużynie, a kto odejdzie. Jestem w stałym kontakcie z dyrektorem sportowym Piotrem Burlikowskim. Niebawem będą się wyjaśniać losy niektórych zawodników. Na razie odejście żadnego z piłkarzy nie jest przesądzone. (…)
- Zna pan pojęcie małej krakowskiej gry?
- Oczywiście. Jako absolwent Akademii Wychowania Fizycznego.
- Cracovia Wojciecha Stawowego próbowała tak grać?
- Trenerowi Stawowemu trzeba oddać jedno: jego zespoły zawsze miały konkretny styl. Potrafił odcisnąć na drużynie piętno. Dać jej swój stempel. W ostatnim sezonie, zwłaszcza jesienią, wszyscy zachwycali się tym, jak długo Pasy są przy piłce i jak rozgrywają akcje. (…)
- Nie uniknie pan porównań z trenerem Stawowym.
- Mam takie założenie, żeby nie denerwować się na sprawy, na które nie mam wpływu. Nie jest wykluczone, że ludzie będę też przyrównywać mnie do trenera Hajdy, a gdy zacznę grać 3-5-2, to do trenera Majewskiego. Gdybym przejmował się takimi rzeczami, to już byłbym siwy. (…)
Zobacz cały wywiad - Robert Podoliński: Moje nazwisko nie znaczyło nic – w Przeglądzie Sportowym
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
muszą zostać...
skurek83
11:15 / 08.06.14
Zaloguj aby komentować