Profesor Janusz Filipiak: - Chcemy co roku grać w europejskich pucharach
- Chcemy zobaczyć, czym to (Liga Europy) się je, a potem regularnie, co roku, grać w europejskich rozgrywkach. Sukcesywnie wzmacniać naszą pozycję, zbierać punkty rankingowe – mówi w drugiej części wywiadu dla Dziennika Polskiego Prezes MKS Cracovia SSA Profesor Janusz Filipiak .
- Europejskie puchary to było Pańskie marzenie?
- Raczej cel. To zmienia klub, również jego postrzeganie. Byłem niedawno w Maladze, gdzie w piłkarskim klubie rządzi jakiś szejk, znam ludzi z Grasshoper Zurich. Dla nich to, że jest taki zespół jak Cracovia, który zajmuje jakieś miejsce w polskiej lidze, nie ma żadnego znaczenia. Po prostu nie ma nas w tym środowisku europejskim. No, nie było, teraz to się zmieni. Kiedy rozmawiam z kimś w Zurychu i żartuję, że może wpadniemy na siebie w Lidze Europy, to jest „wow”. Inna rozmowa.
- No dobrze - macie te eliminacje Ligi Europy i co dalej?
- Chcemy zobaczyć, czym to się je, a potem regularnie, co roku, grać w europejskich rozgrywkach. Sukcesywnie wzmacniać naszą pozycję, zbierać punkty rankingowe.
- Brzmi nieźle, ale z drugiej strony często zdarzało się, że udział w pucharach odbijał się polskim klubom czkawką w lidze.
- Trzeba by dokonać rzetelnej analizy, kto, kiedy i dlaczego. To prawda, że coś takiego dotknęło kilka klubów, ale one przed pucharami sprzedawały zawodników, nie były w stanie utrzymać drużyny. U nas w tej chwili jest inaczej: wiem na pewno, że nasi zawodnicy chcą grać i chcą się pokazać w europejskich rozgrywkach. My tę jedenastkę, którą zakończyliśmy sezon, będziemy mieli nadal. Może nie licząc Bartka Kapustki. I zamierzamy się wzmocnić, więc w naszym wypadku taka historia jak Jagiellonii, która straciła kilku kluczowych zawodników, Pazdana, Piątkowskiego, a potem miała problemy w lidze, się nie zdarzy. Nie powinno być źle. (…)
- Liga Mistrzów ma być dla hokeistów tym, czym Liga Europy dla piłkarzy? Nowym początkiem, kołem zamachowym?
- Trener Rohaczek mówi, że powalczymy. Po to mamy dwa pierwsze mecze u siebie, żeby się pokazać. O to się staraliśmy w Champions Hockey League. Lubią nas tam, jestem w stałym kontakcie mailowym z szefem CHL. Niezależnie od tego wchodzimy do European Ice Hockey Federation, którą tworzy czterdzieści kilka klubów i która ma zająć się promocją hokeja. (…)
- Jest jednak szansa, że Liga Mistrzów będzie miała godne opakowane. Uda się zorganizować mecze w Tauron Arenie?
- Tak. Sprawa jest uzgodniona, przynajmniej wstępnie, ustnie. Ustalenia są takie, że Kraków pokryje koszty udostępnienia Areny w ramach budżetu promocyjnego. Za to jesteśmy miastu wdzięczni. Naprawdę ładnie to nam się wszystko układa na 110-lecie klubu.
Cały wywiad – „Janusz Filipiak: Prezes Boniek to facet, z którym warto się spierać i kłócić” – w Dzienniku Polskim
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Wywiad
Kibic1995
02:24 / 21.05.16
Zaloguj aby komentować