Dietmar Brehmer: - Czekamy na wzmocnienia
- Możemy sobie wiele rzeczy obiecywać, ale na razie mamy tę kadrę i tą kadrą operujemy. Mamy problemy z napastnikiem, podwieszonym napastnikiem, tak więc cały czas czekamy na wzmocnienia - mówi dla Terazpasy.pl po sparingu z Piastem Gliwice (2:1) drugi trener Cracovii Dietmar Brehmer .
- W trzecim sparingu Cracovia odniosła pierwsze zwycięstwo, ale jeszcze wiele pracy przed Wami...
- Na tym etapie przygotowań piłkarze trenują z dużymi obciążeniami co jest widoczne w trakcie sparingów. Wiadomo, że jak piłkarz jest wypoczęty, dobrze się czuje to jego gra jest znacznie lepsza. Po porażce z Radzionkowem też nie rozpaczamy, bo zakładaliśmy, że są duże obciążenia i zawodnicy będę wyglądać tak a nie inaczej. Mieliśmy po tamtym meczu jakieś zastrzeżenia do cech wolicjonalnych, ale zostało to już poprawione i w meczu z Piastem pod tym względem było już dobrze. Oczywiście wiele elementów trzeba jeszcze poprawić. Mamy problemy z napastnikiem, podwieszonym napastnikiem, tak więc cały czas czekamy na wzmocnienia.
- Będziecie jeszcze testować zawodników?
- Jest taka możliwość.
- Czy i ewentualnie kiedy Andrzej Niedzielan może dołączyć do Cracovii?
- Ja nie prowadzę rozmów transferowych i nie mam na ten temat informacji...
- W kolejnym sparingu zagrali Vule Trivunović i Bojan Puzigaća, którzy mają nie grać w przyszłym sezonie w Cracovii...
- To czy odejdą z Cracovii to się jeszcze okaże. Na razie jest taka sytuacja, że ci piłkarze są z nami i trenują razem z zespołem. To, że dwie strony dążą do zmiany wcale nie oznacza, że tak będzie. Możemy sobie wiele rzeczy obiecywać, ale na razie mamy tę kadrę i tą kadrą operujemy. Wiadomo, że w sparingach gra wygląda inaczej. W lidze są tylko trzy zmiany, a w meczu kontrolnym dąży się do tego, żeby zagrała jak największa liczba zawodników.
- Co się dzieje z piłkarzami, którzy nie zagrali z Polonią Bytom?
- Mamy pewne problemy z urazami. Zawodnicy wrócili z kadry lub z indywidualnych zajęć z kontuzjami i musimy podejmować dość poważne działania medyczne. Nie do końca jest tak jak byśmy sobie tego życzyli. Arek Radomski powoli dochodzi do siebie, bo dzisiaj nie był gotów do gry na sto procent. Nawotczyński będzie do gry od poniedziałku. Struna ma lekki uraz mięśnia dwugłowego. Suvorov ma lekko skręcony staw skokowy. Visnakovs pojechał na dwa, trzy zabiegi do Niemiec bo też ma uraz mięśnia dwugłowego.
- Można się już pokusić o pierwsze oceny dla nowych i nie tylko nowych zawodników?
- Każdy trening, każdy sparing jest okazją do wystawiania ocen. Uważnie obserwujemy zawodników i na tej podstawie będziemy podejmować decyzje w stosunku do poszczególnych piłkarzy.
- Jak Pan oceni występ debiutującego w Cracovii Krzysztofa Nykiela i testowanego Wojciecha Kędziory?
- Bardzo pozytywnie. Nasze oczekiwania spełnili. Oby tak dalej.
- W środę Cracovia zagra ostatni sparing przed wyjazdem na obóz do Holandii. Czy w meczu z Koroną zespół będzie mógł zagrać w aktualnie najmocniejszym składzie?
- Nie sądzę, aby był to skład taki jaki zobaczymy w lidze, ale na pewno będzie bliższy ideału. Wiele zależy od sztabu medycznego jak szybko uda im się przywrócić do pełnej sprawności kontuzjowanych zawodników. My otrzymujemy komunikat kto nie jest do gry, a kto może grać i operujemy tym składem.
- Zaraz po meczu z Koroną rozpocznie się bardzo ważny element przygotowań - zgrupowanie w Holandii i kolejne sparingi w których wykrystalizuje się skład na ligę.
- Tak. Od razu w czwartek zabierzemy się do pracy. W Holandii planujemy trzy sparingi. Rywale są już zakontraktowani ale ich nie wymienię, bo nie chciałbym pomylić nazw drużyn. Gramy z drużyną z najwyższej ligi holenderskiej, z drużyną z odpowiednika naszej pierwszej ligi, a trzeci sparing zagramy z Levskim Spartakiem Sofia, PAOK Saloniki lub ewentualnie z Utrecht.
Rozmawiał: Crac
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Gdyby nie wypaliło z Niedzielanem mamy plan "A" i plan "B" mówi Dyrektor Sportowy.
Zaloguj aby komentować
CRACOVIO dokad zmierzasz?????????????????
Zaloguj aby komentować
Naruszenie regulaminu, wpis zmoderowany
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Kupią w końcu tego kulawego, czy nie kupią?
copernickus
17:55 / 04.07.11
Zaloguj aby komentować