To pierwszy wyrok w aferze korupcyjnej, w której druga instancja PZPN zmniejszyła karę Wydziału Dyscypliny.

Białostoczanie przyszły sezon rozpoczną z 10 punktami ujemnymi oraz zapłacą karę finansową w wysokości 300 tys. zł. 100 tys. zostanie przekazane Polskiemu Związkowi Piłki Nożnej, 200 tys. fundacji wspierającej zakład niewidomych w podwarszawskich Laskach.

W swoim orzeczeniu Trybunał podtrzymał zasadność wyroku WD PZPN, który uznał Jagiellonię winną zarzucanych czynów. Zmiana wymiaru kary spowodowana była faktem, że klub z Białegostoku nie osiągnął zamierzonego celu, czyli nie uzyskał awansu do Ekstraklasy.

Decyzja Związkowego Trybunału Piłkarskiego nie została podjęta jednogłośnie. Czterech członków Trybunału było za utrzymaniem dotychczasowych kar.

To orzeczenie zamyka sprawę Jagiellonii. Jedynie klub może się od niego odwołać. Trudno przypuszczać, by to zrobił, skoro w drugiej instancji zmniejszono mu wyrok. Sam proponował PZPN ugodę i 3 punkty karne, a nie 10.

TP!

Fot. Biś

źródło: własne / 90minut.pl / sport.pl