1/16 PP: Znicz Pruszków ? Cracovia 2:5 (1:2)
Piłkarze Cracovii nie dali najmniejszych szans drugoligowej drużynie Znicza Pruszków i po efektownym zwycięstwie i emocjonującym meczu zasłużenie awansowali do 1/8 finału Pucharu Polski.
1/16 PP: Znicz Pruszków ? Cracovia 2:5 (1:2)
Sędzia: Hubert Siejewicz
Widzów: 2000
Piłkarze Cracovii znakomicie rozpoczęli pierwszy mecz w tegorocznej edycji Pucharu Polski. Nim kibice zasiedli wygodnie na kameralnym stadionie w Pruszkowie Pasy prowadziły już 2:0.
Już w 2 minucie Dariusz Pawlusiński po sprytnie wykonanym rzucie rożnym oddał zaskakujący strzał z 16 metrów i piłka ugrzęzła w siatce. Trzy minuty później strzelec bramki wystąpił w roli asystenta i po jego podaniu Łukasz Szczoczarz zdobył drugą bramkę dla Cracovii.
Piłkarze z Pruszkowa po chwili otrząsnęli się i ambitnie ruszyli do odrabiania strat. W 12 minucie Lewczuk uderzył silnie z 10 metrów, ale Marcin Cabaj znakomicie obronił. W 19 minucie Przemysław Kulig próbował zatrzymać w polu karnym Charlesa Nwaogu, ale sędzia dopatrzył się faulu i podyktował rzut karny zamieniony na bramkę przez Pawła Zawistowskiego.
Pięć minut po zdobyciu kontaktowej bramki Znicz bliski był wyrównania, gdy potężny strzał Łukasza Grzeszczyka z ponad 25 metrów trafił w poprzeczkę.
W kolejnych minutach mecz się wyrównał i mimo prób żadnej z drużyn nie udało się do przerwy stworzyć klarownej sytuacji bramkowej.
Drugą połowę gospodarze rozpoczęli z wielkim animuszem, ale w pierwszych minutach wymiernym efektem ich optycznej przewagi były tylko dwa rzuty rożne nie zakończone strzałami.
W 54 minucie Cracovia wyprowadziła groźną kontrę. Łukasz Szczoczarz posłał piłkę do Dariusza Pawlusińskiego, a ten po solowej akcji uderzył nad poprzeczką. Gospodarze zagrozili bramce Cracovii trzy minuty później po strzale z rzutu wolnego Zawistowskiego, który pewnie wyłapał Marcin Cabaj. Mecz był żywy, prowadzony w dobrym tempie ale nic nie zapowiadało, że wkrótce kibice będą świadkami ogromnych emocji.
W 67 minucie Zawistowski wykonywał rzut wolny z około 25 metrów ? piłka trafiła na 10 metr do Lewczuka, który strzałem po ziemi nie dał szans Cabajowi. Od 0:2 do 2:2...
Gospodarze nieoczekiwanie odrobili dwubramkową stratę i niesieni euforią rzucili się do ataku, aby przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Wykorzystali to bardziej doświadczeni piłkarze Cracovii i po dwóch szybkich kontrach w ciągu dwóch minut zdobyli kolejne dwie bramki, które przesądziły o końcowym sukcesie.
W 72 minucie Arkadiusz Baran podał do Dariusza Pawlusińskiego, a ten po indywidualnym rajdzie pokonał bramkarza gości. Dwie minuty później doskonale zachował się Łukasz Szczoczarz, który ograł obrońcę i bramkarza Znicza i strzelił do pustej bramki.
Tak szybki rozwój sytuacji wyraźnie załamał gospodarzy i w 80 minucie Bartłomiej Dudzic zamienił na bramkę doskonałą akcję i podanie najlepszego na boisku Dariusza Pawlusińskiego.
* * *
Piłkarze Cracovii nie dali najmniejszych szans drugoligowej drużynie Znicza Pruszków i po efektownym zwycięstwie i emocjonującym meczu zasłużenie awansowali do 1/8 finału Pucharu Polski.
Bardzo ofensywnie ? z trójką napastników ? ustawiony zespół Cracovii bardzo szybko zdobył dwie bramki i wydawało się, że losy awansu są przesądzone. Gospodarze nie dawali jednak za wygraną i w 67 minucie doprowadzili do wyrównania.
Ostatnie słowo należało jednak do doświadczonych piłkarzy Cracovii, którzy bezlitośnie skontrowali walczący ambitnie o zwycięstwo zespół Znicza strzelając w ciągu 10 minut kolejne trzy bramki.
W trakcie meczu będziemy przekazywać najważniejsze informacje, a po jego zakończeniu zamieścimy relacje z meczu i konferencji prasowej, pomeczowe wypowiedzi itp.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Majewski ma zostać
Jacek S
07:47 / 28.09.07
Zaloguj aby komentować