I jeszcze, jakby tego było mało, sędzia nas z niepodyktowanym karnym po ręce w polu karnym Legii na początku meczu przekręcił.... Oby dziś nie było

Glik podnosił ręce do góry, bo myślał, że jest spalony. On tego co obstawiał zostawił na spalonym, linie o pół kroku złamał Rapa. Generalnie w tamtej sytuacji Rapa, Glik i Hoskonen stanęli w pewnym momencie, zamiast grać do gwizdka. Ale i tak moim zdaniem Madejski powinien to wybić, zwłaszcza, że wyszedł do piłki i miał ją na rękawicach.

No niestety powtarza się.... Wracając do pierwszej bramki to Glik odpuścił spokojnie wbiegającego w pole karne, ani nie próbował go obstawiać a potem stał z rękami do góry jak... A odzy karnym gdyby zrobił krok w kierunku przeciwnika to mogło by tej ręki wogole nie być... Podwórkowy poziom, no ale to już przeszłość. Ogólnie sytuacja jedt ciężka, z której strony by nie patrzeć

Ja widziałem, że Madejski wyszedł do piłki po dośrodkowaniu i nie złapał, ani nie wypiąstkował, tylko mu poszło po rękawicach. Karny jego wina, ręki nie schował i akurat został trafiony w łokieć, ale drużyna nic nie gwrała do przodu, jakoś nie było widać by jest szansa na remis, więc czy 1-0 czy 2-0 praktycznie żadna różnica. Jak pisałem, po przygotowaniach w zimie zobaczymy co kto będzie grał na wiosnę. Glik przyszedł po kontuzji, Skovgard też nie wiadomo co się z nim działo w przygotowaniach poprzednich. Mam nadzieję, że przyjdzie 3-4 zawodników w tym 2-3 do przodu i zobaczymy na wiosnę kto co będzie grał. Ale powtarza się historia z ostatniego sezonu pierwszej kadencji Zielińskiego, dobry start, a potem już w zimie trzeba było myśleć jak tu się utrzymać.

Odnośnie Glika, to zobacz co wyprawiał przy pierwszej bramce i jak załatwił karnego. A po Rakoczym zjazd moim zdaniem najbardziej niestety widać

Piszesz, że Rakoczy zjechał z formą. A jaki zawodnik nie zjechał? Który gra lepiej niż na początku sezonu? Glik przyszedł do Cracovii, nie grał ileś miesięcy i wcale od reszty nie odstaje. To drużyna jest dobrze przygotowana? Obwinianie go o to, że Cracovia nie wygrywa jest śmieszne. Fakt chłop ma pecha, bo parę razy się piłka od niego odbiła pechowo, ale chyba raz to miało wpływ na wynik, chodzi mi o mecz ze Stalą u siebie. Reszta nie miała wpływu i tak byśmy te mecze przegrali. Może uda się u siebie uciułać punkcik w środę z Legią, potem przydałby się 3-4 transfery i dobre przygotowania. I wtedy zobaczymy co będzie grał obwiniani o całe nieszczęścia Glik i Skovgard oraz reszta.

dużo literówek zrobiłem ale rudno

Tak wiemy tyś największy ekspert, tylko ty się znasz. Grają coraz lepiej jak pisałeś trzy kolejki temu. Przygotowanie fizyczne super, pod koniec meczów to Cracovia ciśnie każdego rywala. Ś.P. Filipiak skapił na transfery (Jaroszyński został wykupiony od Włochów pewnie za twoje) i zlikwidował drużynę rezerw z której w ostatnich dwóch latach trener wyciągnął kupę talentów do pierwszej drużyny. Puszcza Niepołomice nie skąpiła i nie zlikwidowała drużyny rezerw dlatego są wyżej i mają 2 punkty więcej mimo, że ich trener mógłby buty czyścić naszemu (sarkazm jakbyś metełor nie zatrybił, bo zlikwidowali też drużynę rezerw i uja wydali na transfery).

Najlepiej sie ogladalo pilke Stawowego, i 1 raz Zielinskiego .
Probierz mial wiekszosc trafione transfery, lepsze miejsce i anty futbol.
tutaj brak atmosfery Cracovia-Pilkarze-Kibice.
zobaczymy w ktora strone pojdzie Cracovia po smierci JF.
na poczatek EF mysle cos dorzuci , ale jak nie bedzie pilkarzy netto, odsprzeda klub.
kto wezmie na siebie odpowiedzialnosc, jesli spadniemy dlugo nie wejdziemy.
nie wieze ze kobiecie bedzie sie chcialo prowadzic ten caly interes ktorego nie czuje.
Mowcie co chcecie ale ja chce gry jak za Stawowego, ladnej dla oka , chodz nie koniecznie zawsze byly wyniki.
Bardzo trudna sytuacja w Klubie.

Masz jedynie rację, że błędem było, iż nie załatwiono jakiegoś środkowego ofensywnego pomocnika czy ofensywnego wahadłowego na bok. Ale tak to gubisz się w zeznaniach, bo twierdziłeś za Probierza, że tyle kasy zostało wydane na transfery, że ho ho. Za Zielińskiego w krótszym czasie zostało wydane więcej i teraz piszesz w dniu śmierci właściciela, że był skąpy. Majewski mówił, że rozmawiają tylko z zawodnikami, których zatwierdzi trener. Czyli trener zatwierdził transfery Ghita 1,2 ml euro, Makuch 550 tyś euro, Jaroszyński 450 tyś euro czy Atanasov 430 tyś euro. Niektóre transfery to były pomysły trenera, sam tak mówił o Oshimie, a Makuch jeśli chodzi o charakterystykę to przypomina Piątka, tylko Piątek odpalił, a Makuch nie. Może ci zawodnicy nie są jacyś źli, ale chyba zostali przepłaceni. Motoryka mówisz na dobrym poziomie jest? Popatrz na motorykę Puszczy i porównaj z naszą. Czy oni mają personalnie lepszą drużynę? Nie sądzę. Mają szerszą kadrę? Nie wygląda na to. Tylko tam potrafią jak przegrywają w większości przypadków podkręcić tempo, piszę w większości, bo oni też mieli zadyszki w sezonie, ale krótkie i generalnie pokazali się z dobrej strony jeśli chodzi o przygotowanie fizyczne. A u nas? Dziś 80 minuta 1-0 i drużyna na swojej połowie człapie, zamiast się rzucić w końcówce na Legie, bo już nie było nic do stracenia. Nawet komentator Żewłakow powiedział, że motorycznie Legia, która grała w środku tygodnia lepiej pod koniec meczu wyglądała niż Cracovia i jest trochę zdziwiony. Na początku sezonu potrafiliśmy dobrze grać i punktować, po pierwszych 3 meczach mieliśmy 7 punktów, a potem jak złapaliśmy zadyszkę to ostatnie ileś kolejek jak remis uciułaliśmy to góra. Były co prawda mecze, że się wydawało, iż wyjdziemy z kryzysu, ale kończyły się remisem i tak, choć się wydawało, ze rywal był w gorszej dyspozycji dnia. Swoje rady sobie do serca weź i sam uruchom proces myślowy. Nie wydaliśmy na zawodników tak mało, ani nie mamy tak złej drużyny by być niżej niż Puszcza, Warta czy Korona.

Tak jak pisałem wcześniej widzę analogię do pierwszego spotkania Trenera z Cracovią. Sam pisałeś o motoryce, sam również z góry założyłeś, że to piłkarzom się nie chce. Może to i prawda. Ale widzę jak słaniają się po boisku na tle każdego przeciwnika. Zagrają kilka fajnych akcji, ale wszystko jest szarpane. Po takich wynikach każdy inny trener by leciał. Jak Trener Zieliński przejmował klub po Podolińskim i Probierzu, miał przygotowaną motorykę właśnie przez nich. Sezon minął motoryka się skończyła i są te same wyniki.Mówisz o szrocie itd., może i racja, ale najlepszym przykładem na podważenie tych słów jest Puszcza. U nich widać wolę, chęć. A czy jakościowo są lepszymi zawodnikami niż nasi pod względem wyszkolenia itd. Na pewno pod względem mentalnym są. To zresztą pokazuje pozycja w tabeli. I co napiszesz, że trener Tułacz jest zajebisty bo potrafi poukładać to co ma i robi wyniki. Z drugiej strony nie chcesz przyznać, że za nasze wyniki też odpowiada trener.

Przyjdzie prezes z FB i wszystko na nogach postawi hahaha

Razem z Panem trenerem Zielińskim. Każdy inny trener zostałby już dawno zwolniony. Motoryka po Probierzu się skończyła wyników brak. To samo było po Podolińskim. Jak była siła były wyniki. Do widzenie Panie trenerze, życzę powodzenia dalej.

Glik gwarantem bramek, !
pogonic go jak najdalej.

Ten, kto go tu sprowadził niech wypierdala razem z tym skończonym nieudacznikiem

No to mamy TRANSFER Glika. Lepiej niech wraca do reklamowania dachówek !!!

Trzeba chyba zmienić Makucha.....