Lenczyk: Ta drużyna jeszcze dorwie kogoś w tych rozgrywkach
13. kolejka Ekstraklasy okazała się szczęśliwa dla piłkarzy Cracovii, którzy wygrywając w Warszawie z Polonią 1:0 przerwali serię ośmiu spotkań bez zwycięstwa i wygrali drugi mecz w tym sezonie. Po meczu zastanawiano się w jakim stopniu zdobyte trzy punkty przez Cracovię to efekt słabości zdemolowanej w błyskawicznym tempie solidnej drużyny "Czarnych Koszul", a na ile efekt rosnącej formy podopiecznych trenera Oresta Lenczyka.
.
.
Sam szkoleniowiec unikał jednoznacznej odpowiedzi na pytanie czy w Warszawie Cracovia zagrała lepiej niż w poprzednich meczach. - Ja nie patrzę w tej chwili czy graliśmy lepiej czy gorzej - mówi dla Terazpasy.tv trener Cracovii Orest Lenczyk. - Uważam, że prawdopodobnie również Pan Profesor, który jest na każdym meczu widzi, że ta gra jest momentami poukładana i dobra. Jeżeli drużyna przegrywa jedną bramką to z pewnością trzeba cierpliwości, aby doczekać meczu w którym będzie się i lepszym i pokaże się grę i walkę na boisku, tak jak to dzisiaj było.
Do meczu z Polonią Warszawa Cracovia przystąpiła z mało zaszczytnego ostatniego miejsca w tabeli. Zwycięstwo na Konwiktorskiej pozwoliło nie tylko na przekazanie "czerwonej latarni", ale także na wydostanie się ze strefy spadkowej. - Najważniejsze, że z tego ostatniego miejsca - mam nadzieję, że na dłużej niż dwa tygodnie - wyszliśmy do góry - cieszył się po meczu szkoleniowiec Pasów.
Sporym zaskoczeniem była wyjściowa jedenastka w której znaleźli się m.in. Kamil Witkowski i Konrad Cebula, a zabrakło Radosława Matusiaka i Dariusza Pawlusińskiego. - Wyszedł najlepszy skład na jaki nas było stać i wygrał mecz - twierdzi trener Lenczyk. - Były takie mecze w których graliśmy niby najlepszym składem, ze znaczącymi nazwiskami, a nie wygrywaliśmy meczów. Zwycięzców się nie sądzi - przypomina trener Cracovii.
W ubiegłym sezonie napastników Cracovii z powodzeniem zastępował Dariusz Pawlusiński, który z 10 bramkami był najskuteczniejszym strzelcem w drużynie. W tym sezonie do roli najlepszego snajpera w Cracovii przymierza się inny pomocnik, Mariusz Sacha, który w meczu z Polonią Warszawa zdobył swoją trzecią bramkę. - Uważam, że mu sprzyja szczęście. Mimo kontuzji ręki jest nadal jedynym naszym piłkarzem, który strzela bramki - z uznaniem o młodym piłkarzu mówi trener Orest Lenczyk.
Tyleż skromne, co i bezcenne zwycięstwo z Polonią Warszawa znacznie poprawiło humory nie tylko piłkarzom i kibicom, ale i trenerowi, który z optymizmem patrzy na finisz jesiennych rozgrywek. - Teraz będą dwa tygodnie przerwy, a potem dalej do roboty. Jestem przekonany, że ta drużyna jeszcze dorwie kogoś w tych rozgrywkach - mówi trener Cracovii Orest Lenczyk.
Oby nastąpiło to już w najbliższym, derbowym meczu z Wisłą Kraków...
Crac
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
TRENING PRZED DERBAMI - KIBICE Z PIŁKARZAMI...
KibicCracovii2
13:03 / 10.11.09
Zaloguj aby komentować