[Terazpasy.TV] Trener Stawowy z Antalyi: Sparingi czyli życie sportowca czasami jest brutalne
- Na pewno nie będzie takiej sytuacji, że będą grały dwie jedenastki. (…) Nie ma czasu na to żeby za bardzo eksperymentować – mówi z Antalyi specjalnie dla Terazpasy.pl trener Wojciech Stawowy .
W sobotę o godz. 14:30 piłkarze Cracovii rozegrają pierwszy sparing w trakcie zgrupowania w tureckiej Antalyi. Pierwszym rywalem Pasów będzie Energie Cottbus. We wtorek podopieczni trenera Stawowego zagrają z niemieckim FC Erzgebirge Aue, a w piątek z mistrzem Korei Południowej Pohang Steelers.
- Niewątpliwie zespoły grające w 2. Bundeslidze prezentują odpowiednio wysoki poziom, porównywalny często z zespołami grającymi w naszej Ekstraklasie. W mojej ocenie na pewno będą to zespoły wymagające i wysoko postawią nam poprzeczkę – mówi trener Cracovii.
- Pytanie jest tylko jaki styl gry będą prezentować. Czy będą się bronić i wtedy my będziemy zmuszeni do rozgrywania ataku pozycyjnego czy będą atakować i wtedy my będziemy mogli ćwiczyć sposób obrony, wyjście spod pressingu.
- Będziemy w tych meczach starali się narzucać swój styl gry. Zobaczymy na ile nam się to uda, na ile uda nam się zdominować tych rywali. Te sparingi na pewno to pokażą i coś więcej będzie można powiedzieć po rozegraniu tych meczy.
- Natomiast ja widziałem dzisiaj trening drużyny mistrza Korei Południowej z którą rozegramy trzeci sparing. Muszę powiedzieć, że te zajęcia robiły wrażenie. Ta drużyna bardzo dobrze wyglądała w treningu, ma dużo zawodników kreatywnych i bardzo szybkich. Ten trening był bardzo dynamiczny więc spodziewam się, że będziemy grać to ostatnie spotkanie z drużyną, która gra bardzo podobny futbol do naszego. Długo utrzymuje się przy piłce, gra piłkę techniczną, jest zespołem bardzo wybieganym.
W dotychczasowych dwóch sparingach z Widzewem i Calisią większość piłkarzy grała po 45 minut. Jak będzie w sobotę w meczu z Energie Cottbus?
- Na pewno nie będzie takiej sytuacji, że będą grały dwie jedenastki. Mamy tutaj tylko trzy gry kontrolne, i świadomie tylko trzy gry, bo oprócz sparingów chcemy tutaj wykonać także odpowiednią pracę. Nie da się tylko grać sparingów, robić rozruchy i lekko trenować. Musi być wykonana ciężka praca piłkarska w połączeniu z meczami kontrolnymi.
- Dlatego nie ma czasu na to żeby za bardzo eksperymentować. Zawodnicy cały czas rywalizują o pierwszą jedenastkę. Wszyscy ci, którzy będą mieć szansę na to cały czas będą dostawać szansę też w sparingach. A ci, którzy będą się od tego oddalać, albo dla których jest to jeszcze za wczesny etap będą wchodzić na chwilę w meczach lub nie będą wchodzili wcale. Czasami życie sportowca jest brutalne, ale na tym polega rywalizacja.
- Przygotowując się do rozgrywek ligowych oczywiście każdy musi dostać szansę. Szansę zawodnicy dostawali w Uniejowie i jeśli ktoś umie z takiej szansy skorzystać to dwa mecze w zupełności wystarczają, aby pokazać trenerowi że warto na mnie stawiać.
- Dzisiaj trudno ocenić jak to będzie wyglądało personalnie, poza tym że na pewno nie będziemy grać na dwie jedenastki. Ciężko powiedzieć ilu zawodników wejdzie, ilu dokonam zmian bo zawodnicy bardzo solidnie pracują, każdy się mocno angażuje i cały czas trwa rywalizacja o miejsce w zespole.
- Na pewno jest wiele niewiadomych jeśli chodzi o drugą linię i linię ataku, bo tutaj jest duży wybór. Natomiast w mniejszym stopniu mam w czym wybierać jeśli chodzi o blok obronny, a przede wszystkim o środek obrony bo jestem tutaj tylko z dwoma nominalnymi środkowymi obrońcami Mateuszem Żytko, który od dawna gra na tej pozycji i testowanym Mateuszem Bartkowem, który nie jest jeszcze gotowy wskoczyć w skład.
- Poza tym nadal nie trenuje Adam Marciniak. To są tylko treningi indywidualne. Myślę, że zacznie normalne treningi od poniedziałku, wtorku. Zależy to od tego, kiedy będzie mógł założyć piłkarskiego buta. Powoduje to, że w defensywie jest jeszcze mniejsze pole manewru żeby zagrać na dwie jedenastki – mówi trener Stawowy.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
A co to za sztanga na materacu?
thelonious-monk
20:36 / 27.01.14
Zaloguj aby komentować