Piłkarze Ekstraklasy mają już za sobą dwie pełne kolejki. Start przebudowanego gruntownie zespołu Cracovii do rundy wiosennej nie był imponujący. Podopieczni trenera Jurija Szatałowa po niezwykle dramatycznym meczu zremisowali na własnym stadionie z Legią Warszawa (3:3) i bezbramkowo zremisowali we Wrocławiu ze znakomicie dysponowanym Śląskiem Wrocław (w 18. kolejce zespół trenera Lenczyka wygrał z Legią w Warszawie 2:1).

W tzw. normalnej sytuacji dwa zdobyte dwa punkty w meczach z silnymi rywalami należałoby uznać za wynik przyzwoity. Problem w tym, że Cracovia chcąc realnie myśleć o utrzymaniu w Ekstraklasie musi wygrywać. - Musimy wiosną wygrać osiem meczów, aby się utrzymać  - mówił przed rozpoczęciem rundy wiosennej trener Jurij Szatałow.

Cracovia wiosną jeszcze nie wygrała, ale dwa zdobyte punkty pozwoliły na nieznaczne - bo zaledwie jednopunktowe - zmniejszenie różnicy (do 8 punktów) dzielącej Pasy od zespołów znajdujących się nad strefą spadkową.

.

.

Na podstawie dwóch ligowych meczów nie sposób ocenić faktycznej wartości gruntownie przebudowanej drużyny Cracovii. W meczu z Legią Cracovia imponowała swobodą z jaką konstruowała groźne akcje ofensywne, jednak tego elementu zupełnie zabrakło w kolejnym meczu ze Śląskiem we Wrocławiu, gdzie piłkarze Cracovii z wielkim trudem przedostawali się pod bramkę rywala. W obu spotkaniach bardzo słabo spisywała się obrona, a bardzo dobre występy zanotował bramkarz Wojciech Kaczmarek.

Trener Jurij Szatałow stopniowo wprowadza do gry nowych zawodników, którzy w niespotykanej ilości - aż 11 - zostali sprowadzeni zimą do Cracovii. W meczu z Legią w podstawowym składzie zagrało czterech nowych piłkarzy (Kaczmarek, Nawotczyński, Trivunović, Giza), a w meczu ze Śląskiem od początku wystąpił Struna. Ponadto debiuty w Cracovii mają wchodzący z ławki rezerwowych Visnakovs, Puzigaća i Bartczak.

Wciąż na debiut w Cracovii czeka m.in. 31-letni słowacki napastnik Pavol Masaryk, który ma zastąpić dotychczasowych napastników Radosława Matusiaka i Bartosza Ślusarskiego. Zdaniem trenera Jurija Szatałowa były król strzelców ligi słowackiej jak na razie nie imponuje formą na treningach i w pierwszych dwóch spotkaniach nie znalazł się nawet w meczowych "osiemnastkach".

Spotkanie z Lechem Poznań będzie siódmym meczem Cracovii prowadzonej przez trenera Jurija Szatałowa. W dotychczasowych sześciu spotkaniach pod wodzą trenera Szatałowa Cracovia zdobyła sześć punktów przegrywając dwa mecze (Wisła, Jagiellonia), trzy remisując (Widzew, Legia, Śląsk) i raz wygrywając (Bełchatów).

Mecz Cracovia - Lech Poznań zostanie rozegrany w niedzielę, 13 marca 2011 r. o godzinie 17:15. Spotkanie poprowadzi sędzia Paweł Gil z Lublina.

Crac