Terazpasy.pl / Piłka nożna / Aktualności / 1/2 PP: Cracovia - Groclin

1/2 PP: Cracovia - Groclin

1:0 - 90 min. - Goliński, strzał z 8 metrów po podaniu Sikory

Cracovia: Cabaj ? Wacek (70 Baran), Skrzyński, Radwański ? Kłus, Wiśniewski ? Szwajdych (60 Bojarski), Giza (84 Karcz), Nowak ? Bania, Moskała

Rezerwowi: Olszewski, Karcz, Baster, Bojarski, Baran, Wojciechowski, Dudzic

Trener: Stefan Majewski

Groclin: Ptak ? Lazarevski, Kozioł (71 Lacic), Tupalski, Mynar, Piechniak, Świerczewski (80 Goliński), Jodłowiec, Ivanovski (76 Sokołowsk), Lato, Sikora

Rezerwowi: Przyrowski, Sokołowski, Goliński, Chinyama, Rocki, Majewski, Lacic

Trener: Maciej Skorża

Sędzia: Zdzisław Bukalski

Żółte kartki: Wacek, Radwański, Bania - Tupalski

Widzów: 3500

Po udanym meczu z Górnikiem Zabrze trener Stefan Majewski nie dokonał w wyjściowym składzie Cracovii żadnych zmian.

Pierwsze minuty meczu pokazały, że goście nie przyjechali do Krakowa bronić jednobramkowej zaliczki z pierwszego meczu. Już w 4 minucie po dośrodkowaniu Mynara z prawej strony Adrian Sikora strzelał głową jednak Marcin Cabaj spokojnie wyłapał piłkę.

Trzy minuty później bramkarz Cracovii wystąpił w roli głównej, gdy nogami wybronił strzał z kilku metrów Piotra Piechniaka.

Piłkarze Cracovii odpowiedzieli dwie minuty później. Łukasz Skrzyński wrzucił piłkę w pole karne do Tomasza Moskały, który posłał piłkę na długi słupek, gdzie wbiegał Paweł Nowak. W trudnej sytuacji, naciskany przez obrońców Nowak nie trafił jednak czysto w piłkę i ta przeleciała nad poprzeczką.

W 17 minucie po raz trzeci groźnie było pod bramką Marcina Cabaja. Jarosław Lato przedarł się lewą stroną, podał po ziemi do Ivanovskiego, który z 10 metrów uderzył tuż przy słupku.

W 26 minucie ponownie Marcin Cabaj po błędzie obrońców uratował Cracovię przed utratą gola broniąc w bardzo trudnej sytuacji strzał Sikory po szybkiej akcji Laty.

Pięć minut przed końcem pierwszej połowy na strzał z 35 metrów zdecydował się Tomasz Wacek. Silnie uderzona piłka trafiła w głowę jednego z obrońców i opuściła boisko tuż nad górnym rogiem bramki Aleksandra Ptaka.

W pierwszych minutach po przerwie piłkarze Cracovii starali się odważnie zaatakować jednak ich starania nie kończyły się klarownymi sytuacjami do zdobycia bramek. Goście, grając cały czas bardzo uważnie w obronie, starali się wyprowadzać kontry, które były jednak mniej groźne niż w pierwszej połowie.

Pierwszą groźną akcje w drugiej połowie przeprowadziła Cracovia w 68 minucie. Piotr Giza przerzucił piłkę na lewą stroną do wprowadzonego kilka minut wcześniej za Szwajdycha Marcina Bojarskiego, który uderzył mocno wzdłuż bramki jednak żaden z partnerów nie zdołał sięgnąć piłki.

W 70 minucie Tomasza Wacka zastąpił Arkadiusz Baran, który zajął miejsce w środku boiska, a Dariusz Kłus powędrował na prawą obronę.

W 72 minucie w odstępie kilkudziesięciu sekund Marcin Bojarski dwukrotnie strzelał głową. Najpierw skrzydłowemu Cracovii podawał Arkadiusz Baran, jednak strzał Bojarskiego był zbyt lekki by zaskoczyć bramkarza gości. Po chwili Dariusz Kłus wrzucił piłkę na głowę Bojarskiego jednak piłka minęła bramkę

W ostatnim kwadransie Cracovia starała się desperacko atakować, jednak goście umiejętnie się bronili.

Gdy sędzia pokazał, że doliczy 4 minuty Adrian Sikora spod linii końcowej wrzucił piłkę do Michała Golińskiego, który umieścił piłkę w siatce i przesądził losy awansu do półfinału Pucharu Polski.

* * *

Piłkarze Cracovii przez 180 minut półfinałowego dwumeczu z Groclinem zachowywali realne szanse na pierwszy w historii Klubu awans do finału Pucharu Polski jednak mimo ambitnej walki musieli uznać wyższość rywali.

Przebieg pierwszej połowy był dużym zaskoczeniem. Jednobramkowa porażka w pierwszym meczu pozwalała przypuszczać, że Cracovia ruszy do frontalnego ataku, aby jak najszybciej odrobić stratę z pierwszego spotkania.

Takie być może były przedmeczowe założenia, jednak dwie, trzy groźne kontry Groclinu w pierwszych minutach meczu, choć nie zakończone bramkami, miały wyraźny wpływ na przebieg pierwszej połowy.

Piłkarze Cracovii jakby obawiając się skutecznej kontry gości, która w każdej chwili mogła rozwiać nadzieje na awans do finału, nie atakowali dość zdecydowanie i ich akcje nie mogły przynieść powodzenia.

Po przerwie podopieczni trenera Stefana Majewskiego bardziej zdecydowanie ruszyli do odrabiania strat z pierwszego spotkania jednak nie mieli skutecznego pomysłu na dobrze zorganizowaną obronę Groclinu, której nie udało się pokonać ani raz również w dwóch poprzednich meczach.

Chwilę nadziei przeżyli kibice Cracovii około 70 minuty, gdy pojawienie się na boisku Marcina Bojarskiego wniosło sporo ożywienia w akcjach ofensywnych Cracovii.

W samej końcówce Cracovia podjęła desperackie próby zdobycia bramki jednak gra praktycznie czwórką napastników z przesuniętym do ataku Jackiem Wiśniewskim nie przyniosła spodziewanego efektu, a równo z końcem regulaminowego czasu gry piłkarze Groclinu wyprowadzili kontrę, która ostatecznie przesądziła losy awansu do finału Pucharu Polski.

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Komentarze

Patałach z Bytomia chciał się przypodobać Centrali. Pewnie niedługo zostanie ,,międzyna...
Sobotni mecz pokazał po raz kolejny, że potrafimy wyjść z trudnej sytuacji i nawet nie...
Może przyszły rozkazy z góry że trzeba znowu pchać Legię żenada i kompromitacja sędziów
Jest na czym budować drużynę......wzmocnienia w obronie i powrót po kontuzją h Van Bure...
Skrzywdzona przez sędziów...po meczu z GKsem..teraz Z Legią ........
post:
Obrona
Jezuuuuuu, wchodzi Al-Ammari ....Ciemność widzę, ciemność !
post:
Obrona
Sokołowski do zdjęcia !!!!!
post:
Obrona
Najgorsze, że chłopy po 190 cm nie potrafią wygrać górnych piłek. Obawiam się, że wykoń...
Bez obrony to można pomarzyć o dobrym wyniku.....Bez komentarza
Mamy sakramenckie pizdy w obronie. Kur.... zero ataku na napastników....
GKS Katowice nie wygrał tego meczu,wygrał go sędzia dał im 3 punkty,powinien być wyrzuc...
Niestety na początku meczu wykrakaliśmy, że nas Sylwestrzak wydrukuje ;(
Ta pierwsza to oczywiście wolny po rzekomym faulu Kakabadze za który ten aktor z gieksy...
Pierwsza stracona to zdecydowanie buc Sylwestrzak ale to samo z czwartą - Biedrzycki pr...
musimy ten mecz wygrać tylko mistrzostwo
W meczu z GKS pierwsza bramka to prezent od Sylwestrzaka, druga Jugas ze Skovgardem, tr...
Do tej pory nie krytykowałem za bardzo Ravasa, ale wczoraj już ręce opadały. Wyglądał p...
Pomijając już cały ten żałosny występ Cracovii to jak można na koniec doliczonego czasu...
jak można dopuścić to tak beznadziejnej gry w obronie i z takiej głupoty tracić bramki...
Szukać obrońców a w szczególności stoperów w przerwie zimowej !!!! Ciągle kontuzje ob...
wstyd i kompromitacja ostatnia bramka to nawet b klasa lepiej kryje w obronie gdzie b...
To co zobaczyliśmy wczoraj w wykonaniu obrońców i bramkarza jest kwintesencją każdego z...
Bramkarza bronią liczby........jeżeli w lidze traci 24 goli. W 15 meczach to chyba...
Ravas na lawke w nastepnej kolejce, recznik w bramce!
Czy jest w stanie wybronić ku,,,,a choć jeden mecz w sezonie