Terazpasy.pl / Hokej / Aktualności / Na tarczy z Nowego Targu

Na tarczy z Nowego Targu

Hokeiści Cracovii przegrali w wyjazdowym meczu z Podhalem Nowy Targ 2:4.

Podhale ? Cracovia 4:2 (1:0, 1:0, 2:2)

Bramki dla Cracovii: L. Laszkiewicz, D. Laszkiewocz

Wyniki:

Podhale ? Cracovia 4:2 (1:0, 1:0, 2:2)

GKS Tychy - KH Zagłębie 6:0 (2:0, 3:0, 1:0)

Stoczniowiec - TKH Toruń 10:2 (3:0, 3:0, 4:2)

Tabela:

1. Cracovia 34 66 126- 84

2. GKS Tychy 34 65 142- 84

3. Stoczniowiec 34 58 134- 98

4. Podhale 34 53 120- 94

5. KH Zagłębie 34 48 93- 99

6. TKH Toruń 34 47 94-111

ImageO miejsca 1.-6.: Wojas Podhale Nowy Targ - Cracovia ComArch 4-2 (1-0, 1-0, 2-2)

1-0 Łyszczarczyk 14, 2-0 Kacir 32 w przewadze 2-1 L. Laszkiewicz 45, 3-1 Malasiński 47, 4-1 Baranyk 52, 4-2 D. Laszkiewicz 57 w przewadze.

Sędziował Krzysztof Zarodkiewicz (Katowice). Kary: 18 - 14 min. Widzów 1800.

Podhale: Rajski - Wilczek, Sroka; Buril, Jake?; Zamojski, Łabuz - Kacir, Zapała, Różański; Baranyk, Voznik, Łyszczarczyk; Malasiński, Biela, Bakrlik.

Cracovia: Radziszewski - Piekarski, Csorich; Černy, Gil; Galant, Wajda; Kozendra, Marcińczak - L. Laszkiewicz, Słaboń, Hartmann; Podlipni, Pasiut, Pinc; Jastrzębski, M. Piotrowski, D. Laszkiewicz; Urban, Cieślak, Witowski.

Spotkania Podhala z Cracovią są w tym sezonie wyjątkowo wyrównane. Z pięciu do wczoraj rozegranych dwa zakończyły się remisami, a trzy wygranymi różnicą zaledwie jednej bramki. I trzeba przyznać, że własne lodowisko miało spory wpływ na rezultaty - gospodarze u siebie nie przegrywali. W niedzielę "Pasom" wystarczyło jedno trafienie, aby zdobyć komplet punktów. Czy i tym razem padnie mało bramek? - zastanawiali się kibice nowotarscy, których we wtorek zjawiło się w hali znacznie więcej niż podczas poprzedniej potyczki z Zagłębiem. W kadrze Cracovii jest aż 10 byłych hokeistów Podhala, w większości niechcianych w Nowym Targu. Stąd trudno się dziwić, że mieli coś do udowodnienia...

Podhale, które w porównaniu z niedzielnym meczem zagrało na cztery formacje (Cracovia na trzy), od pierwszych sekund postawiło na atak. Pod bramką świetnie dysponowanego Radziszewskiego raz po raz dochodziło do ostrych spięć. Strzelali Łyszczarczyk, Baranyk i Voznik, ale świątynia gości była jak zaczarowana. "Pasy" praktycznie nie potrafiły zagrozić Rajskiemu, nawet grając w połowie tercji przez 76 sekund w podwójnej przewadze. W 14 min padł efektowny gol dla miejscowych. Szybki Baranyk przedarł się lewą stroną i zagrał do stojącego przed bramką Łyszczarczyka, który dopiero po dobitce zdołał pokonać "Radzika". Żywiołowa publika z dezaprobatą oceniała pracę arbitra, kwitując jego decyzje gwizdami.

Drugą odsłonę "Szarotki" rozpoczęły 90-sekundową grą w podwójnej przewadze. Znakomite sytuacje mieli w tym okresie Zapała i Różański, ale wynik nie uległ zmianie. Podhale grało jak w transie, osiągnęło ogromną przewagę. Z kolei Cracovia schowana za podwójną gardą nie miała nic do powiedzenia i w zasadzie nie stworzyła sobie żadnej stuprocentowej okazji. W 26 min Bakrlik przestrzelił z dystansu Radziszewskiego, krążek minął golkipera i wolniutko się tocząc wylądował na słupku. Pięć minut później rajdem przez całe lodowisko popisał się błyskotliwy Baranyk i przez nikogo nie atakowany trafił krążkiem w poprzeczkę. W 32 min podhalanie grali w przewadze i zdobyli drugiego gola. Z linii niebieskiej przymierzył Wilczek, "guma" odbiła się za bramką od bandy i Kacir z bliska skierował ją do pustej siatki. Po chwili powinno być 3-0, jednak Baranyk przegrał pojedynek sam na sam z "Radzikiem".

Ostatnia tercja rozpoczęła się od ataków Cracovii. W przewadze Podlipni zaprzepaścił świetną okazję, ale za moment L. Laszkiewicz - po podaniu Csoricha - wpisał się na listę strzelców. W 47 min Bakrlik prostopadłym podaniem uruchomił Malasińskiego, a ten w sytuacji jeden na jeden trafił w wewnętrzną część metalowej części bramki. Goście protestowali, więc sędzia uznał gola dopiero po analizie zapisu wideo. W 52 min L. Laszkiewicz trafił w słupek, a w kontrataku Baranyk mimo asysty obrońcy umieścił "gumę" w siatce. Tak więc w ciągu kilkunastu sekund zamiast 3-2 zrobiło się 4-1 i w zasadzie było po meczu. W 57 min D. Laszkiewicz uderzeniem w "okienko" strzelił drugą bramkę dla Cracovii. Trener gości wziął czas, po czym na 139 sekund przed syreną wycofał z bramki Radziszewskiego. Ten manewr nie przyniósł zmiany rezultatu.

Komentarze

Widzę ,że ma Pan polskie serce i w dodatku , w pasy białoczerwone. Przepraszam,ze kiedy...
Wydaje mi się, że trener jest najbardziej rozgarnięty z wielu dotychczasowych. Z Zagłęb...
dla nas to wielki znak zapytania cracovia zmienia właściciela nie wiemy jaka będzie prz...
post:
5 miejsce
Mnie ciekawi co w zimie będzie. Czy Kalmana i klub ktoś skusi na transfer. Bo po takiej...
post:
5 miejsce
Cieszy bardzo ilość punktów i pozycja, natomiast jest kac po tym golu w ostatniej minuc...
post:
5 miejsce
Na razie jest 4 miejsce na półmetku, jeszcze Legia w Mielcu nie wygrała. Ale czy będzi...
bardzo słaby mecz przykre ale tak się czasami zdarza
5 miejsce na półmetku cieszy i te 30 pktow......nie daje jeszcze utrzymania ....jeszcze...
post:
Trudno....
Może te tradycyjne pasiaki sa pechowe .....DNA Cracovii .. chyba w tych czarnych stroja...
Klub ma dług, ale też ma zawodników, infrastrukturę itd. Jeżeli dla inwestora z zachodu...
post:
trenerze
Jakbyśmy dostali karnego za rękę Wszołka w ostatniej akcji meczu i byłby karny to skońc...
Na to co się wczoraj wydarzyło nie ma żadnego sensownego wytłumaczenia. Czy nie można b...
słucha się tych Pańskich konferencji, jedno i to samo Pan powtarza. Pomijam niektórych...
Cieszmy się z remisu bo gdyby wyrównali wcześniej to nie wiem czy zremisowali by ten me...
Dobrze dziś powiedzieli komentatorzy Cracovia dziś przegrała 1-1 praktycznie cały mecz...
warcholstwo głupota a może celowo sędziowie zabrali nam 6 puntów obserwatorzy twierdzą...
Właśnie jest tyle tych przepisów o zagraniu ręką w polu karnym, że później jest pole do...
Pamiętacie jak Siplak przewracając się przy linii końcowej, tuż przy bocznej linni pola...
Parę razy tu pisałem w odpowiedzi na zarzuty niektórych kibiców, iż Filipiak zrobił sob...
Moim zdaniem nie tylko VAR jest winny, ale i złożoność przepisów które dają pole do int...
post:
cracovio
A skąd ty wiesz, że nasza obrona nie zjebałyby z gieksą jakiejś bramki, bo to był począ...
post:
cracovio
niby jesteś kibic Cracovii a piszesz głupoty 6 punktów było pewne karny nie należał się...
post:
cracovio
6 jak 6, ale po ostatnich meczach powinniśmy być bogatsi o co najmniej 2 punkty
szczyt podłości nie ma granic sędziowie i war zabrali nam 6 punktów trzeba coś z tą hoł...
Najpierw Sylwestrzak a teraz Lasyk z "ekipą". Ciekawe co w piątek będzie?