Terazpasy.pl / Hokej / Aktualności / Hokej Jedno zwycięstwo od półfinału

Hokej Jedno zwycięstwo od półfinału

Hokeiści Cracovii wygrali na wyjeździe po dogrywce 4:3 drugi mecz play off z Naprzodem Janów. Podopiecznym trenera Rudolfa Rohaczka do awansu do półfinału play off brakuje tylko jednego zwycięstwa.

Naprzód ? Cracovia 3:4 (0:1, 2:1, 1:1, 0:1)

Bramki dla Cracovii: Piekarski, Słaboń, Prokop, L. Laszkiewicz

Wyniki play off:

Naprzód ? Cracovia 3:4 (0:1, 2:1, 1:1, 0:1) [play off 0:2]

Zagłębie ? Podhale 2:3 (0:2, 1:0, 1:0, 0:1) [play off 0:2]

Unia ? GKS Tychy 3:5 (1:2, 0:2, 2:1) [play off 0:2]

TKH Toruń ? Stoczniowiec 3:4 (1:1, 0:2, 2:1) [play off 1:1]

Dogrywka w Janowie, Leszek Laszkiewicz ratuje krakowian

ImageNaprzód Janów - ComArch Cracovia 3-4 po dogrywce (0-1, 2-1, 1-1, 0-1).

Bramki: 0-1 Piekarski 19, 0-2 Słaboń 28, 1-2 Mirocha 33, 2-2 Szoeke 38, 2-3 Prokop 44, 3-3 Pohl 50, 3-4 L. Laszkiewicz (65).

Sędziował Dzięciołowski (Bydgoszcz). Kary: Naprzód 10, Cracovia 12 minut. Widzów 1000. Stan rywalizacji play-off 2-0 dla Cracovii.

Naprzód: Zając - Drzimal, Karafiat, Mirocha, Koszowski, Mleko - Kotlorz, Działo, Szoeke, Pohl, Haluch - Szymański, Buczek, Jóźwik, Gryc, Fonfara - Gąska, Kulik, Węgrzyn, Zimka, Elżbieciak

ComArch Cracovia: Radziszewski - Piekarski, Csorich, L. Laszkiewicz, Słaboń, Hartmann - Czerny, Gil, Podlipni, Pinc, Prokop - Dulęba, Marcińczak, Piotowski, Cieślak, D. Laszkiewicz

Dreszczowiec w Janowie! Zdecydowany faworyt pojedynku "Pasy" wygrały dopiero w dogrywce, a 10 sekund przed końcową syreną gola zdobył niezawodny Leszek Laszkiewicz.

Gospodarze nie "pękli" przed krakowianami. Tak jak zapowiadał ich trener w Krakowie podjęli walkę, walczyli z niebywałą ambicją o każdy krążek. A że krakowianie popełniali sporo błędów, zwłaszcza w grze obronnej, Naprzód toczył z nimi wyrównany bój.

W I tercji przeważali goście, mieli kilka okazji min. w 12 m.in Zając wygrał pojedynek sam na sam z D. Laszkiewiczem. Gospodarze też mieli pozycje, w 14 min Koszowski nie pokonał z bliska Radziszewskiego. W 19 min L. Laszkiewicz podał do Piekarskiego, a ten z bliska pokonał Zająca.

Kiedy w 28 min Słaboń po podaniu od Hartmanna podwyższył na 2-0 wydawało się, że jest po meczu. Ale to nieoczekiwanie gospodarze byli teraz stroną atakującą, w 29 min "Radzik" kapitalnie obronił strzał Szoeke, potem bramkarz Cracovii bronił w odstępie paru sekund dwa strzały z najbliższej odległości. Ale w 28 min skapitulował, kiedy Mirocha z paru metrów trafił do siatki. Gospodarze uwierzyli, że mogą odwrócić losy meczu, w 38 min Szoeke w ogromnym zamieszaniu wepchnął krążek do siatki. Mecz zaczynał się od nowa. W ostatnich sekundach II tercji Elżbieciak nie wykorzystał stuprocentowej sytuacji.

W 44 min Prokop uderzył z bliska i "Pasy" prowadziły 3-2. Potem sytuacje zmieniały się jak w kalejdoskopie. W 50 min gospodarze wygrali bulki, wycofali krążek do tyłu, a "bomba" z niebieskiej Pohla trafiła do siatki.

Trwała dramatyczna walka, w 58 min, kiedy krakowianie grali w osłabieniu. L. Laszkiewicz urwał się rywalom, ale przegrał pojedynek z Zającem.

Dogrywka! Pasy przeżywały ciężkie chwile, kiedy Prokop powędrował na ławkę kar i rywal atakował z czterech na trzech. Kiedy Prokop wrócił na lód krakowianie zamknęli rywala w jego tercji i na 10 sekund przed końcem meczu Leszek Laszkiewicz strzałem z dobitki pokonał Zająca.

W takich okolicznościach "Pasy" wygrały po bardzo ciężkim meczu. Zwycięzców się nie sądzi, ale w grze krakowian jest nadal za dużo chaosu, błędów.

Zdaniem trenera

Mieczysław Nahunko, Cracovia:

- Dobrze, że wygraliśmy ten mecz, w którym nasza drużyna popełniła za dużo błędów. Rywal zbyt łatwo dochodził do pozycji strzeleckich, nie zawsze potrafiliśmy przejść do szybkiego kontrataku. Jest jeszcze nad czym pracować. Mamy teraz przerwę (w weekend w Toruniu gra reprezentacja Polski), na lód wracamy 16 bm., po raz trzeci gramy z Naprzodem w Krakowie.

Komentarze

Widzę ,że ma Pan polskie serce i w dodatku , w pasy białoczerwone. Przepraszam,ze kiedy...
Wydaje mi się, że trener jest najbardziej rozgarnięty z wielu dotychczasowych. Z Zagłęb...
dla nas to wielki znak zapytania cracovia zmienia właściciela nie wiemy jaka będzie prz...
post:
5 miejsce
Mnie ciekawi co w zimie będzie. Czy Kalmana i klub ktoś skusi na transfer. Bo po takiej...
post:
5 miejsce
Cieszy bardzo ilość punktów i pozycja, natomiast jest kac po tym golu w ostatniej minuc...
post:
5 miejsce
Na razie jest 4 miejsce na półmetku, jeszcze Legia w Mielcu nie wygrała. Ale czy będzi...
bardzo słaby mecz przykre ale tak się czasami zdarza
5 miejsce na półmetku cieszy i te 30 pktow......nie daje jeszcze utrzymania ....jeszcze...
post:
Trudno....
Może te tradycyjne pasiaki sa pechowe .....DNA Cracovii .. chyba w tych czarnych stroja...
Klub ma dług, ale też ma zawodników, infrastrukturę itd. Jeżeli dla inwestora z zachodu...
post:
trenerze
Jakbyśmy dostali karnego za rękę Wszołka w ostatniej akcji meczu i byłby karny to skońc...
Na to co się wczoraj wydarzyło nie ma żadnego sensownego wytłumaczenia. Czy nie można b...
słucha się tych Pańskich konferencji, jedno i to samo Pan powtarza. Pomijam niektórych...
Cieszmy się z remisu bo gdyby wyrównali wcześniej to nie wiem czy zremisowali by ten me...
Dobrze dziś powiedzieli komentatorzy Cracovia dziś przegrała 1-1 praktycznie cały mecz...
warcholstwo głupota a może celowo sędziowie zabrali nam 6 puntów obserwatorzy twierdzą...
Właśnie jest tyle tych przepisów o zagraniu ręką w polu karnym, że później jest pole do...
Pamiętacie jak Siplak przewracając się przy linii końcowej, tuż przy bocznej linni pola...
Parę razy tu pisałem w odpowiedzi na zarzuty niektórych kibiców, iż Filipiak zrobił sob...
Moim zdaniem nie tylko VAR jest winny, ale i złożoność przepisów które dają pole do int...
post:
cracovio
A skąd ty wiesz, że nasza obrona nie zjebałyby z gieksą jakiejś bramki, bo to był począ...
post:
cracovio
niby jesteś kibic Cracovii a piszesz głupoty 6 punktów było pewne karny nie należał się...
post:
cracovio
6 jak 6, ale po ostatnich meczach powinniśmy być bogatsi o co najmniej 2 punkty
szczyt podłości nie ma granic sędziowie i war zabrali nam 6 punktów trzeba coś z tą hoł...
Najpierw Sylwestrzak a teraz Lasyk z "ekipą". Ciekawe co w piątek będzie?