Terazpasy.pl / Teraz Prasa / Gazeta Krakowska / GK: Skurczybyki i niegrzeczni chłopcy potrzebni od zaraz

GK: Skurczybyki i niegrzeczni chłopcy potrzebni od zaraz

krakowska-times

- Jak tak dalej pójdzie, to będziemy głównym kandydatem do spadku - przyznał ze smutną miną trener "Pasów" Orest Lenczyk.

W klubie wszyscy są w kropce. Zamiast coraz lepiej, drużyna gra coraz gorzej. Brakuje jej wszystkiego: pomysłu, wiary, siły przebicia. - Zastanawiam się co z tym fantem zrobić, ale nie mam żadnego rozwiązania, nie mam ruchu - stwierdził po meczu prezes Janusz Filipiak.

Tymczasem Lenczyk już zdradził swoją koncepcję przeciwdziałania kryzysowi. - W dalszym ciągu wydaje mi się, że mamy w zespole doświadczonych, wartościowych zawodników, ale może to już jest zmierzch bogów. Może to jest tak, że musimy doczekać do grudniowej rewolucji - zagrał w otwarte karty szkoleniowiec.

Szkopuł w tym, że teraz trudniej będzie mu przekonać szefa do nowych inwestycji. Filipiak, który ochoczo spełniał żądania trenera (zatrudniono za niemałe pieniądze Radosława Matusiaka i Michała Golińskiego), jest wyraźnie rozczarowany grą i wynikami. Na początku był zafascynowany Lenczykiem, a ciepłe uczucia podsyciły remis z Legią i wygrana z Lechem. Od tego momentu jednak zespół pikuje w dół, a prezes nie ukrywa rozgoryczenia.

- Nie chcę uciekać od odpowiedzialności, ale zrobiliśmy wszystko co możliwe. Wszystkie życzenia trenera i zawodników są spełniane. Może to niedobrze? - ironizował. - Rozmawiałem dzisiaj z trenerem Ruchu Chorzów Waldemarem Fornalikiem. Pogratulowałem mu doskonałej postawy zespołu. Powiedział, że tylko sponsora im brakuje. To może w Cracovii jest za dobrze, bo jest sponsor i jest gorzej - uśmiechał się przekornie prezes.

Przewrotność tej ostatniej myśli było widać również na boisku w Sosnowcu. Polonia żyje za siedem milionów złotych rocznie, "Pasy" za dziewiętnaście. Na rezultat nie miało to jednak żadnego wpływu.

Można dyskutować, która drużyna ma lepszych zawodników. Na papierze nazwiska Matusiaka i Golińskiego nadal straszą bardziej niż Podstawka z Bażikiem.

A jednak w sobotę grał tylko jeden zespół - Polonia właśnie. - Wiedzieli, co zrobić z piłką, kiedy ją rozegrać, kiedy przytrzymać - chwalił przeciwników Lenczyk. Dla swoich podopiecznych miał tylko gorzkie słowa. - Już w przerwie powiedziałem im, że przegrają ten mecz, skoro dają przeciwnikom takie prezenty przy stałych fragmentach.

Oba stracone gole idą na konto Piotra Polczaka, któremu jak coś wali się na głowę, to z hukiem i wszystko naraz. Reprezentacyjny obrońca, wyraźnie zdołowany krytyką po meczu eliminacji MŚ z Czechami, najpierw nie upilnował Grzegorza Podstawka (piękna "główka" po centrze z rzutu rożnego), a potem tak niefortunnie interweniował, że strzelił gola samobójczego.

- Życie - krótko i filozoficznie skwitował ten wypadek obrońca i schował się do autokaru. Lenczyk miał do niego duże pretensje, ale zaznaczał, że nie tylko on jest winny porażki. - Cała drużyna zagrała źle - podkreślił.

Co zrobić, żeby było lepiej? Ciekawą odpowiedź dał Marcin Cabaj. - To nie jest tak, że nie umiemy grać w piłkę. Kiedyś Kaziu Węgrzyn powiedział o nas, że jesteśmy za grzeczną drużyną i to jest prawda. Trener Lenczyk też powtarza nam, że aby zwyciężać trzeba być skur... czybykiem. Tego nam brakuje. Grzeczni ludzie nie zawsze odnoszą sukcesy w sporcie, więc my musimy stać się niegrzeczni - przekonywał bramkarz.

Cracovia - Polonia Bytom 1:2 (1:1)

Bramki: Sacha 34 - Podstawek 42, Polczak 82 samob.

Sędzia: Marcin Szulc (Warszawa). Widzów: 300.

Cracovia: Cabaj 4 - Sasin 2, Polczak 1, Tupalski 3, Derbich 2 - Szeliga 2 - Sacha 3 (83 Grzegorzewski), Klich 2 (73 Karcz), Pawlusiński 1I - Goliński 3 (55 Baran) - Matusiak 2. Trener: Orest Lenczyk

Polonia: Skaba 4 - Hricko 3, Kulpaka 4, Killar 3, Nowak 3 - Sawala 3, Grzyb 3- Barcik 3 (64 Trzeciak), Bażik 3 Radzewicz 3 - Podstawek 4 (64 Zieliński). Trener: Jurij Szatałow.

Przemysław Franczak - POLSKA Gazeta Krakowska

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Komentarze

To się okaże .....nie każdy trener lubi mieć nad sobą nad trenera ,doradcy. Nie wiem ,...
Mało to poważnie... A cel? Nakręcanie atmosfery. Każdy orze jak może. Natomiast Puszcz...
Prezes Drozdz przed meczem z Puszczą oznajmił, że Puszczy możemy wynajmować stadion do...
Myślę ,że wróci na szczyt w hokeja....Tak mało brakowało aby Cracovia wyeliminowała Ośw...
post:
Mecz
W sumie zaczęliśmy grać po czerwonej kartce przy stanie 1-0. I wtedy był taki okres bar...
post:
Mecz
Szczęściu trzeba pomóc, a pomóc była, bo była niesamowicie ambitna walka od początku d...
post:
Mecz
Też uważam, że więcej szczęścia jak rozumu. Odwrotnie niż poprzednia. Ale też się ciesz...
Zaczęło się pechowo, bo po samobójczej bramce przegrywaliśmy. Ale potem szczęście było...
Chyba modlitwa pomogła ...tak ułożył się mecz!
Wiem że praktycznie cały mecz graliśmy w przewadze ale w końcu dało się to oglądać i ch...
Jest Kroczek w walce o utrzymanie, a właściwie wielki Krok! Brawo za determinację, któ...
Atanasow kur... pajacuje !!!!
Makuch SORRY, żartowałem . Jesteś OK !!
Bezmyślny Olafsson - zajebał nam karnego. Pchnięcie zupełnie KUR... bez szensu !!!!
Gdy widzę to drewno Makucha to żal, że jak pisałem będziemy grali w 10-tkę !!!
post:
Lech
Lech jest po prostu gra słabo ostatnimi czasy, a kibice chcą zwolnienia Rumaka. Najgors...
Proponuję jechać do Białegostoku ...przez Częstochowę!
Nikt niczego nie wiedział, nikt o niczym nie mówił. Kończę ten wątek, bo gówno z niego...
Wszyscy wiedzieli, że jest ultimatum? Ty wiedziałeś, że na 100% zwolnią Zielińskiego ja...
Poważnie mówiąc, to wątpię, by drużyna nie wiedziała o ultimatum. Tr,eba by mieć dobre...
Rada drużyny miała spotkanie z prezesem. Ja w radzie drużyny nie jestem. No niech Wam b...
Lech oddał mecz. Zagrał skandalicznie!!!!! W czasach piłkarskiego pokera, o ile kiedyko...
Chyba prezes pogodził się ze spadkiem ....szykuje trenera na 2 ligę....Tragedia... Mec...
No właśnie nie wiemy czy drużyna wiedziała. Bo 3 dni przed meczem prezes mówił co inneg...
Nie powiedziałbym tego po zachowaniu się drużyny , gdy Kakabadze strzelił drugą bramkę.