Terazpasy.pl / Teraz Prasa / Gazeta Krakowska / GK: Odmieniona Cracovia ograła dumnego Lecha

GK: Odmieniona Cracovia ograła dumnego Lecha

krakowska-times

Odmienione ?Pasy" pokonały faworyzowanego Lecha. Już w piątek wieczorem, gdy Cracovia pozyskała Radosława Matusiaka, trener Lenczyk zapowiadał, że piłkarz zadebiutuje w niedzielę. Słowa dotrzymał. A oczekiwany premierowy występ nie rozczarował.

Nowy nabytek ?Pasów" zagrał od pierwszej minuty i wzbudził szczery podziw. Dawno już Cracovia nie miała tak dobrego zawodnika, potrafiącego wygrać pojedynek z rywalem, bądź nawet z dwoma. Piłkarza przebojowego i zaawansowanego technicznie. Debiut mógł wypaść bardzo udanie, gdyby w doliczonym już czasie gry strzelił gola. Niestety, lepszy był Kasprzik.

U gości nie wystąpił Stilic, kontuzjowany po meczu pucharowym, co obniżyło znacznie wartość poznańskiej jedenastki w środku pola.

Zanim rozpoczął się mecz minutą ciszy uczczono pamięć zmarłego w sobotę byłego piłkarza Cracovii Krzysztofa Piszczka.

Uważna gra krakowian w obronie spowodowała, że Lech nie miał wielu okazji strzeleckich. A jeśli już, to je marnował. Nie od dziś wiadomo, że Kikut nie jest snajperem - zmarnował doskonałą okazję z gatunku sam na sam z bramkarzem, strzelając z 15 m obok słupka. W odpowiedzi Ślusarski z lewej strony posłał dobre podanie na 8 m do Matusiaka, ten rzucił się szczupakiem do piłki i uderzył głową nad poprzeczką.

Przy Matusiaku był cały czas Bosacki, a i tak nowy napastnik Cracovii uwalniał się spod opieki. Jak choćby w 37 min, gdy po prostopadłym podaniu Szeligi znalazł się oko w oko z Kasprzikiem. Bramkarz Lecha wyszedł i zdołał odbić piłkę na róg. W rewanżu 5 min później groźnie było za sprawą Peszki, który uprzedził Cabaja i strzelił w kierunku bramki. Piłka jednak nie wpadła do siatki, bo Baran wybił ją na róg.

?Pasy" zaczęły drugą połowę z jedną zmianą - Wasiluk zastąpił Tupalskiego. Widać było, że krakowianie nie boją się rywala, a faworyzowany Lech nabrał respektu dla przeciwnika. Ręce same składały się do oklasków po akcji w 58 min. Pawlusiński uruchomił szybki atak, wypuszczając lewym skrzydłem Ślusarskiego, ten wycofał piłkę na 16 m do Matusiaka, który uderzył natychmiast - piłka jednak odbiła się od poprzeczki!

Szyki krakowianom mogła pokrzyżować kontuzja Ślusarskiego, za którego wszedł Sasin. Ale zaliczył prawdziwe ?wejście smoka". Pawlusiński zaatakował lewą stroną, dograł w pole karne, tam piłkę przepuścił Matusiak, trafiła ona do Sasina, który z pięciu metrów skierował ją do pustej bramki. Mogło być 2:0, gdyby nie świetna interwencja Kasprzika. Wybronił on ?bombę" Pawlusińskiego - wybijając piłkę na róg. A Cabaj musiał wykazać się przy obronie strzału Wilka w 80 min. Ale wysunięty przed bramkę Kasprzik tak zapamiętał się w obserwowaniu z bliska poczynań kolegów, że został przelobowany przez Wasiluka, jednak naprawił błąd - uprzedzając Matusiaka.

Po chwili Bandrowski strzelał obok słupka, a w sporym zamieszaniu Lewandowski trafił w słupek. Doliczony czas gry to oblężenie bramki ?Pasów" i rozpaczliwe wybicia piłki oraz wspomniana na wstępie okazja Matusiaka.

Cracovia - Lech Poznań 1:0 (0:0)

Bramka: Sasin 69.

Sędziował Marcin Szulc (Warszawa). Widzów: 199.

Cracovia: Cabaj 4 - Mierzejewski 3, Polczak 3, Tupalskl 3 (46 Wasiluk 3), Derbich 3 - Pawlusiński 4 (87 Cebula), Baran 3, Szeliga 3, Moskała 3 - Matusiak 4, Ślusarski 3 [68 Sasin). Trener. Orest Lenczyk.

Lech: Kasprzik 5 - Injac 2, Arboleda 3, Bosacki 3, Gancarczyk 2 - Kikut 2 (85 Chrapek), Golik 2 (63 Wilk), Bandrowski 3, Peszko 3 - Lewandowski 3, Rengifo 3 (68 Mikołajczak). Trener: Jacek Zieliński.

Jacek Żukowski - POLSKA Gazeta Krakowska

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Komentarze

właśnie tego od dawna mi w Cracovii brakuje, strzałów z dystansu. Pytanie tylko, kto to...
Mecz pokazal prawdę o dyspozycji zmienników. Jaka jest, kaszdy widzial. jak sie komus n...
Kolejna kompromitacja pana trenera i jego pseudo grajków i to nawet nie chodzi o wynik...
Jareczku, gdzie ty sobie tego Sutalu znalazles. Dzisiaj dwie bramki, w Szczecinie toże,...
Sutalo po raz kolejny zero !!
Kakabadze - totalna kicha, traci wszystkie piłki. Inna sprawa że on nigdy nie był techn...
Może by I usiadł w sektorze gości tylko, że naszych kibiców w nim nie było. Pewnie gdyb...
Błędem Prezesa Dróżdża było to, że po wcześniejszych obrażliwych wypowiedziach buraka z...
Jebać kebaba!!! Chce wojny? Mówi i ma
Niestety trzeba myśleć jeszcze o wzmocnieniach w zimie ,Minchew tez słabiutki.....za ma...
Kroczek miał więcej pktow na tym etapie rozgrywek ..a skład chyba a zwłaszcza obrona sl...
A Cracovia swoje... Myślałem, że się odegramy za ostatnie poniżenie, a teraz jeszcze g...
Zejście Klicha i Filipa S blo błędem.......Nie można każdego meczu kopiować zmianami......
Najwyższy czas, żeby Sutalo odpoczął. To już drugi albo trzeci raz jak podając niedbale...
Pozycja na tym etapie sezonu nie ma znaczenia. Znacznie ma, że drużyna oblała test na w...
Widać teraz co znaczą Klich i Fillip S......zeszli i nie było Cracovii....niestety ale...
Jeden mecz i spadamy na ,7 miejsce dramat
Aleksic wypierdalaj
Kolejne - 3 punkty brawo
Szczecin trefny.......dalej
Sutalo jak cipa - obejmował bambusa jak biedroń zamiast wyjść do centry !!!
Szkoda, że Maigaard nie przypilnował tego brzydala z 11-tką przecież logiczne, że jest...
Ej Minchev, Minchev ta główka powinna była siedzieć !!
Niewidoczny Mincew ..graja chyba w 10......Pierwsza połowa mądra gra ,szkoda że tylko...
Mecz w naszym wykonaniu ŚWIETNY. Mały drobiażdżek: Kakabadze słabiutki a Minchev nie ma...