Całkowicie się z Tobą zgadzam. Pasiasto pozdrawiam.....czekając na dobry mecz w Gdańsku...

Przeciez ja nie mam do ciebie ELVIS pretensji tylko mowie ze moglo by byc na sektorze D duzo lepiej i doping 100% lepszy a nie jest z podowu gówniarstwa,dzieciaki moga sobie chodzic na inny sektor a prawdziwi co dopinguja na calego na D bo ten sektor uwazam za serce stadionu,chodze na kazdy mecz od pary dobrych lat i tylu dzieciakow co teraz przychodzi na D nie bylo.
Pozdrawiam

Nie zaadresowałeś swojego komentarza ale przypuszczam, że to było do mnie: zauważ, napisałem " nasz niezawodny, ciągnący doping młyn " - czyli MŁYN niezawodny a nie doping. Poza tym ONI są zdecydowanie NIEZAWODNI ! Pomijając to co napisał Misieksc - niestety na B 1 gdzie jestem to samo ma miejsce - jakiś pierd........y piknik i pogaduszki młyn inicjuje cały czas doping / pomijam " balladę " o wyborowej i nożu /. Nie zauważyłem by jakikolwiek inny sektor zainicjował doping i za to młynowi chwała !!! Gdyby nie oni mielibyśmy w trakcie meczu tylko piski przesympatycznych dzieciaków z rodzinnego ewentualnie pojedyncze okrzyki " kibiców " wyglądających na oko na 2 - 3 promile.....

Zrobili by ograniczenia wiekowe np od 16 lat bo z tego co widze to tam nawet dzieciarnia chodzi co ma po 13 lat i nie ma sie co dziwic ze przyjezdza taki ruch i doping ma duzo glosniejszy,juz nawet prowadzacy dopin traca nerwy na gowniarzy a i zapomnial bym o malolatkach wytapetowanych z wypchanymi siarenkami cyckami,sa cycki jest lans,to nie pokaz mody wiec niech ida na rodziny jak nie chca dopingowac swoja druzyne,moze wkoncu zrobi ktos z tym porzadek bo prawdziwi kibice co daja z siebie wszystko beda chodzic na inny sektor a doping bedzie zenada,no chyba ze otworzymy zlobek na D sektorze.
Pozdrowienia dla prawdziwych kibiców.

co do dopingu to sektor D powinien wypełniony być ludźmi którzy cały mecz zdzierają gardła.
ja przeważnie jestem na B,nieraz na I jak z dzieciakiem jde na mecz, czasami na D żeby zedrzeć gardło dla mojej CRACOVII.
obserwując młodych co zamiastst ździerać gardła to palą papieroski,piją piwko,albo se prowadzą rozmówki typu jak było na imprezce itp,itd.
no i plują-bardzo dużo plują- bo to oznaka kozaka-pozostawiając kurwa wiadro śliny pod sobą- troche nie tak powinien wyglądać młym..
momentami nie powiem bo doping porywa ale niestety tylko momentami..

i jeszcze jedno co mnie denerwuje- piosenka "trzeciej ligi smak tak zachartował Nas"- wybaczcie młodzi z sektora D ale nie wiem czy pamiętacie 3 lige.

sorry, bez obrazy, napisałem co myśle i oczywiście bez złośliwości i z pasiackim pozdrowieniem.

No z tym niezawodnym dopingiem na młynie to przesadziles troche bo jest coraz gorzej,przychodzi gówniarstwo wypic sobie piwko i kielbaske zjesc zamiast isc na inny sektor,prawdziwi kibice zdzieraja gardlo ze nie moga pozniej mowic a dzieciarnia ma to gdzies byle tylko miec okazje wypicia browarka bo w domu nie wolno,dobrze by bylo zrobic jakies ograniczenie n D sektor!!!

Też uważam, że to będzie autentyczne wzmocnienie. Pamiętam / mimo, że z przykrością się przyznaję do głupich śmieszków pod Jego adresem /, że Marek miał zawsze idealne wręcz dalekie crossy i dośrodkowania a to może być WRESZCIE okazja dla naszych atakujących. Mam nadzieję, że w pierwszym meczu na Świętej Ziemi nasz niezawodny, ciągnący doping młyn przywita Go jak Pasiaka.

myśle podobnie jak Ty.
mam nadzieje że Marek udowodni niektórym że jest dobrym obrońcą.
pomiętam jak grał u Nas i śmiano się z Niego itd,itp.
także Marek pokaż wszystkim że jesteś wartościowym piłkarzem..
POWODZENIA..

tez myślę że przyda się Wasiluk i może własnie dla mocno niepewnego Marciniaka będzie alternatywą... Co do krytykantów TO NIE JESTEŚMY BARCELONĄ DO DIABLA i nie będzie zwalających na kolana transferów. Zamiast cieszyć z tego go jest to wiecznie się do wszystkiego przywalają.... szlag może trafić