Terazpasy.pl / Wywiady / Wywiady Teraz Pasy! / Jacek Zieliński: - Kadra nie jest jeszcze zamknięta

Jacek Zieliński: - Kadra nie jest jeszcze zamknięta

zielinski-jacek-2022-07-08

- Cele na nowy sezon będę mógł formułować dopiero wtedy, gdy będę wiedział jaką dysponuję kadrą. A na razie ta kadra nie jest jeszcze zamknięta. Być może dojdzie jeszcze dwóch zawodników, ale to już takich naprawdę konkretnych – mówi trener Jacek Zieliński  po wygranym 2:1 sparingu z wicemistrzem Izralea Hapoelem Beer Szewa.

- Jak Pan ocenia ostatnia próbę przed ligą, czyli mecz z Hapoelem Ber Szewa?

- Oceniam przede wszystkim z tym zastrzeżeniem, że personalnie mieliśmy dziś kilka braków, które w pierwszym meczu z Górnikiem raczej nie zaistnieją, a mam tu na myśli: Pestkę, Kakabadze oraz Konoplyankę, a także Kallmana, który już jest z nami i od poniedziałku zacznie treningi z zespołem. Myszor też dzisiaj wszedł dopiero po przerwie, bo miał drobny uraz i wczoraj nie trenował – Kuba wszedł po przerwie, ale też nie spodziewałem się, że będzie takie ciężkie boisko i wahałem się, czy w ogóle puszczać go na taką murawę. Ale zmierzając do oceny to uważam, że był to fajny mecz, z trudnym przeciwnikiem, dobrze operującym piłką. Cieszy też zwycięstwo – tak jak każda wygrana – ale to odniesione tuż przed startem ligi daje takiego pozytywnego "kopa".

- Możemy powiedzieć coś więcej o tych nieobecnych?

- Kakabadze – drobny uraz. Podejrzewam, że gdyby była taka potrzeba, to by grał, ale jednak zdecydowaliśmy się go "przyoszczędzić" na mecz w Zabrzu. Konoplyanka – także jakiś delikatny, przeciążeniowy uraz, ale nie było sensu i z jego grą dzisiaj ryzykować. Kamil Pestka miał ten tydzień wolny na to, żeby wypocząć, bo po tej kadrze – po rozpoczęciu treningów – wyglądał średnio, więc daliśmy mu czas na podładowanie baterii. Z kolei Kallman dostał wolne obligatoryjnie – mimo, że chciał już trenować, to jednak uznaliśmy, że nie powinien. On grał do 30 czerwca, bo w Finlandii gra się systemem wiosna - jesień. Benjamin grał ligę, potem zagrał w reprezentacji, potem znów dwa mecze ligowe i Puchar Finlandii z HJK Helsinki, więc dostał prawie 10 dni wolnego, a od poniedziałku rozpocznie treningi.

 

- Co można powiedzieć o Kallmanie – jak by go Pan scharakteryzował?

- To fajny chłopak, przede wszystkim to inny typ napastnika, niż ci, których posiadamy, czyli Makuch i Balaj. Kallman jest bardzo dobrze zbudowany, taki "czołg", do tego dynamiczny i strzela przede wszystkim dużo bramek. Strzelił 7 bramek w 10 meczach ligi fińskiej w tym roku, a także bardzo ładnego gola w spotkaniu reprezentacji Finlandii z Bośnią i Hercegowiną. Myślę, że to właśnie będzie ogniwo, którego nam dotąd brakowało.

- Czy to jest ten piłkarz, o którego pozyskaniu mówił Pan na starcie przygotowań, że na jego pozyskanie czekacie z dużą nadzieją?

- Nie, to jeszcze nie ten. Ten transfer, o którym wtedy mówiłem jeszcze będziemy "dopinać".

- Czy oprócz Takuto Oshimy przed startem ligi można jeszcze spodziewać się pozyskanie jakiegoś piłkarza?

- Nie będę dziś takich rzeczy obiecywał, bo raczej się na to nie zanosi, ale spokojnie: okienko transferowe trwa do końca sierpnia, więc czekamy jeszcze na pewien ruch. Wiadomo, że od dawna rozmawiamy, ale trzeba też pamiętać, że liga polska w przypadku piłkarzy z topowych lig nie jest pierwszym wyborem, więc musimy niestety spokojnie poczekać na rozwój sytuacji.

zielinski-jacek-2022-07-08

- Jakie cele na sezon 2022/23 stawia Pan przed zespołem?

- Cele będę mógł formułować dopiero wtedy, gdy będę wiedział jaką dysponuję kadrą. A na razie ta kadra nie jest jeszcze zamknięta, więc nie będę teraz snuł optymistycznych opowieści na ten temat. W tej chwili cel jest jeden: przygotować się dobrze do meczu w Zabrzu i przywieźć stamtąd trzy punkty. A dalej na razie nie wybiegamy.

- Mówi Pan, że kadra jeszcze ma być wzmocniona... Czy to ma być wzmocnienie na jedną, czy na dwie pozycje?

- Być może dojdzie jeszcze dwóch zawodników, ale to już takich naprawdę konkretnych.

- Czyli w tej chwili już żadne transfery poza tymi dwoma "dużymi" zawodnikami Pana nie interesują?

- Mnie nie interesują transfery na poszerzenie kadry, bo mamy swoich młodych chłopaków, którzy dzisiaj pokazali się z dobrej strony. Mogę więc powiedzieć, że ja tego rodzaju transferów nie mam zamiaru robić. Raczej myślę o tym, że musimy znaleźć kluby także dla tych zawodników, którzy nie będą się łapać do kadry pierwszej drużyny, bo przecież ta kadra nie jest z gumy. Musimy to tak zaplanować, żeby wszystko miało ręce i nogi, a jednocześnie żeby się zbilansowało finansowo.

- A ten awizowany już wcześniej jako pewny transfer Japończyka kiedy uda się domknąć?

- W poniedziałek.

- Czy Sebastian Strózik pozostanie w kadrze pierwszego zespołu na rundę jesienną?

- Obecnie jeszcze się nad tym zastanawiamy. Może być tak, że zostanie, a może się okazać, że zostanie wypożyczony, albo też pójdzie na transfer definitywny, bo przecież musi gdzieś grać, a tutaj będzie miał małe szanse.

- Kiedy będzie Pan mógł liczyć na Kallmana pod kątem kadry na mecz ligowy?

- On praktycznie niewiele stracił, po prostu uznaliśmy, że tydzień odpoczynku dobrze mu zrobi. Jeśli jednak nic nieprzewidzianego się nie wydarzy to pojedzie z nami do Zabrza na mecz.

- Jak Pan ocenia przygotowania do sezonu? Czy jest Pan zadowolony w stu procentach, czy czegoś Panu zabrakło?

- Niczego nie zabrakło, a obóz w Austrii był bardzo dobry, na wysokim poziomie. Sparingpartnerzy super – można powiedzieć: TOP. Baza treningowa i warunki – zarówno żywieniowe jak i odnowy biologicznej – tak samo. Z obozu jesteśmy bardzo zadowoleni i chciałbym, żeby teraz za tym dobrym okresem przygotowawczym poszły następne rzeczy związane z obozem, czyli to, co będzie na boisku w meczach ligowych.

- Czy Państwa wizja gry w nowym sezonie opiera się na dwóch napastnikach – Makuchu i Kallmanie - grających obok siebie?

- Teraz jest też taka możliwość, byśmy grali właśnie w ten sposób, ale nie spieszymy się z decyzjami. Zobaczymy jak to będzie wyglądało: niech obaj nowi gracze wpasują się w zespół i wtedy będziemy rozwiązywać tego rodzaju dylematy. Najważniejsze, że już jest z kogo wybierać, że mam możliwość manewru i nie muszę się posiłkować pomocnikiem na "dziewiątce".

- Czy Patryk Makuch spełnia Pana oczekiwania po tym jak zaprezentował się w sparingach?

- Patryk jest naprawdę dobrym zawodnikiem, ale wiadomo, że często trudno jest wskoczyć z zespołu pierwszoligowego do Ekstraklasy. On bardzo się stara, jest pojętny, wie już o co chodzi w naszej taktyce i jestem przekonany, że czekamy tylko na jego pierwszą bramkę, a wtedy się przełamie i pójdzie mu "z górki". Ja jestem z tego transferu bardzo zadowolony.

- Kto po rezygnacji Piotra Gizy z funkcji trenera rezerw obejmie ten zespół?

- Wojtek Ankowski od sezonu 2022/23 obejmie prowadzenie zespołu rezerwowego. Wczoraj zaczęli już treningi, dzisiaj mieli testy – wszystko to już pod okiem Wojtka.

- W tej sytuacji dotychczas prowadzoną przez trenera Ankowskiego drużynę juniorów przejmuje trener Stawowy, czy tak?

- Zgadza się: U-19 przejmuje trener Stawowy, a Wojtek Ankowski przechodzi do rezerw.

- Jest szansa, że na inaugurację rozgrywek wszyscy będą zdrowi?

- Jak najbardziej jest taka szansa, bo nic złego pod tym względem się nie dzieje. Myślę, że w poniedziałek wszyscy będą gotowi do treningu.
 

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Sparing

Czy była gdzieś informacja skąd brak Pestki, Konoplianki i Kakabadze w kadrze na ostatni sparing?

mały

Umknęło mi. A może to jakaś forma zasłony dymnej;)

Zaloguj aby komentować

moby dick

tak była. przeczytaj wywiad z trenerem.

Zaloguj aby komentować

moby dick

była. przeczytaj wywiad z trenerem

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Trenerze

Gdzie to spolszczenie szatni: Japończyk i Finlandczyk.No gratulacje trenerze

Kibic1995

Co racja to racja :)

Zaloguj aby komentować

Moby dick

Co on tam zrobi w U-21 to mnie to tak średnio obchodzi. Jedynie fajnie by było jakby powoływał młodych z Cracovii, Myszora, Rakoczego i Knapa. Dla mnie się liczyło, że był PP i Superpuchar za jego kadencji, bo za mojego kibicowania największe sukcesy. Ja tam się nie patrze, za bardzo, kto co mówi, jak się zachowuje czy pajacuje, błaznuje czy maniery ma jak królowa Anglii. Dla mnie się nie liczy nawet styl gry za bardzo, ja patrze na wyniki i jak są jakieś wyniki to możemy grać nawet antyfutbol. Nie miałbym nic przeciwko jakbyśmy zdobyli Mistrza grając antyfutbol i np. 22 razy wygrali 1-0, a 8 razy zremisowali 0-0. Ale jeśli chodzi o transfery i spolszczenie szatni, teraz po odejściu Probierza wychodzi jak pisałem, że chyba nie tylko i wyłącznie on był przyczyną, dużej ilości transferów zagranicznych zawodników, a całkiem możliwe, że główna przyczyna leżała i leży gdzie indziej, jak się nic nie zmieniło w tej kwestii po jego odejściu. Jedyne co się zmieniło to to, że wydano jakąś tam kwotę i nie przyszło za nią 25 zawodników tylko 5. Więc teoretycznie ci zawodnicy powinni mieć większą jakość, ale czy tak będzie? Jakoś po Konopiance i Ghicie to nie było jak do tej pory widać. Ale może zaczną grać lepiej teraz.

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Literówek i zmienionych słówek kupa "dzięki" słownikowi androida ;)

Zaloguj aby komentować

Kibic 1995

Dla mnie ten były trener, już bez nazwiska, to błazen nad błazny. I im dalej od Cracovii tym lepiej. Źle mu nie życzę, z często ludzkich powodów a jak mu się poszczęści to się też ucieszę. Suma sumarum te licytacje ilu Polaków to takie nasze rozważania, na które mamy mały wpływ. Grunt, żeby ten sezon zacząć kupię niż poprzednie, bo na papierze szansa na to jest. A co wyjdzie?

Zaloguj aby komentować

Moby dick

Nikt nie wie jak z Probierzem było na 100%. Byli pewnie tacy co nie chcieli z nim pracować jak Kądzior, ale jacyś Polacy też przychodzili za jego kadencji. Ale jeśli Probierza już nie ma, przyszedł trener co Polacy niby chcą z nim współpracować, który mówił o spolszczeniu szatni, a kończy się na tym, że na dwa niepełne okienka na 5 transferów, 4 to zagraniczni gracze, a 1 to Polak (a Zieliński zapowiadał, że może będą jeszcze dwa transfery i wychodziło, że jak będą to też zagranicznych graczy) to tak na logikę wychodziłoby, że jednak z tymi transferami za Probierza nie było tak do końca, że to było jego wyłączne widzimisię. Wychodzi na to, że Cracovii o wiele łatwiej sprowadzić zawodników z zagranicy niż Polaków i może główna przyczyna być taka, że Filipiak ma takie zdanie o agentach piłkarskich jakie ma. A przecież najwięcej miał do czynienia z polskimi agentami, a to nie jest jakieś szerokie grono. I może teraz być tak, że teraz większość odradza Cracovię, bo Filipiak nie chce im tyle płacić ile chcą.

Moby dick

A w U-21 może Probierz zaliczyć wtopę, a może nie. Kto tam wie. Przyszłość zweryfikuje różne twierdzenia, różnych ekspertów i dziennikarzy. Np. Myszor, Rakoczy czy Knap może się cieszą i liczą na powołanie w końcu ostatnio to oni byli u Probierza młodzieżowcami, a Knapa sam sprowadził.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Odnośnie Probierza już po raz ostatni piszę. Nie wiem jak było z tymi chęciami z jego strony czy niechęciami do sprowadzania Polaków. Natomiast była duża niechęć ze strony Pokaków do Probierza. Nikt z nim współpracować nie chciał na dłuższą metę. A tu zrobilj z niego selekcjonera...

Zaloguj aby komentować

Trochę ogólniej

Generalnie w polskiej piłce pieniądze są totalnie niewspółmierne do prezentowanego poziomu.
Taki Lech np. dostaje wpierdol od klubu z mniejszym budżetem, bo się piłkarzykom grać nie chciało.
I tak jest co roku w pucharach. Jakoś Czesi i Słowacy z niższymi budżetami potrafią wprowadzić zespoły do LM a u nas co? Brać kasę i wpierdalać hamburgery czy inne frytki a kasa leci, tu nawiązanie do Alvareza. Ciepłe posadki dla nierobów!

Zaloguj aby komentować

Kurczak

Augustyniak i Mak jak poszli do Wieczystej to odcinać kupony i nie powiedziałbym, że to ambitni zawodnicy w takim wypadku. I pisałem, jeżeli Filipiak toczył wojny z polskimi managerami, moim zdaniem ma rację w tej kwestii, ale skutek jest tego taki, że chyba oni mówią swoim zawodnikom, nie idź do Cracovii. Bo jak niby tyle Polaków do wzięcia to dlaczego trafił do nas tylko jeden? Bo jak był Probierz to można było sobie wszystko zwalać na niego, że on tak chce. Ale Zieliński chciał spolszczać szatnie. Mi się od początku wydawało, że nie jest do końca tak, że Probierz sobie wymyślił, że będzie sprowadzał zagranicznych zawodników, bo taki ma kaprys.

Zaloguj aby komentować

Kibic

Nie opowiadaj głupot:jest do wzięcia Bartek Nowak jeden z najlepszych polskich ofensywnych pomocników-Raków chyba zainteresowany, a czemu nie my,bo lepiej wziąść japońca co!
Można też było wziąść Parzyszka -Widzew zainteresowany
Był do wzięcia Fabuian Piasecki to go łyknął Raków i znów ten Raków.
Wstyd panowie Wstyd: na Augustyniakia i Maka to stać Wieczystą.
Więc niech mi nikt farmazonów nie opowiada

Zaloguj aby komentować

Cd. Kurczak37

Jeszcze dołożymy do tego, że Filipiak co chwilę krytykuje zwłaszcza polskich managerów, że chciwi i on nie jest frajerem i nie będzie tyle płacił im. Trzeba było tylko dodać 2 do 2, żeby mieć przypuszczenie graniczące z pewnością, że będą transfery głównie zagranicznych zawodników i obojętnie jaki trener będzie.

Zaloguj aby komentować

Kurczak37

Przecież wiadomo było, że transferami się szatni nie spolszczy, jak pisałem kiedyś chwytliwe hasło, ale na 100% transferami się tego nie zrobi. Kto wierzył, że nagle będziemy transferować w większości Polaków był naiwny lekko mówiąc. Wszyscy Polacy do 27-28, a nawet 30 lat co coś zagrają to chcą jechać do lepszych lig, albo takich co lepiej płacą, bo "kasa misiu kasa". I efekt jest tego taki, że dwa okna transferowe za Zielińskiego 5 transferów (już liczę Japończyka, bo ma być przedstawiony ponoć w poniedziałek) i 1 Polak. I raczej jak będą jakieś transfery w tym okienku to też pewnie zagranicznych graczy.

Zaloguj aby komentować

kurczak37

Nie czepiaj się, bo mamy dużo polaków młodych izdolnych i trzebacoś zrobic by ich zaczymać w klubie

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Komentarze

post:
cracovio
Przeczytaj sobie i nie pierdol głupot. https://www.google.com/amp/s/sport.tvp.pl/8260...
Boli to, że jedyny większy błąd był bardzo kosztowny. Miejmy nadzieję że we Wrocławiu b...
post:
ELVIS
Jak oglądałem wiele razy to na powtórkach to Ravas się nie zachował zdecydowanie w tej...
A skąd prowadzący wie czy Ravas krzyknął? Czy krzyknął wie tylko Ravas i Glik. Może krz...
Od początku nie byłem zachwycony ściągnięciem Glika bo wiadomo, że czasy świetności ma...
W meczu w którym nic nie chce wpaść remis trzeba uznać za sukces, bo mogło być gorzej....
mieliśmy więcej szczęścia niż rozumu nie było karnego taka prawda
marzyliśmy o mistrzostwie a tu obraz nędzy i rozpaczy szkoda słów
Trzeba przyznać,że remis szczęśliwy ,bo karnego chyba nie było. Mecz pokazał jak ważny...
Poprawka - 2 poniedziałki u siebie, 1 na wyjeździe
Przegraliśmy z Widzewem u siebie. Wcześniej była wygrana z Rakowem. popieprzyło mi się,...
Gramy u siebie po raz piąty i po raz drugi w poniedziałek! W 10 meczach będziemy miel...
Musimy pamiętać ..ostrzegam wszystkich hura optymistów , ile zostało meczów do końca ro...
tylko zwycięstwo i mistrzostwo czekamy
ten bełkot dziennikarza to wstyd i kompromitacja tylko denerwuje piłkarza trenera i kib...
post:
Puchar
Mecz z Puszczą się do średniej frekwencji nie liczy, bo to był mecz "wyjazdowy". Słysza...
Nie jesteśmy sami w tym pucharowym koszmarze i jakoś z tym lżej. P.S. Faktycznie Tomku...
Masz wielkie szczęście,dugie miejsce w tabeli,trzeba zrobić wszystko aby zlikwidować ta...
piłkarzy trzeba szukać w polsce skoro mecze pucharowe przegrywa ekstraklasa z pierwsz...
miało być, nie Jasiak
mecz pokazał jaka to mamy szeroką kadrę. Dał też odpowiedź dlaczego taki Atanasov nie g...
Odpaść z 3-ligowcem, ale można powiedzieć półżartem, że teraz możemy się skupić tylko n...
wstyd i kompromitacja ostatnie transfery beznadziejne taka prawda
Czym różnią się trenerzy Myśliwiec ia Kroczek
Mimo, że aktualny status w lidze jest jak jest, nie jest to żadna zasługą Pana Trenera,...