#TerazPasyPRESS: Andrzej Stanowski - Na jaką ścieżkę wkroczy Cracovia?
Prezes Filipiak musi sobie odpowiedzieć na pytanie – czy chce budować silną Cracovię z zamiarem walki o podium w lidze i o europejskie puchary czy też zadowoli go przeciętność? – pisze na Terazpasy.pl red. Andrzej Stanowski z Dziennika Polskiego i Gazety Krakowskiej.
Cracovia w minionym sezonie prezentowała bardzo niestabilną formę, dobre mecze przeplatała kiepskimi. Jak będzie w nowym sezonie? Czy znowu obserwować będziemy huśtawkę formy?
A zakończenie sezonu miało być tak miłe i przyjemne. Trener Jacek Zieliński zapowiadał walkę o szóste miejsce. - Nasza drużyna jest zdeterminowana - mówił przed meczem. Tej determinacji nie widziałem na boisku, kilku piłkarzy przeszło obok meczu. Swoje trzy grosze do porażki dorzucił też trener Zieliński. Dlaczego w podstawowym składzie nie wybiegł będący ostatnio w dobrej formie Myszor? Po co wpuścił na boisku w drugiej połowie Amersfoorda, który wyraźnie nie miał ochoty do gry (to był jego ostatni mecz w Cracovii). Znowu trener dał szansę Rivaldinho. Pytam trenera – ile jeszcze szans dostanie Brazylijczyk, który całkowicie zawodzi w jedenastce „Pasów”? Czy Pan naprawdę wierzy w jego przełamanie?
A do prezesa Janusza Filipiaka mam inne pytanie, czy w swojej macierzystej firmie Comarch tolerowały takiego nieudacznika. Panie prezesie - dwie bramki w sezonie to kpina. A zarobki Brazylijczyk ma niebotyczne, bo ponoć sięgają 25 tys. euro miesięczne. Pytam za co bierze tyle pieniędzy? Jak najszybciej rozwiązać z nim kontrakt, podobnie jak z Sadikoviciem, Loszajem, Rochą.
W ostatnim meczu w Warszawie cały zespół z wyjątkiem walecznego Gruzina Kakabadze, zagrał słabo. Niepewne bronił Hrosso, proste błędy popełnili obrońcy. Dobrze, że trener reprezentacji Michniewicz nie oglądał sobotniego występu Pestki, bo mógłby zwątpić w swoje zdolności selekcjonerskie. Nijaki był Duńczyk Rasmussen, po Lusiuszu widać, że brak mu rytmu meczowego, niczym nie wyronił się Konoplianka, dwa, trzy krosowe podanie na mecz, to trochę za mało. To był mecz, który jeszcze raz pokazał jak Cracovia potrafi być niestabilna, przed tygodniem bardzo dobry mecz przeciwko Wiśle Płock, w sobotę pełna klapa.
I tak było w cały sezonie. Kibice zastanawiają się na jaką ścieżkę w nowym sezonie wkroczy Cracovia? Jakie pokaże oblicze? Czy będą to „Pasy” w pozytywnej wersji, jakie oglądaliśmy w zwycięskich meczach z Lechią Gdańsk (2-0), z Wisłą Płock (3-0), ze Stalą Mielec (2-1), czy remisowych pojedynkach z potentatami ligi, z Lechem (3-3), z Pogonią i Rakowem (oba po 1-1). Czy też zobaczymy bezbarwną, bezzębną Cracovię, a tak wyglądała w dwóch fatalnych meczach ze spadkowiczami Górnikiem Łęczna (0-2) i Brukbetem Nieciecza (1-2), zupełnie nieudane były też pojedynki przegrane po 0-3 z Górnikiem Zabrze i z Legią, czy porażki z Wartą i z Piastem (oba po 0-1).
Wszystko teraz w rękach prezesa Janusza Filipiaka. Od jego personalnych decyzji zależy przyszłość „Pasów”. Są dwie drogi, prezes może pozwolić na odejście Pestce (a są zakusy w ligi włoskiej, z Monzy), czy Kakabadze (podobno chce go Stuttgart). Ciągle mówi się o ewentualnym odejściu Rodina, na Myszora też są już podobno chętni.
Ale jest też druga wersja. Prezes stawia veto, nikt nie odchodzi, a do tego Cracovia wzmacnia się trzema czy czterema piłkarzami, co nie raz zapowiadał trener Zieliński.
Wczoraj Cracovia oficjalnie poinformowała, że od nowego sezonu jej graczem będzie 23-letni napastnik Miedzi Legnica Patryk Makuch. W minionym sezonie strzelił 14 goli, dorzucił do tego 7 asyst. Cracovia była bardzo zdeterminowana jego pozyskaniem, przebiła wszystkich konkurentów, oferując pół miliona euro! W planach jest jeszcze jeden napastnik, podobno z zagranicy.
Cracovii po odejściu Amersfoort nie ma rozgrywającego, podpowiadałbym Cracovii Szwocha z Wisły Płock. W czerwcu tego roku wygasa jego kontrakt z Wisłą, a to oznacza, że mógłby trafić do Cracovii za darmo. Dla mnie to bardzo dobra kandydatura, gracz, który miał świetny sezon, był mózgiem Wisły. Ma wprawdzie już 29 lata, ale myślę, że na wysokim poziomie może pograć jeszcze 3-4 lata.
Jak widać przy Cracovii jest sporo znaków zapytania. Prezes Filipiak musi sobie odpowiedzieć na pytanie – czy chce budować silną Cracovię z zamiarem walki podium w lidze i w europejskie puchary czy też zadowoli go przeciętność? A jest szansa w Krakowie na mocny klub, bo nasza sąsiadka zza Błoń przeżywa duży kryzys i nie prędko wróci na tory z czasów Cupiała. Trzeba to wykorzystać, pójść za ciosem. Dać kibicom „Pasów” trochę radości.
Andrzej Stanowski
Andrzej Stanowski - emerytowany dziennikarz sportowy, z 50-letnim stażem w „Gazecie Krakowskiej” i „Dzienniku Polskim”.
Od redakcji:
- #TerazPasyPress – to miejsce na Terazpasy.pl w którym dziennikarze sympatyzujący z Pasami i/lub piszący na co dzień o Cracovii dzielą się swoimi obserwacjami i przemyśleniami na temat najstarszego Klubu w Polsce.
- Jeśli chciałbyś zabrać publicznie głos w tej lub innej sprawie interesującej dla kibiców Cracovii prześlij swój tekst na adres: admin/at/terazpasy.pl. Najciekawsze artykuły, listy i felietony opublikujemy. Redakcja zastrzega sobie jednocześnie prawo do skracania nadesłanych tekstów.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Okres przygotowawczy do nowego sezonu
Kamrat
11:59 / 26.05.22
Zaloguj aby komentować