#SiemionOdSerca: Daliśmy się zaskoczyć
- Znaliśmy słabe i mocne strony przeciwnika, ale i tak daliśmy się zaskoczyć, co nie stawia nas w dobrym świetle na przyszłość. Trener sam powinien głośno upominać się o wzmocnienia, bo niedługo nawet na ławce nie będzie kogo posadzić – pisze po meczu Cracovia - Korona Kielce (1-1) na Terazpasy.pl Tomasz Siemieniec, były piłkarz i kierownik Cracovii.
Gratulacje i szacunek dla tych kibiców, którzy zdecydowali się oglądać ten mecz na żywo. Dziękuję w moim imieniu, że mimo zimna i piątkowego, walentynkowego wieczoru pomagali naszej drużynie.
Teraz mecz. Można się cieszyć, że nie przegrywamy, ale...
Fatalne dobranie składu do taktyki przez trenera. Jeżeli ustawiamy zespół do obrony na wysokości połowy boiska, a przy pressingu przeciwnika często gramy długim podaniem, to na pozycjach skrzydłowych powinni grać szybcy zawodnicy. Tymczasem wyszli Hasić i Bzdyl – raczej techniczni gracze, umiejący zagrać piłkę, ale nie są to szybkościowcy. Korona zrobiła to lepiej.
Po długich piłkach, z pominięciem drugiej linii, przegrywaliśmy większość pierwszych pojedynków z wysokimi, dobrze grającymi głową obrońcami. Dodatkowo nie zbieraliśmy drugiej piłki, co było wodą na młyn dla Fornalczyka, Remacla i Dalmau. Nic nie wyciągnęliśmy z ostrzeżenia, jakim była bramka zdobyta przez Fornalczyka – na szczęście ze spalonego. Zostaliśmy za to ukarani przez niego po kolejnej pięknej akcji i golu samobójczym.
Mieszanie i kombinowanie w podstawowym składzie to błędy, które już się nam zdarzały. Niestety, nie mamy równorzędnych zmienników, więc zmiany często przynoszą fatalne efekty (np. Olafsson – Biedrzycki). Znaliśmy słabe i mocne strony przeciwnika, ale i tak daliśmy się zaskoczyć, co nie stawia nas w dobrym świetle na przyszłość. Trener sam powinien głośno upominać się o wzmocnienia, bo niedługo nawet na ławce nie będzie kogo posadzić.
Sama taktyka mi się podobała (choć dobranie do niej zawodników już mniej), ale jej realizacja pozostawiała wiele do życzenia. Choćby wyłączenie najlepszego ogniwa Korony, Fornalczyka, zupełnie się nie powiodło. Organizacja gry w przewadze też zostawia sporo do myślenia – mnóstwo dośrodkowań, mimo że przegrywaliśmy niemal każdy pojedynek w powietrzu (choć gol padł po jednej z wrzutek), a za mało strzałów ze środka pola.
Podobała mi się natomiast determinacja drużyny w walce o wynik i tu duże DZIĘKUJĘ za wiarę do końca – tak mocną, jak kibice na SEKTORZE D!!!
Niezmiennie upominam się o minuty dla Rózgi, który wnosi ożywienie i zaliczył asystę w tym meczu. Oczywiście, ponownie temat TRANSFERÓW – obiecywanych! Tłumaczenie, że ktoś zaproponował zawodnikowi wyższy kontrakt, jest słabe. Takie jest prawo rynku – jeśli my doceniliśmy jakiegoś piłkarza, to inni też to zauważyli. Trzeba działać szybciej albo mierzyć siły na zamiary.
Na koniec mały akapit o sędziowaniu: jeżeli bramkarz gra ewidentnie na czas, to po pierwszym ostrzeżeniu (kiedy ma to miejsce po raz pierwszy) kolejna jest żółta kartka, a później CZERWONA! (No chyba że zmieniamy przepisy tak jak w przypadku transferowym Lechii Gdańsk, ale po co w ogóle pisać jakieś przepisy, skoro zawsze można coś zmienić!?)
PS: Dziękuję za upamiętnienie Śp. Rafała Skórskiego minutą ciszy przed meczem.
Tomasz Siemieniec „Siemion”
Od redakcji:
- #SiemionOdSerca – [poprzednio: „Okiem (byłego) kierownika”] - to stałe miejsce na Terazpasy.pl w którym Tomasz Siemieniec, były piłkarz i kierownik Cracovii, dzieli się swoimi obserwacjami i przemyśleniami na temat najstarszego Klubu w Polsce.
- Jeśli chciałbyś zabrać publicznie głos w tej lub innej sprawie interesującej dla kibiców Cracovii prześlij swój tekst na adres: admin/at/terazpasy.pl. Najciekawsze artykuły, listy i felietony opublikujemy. Redakcja zastrzega sobie jednocześnie prawo do skracania nadesłanych tekstów.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Wzmocnienia
Kibic1995
16:29 / 16.02.25
Zaloguj aby komentować