Dzięki za post. Jakoś tego nie śledziłem. Na informacje o TSV trafiłem przy okazji czytania artykułu o jakimś transferze do Lecha

No to faktycznie śledziłeś sprawę i nie wiesz nawet kiedy to było, bo nie 8 lat temu przestał być sponsorem TSV. Pod koniec 2009 zaczęli współpracę, w 2010 wiosną Comarch wykupił główną reklamę na koszulkach a skończyła się w 2011, jakoś przed jesienią czy wczesną jesienią, czyli 6 lat temu. Filipiak był o to pytany zresztą.
"– Pana firma nie jest już jednym ze sponsorów TSV 1860 Monachium. Dlaczego?
– Sytuacja TSV była nieciekawa. Długi klubu sięgnęły 20 milionów euro. Znalazł się sponsor z Kataru, który wyłożył na stół takie pieniądze. Nam nie bardzo było z nim po drodze. Postanowiliśmy się wycofać – tym bardziej, że cel marketingowy w Niemczech w pełni zrealizowaliśmy. Nasza obecność w Monachium nie miała nic wspólnego z zamiłowaniem do sportu. Chodziło wyłącznie o przesłanki biznesowe. W tej chwili mamy zapytania o możliwość współpracy z kilku innych klubów niemieckich, również tych grających w Bundeslidze. Na razie nie jesteśmy jednak zainteresowani." https://sportowacracovia.com/2011/10/09/janusz-filipiak-jestem-stary-i-zmeczony/
Podobnie Comarch sponsorował AS Nancy Lorraine i Polonie Warszawa niedawno.
I jakby tak patrzeć w Cracovii cele marketingowe też dawno zostały zrealizowane i też by Filipiak się mógł już dawno wycofać, jeśliby tylko o to chodziło.

Sponsorował - i jak wygrał duży przetarg w tamtych rejonach to po roku bez słowa wypowiedział umowę i uciekł. 8 lat temu już... To akurat śledziłem

To co napisałeś miałem cały czas w głowie gdy pisałem wszystkie komentarze po tym słabym sezonie. Nasza liga jest wyjątkowo dziwna pod tym względem. Zawodnicy niemalże nie są w stanie zagrać 2 sezonów na równym dobrym poziomie.

No tak jest, ja myślę, że dlatego, iż Legie i Lecha stać na najlepszych zawodników w Polsce i szerokie kadry, tak jak kiedyś GTS, Ci zawodnicy są najmniej chimeryczni. Reszta klubów ma bardziej chimerycznych zawodników. Raz grają dobrze raz źle, albo dobrze raz na ileś meczy czy jak Budziński raz na jakiś czas bramkę strzelił z dystansu i juz inaczej na niego patrzono, choć cały sezon grał słabo. Jeden sezon czy rundę są w dobrej formie, drugi w słabej. Widać to było np. w tym sezonie w Niecieczy, dwie różne rundy. My mieliśmy dwa różne sezony jak i Piast. Lubin jednak znalazł się poniżej 8 miejsca dopiero po 30 kolejce. Trochę pechowo jednak. Ile w tej chimeryczności zawodników winy trenerów, a ile po prostu oni tak już mają? Może i trenerzy są chimeryczni i nie potrafią utrzymać formy przez dłuższy czas? Tylko jeśli chodzi o twoje zestawienie to my oprócz Zawiszy która spadła (choć tam przyczyniło się do tego też w znacznym stopniu duże zamieszanie w klubie i nieciekawa atmosfera) byliśmy najbliżej spadku, reszta się utrzymywała bez większych nerwów. A z tym kto jest jednym z najlepszych trenerów w Polsce to sytuacja jest płynna z sezonu na sezon. Pewnie w tamtym sezonie większość mówiła, że Zieliński jest jednym z najlepszych trenerów, a Probierz grał w drugiej 8 z Jagiellonią to tak go nie oceniano. Moje zdanie jest takie Zieliński już nic nie gwarantował, nie przez przypadek raczej w Cracovii chyba był najdłużej w karierze, a w reszcie klubów w wyższych ligach to około sezonu lub mniej na klub. Co zrobi Probierz trudno powiedzieć, czy będziemy grać w górnej 8 czy dolnej. Jest 50/50. On dwa razy dłużej pracował i to dwa razy w Jagiellonii. To na pewno inny typ trenera. Tylko z trenerami jest też tak, że są tacy co im idzie dobrze tylko w jednym miejscu. Zobaczymy co Probierz u nas pokaże. Tak samo też jestem ciekaw jak np. Fornalikowi teraz pójdzie gdzieś indziej niż w Ruchu.

No i to była jego zasługa, że poukładał klocki, zmotywował zawodników. Ale potem jak przyszło samemu transfery robić to już tak różowo nie wyglądało. Niektórych powyrzucał co mogli się przydać. Itd. Nie będę się powtarzać, bo co według mnie obciąża Zielińskiego pisałem pod postem o temacie Mihalik.

nie pitol zieliński dostał piłkarzy przygotowanych przez kadrę podolińskiego i świetnie ich poustawiał i wygrał wiele meczy zajął 4 miejsce,ale jak przyszedł nie miał kadry to znaczy żadnych sprawdzonych współpracowników,jak zawsze tych samych współpracowników ma probierz nawałka podoliński itd.zieliński był sam i dostawał współpracowników których nie znał i współpraca z nimi to same klęski taka prawda

Tak, tylko ta kadra za Podo...... nie chciala umierać, a Zieliński ich w 3 dni do siebie przekonał

Sam pitolisz jak przyszedł to dostał kadrę, po poprzednim trenerze. Przecież nie on transfery robił itd.

A pitolisz, stworzył sobie kadrę w 3 dni i ile wygrał meczów z rzędu? 6 albo 7!

No jasne nie trenera wina, że na wiosnę drużyna była totalnie bez formy:) Bo przecież po 13 kolejkach było dobrze, byli w pierwszej 6, potem w ostatnich meczach przed zimą można powiedzieć mieli pecha. Ale po przerwie już nie można tak powiedzieć, tylko formy nie było i słabo grali cały czas praktycznie. Pewnie wszyscy się obijali jak Mihalik na treningach :) Tylko Piątek słuchał trenera i dlatego nastrzelał trochę bramek:) I Zieliński nic o wtrącaniu się Filipiaka nie mówił. Jedynie mówił o tym Stawowy, co było niby w mailach, ale jakoś ich nie pokazał. Co było mógł powiedzieć, ale już pokazać nie mógł, bo on ma zasady i nie pokazuje korespondencji prywatnych hehe. Albo pewnie skasował wcześniej hehe. I mylisz fakty Zieliński o 3-4 zawodnikach mówił pod koniec sezonu w którym było 4 miejsce, po tym sezonie i na samym początku ostatniego. Potem dostał tych 3-4 zawodników. Wołąkiewicz, Brzyski, Szczepaniak, Malarczyk , Piątek i inni. Sorry, ale Ci wymienieni zawodnicy to byli zawodnicy znani z ekstraklasy i nie trzeba było mieć skautów itd. by te transfery zrobić. Ba Szczepaniak i Malarczyk naprawdę dobrze grali w pierwszej części sezonu, a w drugiej już znacznie słabiej. Przed drugą Zieliński mówił, że potrzebuje tylko skrzydłowego i dostał jakiego chciał czyli Mihalika. Takie są fakty, a nie jakieś twoje wymysły... A, że trener jak zaczęły być cienkie wyniki się tłumaczył, bo odszedł Rakels i Kapustka oraz były kontuzje i tłumaczy się tak w tym wywiadzie ostatnim to inna kwestia. Bo przeczytałem cały wywiad z nim i ma rację w niektórych kwestiach, że np. w naszym klubie nie działa wszystko jak powinno, że np. od obserwacji zawodników jest tylko jedna osoba. No i tym tłumaczył nieudane transfery za swojej kadencji, że słabe rozpoznanie zawodników, że on zatwierdzał te transfery, ale np. Litauszkiego widział tylko w dwóch meczach. I cały czas jak pisałem tłumaczenie bo odszedł Kapustka i Rakels oraz kontuzje, a znacznych transferów nie poczyniono. I dlatego słaby wynik w lidze w tym sezonie i dlatego w pucharach słabo. No bez jaj! Odejście Kapustki I Rakelsa wytłumaczenie na wszystko. Nic też w kwestii transferów nie wspomina o tych zawodnikach znanych z ekstraklasy, których nie trzeba było obserwować, a dwóch nie spełniło oczekiwań, kolejnych dwóch grało dobrze po przyjściu i się z nami nie przygotowywali, a po przygotowaniach stracili formę jak Cetnarski i reszta. Nic nie mówi w tym wywiadzie też o Vestenickim, choć go widział parę razy w tygodniu przez całą wiosnę i tak się pomylił. Pominął też, że Piątek to był finansowo znaczący transfer i w dość dużym stopniu zastąpił on Rakelsa. Czyli pominął fakty, które go w jakiś stopniu obciążały, że jednak on też ponosi dużą odpowiedzialność za wynik, a nie baza treningowa słaba, skauting słabo, bo jedna osoba tylko do obserwacji i alibi dobre od ponad roku, bo odszedł Rakels i Kapustka.

Nie powinieneś tak pisać, nie o trenerze któremu udało się wywalczyć czwarte miejsce w tabeli. Zwalanie nadwagi Mihalika też jest niepoważne - tym bardziej że koleś wcale świętową krową Zielińskiego nie był, i jak nie miał formy i nie było takiej potrzeby to zwyczajnie nie grał. A to że o siebie nie dbał należycie, i widocznie nie trenował na tyle solidnie na ile było to konieczne to nie tylko Zielińskiego wina. Zieliński może odpowiadać za zgranie, za taktykę - ale nie za czyjś brzuch. Widywałeś ich po galeriach że wydajesz takie osądy? Jak można wszystko zwalać na trenera to mi się naprawdę we łbie nie mieści. I jeszcze to takie udawanie niewiedzy - Panowie, jak drużynie nie idzie sportowo to Filipiak zaczyna się wtrącać do spraw sportowych i kończy się tak jak się kończy. Katastrofą. Każdy w miarę rozsądny to wie, kto prosi prezesa naszego o konkretne nazwiska z reguły ich nie dostanie, i wiele razy Zieliński już musiał tłumić złość żeby na konferencjach nie wybuchnąć gniewem. Mówił otwartym tekstem że potrzebuje jeszcze 3-4 zawodników, i nigdy ich nie dostał. Pamiętam jak dziś..... Wina Zielińskiego na pewno w tym słabym sezonie jakaś tam jest, ale nie przeceniałbym jej - a już na pewno nie mówił o nim że jest idiotą. To najbardziej skuteczny trener Cracovii od kiedy rządzi nią Janusz F. - tego mu nikt nie zabierze. Sumarycznie osiągnął lepszy wynik sportowy niż Stawowy, a seria wygranych po odejściu Podolińskiego do dziś budzi mój szacunek