tak, bardzo dobry, może telekamere za niego dostanie, chociaż na większym "luzie" udzielił kilu ciekawszych. Wolałbym żeby lepiej sobie radził zarządzaniem kadrą niż w wywiadach przed kamerami. Podolińskiemu się należy szacunek bo go Filipiak nie wyrzucił na zbity pysk, czy za to ze do sądu nie poszedł? Łaskę zrobił, że się nie żarł o kase? Bez przesady. Szacunku jako człowiekowi mu nie odmawiam, ale jako trener w Cracovii na niego nie zapracował. Facet nie wypalił zupełnie a że Filipiak sam go chciał i zawsze wychwalał to rozstanie było dyplomatyczne. Nie ma się czym podniecać.

Dla ciebie podszywająca się mendo to jest PAN STAWOWY, i możesz mu buty czyścić jak Ci na to pozwoli. Co do reszty nawet nie ma co komentować, mam nadzieję że redakcja się zajmie moderacją twoich plugawych jadopluć

Dobrze pojechałeś po tej rozpieszczonej i zakompleksionej szmacie jaką jest opson. Koleś informacje zdobywa z TV, Twittera Kmity i Pudelka, a potem wypisuje tu bzdury jak jakiś znawca. Lubię przeczytać co masz do powiedzenia bo jesteś w miarę blisko klubu i rozmawiasz z ludźmi bezpośrednio odpowiedzialnymi za pewne rzeczy. Taki opson z kolei tylko sieje ferment i wprowadza swoje kretyńskie wizje.

Nie trzeba szukać daleko - "dlaczego dziennikarze nie zapytali Filipiaka o e-maile do Stawowego"... Trzeba być konkretnym debilem, że by takie coś napisać. Zmieniono trenera, zmieni się pewnie koncepcja drużyny, sztab szkoleniowy itp. ale dziennikarze mają pytać o e-maile rzekomo wysyłane przez Filipiaka do Betona Stawowego półtorej roku temu. Większego kretyna na tym forum chyba nie ma :)

Prawda jest taka, że Kucharski się pewnie wkurwił na Bońka, bo raczej chciał przeprosić tak by prawie nikt nie zauważył, bo po prostu nie jest w jego interesie:) Kiedyś DP i Kmita przepraszali Szarańca, że w sławnym niegdyś artykule "Cztery pory roku w Cracovii prezesa Radomira Szarańca" (czy coś takiego) pojawiły się pewne informację, które nie były prawdziwe. Przepraszali drobnym druczkiem pod tabelą III ligi siatkówki czy piłki ręcznej:))) Ja np. oglądałem tą gazetę i tego nie zauważyłem, a pokazał mi kto inny. Szaraniec nie wzbudzał sympatii, ale fakt jest taki, ze tak go przepraszano. Mniemam, że Boniek sobie raczej nie robi żartów tak jak kiedyś w cafe futbol, bo dziś nie "1 aprilis" :))) https://www.youtube.com/watch?v=Lgp7xmB4gV0

Przecież nie trzeba być niewiadomo jak związanym z Pasami by wiedzieć jakim człowiekiem jest WS. Jeżeli się z nim w czymś nie zgadzasz to od razu wojna, nie ma miejsca na dyskusje. Filipak pamiętam jak dziś w wywiadzie wkurwiał się na niego, że młodzi nie dostają szansy a taki Bolievic grający szrot miał pewne miejsce w składzie. Problem WS polegał na tym, że ze zdaniem Profesora zgadzało się wtedy 99,9% osób na sektorze ale nie mieliśmy do niego maila... Jedynie Opson spotykał go w Tesco i dyskutowali nad taktyką, ale widać nawet jego nie posłuchał.

Co do oddawania sprawy do sądu trudno się dziwić, sprawa z 2007 roku o jakąś głupotę trwa 8 lat. Nie mniej Boniek musi mieć informacje z pierwszej ręki bo w mediach nie spotkałem się z tą informacją.

Czytam dokładnie i ty też czytaj dokładnie, a nie klapki na oczach czy mózgu i z góry założona teza wszyscy kręcą tylko nie pan Wojtek. No i właśnie zdradził, co niby Filipiak pisał do niego, a nie chciał nawet powiedzieć co on odpisywał, bo jest dżentelmenem i nie chce zdradzać treści korespondencji:) Swojej korespondencji:) Przecież to kupy się nie trzyma. Tak samo, że nie pokazał tych maili. Przecież powiedział co w nich jest, ujawnił już treść, że Filipiak niby pisał maile kto ma grać, nikt go do sądu za to nie podał, to równie dobrze mógł włączyć kompa wejść na skrzynkę i pokazać. Mówisz, że Filipiak go nie podał do sądu i to jest dowód na to, że Stawowy ma racje. A dla mnie to żaden dowód i jestem w stanie to teraz udowodnić. Kucharski powiedział kiedyś, że Filipiak go oszukał, Filipiak go potem pozwał za to do sądu, a potem żałował, że to zrobił, bo mówił, że za dużo z tym zamieszania, że za długo to trwa, że mu kolidują te rozprawy z ważnymi spotkaniami.
http://www.krakow.sport.pl/sport-krakow/1,115699,14703972,Janusz_Filipiak_ma_dylemat__sad_z_Cezarym_Kucharskim.html
http://sport.fakt.pl/janusz-filipiak-procesuje-sie-z-cezarym-kucharskim,artykuly,421318,1.html
Ty byś pewnie napisał, o żałuję pewnie Kucharski ma rację.
Patrz co dziś Boniek na twitterze dodał, dokłanie niecałą godzinę temu. Wzięte skądś przeprosiny pana posła Kucharskiego, który właśnie przeprasza Filipiaka.
https://twitter.com/BoniekZibi
Więc to, że Stawowego nie pozwał to żaden dowód. Żałował, że pozwał Kucharskiego, choć wychodzi na to, że wygrał w sądzie. Teraz może nie chciał powtarzać tego błędu? Zresztą ty jako niby dziennikarz powinieneś się orientować, że jakby Filipiak zaczął odpowiadać Stawowemu to by to trwało w mediach i trwało, a tak to Stawowy powiedział jedno i to samo w 2-3 wywiadach i koniec, nie może tego powtarzać cały czas, gdy nie ma reakcji drugiej strony. I nawet mi się wydaję, że raz ktoś się Filipiak zapytał o to co mówił Stawowy, a ten powiedział, że nie będzie komentował tej sprawy w mediach i żeby popatrzeć, gdzie trener Stawowy jest teraz, a to było chyba po zwolnieniu z Miedzi. pewny nie jestem, ale wydaję mi się, ze coś takiego gdzieś widziałem. Trener Stawowy jedynie może pokazać te maile. Nie pokazał i też się go jakoś nikt nie pyta dlaczego tego nie zrobił jak i tak powiedział co w nich jest. Przecież jakby pokazał to by było na 100%. Może dziennikarze wiedzą, że Trener Stawowy lubi przesadzać. Może mu Filipiak napisał po złych wynikach by rozważył zmiany w składzie, by np. pomyśleć nad wpuszczeniem tego czy tego zawodnika. Ale jest różnica np. jakby napisał: "trenerze ostatnio są złe wyniki, może trzeba pomyśleć nad zmianami w składzie dać zagrać np. Kicie od początku, zamiast Boljeviciovi, który nic nie strzela, bo jak tak dalej będzie to będzie zmiana na stanowisku i będzie pan skończony jako trener w ekstraklasie i znów przez dłuższy czas siedział na bezrobociu w swym domu w Sieprawiu", a jakby napisał: "Stawowy ma grać Kita zamiast Boljevica, bo inaczej cię zwolnie i wracasz skończony do Sieprawia". Nie bez powodu przywołałem to co Stawowy pisał o tym jak to, gdy przychodził do Cracovii za pierwszym i drugim razem to gwizdano, na sparingu z Karpatami się nasłuchał, że po co wracał, żeby "wypier". Pisałem, że jak dobrze pamiętam w III lidze mieliśmy dobry początek i nie pamiętam by ktoś gwizdał. Były gorsze mecze, ale gwizdała czy krzyczała zdecydowana mniejszość, góra 5-10% tych co byli na stadionie. Na sparingu z Karpatami nie byłem, ale sprawdziłem tam było 400 osób, nie możlwe, że wszyscy gwizdali i krzyczeli, pewnie znów góra 10%. A przecież trener Stawowy to tak przedstawia jakby przynajmniej połowa kibiców Cracovii gwizdała i krzyczeli "wypierdalaj". Gruba przesada w tym jest co mówi, więc z tymi mailami może być podobnie, jak nie pokaże ich to nie wiadomo czy to w ogóle brać na poważnie. W poprzednim wpisie dałem link do innego gdzie zawarłem linki do rozmowy z zawodnikiem Arki i z zawodnikiem który negocjował przyjście do niej ze Stawowym też, nie za dobrze o nim mówią. Tak jak sugestie Bernharda i Płatka nie są dobre dla Filipiaka. I wszyscy ci ludzie też nie są jacyś super wiarygodni, więc nie wiadomo jak to z tym wszystkim nie było. Bez twardych dowodów, jak np. pokazania tych maili nic się nie wyjaśni w tej sprawie, ja bym dużych pieniędzy nie postawił, na kto to przedstawia tak w 100% uczciwie.

różnica między nami jest taka że ty się domyślasz a ja wiem. Wiem wiem ze źródła bo rozmawiałem tak z profesorem jak i z Podolińskim i wcale Ci nowi piłkarze nie byli wymysłem profesora on tylko musiał każdy transfer przyklepać. Transferami Podoliński zajmował się sam nawet profesor do mnie go chwalił że bez wiedzy nikogo nie zaniedbując treningu jachał samochodem w morderczą jak na jeden dzień trasę żeby namówić np. Ciovillo. Podoliński też mi to mowił jak go zapytałem czy to prawda. To fakt że Podolińskiemu nie wyszło ( myślę że nie tylko z jego winy ale dużej części grajków) ale miał wizję jeszcze przed meczem z Pogonią z nim rozmawiałem, na stwierdzenie że niektórym grajką kończą się kontrakty złożył ręce i powiedział chwała Bogu będą inni lepsi powiedział między innymi bo go o to zapytałem że z Piątkowskim rozmawiają (wcześniej tego nie pisałem ale teraz już jest po cherbacie więc piszę) mówię mu- jest za darmo ale pewnie będzie chciał dużą kasę? odpowiedział wcale nie jesteśmy na dobrej drodze tylko że Mateusz chce wyjechać do II-giej Bundesligi jest to dla niego priorytet ale są duże szanse że będzie u nas. Teraz już pewnie te szanse zmalały do zera. Na koniec nie piszę tu nic czego bym się tylko domyślał (jeżeli piszę domyślając się to piszę to wyraźnie że jest to moje zdanie) jeżeli piszę o czymś zdecydowanie jasno i wyraźnie to znaczy że wiem w przeciwieństwie do ciebie. Stawowego nie szanuję i szanował nie będę bo jest betonem w dodatku mijającym się bardzo często z prawdą a znam to nie tylko z prasy i TV tak jak ty.

Czytaj dokładnie te wywiady......

Co pan odpisywał na maile od profesora Filipiaka, który narzucał panu skład?
– Nie chcę zdradzać treści korespondencji, bo jestem dżentelmenem. Wiele mu zawdzięczam, a to, że nie zgadzamy się w wielu kwestiach, wynika stąd, że jesteśmy mężczyznami i mamy silne charaktery

Pytanie było co odpisywał. I tego publicznie nie zdradził :)

Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego, że Twój mentor Podoliński także mógł otrzymywać podobne instrukcje i naciski. Stawowy miał nie wpuszczać Stebleckiego, Boilevic też miał nie grać, Kosanovica puszczono bez jego zgody. A teraz co - myślisz że Jendrisek i Ortega to pomysły Podolińskiego? Na 99,9 % mówił to co mu kazał herszt jak zaprogramowana katarynka. Filipiak przejrzał CV zobaczył Schalke, Valencia - dawać ich tu. No a skoro podpisali cyro to co - mają nie grać? Początkowo lekko wątpiłem w to co mówił w wywiadach WS, ale potem wypowiedzi Płatka, Bernhardta i innych otworzyły mi oczy. A Ty teraz pieprzysz że to dobrze że sterował z tylnego siedzenia?!!!!!!!! A jak Podolińskim też tak sterował to dobrze czy źle. Odpowiedz hipokryto...... ale wpierw oglądnij jeszcze ten wywiad i odpowiedz sobie na pytanie - czy to takie niemożliwe?!

http://terazpasy.pl/Pilka-nozna/rozmowki/Terazpasy.TV-Edgar-Bernhardt-Zbyt-wielu-ludzi-pracowalo-przeciwko-trenerowi-przeciwko-druzynie

Z Lwowem było, Karpaty mi się popieprzyły:) Lecz nie zmienia to faktu, że ile tam mogło być ludzi i ile mogło z tego krzyczeć? A przedstawione jakby było przynajmniej 2-3 tyś na stadionie i połowa z tego na niego napieprzała.

Z drugiej strony ja mogę napisać, że trener Stawowy zdradził treść maili, bo powiedział przecież, że mu prezes przysyłał i było w nich kto ma grać, a nie pokazał. I też się go jakoś nikt nie pyta, a dlaczego nie pokazał? Jak dla mnie to też jest podejrzane. Pytają się go w jednym z wywiadów: "Co pan odpisywał na maile od profesora Filipiaka, który narzucał panu skład?
– Nie chcę zdradzać treści korespondencji, bo jestem dżentelmenem. Wiele mu zawdzięczam, a to, że nie zgadzamy się w wielu kwestiach, wynika stąd, że jesteśmy mężczyznami i mamy silne charaktery."
Ja tego nie rozumiem i tak przecież powiedział, co było w tych mailach, nie pokazał i potem taka gadka jeszcze, że nie chce zdradzać treści korespondencji. Przecież już zdradził:) Jak się powiedziało A to trzeba powiedzieć też B. I wtedy by było wszystko jasne, a nie takie... I jeszcze jeden cytat z tego samego wywiadu. "Jak zaczynałem pierwsze podejście w Cracovii, to ludzie mocno gwizdali, ale potem już klaskali. W Gdyni też przeszli drogę od frustracji do braw. W moim drugim podejściu do Cracovii, jak graliśmy sparing z Karpatami, ludzie kazali mi stamtąd „wypier”. Krzyczeli: „Po coś tu wrócił?”. A jesienią w Ekstraklasie mieli wielką radochę, bo graliśmy fajne mecze." Ja sobie np. nie przypominam by jak zaczynał pierwsze podejście "ludzie mocno gwizdali". Przecież jak dobrze pamiętam w pierwszym meczu w III lidze wygraliśmy na wyjeździe i potem wysoko u siebie i jakoś sobie nie przypominam gwizdów. Za drugim podejściem na sparingu z Karpatami Siepraw nie byłem. Ale ile tam mogło być osób i ile mogło krzyczeć? Powiedzmy nawet, że 50 było i 5 krzyczało, a on to tak przedstawia, że co przychodził do Cracovii, to wszyscy przeciw niemu, a to nie prawda. Zresztą nigdzie nie mogę znaleźć, że graliśmy sparing z Karpatami Siepraw, był w ogóle taki sparing? I ja mam gościowi wierzyć na bank w to co on mówi? Zresztą pisałem o tym dziś, tam jest rozszerzona wersja z wypowiedziami różnych ludzi. http://terazpasy.pl/Pilka-nozna/rozmowki/Robert-Podolinski-Zycie-jest-brutalne/Pozegnanie-z-wielka-klasa

Jeżeli nawet było to prawdą to jest właścicielem i wolno mu! Powiem więcej nawet ma obowiazek reagować jak trener okazuje się tylko znachorem! A że jest znachorem to udawadnia cały czas Cracovia, Miedź, Widzew a poprzednio Arka Łęczna i Katowice gdzie klub go ratował przed wywiezieniem na taczkach! Zawracając go z drogi powrotnej do Katowic po kolejnym blamażu kibice już czekali z taczkami klub widząc to uprzedził ich zwalniając go zanim dojechał.

Wyluzuj że typie, walnij sobie piwko i zastanów się co piszesz. Jacek Zieliński był moim faworytem, i wszystko mi się jak najbardziej podoba.

Ale co do maili to sytuacja jest dla mnie dziwna. WS udziela wywiad za wywiadem (już kilka było w których poruszał kwestię zdalnego sterowania składem), no przecież taka gruba ryba jak JF od razu powinna wytoczyć procesy sądowe. A on nawet raz tych rewelacji nie zdementował. Redakcja TP też nie pyta, tak jakby wszyscy wiedzieli że jest to prawda o której nie trzeba mówić by JF nie rozzłościć. Czytam wszystkie wywiady z JF w prasie i w sieci - nikt o to nie pyta. Tak jakby to było oczywiste że tak było.

Już Ci źle, Już się czepiasz jak wesz kołnirza PAJACU JEDEN!

WALCZYĆ JAK SPARTA- CRACOVIA JEST TEGO WARTA!